Mam akumulator 110AH, który przez nieuwagę rozładowałem kilkukrotnie do napięcia koło 10V. Raz nawet osiągnął 9V. Takimi ładowarkami po 4-5 amperów to można go co najwyżej podładować :D gęstość elektrolitu minimalna. Dopiero jak zacząłem go ładować prądem 1/10 pojemności do napięcia >16V to gęstość wzrosła i akumulator jako tako ma jeszcze chęci do życia. Ładowarki, prostowniki, akumulatory tak jak pisałem, jest ciekawy kanał na youtube i forum na fb. Jak ktoś ma czas i chęci to można obejrzeć i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy które zmienią wam totalnie pogląd na ładowanie i eksploatacje akumulatorów. Druga sprawa jak podpinam ładowarkę pod zaciski pod maską to po kilku minutach auto ogranicza prąd ładowania, dopiero ponowne otwarcie powoduje że natężenie wzrasta.