Spotter

I tu się grubo mylicie. F34 brat miała robiony dach. Uszkodzenie w transporcie. Kiedys kupowalem Focusa - całe drzwi kierowcy lakierowane. Uszkodzenie w transporcie. I znam kilka innych podobnych przypadków. To nie jest szukanie dziury w całym. To jest sprawdzenie, czy ktoś Cię nie robi w ciula. I nie ma znaczenia czy to Autoryzowany Salon, czy komis. Wszyscy kombinują jak mogą. Jeżeli wybze spokojem i wiarą w uczciwość sprzedawców odbieracie swoje auta, to gratuluję tak pozytywnych doświadczeń i obyście nigdy nie mieli z tym problemów.

Rozmawiałem przed chwilą z salonem i gdy poprosiłem o to aby był miernik podczas odbioru, stwierdzili że no problemo.

To podstawa. Tylko nie mam swojego i nie mam już znajomego, od którego bym mógł pożyczyć. Udostępnią mi na żądanie w salonie? Bo chyba ASO powinno mieć...

Mam nadzieję że nic nie dubluję i piszę we właściwym miejscu. Niebawem odbieram swoją pierwszą Trójeczkę i standardowo, jak przy każdym samochodzie, chciałbym się odpowiednio przygotować do odbioru. A mianowicie na jakie kwestie najbardziej zwracać uwagę przy tym modelu (F31 330i), gdzie najczęściej pojawiają się jakieś babole, jakie próby przeprowadzić itp. Takie informacje są dla mnie ważne, aby sprawdzić auto maksymalnie dokładnie i mieć pewność, że będzie mi służyło bez żadnych niespodzianek. Wszelkie uwagi wolę zgłaszać przed podpisaniem protokołu, bo wtedy szybciej zadziałają aniżeli później się do nich zgłaszać na gwarancji.

Mój brat ma F34 a ja czekam na F31 dla mnie, więc trochę tymi autami pojeździłem i F34 ma więcej przestrzeni i na nogi z tyłu i całkiem ustawny spory bagażnik. Generalnie jeżeli te dwa kryteria są najważniejsze, to zdecydowanie F34. Jednak ja się zdecydowałem na F31 bo: 1. Moje dzieciaki są jeszcze małe i nie potrzebują dużo miejsca. 2. Bagażnik jest sporawy i w tej klasie samochodu bym powiedział że wystarczający. 3. Jest niższy - niżej się siedzi. Dla mnie F34 podchodzi pod SUV'y i to mi już to nie odpowiada. 4. Bardziej mi się podoba. Również zamówiłem z panoramicznym dachem, ale nie zastanawiałem się nad hałasem jaki może generować. U brata również jest i przy prędkościach 160-180km/h znajduję inne źródła hałasu aniżeli dach. Generalnie musisz się zastanowić co jest dla Ciebie najważniejsze i co Ci się bardziej podoba. W końcu to Ty będziesz ileś lat tym autem jeździł :)

Świecą jak ta lala. Wygląda to fajnie.

W dzień wygląda to moim zdaniem słabo. Samochód elegancki a lampy jak z rodu taniego tuningu. Gdyby kolor pojazdu był jaśniejszy, wyglądało by to lepiej. Pytanie jak to się prezentuje gdy świeci w mroku.

Info z dzisiaj że auto w drodze do dealera. Za opóźnienie poprosiłem przedłużoną gwarancję do 5 lat w atrakcyjnej cenie. Zobaczymy czy i co zaproponują. A jako ciekawostkę mogę dodać, że mój sprzedawca twierdzi, że moje auto to jego pierwszy przypadek opóźnionego auta. Wszystkie dotychczasowe miał na czas a raczej przed czasem.

W końcu się ruszyło z moim samochodem. Wczoraj rano kod 151, po południu już 152. Zakładam że dzisiaj pójdzie na montaż i podobno najpóźniej w piątek powinien wyruszyć w drogę do dealera. Ten twierdzi, że transport to max 2 tyg, czyli najpóźniej 30.06 auto powinno być już w moich rękach :) Nareszcie :)

Jeżeli angielski nie jest twoją mocną stroną, to polecam zabawę w konfiguratorze BMW. Ja praktycznie siedziałem w tym kilka h i sporo się dowiedziałem.

A ja trochę odświeżę pierwszego posta. Zauważyłem tak coś takiego: To podświetlenie wygląda genialnie. Przy moim Sporcie z czerwonymi elementami wykończenia wyglądałoby to genialnie. Aby coś takiego wykonać, to jest konieczność zamówienia całego elementu od radia? Pływam w tym temacie i będę wdzięczny za pomoc, co, gdzie i za ile można kupić. Również jak z montażem, czy to jest skomplikowana sprawa, czy raczej prosta? No chyba, że to jest w ramach pakietu dodatkowe oświetlenia? Sorry za mały off-top i zaśmiecanie twojego wątku :)

Nie napisałeś najważniejszego, o co pyta autor tematu. Co było przyczyną niesprawnej klimatyzacji w F30/31. Bez powyższego się nie dowiesz, jeżeli nie ma widocznej dziury wielkości kamienia. Tylko test z kontrastem jest w stanie wskazać przyczynę - pokaże gdzie są ewentualne przecieki i nieszczelności.

Też miałem taki przypadek. Podjedź do fachmanów i niech sprawdzą instalację oraz nabiją czynnikiem z kontrastem. Po tygodniu/dwóch do nich wracasz i oglądasz pod lampą, zdaje się UV, i patrzysz czy widać kontrast. Jeżeli tak - d u p a, jest przeciek. Jeżeli nie, to jeździsz i korzystasz.

Skoro nie pałujesz i już się wyszalałeś, to czemu chcesz podnosić moc?

Ja żałuję że nie zrobili tego (pół)elektryka w wersji touring. Wtedy może i bym rozważał to autko, bo cena prawie identyczna jak 330i który kupuję. Bo na miasto bardzo ciekawa idea i dzięki temu że obydwa silniki chodzą razem, to auto jest chyba najlepszą hybrydą na rynku.

Dokładny termin 15.06. A póki co produkcja zaplanowana na ostatni tydzień czerwca, czyli auto będzie w połowie lipca. Miesiąc opóźnienia. No chyba, że coś się jeszcze zmieni i będzie jednak szybciej. Ale wątpię by dotrzymali termin.

Bardziej myślę o jakiś dodatkach czy zniżkach. Dla nich jest to znacznie bardziej korzystniejsze niż formalne kary wynikające z noty odsetkowej. Kary nie wrzuca się w koszty działalności firmy. Zawsze z dostawcami w pierwszej kolejności rozmawiam co mi mogą dać w zamian za opóźnienie, bo ja na tym więcej zyskam a oni mniej stracą. Mam nadzieję, że Ci będą chcieli rozmawiać. No w końcu Premium mają w nazwie :D

Jeżeli dzięki temu kierownica będzie ok, będzie działać i wyglądać poprawnie i nie będzie skrzypieć, to mogę poczekać. A jeżeli jeszcze uda mi się coś wydusić od dealera, to w ogóle będzie ekstra.

BMW Zdunek w Gdańsku. Zakup na firmę ale indywidualnie. Jeżeli jest nas więcej z takim problemem, to coś może w tym być. Wiesz, to że GT schodzą bez problemów nic nie znaczy - dla nich kierownice mogły przyjść ok. Mam zamiar w przyszłym tygodniu do nich ponownie zadzwonić i się dopytać, czy coś się zmieniło. Nie mniej jeżeli będzie opóźnienie względem terminu umownego, to chcę od nich wyciągnąć coś ekstra. Tylko pytanie czy się uda, bo umowa jest ch..owa i nie można było jej negocjować. A jaki miałeś oryginalny termin a jaki Ci podają teraz?

Bardzo się cieszę mogąc przeczytać twoją powyższą opinię, gdyż sam czekam właśnie na swoją 330'tkę. Widzę że wyposażenie masz podobne do tego co będzie u mnie i potwierdzają się moje obawy co do asystenta zmiany ruchu. Nie mniej autem będzie jeździć moja żona i wolę, aby takie cudeńka były. System bezkluczykowy jest genialny. Miałem go w Focusie, mam w C-klasse. Niestety ten w BMW ma dwa minusy względem Merolka: 1. Konieczność otwierania i zamykania tylko przy wykorzystaniu przednich drzwi. 2. Zamykanie poprzez dotknięcie klamki od góry. Merc może przy każdych drzwiach i ma sensor od czoła klamki, czyli wystarczy że tylko dotkniesz biodrem i samochód zamknięty. Przydatne szczególnie gdy masz obydwie ręce zajęte. Cieszę się również że to spalanie nie jest aż takie tragiczne. Widzę, że podobne do tego co mam teraz, a jednak moc większa. Teraz już tylko czekam i mam nadzieję, że niebawem sam będę mógł się pochwalić swoimi spostrzeżeniami.

Zazdroszczę! U mnie mija już ponad 10 tygodni od podpisania zamówienia i otrzymałem info, że produkcja dopiero pod koniec czerwca :( Podobno jakieś problemy z kierownicą sportową.

Sam mam obecnie dwójkę małych dzieciaków i kupuję trójeczkę touring. Zdaje się, że jest ona dosyć rzadko polecana i kupowana. A szkoda, bo bagażnik jest całkiem spory (ok. 500 litrów) i do tego bardziej ustawny niż w sedanie. Co do miejsca z tyłu uważam, że wcale nie jest tak źle. Miejsca jest troszkę więcej niż w moim obecnym aucie (Mercedes C klasa W204), w którym spokojnie się podróżuje na długich trasach w 4 dorosłe osoby. A dzieci jednak zajmują troszkę mniej miejsca. No i nie ma tego opadającego dachu, co również jest bardzo ważne.

Popieram. Generalnie człowiek powinien sobie wybrać sam co chce i stworzyć unikalny samochód. A tak jest skazany na coś, co narzuca producent. Ale wiadomo - chodzi o kasę i zysk.

Dla was 1 cm to żadna różnica, dla mnie spora. Kwestia indywidualnego podejścia i odczuć. Koniec. Natomiast ja się nie zgodzę do praktyczności "czarnego sufitu". Bo niby w czym jest praktyczniejszy? We wszystkich moich samochodach miałem jasne i zawsze po tych 5-6 latach użytkowania wyglądały jak nowe. No chyba, że ktoś je traktuje butami, ale to już skrajność. Dla mnie ciemna podsufitka jest przytłaczająca, powodująca klaustrofobię i wrażeniem, że zaraz mi dach spadnie na głowę. A że wnętrze będzie kompletnie czarne, nawet listwy ozdobne, to wolę aby podsufitka była jasna, aby wpuścić więcej światła i optycznej przestrzeni. No ale jak już zostało napisane - to jest kwestia gustu.

Robi. Ale głównie przy wysiadaniu.