Skocz do zawartości

Buba

Zarejestrowani
  • Postów

    219
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Buba

  1. Buba

    skutki braku katalizatora???

    Dobre!!! Jeżeli jeździsz BMW, to na 100% stać Cię na wymianę wszystkich jego podzespołów na nowe oryinały. Zastanów się, co Ty piszesz. Jeżeli jesteś bogatym ekscentrykiem, to bardzo przepraszam, studiując jednak jakimi samochodami poruszałeś się i poruszasz...................... Onasis kupiłby M1, nie e34 (nie mam nic przeciw e34 - sam taką jeździłem). Jeździłem ponad 2 lata bez katalizatorów (e34 2,5 24V) i nie zauważyłem objawów o jakich piszesz. Katalizatory zastąpiłem grubościennymi rurkami. Nie wiem jak Ty, ale ja posiadam coś, co nazywa się zdrowy rozsądek. Nie pozwala on na przykład na wyrzucanie 5tys zł na naprawę samochodu wartego 6tys zł (i proporcjonalnie z innymi kwotami). Nie oznacza to wcale, że mam pusty portfel. Pzdr,
  2. Buba

    czujnik cofania

    Jeżeli mogę coś zasugerować, to pozostań na czujnikach bez badziewiastych wyświetlaczy (wystarczy sam dźwięk). Na wyświetlacz i tak nie będziesz się patrzył, a jego kształt pasuje co najwyżej do Poloneza, albo dużego Fiata. Pzdr,
  3. Miałem kiedyś podobne zjawisko w Oplu Manta. U mnie magicy odwrotnie podłączyli przewody do regulatora ciśnienia paliwa (działa on w jedną stronę, żle podłączony pcha całe ciśnienie na wtryski). Miałem identyczne objawy. Po właściwym założeniu przewodów paliwowych samochód zaczął śmigać jak ta lala. Jeżeli masz tak od momentu zakupu, to sprawdź, czy ktoś wcześniej nie namieszał z przewodami. Pozdrawiam,
  4. Buba

    + stożek

    Moim zdaniem to bezsens, chyba że zależy Ci tylko i wyłącznie na dźwięku. Pozdrawiam,
  5. Zobacz sobie promocje BMW na całe koła (felga + opona). http://warszawa.bmw-inchcape.pl/object.php/act/sho/oid/d8c7b0772b2be8979de240970749eb7a Kilka propozycji nie zabija ceną. Pozdrawiam,
  6. Buba

    pompa wspomagania

    Można, Z tego co pamiętam koszt to jakieś 300 - 400PLN. Pozdrawiam,
  7. Ja też w firmówce mam antenę na magnes. Mam najtańszą magnesówkę jaka istnieje i po małych moich przeróbkach nie zwiewa mi jej do 190 - 195 (więcej firmówka niestety nie "poleci"). Prostą radą na rysowanie lakieru jest przyklejenie do nadwozia naklejki w kolorze nadwozia (wtedy jażeli coś się ma porysować, to tylko naklejka). Pzdr,
  8. Buba

    wibracje na wolnych obrotach

    Może to łożysko w kole?
  9. Nie masz przypadkiem 225/55/16? Ja mam takie u siebie (albo to mi się pomyliło). Na zimę proponuję nie szersze niż 205. Pozdrawiam,
  10. Buba

    Leniwy czyjnik cisnienia oleju?

    Moim zdaniem okres tych kilku sekund to czas, kiedy silnik jeszcze trzyma ciśnienie (nie utracił go od momentu zgaszenia) i dlatego kontrolka się nie zapala. Pzdm,
  11. Buba

    co sadzicie o 525tds?

    Panowie, Roztrząsacie, że w jednym silniku pada głowica, w drugim pompa, w trzecim klepią zawory. Jak można rozaważać nad awaryjnością samochodów, które mają z reguły grubo ponad pół miliona kilometrów? Jeżeli wierzycie, że 15-sto letni samochód może mieć 170tys przebiegu, to gratuluję optymizmu. Jeżeli taki się jeszcze uchował w DE, to zapewniam Was, ze niemiec nie sprzeda go za 1000, czy 2000EUR. Większość BMW na polskich drogach powinno być traktowane jako zbytki motoryzacji. To co było szczytem nowoczesności i myśli technicznej kilkanaście lat temu w dzisiejszych czasach nie ma prawa chodzić jak należy. Przez te kilkanaście lat nasi sąsiedzi eksploatowali swoje samochody do granic wytrzymałości, serwisowali je, po czym jak tylko zaczęły się pierwsze problemy sprzedawali. Później przychodziła kolej na następnych właścicieli: mniej zamożnych i mniej skrupulatnych, po nich jeszcze kilku następnych, i jeszcze kilku. Na końcu, przed jakąś poważną awarią samochody takie trafiają do PL z licznikiem cofniętym w DE, albo już w Polsce na standardowe 160 - 170 tys km. Czy w tym temacie o trwałości TDS-a wypowiedział się chociaż jeden użytkownik, który ma swój samochód od nowości? Nie zauważyłem, zauważyłam natomiast dobre rady od osób, które z uporem maniaka wkładają kolejne używane głowice lub pompy i dziwią się, że BM-ka odrzuca przeszczep. Moja zdanie jest takie - zanim zaczniemy krytykować, zastanówmy się, czy samochody konkurencji dadzą radę przejeździć kilkaset tysięcy kilometrów (z reguły z gazem w podłogę)? I przestańmy wierzyć w licznikowe przebiegi. Pozdrawiam,
  12. A co można, jeśli wolno zapytać? Jak sobie radzisz nie hamując powyżej 120? Nie popadajmy w skrajności. Tarcze na pewno nie pokrzywią się, jak nie będziemy jeździć samochodem, nie będziemy przyspieszać, nie będziemy hamować, nie będziemy jeździć po wodzie, śniegu, piachu, błocie, liściach itp... Pozdostaje wtedy pytanie - po co nam samochód? Pzdr,
  13. Takz ciekawości - ile kosztuje regeneracja sprężarki? Pozdrawiam,
  14. Buba

    co sadzicie o 525tds?

    Coś Ci mało pali w tej trasie, przy prędkościach rzędu 150-160 to cudo (TDS) pali powyżej 9l. Przy średniej prędkości w granicach 150km/h zapomnij, że weźmia mniej niż dychę. Pzdr,
  15. Na pewno rodzaj opon jest istotny. Ja mam 225/55/16, więc tak na prawdę jest na nich duużo "mięsa" i może dlaczego tak nie ciąga w koleinach. 225 nie jest równe 225. Na pewno w moim przypadku byłoby o wiele gorzej, jak miałbym 225 na feldze 17", czy 18" i profil typu "brak profilu". Co do rodzaju opon, to moje są z serii oszczędzających paliwo chyba Dunlopa, może to też mieć jakiś wpływ. Podziwiam te osoby, które założą sobie koła o kilka numerów za duże, utwardzą zawieszenie i płaczą, że nie da się jeździć. Obecnie przejeżdżam rocznie ponad 60tys km i jak przy wyprzedzaniu miałbym się zastanawiać, czy wyrwie mi kierownicę z rąk, czy nie, to po tyodniu bym sobie odpuścił. Duże koła + polskie drogi = tylko i wyłącznie LANS (dodatkowych zalet brak). Uprzedzając odpowiedzi o wyższości profilu poniżej 40 - powyższa wypowiedź była tylko i wyłącznie moją opinią, a każdy niech robi jak chce. Pozdrawiam,
  16. Panowie, Nie porównujcie Ibizy do BMW. Moja Żonka jeździ Ibizą i jak mam w nią wsiąść, to az mnie rzuca. Porównanie komfortu, właściwości jezdnych, hałasu, czy czegokolwiek innego - nawet zużycia paliwa jest pozbawione sensu. Ja jeżdżę na 225 i nic mi nie dolega, nie ciąga w koleinach, nie wyrywa kierownicy z rąk. Niechęć kobiet do prowadzenia bmw nie polega na tym, że boją się złego prowadzenia samochodu. Mogą co najwyżej obawiać się gabarytów fury i jadą w panice bojąc się o wszystko. I nie mówcie mi, że przedni napęd jest lepszy. Pzdr,
  17. Buba

    Spalanie "na luzie"

    Zależy też, czy chcesz zwalniać (hamować), czy utrzymać w miarę stałą prędkość. Do hamowania najlepiej użyć silnika, do toczenia się bez potrzeby nadmiernego wytracania prędkości - lepiej wrzucić na luz. Oczywiście w przypadkach tych na pierwszym miejscu stawialiśmy oszczędność. Pzdr,
  18. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale to chyba normalne, że po zgaszeniu temperatura płynu rośnie. Nagrzewa się on od silnika, a nic go nie chłodzi. Czy po odpaleniu silnika ze wskazówką na czerwonym wraca ona zaraz do pionu? Pzdr,
  19. Może wydać Ci się to dziwne, ale ja zawsze hamuję prawą nogą. Tak na poważnie, krzywienie się tarcz hamulcowych to przecież nic szczególnego i nie ma się co łudzić, że przetaczanie pomoże. To takie podcieranie się szkłem. Pozdrawiam,
  20. Miałem podobny problem, ale u mnie nie działał też centralny zamek. Po godzinach samodzielnych kombinacji oddałem samochód do elektryka i na drugi dzień odebrałem sprawny. Zapłaciłem za tą przyjemność około 200PLN, z tego co wspomniał elektryk, padł u mnie jakiś przekażnik. Pzdr,
  21. Buba

    Skradziono mi lusterka

    Mi też kiedyś ukradli kilka kompletów po kolei. Teraz mam najtańsze podróby z Allegro i chyba złodziejachy się nauczyły, że moich wkładów nie sprzedadzą drogo, bo jak na razie problem ustał (podróby bez podgrzewania i nie wyginane, nie wspominając o fotochromie). Zanim się zorientowali, że mam podróby ukradli mi 2 komplety. Pzdr,
  22. Buba

    sprzęgło drży!!????

    Przebieg 190000 nie jest mały, moim zdaniem na 90% to tłumik drgań skrętnych w tarczy sprzęgłowej lub łożysko oporowe. Pozdrawiam,
  23. Jeżeli decydujesz się na zniszczenie śrób, to podjedź do bardziej pojętnego wulkanizatora, a on odkręci Ci je w kilka sekund. Najłatwiej jest wbić klucz typu torx i odkręcić kluczem (nie śmiejcie się, jak pomyliłem nazwę, ale chodzi mi o taki, który ma gwiazdkę na zewnątrz). Słyszałem też, że ludzie przyspawują kawałek pręta do śruby i odkręcaja. Pozdrawiam,
  24. Nie popadaj w skrajność. Nie masz chyba zamiaru trzymać silnika cały czas powyżej 2000obr z obawy na panewki (po co konstruktor wymyśliłby w takim razie wolne obroty, po drugie w ten sposób oszczędzisz silnik, a załatwisz sprzęgło). Zabijesz silnik, jak będziesz wciskał pedał na max przy: obciążeniu, wysokim biegu i wolnych obrotach. Na przykład stojąc na codzień po 10 godzin w korkach z przyczepą 1,4 tony i ruszając z dwójki na wolnych obrotach. Pozdrawiam,
  25. Sprawdź wewnątrz przewód nadciśnieniowy idący od turbiny do coolera, albo od coolera do kolektora. Nie powinno tam być za dużo oleju (ale odrobina oleju nic nie oznacza). Jeżeli w przewodach zalega dużo oleistego syfu, to oznacza, że uszczelnienia w turbinie powoli się kończą. Pozdrawiam,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.