a wg mnie ogromna czesc kierowcow BMW zachowuje sie wlasnie tak jak ci z interii (niestety) .. w chwili obecnej samochody te sa tanie i przez to wiele osob, o bardzo niskiej kulturze prowadzenia samochodow moze sobie je kupic, a pozniej sie zaczyna - start z piskiem opon, wyprzedzenie wszystkiego co sie da i to jak najszybciej itd. - w koncu on jedzie beemka ... sam mialem taka syutacje ze jak zauwazylem ze jakis gosc w E34 chce sie wlaczyc do ruchu to sie zatrzymalem i przepuscilem .. na co on mi "podziekowal" : ruszyl zostawiajac spora czesc swojej opony na kostce granitowej - a odlamki tej kostki polecialy mi na maske, grilla, lampy ... do tej pory mam odpryski .. i od tego czasu mam pewna nauczke - widzac BMW bynajmniej nie ustepuje mu miejsca ani nie przepuszczam .. predzej przepuszcze jakas pania w seicento lub pandzie bo podejrzewam ze bedzie miala wiekszy problem z wlaczeniem sie do ruchu niz jakas osobe, ktora wlasnie sobie kupila swoje "beemwu" ... poprostu - jak nas widza, tak o nas pisza kyuokushin: wybacz, ale laski ktora leci na E36 to chyba (przynajmniej ja) bym miec nie chcial ;) no chyba ze to ten twoj urok osobisty za kolkiem a nie autko ;)