
Filon
Zarejestrowani-
Postów
672 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Filon
-
@arturb- miałem ten problem z jedynka przed wymiana sprzęgła, z tym że przy wymianie sprzęgła wymieniłem tez pękniety wspornik skrzyni. Trójka wchodzi mi od tego czasu lepiej ale nie idealnie na wprost- coś mi tam jeszcze lata, ale nie mam juz problemu z jedynką! Może jak skrzynia mi latał coś tam się źle ustawiało???? Jak spojrzysz pod samochód pod skrzynię jest taki alumieniowy użebrowany wspornik- z biegiem czasu pęka i skrzynia lata jak świnia w patyku. Sprawdx to jak będziesz mial okazję. Tak to jest jak sie kilka rzeczy na raz naprawia- nie wiem co pomogło (nowe sprzęgło czy podpora), ale na 100% pomogło
-
@arturb- miałem ten problem z jedynka przed wymiana sprzęgła, z tym że przy wymianie sprzęgła wymieniłem tez pękniety wspornik skrzyni. Trójka wchodzi mi od tego czasu lepiej ale nie idealnie na wprost- coś mi tam jeszcze lata, ale nie mam juz problemu z jedynką! Może jak skrzynia mi latał coś tam się źle ustawiało???? Jak spojrzysz pod samochód pod skrzynię jest taki alumieniowy użebrowany wspornik- z biegiem czasu pęka i skrzynia lata jak świnia w patyku. Sprawdx to jak będziesz mial okazję. Tak to jest jak sie kilka rzeczy na raz naprawia- nie wiem co pomogło (nowe sprzęgło czy podpora), ale na 100% pomogło
-
arturb- miałem ten problem z jedynka przed wymiana sprzęgła, z tym że przy wymianie sprzęgła wymieniłem tez pękniety wspornik skrzyni. Trójka wchodzi mi od tego czasu lepiej ale nie idealnie na wprost- coś mi tam jeszcze lata, ale nie mam juz problemu z jedynką! Może jak skrzynia mi latał coś tam się źle ustawiało???? Jak spojrzysz pod samochód pod skrzynię jest taki alumieniowy użebrowany wspornik- z biegiem czasu pęka i skrzynia lata jak świnia w patyku. Sprawdx to jak będziesz mial okazję. Tak to jest jak sie kilka rzeczy na raz naprawia- nie wiem co pomogło (nowe sprzęgło czy podpora), ale na 100% pomogło
-
@arturb- miałem ten problem z jedynka przed wymiana sprzęgła, z tym że przy wymianie sprzęgła wymieniłem tez pękniety wspornik skrzyni. Trójka wchodzi mi od tego czasu lepiej ale nie idealnie na wprost- coś mi tam jeszcze lata, ale nie mam juz problemu z jedynką! Może jak skrzynia mi latał coś tam się źle ustawiało???? Jak spojrzysz pod samochód pod skrzynię jest taki alumieniowy użebrowany wspornik- z biegiem czasu pęka i skrzynia lata jak świnia w patyku. Sprawdx to jak będziesz mial okazję. Tak to jest jak sie kilka rzeczy na raz naprawia- nie wiem co pomogło (nowe sprzęgło czy podpora), ale na 100% pomogło
-
Dwumas nowy czy jakieś czary z używanymi?
-
Ja przepraszam że nie w temacie, ale czytam kolejny post @marcin55 - walisz koleś nie w swoim temacie - poza znakiem zapytanie nie używasz znaków interpunkcyjnych. Uwierz ze tych postów nie da sie czytać ze zrozumieniem. Co do tematu. faktycznie może być tutaj problem z EGR-em. Ja przed czyszczeniem miałem pod światłami czasami takie coś, że jakby sie przydusił\przydławił, szarpnął jakbym na biegu sprzegło puścił (ale tylko kastą zatrzęsło), obrotomierz poszalał. Po wyczyszczeniu EGR-a problemu nie zauważyłem, z tym że czysciłem jeszcze dolot i odmę więc nie wiem co dokładnie pomogło....mogło tez być tak ze tak sie złozyło ze po czyszczeniu \wymienie tych rzeczy samo sie coś naprawiło...... Tak czy inaczej przeczyść EGR. Duzo czasu nie zajmuje.... może ewentualnie elektrozaworek być walnięty. Zamiany na ten koo turbo nie proponuje (są identyczne) bo jak jest uszkodzony to turbo bedzie ci źle chodziło... w serwisie za tę popierdułkę proszą 330 zeta....
-
Te niewymienialne tuleje tez niektórzy wymieniaja tylko ponoć coś tam trzeba obspawać. Kolega mówi że po takiej operacji natrzepał sporo kilometrów i wszystko OK. Cena nie wiem jaka ale skoro sie bawił to przynajmniej połowa taniej.... Swoją drogą to bałem się pisać skoro za słowo KupkA, KuchniA, KawkA (czy co tam w tych kropkach było) ostrzeżenie dają :-)
-
W wersji przed liftem NIE KRĘCIMY ŚRUBECZKĄ :D pokręciłem i mi prawe światło do środka bije :-). W wersji przed liftingiem w dziurę w błotniku wkładamy wkrętak- cienki długi i w okolicy\głębokosci 8-9 centymetrów trzena nasisnąc na plastik\nosek. Zatrzask puszcza i wysuwamy kierunek. Alternatywnie można cisnąc plastik widoczny najbliżej otworu (biały plastik). Może poluzuje sie ten niżej i wyjdzie całośc. Cały dowcip polega na tym ze tzeba raz wyciągnąc i obejrzec zeby załapać o co chodzi. Wydaje mi się jednak że wysuwając go siłowo i szturchając plastikowy zaczep z góry trudno coś tam wyłamać...
-
Właśnie sie też z tym bujam- 3 dni mam "szybki" kierunkowskaz :-) Ja mam przed liftingiem, szukałem śrubki i nie widziałem w tej dziurze w błotniku nic ale właśnie taki niby zatrzask...idę testować...
-
wibracje przy hamowaniu wskazywałyby na luz w zawieszeniu....
-
Jedni mówią jeszcze że jakieś mapy trzeba wgrać inni że nie...ktos wie na 100% jak z tym jest?
-
Przy przyspieszaniu miałem wibracje...wymieniłem podpore wału- tylną, owe poduszki pod skrzynią (trzeba skrzynie popuścic i lekko podniesc) i nadal telepało przy przyspieszaniu w zakresie 2000-25000 rpm. Wymieniłem opony i miodzio :-))) No i sie zdziwiłem :-))) Mechanik wymieniał mi te poduszki posd skrzynią i alumieniowa podporę skrzyni w 30 minut z tym że na podnośniku. Bez niego lub kanalu raczej MOOOCno utrudnione
-
Siedzicie???? NO TO SŁUCHAJCIE...4,7 l\100 km!!!! Mała uwaga..... na początku trasy- powrotu do domu- klocki mi sie skończyły i robiłem 300 km na zasadzie hamowania silnikiem, V max 110 km\h. jak widziałem ze samochody przede mną hamują zdejmowałem nogę z gazu...... no i poniżej 5 zszedłem!!!! Miasto jakieś 7,2 - 7,3 z wliczoną niby trasą do pracy.... Samo miasto- Poznań korki centrum...8 nie przekroczyłem! Dane podaje w ramach statystyki bo pali mi zawsze tyle ile wleje :-)))) Statystycznie....... siedzi na ławce w parku 78 latek i 2 latek. Pomimo ze kazdy z nich na ma STATYSTYCZNIE po 40 lat zaden z nich nie może :D :D :D tyle odnośnie statystyki....
-
Siedzicie???? NO TO SŁUCHAJCIE...4,7 l\100 km!!!! Mała uwaga..... na początku trasy- powrotu do domu- klocki mi sie skończyły i robiłem 300 km na zasadzie hamowania silnikiem, V max 110 km\h. jak widziałem ze samochody przede mną hamują zdejmowałem nogę z gazu...... no i poniżej 5 zszedłem!!!! Miasto jakieś 7,2 - 7,3 z wliczoną niby trasą do pracy.... Samo miasto- Poznań korki centrum...8 nie przekroczyłem! Dane podaje w ramach statystyki bo pali mi zawsze tyle ile wleje :-)))) Statystycznie....... siedzi na ławce w parku 78 latek i 2 latek. Pomimo ze kazdy z nich na ma STATYSTYCZNIE po 40 lat zaden z nich nie może :D :D :D tyle odnośnie statystyki....
-
Wulkanizatorem nie jestem, ale kiedys dla "testów" jednej sruby nie dokręcałem mocno- palucami tylko i po jakis 1500-1700km trzymała jak cholera. No i że niby 3 śruby na sie poluzowały...???? Może mąż sąsiadki sie wku... czy jak??? :D :D :D
-
musze gdzieś shostowac zdjęcia - poprawie wtedy linki. Dla mocno zainteresowanych moge przesłąc foty na maila....jak ktoś sie do tego zabiera to jest chyba na tyle kumaty ze samymi zdjęciiami sobie poradzi :D :D :D
-
jakby nie była pęknięta to wymianka i to szybko. Wprawdzie pękła mi kiedyś tarcza, rozniosła okładzinę i nie narobiłę bałaganu większego, ale nie zawsze sie tak szczęśliwie kończy :D Jesli pękła tak ze masz dodatkowo wentylowaną- 2 szpary między okładzinami (też na podstawie opisu nie umiem sobie wyobraźic gdzie Ci poszła) to postaw auto na klocki i nie tykaj prze zmianą tarczy :D
-
kosztorys jest wypłacany w cenie netto bodaj, za amortyzacje odbierają....
-
Myślę że autor tematu zastanawiał się nad tym, czy zdrowe jest trzymanie danych obrotów non top na tym samym poziomie. Też sie kiedyś nad tym zastanawiałem, ale doszedłem do wniosku, że raczej bez różnicy jest czy obroty "pływają" podczas jazdy czy są constans...
-
Kiedyś w Audi80 miałem taki zonk, że leciała mi woda do bagażnika. Jas tał na deszczu to sucho było a jak jeździłem to mokro..... Porozbierałem jak mogłem tylne nadkole od środka i zauwazyłem ze na spawie blach jest ślad kamienia/rdy spowodowany wodą. Zalepikowałem i było OK. Jednak zabrałem sie za tę wodę po roku albo lepiej :-). Gdybym od razu zaczął szukac pewnie bym nie widział ktorędy leci - nie byłoby nacieków.... W nadkolu podczas "mokrej" pogody woda tak naparza tam że wystarczy mała dziureczka, żeby wtłoczyć ci dużo wodu gdzieś do środka. Zdiagnozuj najpierw czy na postoju w deszczowy dzień tez Ci leci.... [/u]
-
W Hondzie na ten przykład mam tak że spadaja, niby zostają wyregulowane, ale jednak cos nie do końca, Klima "zabiera" kilka koni...w ekstremalnych przypadkach (małe silniki) ruszanie na światłach bez żaby graniczy z cudem :-))) reasumując- wszystko w normie :-)
-
Przy tds-ie to sie nie dziwię że sie zniechęciłeś :D a do dyskusji o PRZYCZYNACH chmury kolega wniósł naprawde niewiele..... Sprawdź odmę czy nie jest total syf- u mnie po wymianie było widocznie lepiej. Zobacz tez czy układ dolotowy masz szczelny- wysunięte węze, pęknięcia itp... wlej środek do czyszczenia wtryskiwaczy- ja wlałem jakiś Valvoline. Po takich zabiegach u mnie mniej dymił.
-
kłócic sie nie będę ale wiem że demontowałem :D Jesli dobrze jest założona osłona progu będzie trzeba!. Podstopnica jest wsuwana plastikami za metalowe "zęby". zeby ją wysunać trzeba przesunąc podstopnicę około 3 centymetrów w stronę bagażnika. cały dowcip polega na tym, ze normalnie podstopnica znajduje sie juz jakies 2 centymetry pod progiem i ni chu hcu jak ją przesunąć (dociskana jest właśnie przez osłonę progu). Może jak ktoś miał juz próg demontowany i nie zatrzaśnięty na wszystkie klipy dalo sie podważyć, ale jak jest na wszystkie 4 czy 5 (nie pamiętam) zdaje mi sie że taka opcja nie wchodziw grę. powtarzać sie nie będę i daję link do opisu demontażu :D http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=57263&highlight=podstopnica
-
Taaa śrubka.... jeżeli mówimy o podstopnicy - podnózku- to srubeczka nic nie da- sprawa jest ciut bardziej skomplikowana. Rok tremu wymieniałem bo moja była peknieta- mawiasem mówiąc w aso 38 zeta a na allegro uzywki po 70. Poszukaj mojego postu sprzed roku- dokładnie opisałem co i jak robiłem zeby wymienić- tam trzega bodaj osłonę progu zdemotować- bo inaczej tego z zaczepów nie WYSUNIESZ!!! To był największy zonk- reszta plastików to banał... (osłona pod kierownicą itd)
-
BMW to padaka- nie kupuj!!!! :-) Pytanie tak subiektywne oceny odsłania, ze zastanawiam sie nad sensem jego zadawania....