Skocz do zawartości

słonik40

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Treść opublikowana przez słonik40

  1. @rkmi09 przed takim rozwiazaniem nieco wstrzymuje mnie fakt, ze ja pracuje home office, do tego mieszkam w malym miescie wiec wszystko mam w zasiegu maks 5 km. Najwiecej jezdze w trasach (weekendowo\urlopowe wyjazdy), wtedy tez najwiecej korzystam z auta. Na codzien wykorzystanie auta przezemnie jest niemal ze zerowe. Oj zdziwilbys sie. W kilku salonach mi te auta odradzano :D Elektryka molgbym pochwalic za szybka reakcje na gaz, jest to na pewno duzy plus no i jak ktos jezdzi tylko wokol komina i ma pv to na dzis dzien faktycznie moze jezdzic za darmo (gdyby nie duza roznica w cenie miedzy spalinowkami). Mozna tez dodac ze przy bardzo mocnych autach konie mechaniczne w BEV wychodza taniej jak ice np i4 m50 vs m4 ale z drugiej strony w m4 dostajemy jednak mimo wszystko wiecej jesli chodzi o sport. One pedal driving tez jest wygodny w miescie Jest jeszcze cos takiego jak kominek, chociaz agregat to tez nie jest zly pomysl :D W najgorszym wypadku u mnie wszyscy bedziemy spac w domu w salonie. Jak pradu nie bedzie to ogrzewanie gazowe takze nie bedzie dzialac, nowoczesne piece na ekogroszek tez chyba potrzebuja pradu do sterowania. Ani swist falownika ani ryczace R4 przyjemne nie jest :D Generalnie fajnie ze mamy kolejny rodzaj napedu dostepny na rynku. Im wiekszy wybor tym lepiej, ale wybor staje sie coraz trudniejszy :D
  2. Caly czas mam chec kupic jakies nowe auto i tak analizuje kazde po kolei i nie umiem sie zdecydowac. Moja flota jest juz starawa (4 i 5 lat auta, nie licze 15 letniego jeepa :D ) i wypadalo by cos wymienic. Z jednej strony mam juz kupe nadprogramowego pradu, z drugiej strony zamontowalem w tym roku 3 klimatyzatory i moge przykrecic w zime kaloryfery (ogrzewanie gazowe) na poczet ogrzewania klima bo niby strasza ze gazu moze zabraknac. Wbrew pozorom nic sie w nich jakos nie psuje wiec sie nie spiesze z wymiana. Nie ograniczam sie na zaden rodzaj napedu i tak siedze i mysle. Zgadzam sie ze wszystkim co napisales. Do tego mozna jeszcze dodac, ze ladujac sie na publicznych\szybkich ladowarkach to mozna by powiedziec, ze tanio juz bylo. Generalnie ameryki nie odkryje trzeba analizowac indywidualne wykorzystanie\potrzeby i best value for money. Na pewno inaczej to wyglada w NO, inaczej w PL. Odnosnie mojej sytuacji i wielu Polakow. Wiekszosc ma taki model, ze wieksze auto uniwersalne dla faceta, maly\sredni crossover (lub jakies aygo\yaris\500) dla kobiety. Ja sie zastanawiam czy sytuacji nie odwrocic i dla zony nie kupic jakiegos wiekszego suva a sobie cos mniej praktycznego sportowego. Co z tego bedzie zycie pokaze. Na dzien dzisiejszy przynajmniej w PL samochody ICE sa wyraznie tansze. Taki id 4 w wersji gtx kosztuje okolo 250k po rabacie, to jest cena za ktora mozna wyjechac z salonu x3 z identycznymi osiagami. Zapytaj kobiety co woli :D To samo tyczy sie np tesli model Y. Cena 340k. Za podobne pieniadze mozna wyjechac BMW x5 z salonu. Kazdy kupi to gdzie dostanie wiecej za mniej :D Wrocmy teraz do napedow. Idealnie bylo by miec elektryka do miasta ale takiego fiata 500 1.0 hybrid kupujemy za 60k a elektryk 130k. Jak ktos robi do 10k rocznie roznica nigdy sie nie zwroci. To samo jak zestawimy np takie xc40 recharge z xc40 benzyna. Z kolei kupic drosze\wieksze auto elektrycznie to problem z ladowaniem w trasie jesli ktos sporo jezdzi po PL. Biorac pod uwage to wszystko sprzedaz mamy taka jaka mamy i dopoki to sie nie zacznie lepiej kalkulowac zapewne sie nie zmieni.
  3. powinna ladowac 10A w przypadku ID4 (2,3kW) No to sie chyba wszystko zgadza. Po 30 godzinach mamy 2,3* 30h=69kwh jesli dobrze licze. Pojemnosc baterii to 77 kWh no i pewnie jeszcze trzeba doliczyc z 10% straty. Te 10 km na godzine to mi pokazywal komp w aucie (srednie zuzycie pokazal 18,9). Co do pozostalych dni tygodnia to kolejnego dnia jezdzilem ICE bo mi sie nie chcialo widzac maly zasieg odlaczac auta od gniazdka a tak w pozostale dni pojezdzilem po bulki i troche wokol komina. Auto dosyc mocno caly czas halasje podczas ladowania (zapewne chlodzenie) co warto uwzglednic jesli ktos planuje parkoac w okolicach sypialni. Generalnie auto poprawne. Jezdzi, skreca, hamuje. Bardzo duzo miejsca w srodku. Srodek taki sobie no ale to porownuje do BMW. Nie mam porownania do id 3 bo go nie widzialem w srodku. Takie poprawne auto. Jeszcze zapomnialem dopisac a jezdzilem wczesniej tez taycanem. ze bezglosnosc auta BEV to mit. Przy wyzszych i stalych predkociach jest tak samo glosno jak w ICE (slychac tylko wiatr), chyba ze ktos ma tlumik oberwany. Przy przyspieszeniach slychac natomiast taki irytujacy wysoki dzwiek. Nie jest moze on glosny ale wystarczajaco irytujacy przynajmniej dla mnie. z wad ID 4, zona strasznie narzekala na klime z tylu. Nie dawala rady i musiala sie schylac zeby cos poczuc (zapewne brak nawiewu na slupkach przy tak duzej kabinie) i zarowno mi jak i zonie mocno nie przypadly do gustu fotele kapitanskie (chodzi o podlokietnik przy fotelu). Moze i jest wygodny ale wyglada dziadosko, jak bede na emeryturze bedzie akurat :D Infotaiment jest poprawny, na poczatku nie moglem sie w nim polapac po czym skumalem, ze sa to kafelki jak w telefonie i gdzie jest opcja powrotu do glownego menu. Jest na tyle czytelny, ze po godzinie w trasie bez czytania zadnej instrukcji umialem go juz spoko obslugiwac. Fakt jakoscia ekranu i szybkoscia nie grzeszy. Ma bezprzewodowe android auto i apple car play co jest na bardzo duzy plus. Podsumowujac jest zupelnie wystarczajacy. Nawigacja uwzglednia zuzycie i potrafi dodac punkty ladowania co tez jest OK wiec warto ja ustawic jak sie gdzies jedzie. Do tego headup fajnie pokazuje ulice w ktore trzeba skrecic. Sa takie niebieskie strzalki ktore sie powiekszaja przy zblizaniu sie do skretu. Nie wiem czy to taki headup czy vw napakowal gdzies ledow ale np na calej dlugosci dolu przedniej szyby potrafi zaswiecic sie czerwony pasek gdy np jadac na asystentach nie zlapiemy po jakims czasie kierownicy. Co do BRI. Wychodzisz z bardzo zlego zalozenia ze psuja sie tylko turbiny i wtryski. Jedna jaskulka wiosny nie czyni. Ja ostatnio korzystalem z BRI. Wymienione zostaly oba ..... AKUMULATORY :D Generalnie samochod to zlepek setek czesci\czujnikow\elementowzawieszenie, wiele z nich nic nie ma wspolnego z typem napedu i zawsze warto kupic dlusza gwarancje niz krotsza chociazby dla swietego spokoju bez wzgledu czy to bev czy ice. Jeszcze odnosnie zdjecia z plugshare tak patrzylem na nie ale niestety malo to daje (dopiero google maps mi pomoglo). Aktualnie trwa przebudowa parkingu na matarni malo co widac, do tego wszystkie sklepy wygladaja niemal identycznie a bylem w tym centrum wczesniej wiele razy. Na parkingu stoi pewnie z kilka tysiecy aut, ciezko sie po nim jzdzi bo jeden czeka na miejsce, drugi wyjezdza a cala masa szuka wolnych. W kazdm razie osoby mnie jogarniete beda mialy bardzo duzy z tym problem.
  4. Niemieckie auta premium zawsze byly zauwazalnie ciezsze od takich mondeo, insigni czy tez innych hond czy toytot. Mozna sie spuszczac nad niska masa tesli ale jest to okupione bieda wnetrzem, slabym wyciszeniem czy tez nieprzyjemnym w jezdzie zawieszeniem. Nawet dzwiek zamykania drzwi jest inny. Cos za cos. Auto bardziej solidne jest ciezsze. Koniec i kropka.
  5. No wiec tak, pojezdzilem tydzien id 4 i nie zamienilbym spaliny na elektryka za zadne pieniadze. Wolalbym 330xi jak tm3p bez dwoch zdan bo to duzo bardziej uniwersalne auto. Jazda autostrada elektrykiem to jest zenada. Jak zwykle podskoczylem sobie do Gda i spowrotem i po kolei: 1. Nie da sie na autostradzie przynajmniej w letni weekend jechac 120 km/h na tempomacie bo Grazynki w zafirach jezdza 80-100 km/h 2. Wyprzedzanie przy wiekszym ruchu to jest katorga bo caly lewy pas jedzie sporo szybciej i ciezko sie wbic nie zajezdzajac komus drogi, do teg ostrasznie rosnie zuzycie prundu. Jest to dosyc mocno stresogenne i na dlusza mete nieoplacalne bo zasieg niknie w oczach 3. Na lewym pasie tez za dlugo nie pojedziemy bo po chwili nawigacja sie odzywa ze: Zuzycie energii jest zbyt duze zeby dojechac do celu. Po czym po jakims czasie zaczyna szukac i dodawac do trasy ladowarki. WTF? Samochod mi mowi jak mam jechac? 4. Jazda prawym pasem z predkoscia 90km/h wywoluje dosyc mocny sprzeciw i zaniepokojenie mojej zony i nieustanne pytania dlaczego sie tak wleczemy. Zreszta nie po to place za autostrade 3 dychy zeby sie tak wlec bo moglbym pojechac za free stara jedynka 5. Juz rozumiem po co te smieszne "autopiloty". Powolna jazda prawym pasem jest tak nudna, ze wtedy adaptacyjny tempomat z utrzymaniem pasa sie przydaje. Z nudow mozna pogapic sie w komorke chociaz tez nie za dlugo bo jak sie przygapimy to samochod zaczyna hamowac :D 6. Jazda prawym pasem moze sie podobac podgladaczom. Mozna sie przyjzec jakie majtoszki przyslowiowa Grazyna zabrala na wakacje w wypakowanej po dach zafirze :D 7. Infrastruktura to jest ZENADA i nie zmieni sie to przez najblizsze przynajmniej kilkanascie lat. Praktycznie w kazdym miejscu ktorym bylem jest tylko JEDNO zlacze CCS czyli moze ladowac sie tylko jedno auto. Bedac w Gda po zalatwieniu swoich spraw podjechalem na matarnie sie zaladowac. Pomimo ze punkt nazywal sie szumnie ikea nie znalazlem go pod tym sklepem ale dokladniejszy look na mape zalatwil sprawe. Jest dokladnie po drugiej stronei centrum. Jak podjechalem na miejsce ladowalo sie inne auto, no ale chcielismy troche po sklepach pobiegac wiec zdecydowalem ze jak skonczy to sie podlacze. Po pol godziny na apce pokazywalo ze zlacze wolne wiec pobieglem do ladowarki. Niestety auto bylo nadal podlaczone i tak przez kolejne pol godziny. Kosztowalo mnie to kilka wypraw do tej cudownej ladowareczki. W koncu nie starczylo mi cierpliwosci odlaczylem kabel gosciowi ktory i tak sie nie laduje ale na nic sie to zdalo bo nie dalo sie tak podjechac zeby siegnal do mojego auta. Po godzinie na szczescie sobie odjechal. Uradowany podlaczylem auto no ale ladowanie nie wystartowalo. Telefon na infolinie babka zrestartowala ladowarke ale nadal nic. Stwierdzila zebym pojecal na inna bo jej pokazuje ze jakis auto caly czas sie laduje i ze nie da sie z tym nic zrobic. W tym momencie odechcialo juz mi sie wszystkiego, ale ze nie chcialo mi sie juz jezdzic po Gda odczekalem jeszczechwile i ladowanie wystartowalo i w koncu moglem bezstresowo udac sie na zakupy. Moja radosc nie trwala jednak dlugo bo po 23 minutach i doladowaniu calych 17,39 kwh ladowanie sie powiesilo. mega wk... wsiadlem do auta i zrezygnowany stwierdzilem ze wracam do domu najwyzej gdzies mi grat stanie po drodze. Na szczescie udalo sie jeszcze doladowac po drodze na pierwszym orlenie gdzie tez bylo cale jedno zlacze CCS ale jakims cudem bylo wolne. 8. Ladowanie w domu. Wrocilem z 6 procentem baterii okolo 21. Samochod do 80% ladowal sie do polnocy dnia nastepnego.... 10km na godzine wchodzilo okolo. Podsumowujac moj dlugi wywod. Infrastruktury przynajmniej w Polsce nie ma i dlugo nie bedzie. Podrozujac samochodem elektrycznym w trasie stajemy sie jego niewolnikiem. Musimy jechac tak jak on chce, Jak ktos nie ma sily i wallboxa to po kazdej trasie i powrocie z rozladowana bateria jezdzac te 50km dziennie bedzie doladowywal auto po kazdej trasie co noc przez tydzien. Argumenty ze spalina jest skomplikowana a samochod na baterie nie sa po prostu smieszne. Sama bateria poza normalna degradacja potrafi sie zepsuc, jej elementy potrafia skorodowac lub tez zalapac wilgoci i robic spiecia. Jest to cholernie skomplikowana i trudna w naprawie rzecz. Argumenty o turbinach wtryskach i takich tam sa totalnie z dupy bo czeso potrafia przezyc auto ktore po prostu po 20 latach juz tak koroduje ze trzeba je zezlomowac.
  6. Tyle ze do baku ważącego kilka kg i kosztującego kilkaset złotych wlejesz 500-900kwh energii w zależności od pojemności a do bateri ważącej około pół tony i kosztującej pona sto tysięcy 50-100kwh. Tymczasem stawki ładowania na superchargerach tesli w Polsce ostro w górę. 2.15 zł za kWh. Dieslem w trasie jeździ się na dziś dzień taniej a to nie koniec podwyżek prądu :D :D
  7. Ac cie uchroni jedynie przed kradzieżą lub dzwonem. Jak padnie to padnie a naprawa pójdzie w dziesiątki tysięcy złotych. W zeszłym roku w jeepie regenerowane turbinę. Koszt regeneracji z robota mechanika niecałe 2k i pewnie znowu na 200 tysięcy. km wystarczy.
  8. Jeźdze i pływam wieloma wynalazkami. Lubie różnorodność i mam wyrobione zdanie w oparciu o własne doświadczenia a nie tabele w excellu :D
  9. Wpadnie mi w raczki vw id4 na weekend. Po weekendzie opisze wrażenia :D
  10. Tej wspaniałej i bezproblemowej jazdy tym cudem technologicznym jakim jest bev doświadczył niedawno daniel grzyb. To nie działa, to się wiesza trakcie. Komfort w nowoczesnym wydaniu
  11. Heh cos w tym jest. Kilka lat temu wyskoczyłem z zona na tydzień nad Balaton. Po kilku miesiącach przyszły z Węgier 2 pamiątki. Obie na ponad 600 złotych kazda :D :D
  12. Tak samo ludzie jadąc na wakacje raz czy dwa razy w roku tym bardziej chcą oszczędzać czas i wola pojechać komfortowo ice gospodarując zaoszczędzony czas na przyjemności zamiast kwitnąć pod ładowarka pochłaniając hot doga i twoje tutaj na sile wmawianie innym co jest dla kogo najlepsze nic tego nie zmieni. Nikt nie kupi kadlubka którym nawet na wakacje nie dojedzie bo takie auto jest niepełnosprawne i nic się z tym nie da zrobić. Te samochody będą niesprzedawalne chyba ze za jakis totalny grosz jako 2-3 auto w rodzinie, torba na zakupy bo nikt nie będzie specjalnie kupował dwóch jeden na wyjazdy a drugi na miasto. Raczej kazdy kupuje uniwersalny wóz do wszystkiego a tu zużyty bev jest całkowicie bezużyteczny.
  13. Mam starego jeepa do zabawy w offroad. Regularnie cos tam sie sypnie i trzeba wymienic. Jak cos mi nie gra jade do mechanika 2 km dalej mowie co jest nie tak i zostawiam auto. Facet mnie odwiezie do domu, sam dzwoni z propozycja rozwiazan i kosztami. Mowie to i to i po sprawie. Masz jakies ciezkie, nieludzkie przezycia, najwyrazniej nie ufasz ludziom, wszedzie widzisz oszustwo i to jest twoj problem a nie wiekszosci. Samochody ICE na dzien dzisiejszy sa WIELE TANSZE w naprawie i utrzymaniu przynajmniej w pl czy ci sie to podoba czy nie.
  14. o czym ty bredzisz? Przecietny uzytkownik dzwoni do najbliszego mechanika i mowi, ze chce wymienic olej podaje marke,model i rocznik auta a mechanik sam wszystko organizuje. Co lepsze zaklady same ci o tym fakcie po roku przypomna. Wiadomo, ze zawsze znajdzie sie jakas garsta dla ktorego auto to oczko w glowie i tak samo jak jest tysiace postow o ceramikach,foliach ppf, woskach czy tez jak myc auto beda wnikac w kazda pierdole godzinami ale to jest hobby a nie must have. Widzisz roznice?
  15. Golf za 100k czy najtańsza tesla za 240k. Lub id3 za 200k Z gownianym zasięgiem już na dziendobry. Nóż k…. Ruska matematyka. Benzyna po 8 x 8 litrow na 100 x 15 tys km = 9600zl na rok. Różnica w cenie ubezpieczenia to około 5k na rok plus różnica w odsetkach za 140k więcej warte auto w przypadku tej przysłowiowej raty kolejne 10k plus różnica w większej stracie kwotowej na droższym aucie kupując bev jest się ostro w plecy i NIE MA żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Do tego tanie w eksploatacji, bezawaryjne auta tia… https://www.auto-swiat.pl/ev/wiadomosci/tego-nie-spodziewasz-podczas-serwisu-elektryka-musial-wymienic-plyn-za-prawie-2-tys/s8lmlbn
  16. ale co ty chcesz pokazac przez te linki? Na wymiane kol i opon jezdzi sie nie tylko do ASO... Auta elektryczne sie nie psuja? Jaki jest sredni wiek auta elektrycznego a jaki spalinowego wiec jak ty chcesz to porownac? Z mojego doswiadczenia w aucie spalinowym NIE MA ZADNYCH nakladow finansowych do okolo 100-150k przez okres conajmiej 10 lat. Pozniej jest juz tyle zamiennikow a naprawa jest stosunkowo tania ze samochody zyja do 20-25 lat. Kto ci kupi w Polsce samochod ze 100km zasiegu? Kto bedzie naprawial 10-15 letnie tesle gdzie na wszystkich czesciach to tesla trzyma lape i nie da sie kupic tanszych zamiennikow. Te samochody za 10-15 lat beda najprawdopodobniej bezwartosciowe. Mialem juz w swoim zyciu ze 20 aut spalinowych, nigdy nie zawracalem sobie glowy takimi pierdolami jak wymiana olejow zawsze bylo to zrobione gdzies tam przy okazji a na tematych z zalaczonych linkow nigdy nei zagladalem. To ze zawsze trafi sie grupa ludzi ktora bedzie rozprawiac ktory olej lepszy nie znaczy ze przecietnemu Kowalskiemu spedza to sen z powiek. Znam osoby ktore wymieniaja olej tak jak serwis karze czyl srednio co 2 lata i jakos nic im sie z autami nie dzieje.
  17. Adamie czy bylbys tak dobry i napisal ile czasu spedziles na ladowaniu swojego pojazdu podczas swojej podrozy po europie? C odo fabryki izery. Przynajmniej jest naprawde Eco. Zielone pluca europy mozna by powiedziec :D @karbo dokladnie 100% racja. Wielu ludzi ktorych znam nie uzywa auta na codzien ale wlasnie na "specjalne" okazje. Wyjazd na wakacje, odwiedzenie rodziny\znajomych. Kupuja auta za okolo 20k ubezpieczenie ich kosztuje 500 zlotych rocznie a nie 5-10 tysiecy, jak padnie turbinka to zregeneruja za 1,5k lub naprawia na tanich zamiennikach albo uzywanych i sie smieja z pseudo oszczednosci zakupu pojazdu elektrycznego w cenie 200-400k.
  18. https://businessinsider.com.pl/gospodarka/polacy-to-niejedyny-problem-muska-pojechalismy-do-fabryki-tesli/8ck57ze
  19. Jak komus sie spieszy to wymieni olej i wszystkie filtry razem z kolami. Samochod do wymiany kol i tak na podnosnik trzeba podniesc wiec spokojnie mozna spuscic olej w tym czasie i powymieniac wszystko. Wtedy bedzie zero waste time. Odnosnie starego oleju to widac, zekolega Adam nie czyta postow moich albo czyta tylko co chce przeczytac aby sie tylko odgryzc. Wklejalem pare postow temu ze taki zuzyty olej sie ponownie wyjorzystuje np przerabiajac je na maz latajaca dziury w asfalcie czy tez ponownie rafinuje...
  20. Wlasnie wrocilem z orlenu. Tankujac benzyne musze ci powiedziec, ze DELEKTOWALEM sie jej zapachem, po prostu kocham ten zapach, cala procedure tankowania jest blyskawiczna, fajna i przyjemna. Nie musialem sie stresowac tak jak w samochodach elektrycznych czy procedura sie rozpocznie, czy sie nie powiesi w trakcie a rano bedzie nieprzyjemna niespodzianka i takie tam. No i sie nie martwie ze za kazdym tankowaniem zasieg mi sie kurczy :D nie zal mi na to 500 zlotych ktore wydalem bo jest to po prostu fajne :D
  21. Coś ci się pomieszało bo benzynę sie leje a nie wymienia tak samo jak sie ładuje, ad blue to w benzynie czegoś takiego nie ma, olej w skrzyni to jest praktycznie wieczny, a baterie to czym masz niby chłodzona? Elon na nią dmucha?
  22. Chyba już ustaliliśmy ze konieczna jest wymiana aż o jeden płyn więcej. Reszta jest ta sama. Ale duży wybór tych kwater z możliwością ładowania :D
  23. Dyskusja jest czysto akademicka i ma na celu chyba jedynie bezsensowne bicie piany przez autora wątku. Samochód to jest pojazd który porusza się z dużymi prędkościami oczekujemy od niego pełnej wydajności i niezawodności w najbardziej krytycznych momentach, wozimy nim całe rodziny, napotykamy na drodze różne zdarzenia. Kazde moje auto czy jest na gwarancji czy po laduje u mechanika minimum 2 razy w roku. W tym czasie sa dokonywane zmiany/wyważanie opon a przy okazji wymiany olejów, filtrów oraz dokładny przegląd auta. Nie wyobrazam sobie zeby z bev było inaczej. Tak samo ma opony, które trzeba wymienić, wywarzyć, zawias, tarcze klocki oraz zawieszenie ktore trzeba sprawdzić. W każdej chwili możemy chociażby powichrowac tarcze, czy tez zniszczyć je bo się dostał pomiędzy klocek a tarcze jakis kamyczek, możemy tez uszkodzić oponę w niewidocznym miejscu czy tez element zawieszenia. Od 15 lat w unii już nie ma obowiązku robienia wszystkiego w aso i możemy to zrobić w wybranym przez nas warsztacie a gwarancji nie stracimy. Oczywiście możemy kupic jakis badziew na Allegro i udawać ze zbadaliśmy płyn hamulcowy w zbiorniczku gdzie woda mogła się akurat nagromadzić przy zaciskach i udawać ze wszystko jest Ok. Możemy także sami polozyc sobie w domu plytki, sprzątać, gotować, ogarniać ogród i wiele innych rzeczy. Może udawać ze koło jest kwadratowe ale na dzień dzisiejszy tankowanie nawet jak ma się gniazdko w domu na stacji jest bynajmniej niemniej wygodne bo praktycznie zawsze robi sie to po drodze i wtedy gdy nie na kolejek. Zajmuje to 2-3 minuty łącznie z płatnością online s na stacje nie trzeba wchodzić. Do tego nie trzeba wozić ze sobą kilku rodzajów wężów i jak pójdzie coś nie tak nie martwić sie ze coś sie zacięło i nie można odłączyć kabla np. O trasach to nawet nie na co wspominać bo ice w porównaniu do bev to jest wręcz luksus. Może autor wątku ma to gdzieś ale mi by chyba z nerwów puściły poslady jakbym musiał wlec sie po autostradzie skupiony cały czas na jechanie tam gdzie każe mi aplikacja. Az boje sie myśleć co by były gdyby chociażby sie zagadał i ominął zjazd na ładowarkę mając kilka procent baterii, trafił by sie wypadek i konieczność dłuższego objazdu czy tez musiałbym zjechać na ladowanie mając zbytku płaczące na postojach dziecko.
  24. wczoraj spotkalem auto jadace 120 km/h byl to renault espace ciagnacy przyczepe campingowa zapewne nad to przyslowiowe morze :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.