Spotter

Nie chce się czepiać, ale wrzesień to jeszcze lato ;)

Widzisz, aż tak się daleko nie cofałem w wątku. Dziękuję :D Od 5 lat wyczekiwałem momentu zakupu. Gdyby nie taki długi czas oczekiwania, to zamówienie bym składał zapewne po wakacjach. Dopiero od stycznia mogę rozpocząć finansowanie nowego auta. No dobra, od 5 lat to przesadziłem. Ale od dobrych 2 już zaczynałem powoli myśleć o nowym autku :D

Pochwałę się nieskromnie, że dzisiaj wyszedłem z umową na G21 z uwzględnieniem Ok. 8,5% rabatu. Zamówienie na G21 LCI po jeszcze starych cenach z ich gwarancją niezmienności. W marcu podwyżka nie objęła serii 3.

Witajcie. Jestem mało aktywnym forumowiczem, ale bardzo aktywnym użytkownikiem BMW F31. Dzisiaj wróciłem z salonu z zamówieniem na G21 LCI. Wg informacji od dealera, wszystkie zamówienia pre-LCI złożone od jakiegoś terminu (pokazywał mi pismo od BMW Polska) będzie już wyprodukowane jako LCI. Dodatkowo, mimo że pre-LCI będzie produkowane do końca czerwca, to obecnie nie przyjmują zamówień na pre-LCI. I sam jestem w takiej sytuacji. Wg pokazanego mi pisma, dealerzy mogą sprzedawać LCI wg starego konfiguratora i w starych cenach z jej gwaranacją, ale uwzględnieniem pewnych wytycznych. Np. nie będzie wersji Sport Line, pewnych felg i kilku opcji wyposażenia. Zaś obowiązkowo w każdym zamówieniu muszą się znaleźć pewne opcje. Nie pamiętam jakie dokładnie, bo moja konfiguracja miała to wszystko. Termin przewidywany produkcji to styczeń 2023. Ale wiadomo, wszystko może się zmienić. Oby nie, bo 10 m-cy oczekiwania to całkiem sporo.

Nie mam złego doświadczenia z innymi firmami. W kilku pojazdach miałem m.in. Dezenty i uważam, że bardzo dobre felgi. Nie mniej zanim podejmę decyzję, to chcę sprawdzić co i jak, bo może faktycznie nie będzie mi się opłacało brać zamienników, tyko oryginały. Ale najpierw muszę wiedzieć jak je dobrać.

Witajcie, Chciałem trochę odświeżyć temat - inne są zamknięte w których mógłbym czegoś się dowiedzieć. Muszę zakupić komplet felg i opon do mojej F31 330i Touring Sportline, rocznik 2017 z czerwca. Samochód mam obecnie na tym na czym wyjechał z fabryki - 18" Double Spoke 397. Są to felgi i koła które dają w standardzie. Rozmiar z przodu i tyłu jest różny: Przód:225/45R18 91Y Tył: 255/40R18 95Y Powiem, że nigdy nie miałem do czynienia z różnym rozmiarem na jednym aucie, więc mam teraz trochę dylemat jak wybrać odpowiednie felgi i opony. Zwłaszcza jak odpowiednio dobrać szerokość i współczynnik ET. Byłbym bardzo wdzięczny za waszą pomoc jak prawidłowo powinienem dobrać felgi? Wybaczcie, ale jestem jednak laikiem w kwestii motoryzacji.

Zgadza się, ja wybrałem 330i. A dlaczego? Bo miałem ten komfort, że mogłem sobie na to finansowo pozwolić. Ale gdybym miał mniejszy budżet to bym brał 220i. Auto mające ok. 180KM to jest naprawdę całkiem sporo. Jeździłem wcześniej C200 (184 KM) i uważam, że ta moc jest aż nadto niż potrzeba. Nigdy nie miałem wrażenia że jest za mało i można by wziąć więcej. Obecnie mając 252KM banan nie schodzi mi z gęby, ale gdybym miał 320i to byłbym tak samo zadowolony.

Oj chyba odleciałeś trochę od rzeczywistości. Dla wielu ludzi szczytem marzeń jest juz samo posiadanie BMW, zaś silnik 320d jednym z bardziej pożądanych. Mając 330i dla 95% jesteś obiektem zazdrości. Moim zdaniem wybierając 220i lub d możesz mieć bardzo fajne auto z bardzo fajnym silnikiem za ok. 200 tys. Co dla wielu jest kwotą nieosiągalną. Ważne też jest co jest dla użytkownika najważniejsze. Czy silnikni moc, czy komfort i jakoś marki premium. 318 moim zdaniem jest fajną opcją dla ludzi spokojnych, z lekką nogą, jeżdżących głównie wokół komina. I ze względu na szacunek dla osób posiadających 318 wypadało by się powstrzymać z komentarzami że to padaka jest. Bo dla jednych tylko, dla innych AŻ!

Nie zgodzę się że za 200 tys. nie dostanie się fajnej trójeczki. Przed rabatem może nie, ale po rabacie jak najbardziej.

U mnie jak się nagrzeje, to ma temp. 110 stC. Nie wiem jak na długiej trasie i autobahnie, bo jeszcze nie miałem okazji.

Od lat mnie uczono, że poziom oleju mierzy się na zimnym silniku. Bo wtedy właśnie spływa do miski z całego układu.

Dokupić komoresor i piankę naprawczą. Miałem w swoim życiu tylko 4 kapcie. Za każdym razem wystarczyło dopompować i do najbliższej wulkanizacji.

No i się wyjaśniło. Czyli wraz z reithan'em mamy po nowemu kierunkowskazy. Moim zdaniem lepsze niż te z testówki, czyli wracające do pozycji zero. A mam kierownicę M i trójkę asystentów (utrzymania, zmiany pasa ruchu i martwego pola).

Ja mam tradycyjnie, czyli jak dam mocno to wchodzi na pozycje i wraca dopiero po odkreceniu kierownicy. Facet mi mowil ze to dopiero w tym roku zmienili. Teoretycznie kazdy nowy powinien to miec.

Zadałem takie samo pytanie dealerowi. Odpowiedział tak: "BMW twierdzi że nie trzeba, ale my radzimy by przez pierwsze 2 tys. km nie żyłować go za ostro. Wiadomo, mechaniki się nie oszuka." Dlatego też swoje pierwsze 500km przejeździłem na EcoPro, dopiero potem na Comfort. Sport się póki co nie tykam i staram się go wysoko nie kręcić (zdarzyło się 3-4 razy). Ale kusi jak cholera.

Kupuje uzywke, ktora jest na 16 i tez mnie to razi. Na pewno letnie zmienie na 18 ale czy zimowe lepiej zostawic 16 cali czy tez kupic opony na felgi 18? Śniegu u nas mniej, więc 16" raczej już nie są aż tak przydatne. Ale skoro będziesz mieć, to nie widzę sensu (przynajmniej teraz) kupna nowych. Ale z czasem bym je wymienił na przynajmniej 17". Chociaż ja na zimę chyba zostanę przy 18". Dokupię drugi komplet.

Mam u siebie 18" 225 ROF i bałem się tych kół, bo przesiadałem się z C-Klasse. A wiadomo że Merce są jednak bardzo komfortowe. Jednak strach ma wielkie oczy i był tutaj kompletnie nie uzasadniony. Samochód prowadzi się rewelacyjnie i jest komfortowo. Na nierównościach nie buja ani nie boję się o swoje zęby. I wygląda przyzwoicie. Zaś 17" to dla mnie już balony przy tym rozmiarze, a co dopiero 16".

Ekspres jakich mało. A pochwal się co zamówiłeś.

Mnie przekonał silnik 330i. Gdy skończyłem jazdę, to wiedziałem że chcę go mieć! Mimo iż pełną moc będę wykorzystywał może przez 5% czasu jazdy. Ale świadomość, że pod maską ma się taką moc, ponadprzeciętną na naszych ulicach, powoduje że samopoczucie jest od razu lepsze. Nie ma to jak męskie ego :D

:mrgreen:

No i odbiór już za mną. Jestem szczęśliwym posiadaczem F31 330i a odbiór przeszedł bezproblemowo. Sprzedawca przy wydawaniu przedstawił mi kompletną listę co powinno zostać sprawdzone krok po kroku. Praktycznie było wszystko co mi przyszło do głowy. Miernik już czekał - wszystko idealnie.

Od piątku jestem posiadaczem nowej F31 z tymże systemem i również musiałem go rozkminić. Najpewniej i najlepiej działa gdy na wysokości znaczka BMW zrobisz pod zderzakiem dynamiczny ruch jakbyś chciał kopnąć auto. Ruch tam i z powrotem. Skuteczność 90%.

Nie, ale jeżeli coś było naprawiane, to na tym elemencie tego lakieru jest więcej. Dzisiaj gadałem z babeczką od leasingu, która mnie polubiła ;) , i powiedziała że uszkodzenia w transporcie to norma. Przynajmniej jedno auto w miesiącu muszą poprawiać.

A no nie informują. U nas zawsze i wszędzie jest myślenie że może się jakoś uda i nie zauważą. No i więcej kasy w kieszeni zostanie. Prawda jest taka, że powinni informować o takich zdarzeniach, ale w naszym kraju uczciwość niestety nie jest w cenie. I to nie ma znaczenia czy klasa premium czy nie. Przykre to trochę.

Nie nazwałbym tego szukaniem powodu do nie odebrania auta, raczej sprawdzeniem czy towar jest zgodny z zamówieniem. W obydwu wyżej opisanych przypadkach auta zostały odebrane, ale cena końcowa została obniżona ze względu na naprawy. Zwłaszcza że później przy odsprzedaży tłumacz się z lakierowania, skoro samochód bezwypadkowy. I cena w dół. Business is business :D