słonik40

@slawomir po to powstaly wlasnie bentaygi, urusy, cullinany i rozne tego typu wynalazki no i pytanie czy to sa supercary czy nie? :D :D

Nadmienie jeszcze ze moze i model y performance mialbym ochote kupic ale jest bardzo duzy sprzeciw w domu plci przeciwnej :D

Znam takich co kupili multiple i sie jeszcze cieszyli ze sie zludzie z nich smieja wiec nie jest to dla mnie jakis problem :D

Z ciekawosci spojrzałem na najlepiej sprzedające się auta w tym roku w uk, Niemczech czy USA. Elektryki jak szorowaly tak dalej to dno szoruja. Tankowanie może i boli coniektorych ale jak przychodzi do kupna to najwyraźniej pragmatyzm wygrywa. @randal nie porównuj modelu y czyli vana do x3 (suva) bo to gruszki z jabłkami.

Liczylem to dziesatki razy i biorac pod uwage roznice w cenie zakupu aut\ubezpieczenia nijak sie to nie spina chociaz idea czystego powietrza w miescie sama w sobie jest spoko. Nie ma co tutaj tez zapominac o hybrydach.

Ja się chciałbym zapytać co poszło nie tak ze tesla model 3 performance która jest o niemal tonę cięższa od taycana 4s, do tego na papierze szybsza na lepszych oponach przejeżdża ten sam tor o ponad 3 sekundy dłużej !!! Gdzie jest to swietne prowadzenie i fenomenalnie niska masa?

Chciało by się zaśpiewać jeszcze 180 na autostradzie nie zginęło. Tak poza tym naszła mnie taka myśl ze jak elektryki się nieco mocniej upowszechnia to benzynka będzie tania jak woda bo przecież arabusy nie zakręca całkowicie swoich kraników bo z czego będą żyć?

Ja bym poczekał chociażby ze względu ze w 50i będzie nowy silnik, zdetuningowajy z x5m. @stashek przy tak wysokim oprocentowaniu leasingow plus podwyżek samochodów ze 20 procent samochód na dzień dzisiejszy wychodzi o polowe więcej. Z kolei po drugiej stronie masz już lokaty na 6 procent czy tez obligacje inseksowane inflacja. Podobno zapytania o nowe kredyty hipoteczne już wzorują po dnie, to samo będzie z leasingowi a większość sprzedawanych nowych aut to były leasingi także uważam ze duzo ludzi przeczeka ten okres

@adamjttk powiedz to osobom wyjezdzajacym z salonow poteznymi suvami czy tez mustangami, mkami, amg, rs ze zle zrobili bo powinni kupic 1.5 TDI, albo elektryka :D

przeciez juz sa Wrecz przeciwnie, bedzie tak jak napisal @Slawomir. Biedny bedzie sie turlal za ciezarowka a bogaty bedzie pedzill lewym pasem szyderczo sie usmiechajac ze "plebs" juz mu drogi nie zajezdza.

Oczywiście nie we wszystkich branżach. Średnia według ZUS wzrosła 2 krotnie ale np w takim it 5 kilo w 2008 roku to była naprawdę dobra pensja, dzisiaj 40-50k miesięcznie już mało kogo dziwi.

Dopisze jeszcze ze bena już była po 6 zrta gdzieś w 2008 roku, teraz jest ze 30 procent droższa gdzie pensje sa wyższe o400-500 procent od tego czasu wiec nadal jest tanio :D

Ja jako potencjalny klient aut za kwoty k których wspominasz mam wyrąbane na ta 100-150 które płace więcej na baku se dwa razy w miesiącu. Przy racie około 6-10k to jest jakis niezauważalny pryszcz i nie rozumiem o co tyle płaczu.

Problemy z zaopatrzeniem z czasem się skończą a rynek okrojony z klientów przez inflacje oraz wysokie odsetki sprawi ze w salonach będzie hulał wiatr.

W sumie to racja, w takim ukladzie to nie wiem czy nie lepiej pojchac stara jedynka z predkoscia 90km/h. Czas przejazdu bedzie pewnie niemal identyczny.

Przekonaj teraz mieszkańca bloku bez dostępu do gniazdka, ze to się opłaca i będzie jezdzil prawie za darmo.

Podsumowując jadąc spalinowka zjedli by spokojnie obiad w porządnej restauracji co by zajęło 1-2 godziny, jadąc samochodem elektrycznym najwyraźniej pochłaniali kupione gdzieś na szybko na stacji hot dogi w aucie ewentualnie zastąpili obiad wspomniana wyżej kawa. Swoją droga niedawny test ix 40 bjorna, teraz tego i4 pokazuje ze bmw nie ma się kompletnie czego wstydzić jeśli chodzi o wydajność napędu i nawet te cieńsze kable tesli nie pomagają.

Z drugiej strony masz grzanie czachy przez panoramę w słoneczne dni. Już sam nie wiem co gorsze. Panorama tez może być otwierana , niektóre auta tak maja.

Patrze sobie teraz czasami na domowe magazyny energii i nasuwa mi sie taka refleksja jak to Możliwe ze w dobie kiedy człowiek potrafi poleciec na księżyc nie jest w stanie przechować wiadra nic nie ważących elektronów. Niestety magazynowanie energii elektrycznej szoruje po dnie i zamiast coraz lepiej jest tylko gorzej. Technologie baterii miały taniec a jest dokładnie odwrotnie co sie przełoży nie tylko na ceny nowych samochodów ale także i naprawę używanych. Jak tak dalej pójdzie do w aucie główna wartość będzie bateria a reszta to elektrosmiec. Musk tak szumnie krzyczał O nowym typie baterii z większym zasięgiem i duzo tańszej w produkcji i gdzie one sa? Można sie oszukiwać ale na dzień dzisiejszy samochody elektryczne to auta ułomne w których nawet strach zamontować otwierany szyberdach bo zasięg spadnie o polowe.

Realne zasięgi elektrykow na dziś to 200-300km a nie 500km, baterie dzisiejszych hybryd to praktycznie połowa baterii elektryka a przy 1000km miesięcznie przy aucie za 300k koszt benzyny to śmiech na sali. Rozmawiamy o autach premium za 300-500k a zachowujesz się jak dziad licząc na jakieś ulgi za pare złotych :D

Miałem w zeszłym roku ix3 na weekend i wiem z czym to się je. Jednodniowy wypad do Gdańska wiązał Się z pobytem na 4 ładowarkach i półgodzinna sesja z infolinia greenwaya. X5 z rata 5-6k? Gdzie takie dają? Taka rate dostaniesz przy 30 procent wpłaty własnej. DlaxEgo v8 jeździ. Mało po mieście? Bo samochód dam w sobie jest koszmarnie drogi. I4 m50 za 340k? Huba w zeszłym roku bo dziś tesla 3 to tyle kosztuje. I zeby nie było tak kolorowo na superchargery w Polsce zaczynaja narzekać ze tworzą się kolejki

No właśnie Adamie dopłacasz 300 i robi się 600 a m40i kosztuje 300 z hakiem i masz i fajny środek i dobre osiągi. Cena ubezpieczenia auta za 300 10k za 600 20k co daje benzyny na 10 tysięcy kilometrów. Co do hybrydy to taka x5 hybryda na dzień dzisiejszy cenę ma praktycznie ix. Płacąc 400-500k za auto malo kto sie martwi kosztami benzyny które przy utracie wartości/cenie ubezpieczenia koszcie leasingu są znikome ale oczekuje komfortu. Tutaj kolega adiki ma racje ze hybryda daje możliwość jeżdżenia takim samym kosztem na mieście co elektryk i ŚWIĘTY SPOKÓJ, brak ograniczeń , planowania, stresu w trasie. Ze samochód bardziej skomplikowany to jest argument kompletnie z dupy bo gwarancja na 5 lat zamyka temat.

A może trzeba spuścić powietrze i wtedy się zmieszczą? Próbował ktoś takiego patentu?

Ja tylko nieskromnie przypomnę ze te 500 km jest okupione bieda i tandeta w środku.

@rkmi09 ja wlasnie mysle intensywnie jak zbudowac swoj przyszly garaz i nie jestem w 100% przekonany czy taki zestaw jak Ty masz bylby dla mnie optymalny. i4 jest jednak bardzo nisko zawieszona a to po miescie jednak mimo wszystko meczy. Balbym sie dac takie auto zonie. Z kolei hybryda suv niby fajna po miescie ale z kolei na trasie juz nie jest tak super no i bagaznik sporo mniejszy takze dobry dla kogos kto tylko sporadycznie w trasy jezdzi. Jednak chyba wolalbym elektryka w budzie suv wokol komina, no i jakies kombi\suv na trasy. Jak sie drugi bobmel urodzil to jednak sedan jest trudny do zapakowania, konczy sie to mnostwem malych toreb\reklamoweczek upychanych w dziury i noszemiem ich w te i spowrotem przy pakowaniu\rozpakowywaniu.