
saku82pl
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 689 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez saku82pl
-
No ja akurat pieszcze swoje bmw i mam lpg. Jak więc wysoko się zakwalifikowałem w twojej hierachii posiadaczy bmw?? :mrgreen:
-
Chyba nie doczytales mojego postu do konca, bo cene benzyny spalonej podczas rozgrzewania reduktora wliczylem!! No coz. W tej chwili mozna jedynie pozalowac twojej sytuacji bo ja wciaz twierdze ze mi sie z gazem nic nie dzieje. Poza tym gdyby to nie mialo sensu to bym wywalil. Pompa benzyny dziala jak trzeba, wtryski raczej tez skoro podaczas rogrzewania silnika nic sie nie dzieje. Takze nie generalizuj za bardzo bo kazdy przypadek jest inny. A komentarz typu - A czy znasz jakąś sekwencje, w której kierowca decyduje na czym odpalać?? Bo ja nie. Nawet jeśli, to ja mam sprawną i sama się przełącza po przekroczeniu 35 stopni C na reduktorze. I chyba tak to powinno działać. Chyba że miałeś na myśli instalki starszych generacji, które wg mnie są g... warte. Nie będę się sprzeczać bo po prostu piszę jak jest, a komentarz "W Twoim wypadku pewnie masz juz do wymiany wtryskiwacze benzyny, które nie są tanie gdyż z tego co piszesz jeździsz tylko na LPG, być może nie masz już pół osprzętu silnika ale się nie przyznasz" jest lekko żałosny. Nie odpisywałem w tym dziale w tym temacie po to żeby mydlić oczy, a po to żeby przekazać moje doświadczenia. A fakt że silnik chodzi idelanie na benzynie chyba wystarczy żeby twoje słowa podważyć. Chyba że zaraz znowu przeczytam, że nie jestem słowny :D Hehr. Tak czy siak mam satysfakcje że mi lpg działa jak powinno.
-
Ponad dwa lata jeżdżę na sekwencji i nie wymianiałem jeszcze nic z twojej listy usterek. Spalanie w mieście ok 16 litrów co przy cenie ok 1.80 - 1.90 tam gdzie tankuję daje 30 zł na każde przejechane 100km. Oczywiście w trasie kwota ta jest mniejsza i wynosi ok 24 zł. U mechanika (wciąż ten sam co mi zakładał instalację) od czasu montażu i wystrojenia instalacji byłem dosłownie 3 razy (2 razy po prostu na przegląd i wymianę filtrów) a ten 3 raz z jego winy bo złą uszczelkę założył pod reduktor. W przeciągu 2 lat na przegląd wydałem aż - teraz uwaga - 90 zł więcej!!!!!!! :) (ostatnio na stacji dali mi zniżkę 30 zł). Z kosztów które mogłyby zostać pominięte przy eksploatacji samochodu wyłącznie na benzynie zaliczę: - częste wymiany świec - co 10000 km, ok 90 zł za komplet - wymiana 2 cewek zapłonowych na nówki - 350 zł Niestety nie znam kwoty którą udało mi się zaoszczędzić jeżdżąc na gazie. Powiedzmy że na przejechanie 10.000 km na gazie potrzebuję wydać: średnie splanie - 14,5 l/100km x 1,85 x 100 = 2682 zł ten samy dystans ale na benzynie: średnie spalanie - 12 l/100km x 4,50 x 100 = 5400 zł Widać że na Pb trzeba wydać dwa razy więcej Dodam że od kupna auta i zamontowaniu gazu zrobiłem ok. 51000 km. Załóżmy że na gazie rzeczywiście przejechałem ok 50000 km (trzeba odjąc dystans pokonany na benzynie zanim zasilanie przełączy się na gaz, plus sytuacje że czasem zabrakło gazu w zbiorniku a do stacji trzeba było dojechać). Więc koszt 50.000 km na gazie przy średniej cenie 1,80 wynosi 13.410 zł Koszt 50.000 km na benzynie przy średniej cenie 4,50 wynosi 27.000 zł Dodajmy do kosztów eksploatacji gazu powiedzmy, w skrajnym jak dla mnie przypadku, 1000 zł rocznie. 13.410 plus 2.000 zł = 15.410 zł. Czyli przez ponad dwa lata zaoszczędziłem 11.500 zł. Założenie instalacji nie traktowałem jako jakichś dodatkowych kosztów, gdyż z góry wiedziałem że ona będzie. Ale trzeba też ją policzyć - 3700 zł. Więc ostatecznie można powiedzieć że zaoszczędziłem 7.800 zł. Nawet jak na ponad dwa lata nie jest to mała kwota. Dodam że rocznie wydaję na auto (nie licząc oczywiście paliwa) ponad 6000 zł. Można więc powiedzieć że dzięki lpg jeden rok nie kosztował mnie nic.
-
a w twoim silniku masz zmienne fazy rozrządu zaworów dolotowych
-
chyba mój błąd, pomyliło mi się z listawami drzwiowymi, sorry
-
ale co miales wczesniej zalane?? tez polsyntetyk, jakiej lepkosci byl olej wczesniej a jaki masz teraz?? moze zmieniles na bardziej rzadki dlatego slychac zawory.
-
sciagałem dwa razy, w sumie 4 listwy i nie dało rady nie ułamać połowy spinek.
-
obawiam sie ze musisz zdjac szyber, przykrecony jest on 3 duzymi nakretkami w plaszczyznie szybra oraz dwoma malymi srubkami w plaszczyznie pionowej na obydwu krawedziach szybra - bedziesz je widzial jak uchylisz szyber
-
juz wiem, zaspiewali 200zł wiec odpada, sam sobie to zrobie
-
A wiesz jaka byłaby cena takiego malowania??
-
mowisz o predkosci pokazywanej po wcisnieciu przycisku "speed" na kompie?? jesli tak to to jest srednia predkosc
-
Witam. Malował ktoś z was pokrywę zaworów? Zmieniam uszczelkę i chce pomalować pokrywę na czarny mat. Jakieś rady, sugestie?? Jakim lakierem? Zwykłym czy jakimś termoodpornym? Z góry dzięki
-
m50b25 ma 192 konie i byl produkowany cos do polowy 94 roku, rozpoznasz go po wlewie oleju umieszczonym po stronie szyby, m52b25 ma 170 koni i wlew oleju po stronie chlodnicy, produkowany byl od 94 do konca produkcji kebabow
-
ja ostatnio tez mialem ten ból i kupiłem dwie cewki BERU, lepiej wiedziec na co wydac kase niz placic dwa razy, ale najpierw zmien fajki, moze to wystarczy, cewki to ostatecznosc
-
Jak kolega wyzej pisze - problemem są fajki a nie cewki. Wymien a będzie lepiej, pozdro
-
Widziesz, ja tam samochód sobie robię pod siebie, a jak biorę pasażerów to częsciej ja marudzę niż oni :D hehe sorry za OT
-
czyli cewki (chyba) - zanim sie nagrzeją dzialaja dobrze a potem juz nie, ja dzis kupilem dwie nówki BERU bo u mnie to juz na 4 gary chodzi przy niskich temperaturach ale tylko na gazie, zaloze zobacze i dam znac
-
może szpachel i pomalować wszystkie?? sam tak robiłem ostatnio i wyglądają bardzo dobrze
-
po pierwsze - czy odblokowales OBC?? jesli nie to rzadne funkcje ukryte nie beda dzialac, po drugie - piszesz o predkosci pokazywanej na kompie, przeciez to srednia predkosc wiec jakim sposobem ma ci pokazywac aktulaną jak np. jedziesz 100kmh?? :D
-
no kurde ja bym wlasnie obstawial zaplon czyli mozliwe ze cewki, jak ci telepie buda na wolnych to bankowo zaplon, po prostu gdzies go gubi, najlepiej poszukaj kogos kto ma 100% sprawne cewy i przeloz, zobacz. Ja mam to samo. Dodam że za każdym razem jak nałoże nowe świece problem znika na jakieś parę dni. To by znaczyło że nowe świece + wyświechtane cewki jeszcze jakoś ciągną. Ale już starsze świece i te same cewki już nie dają rady. Ale jest z tym tak jak u ciebie, że jest dzień że wszystko chodzi ładnie a np. następnego już nie. Co więcej. Problem się pogłębia jak jeżdzę na gazie. A ogólnie wiadomo że przy lpg układ zapłonowy musi być perfekcyjny żeby wyszstko ładnie działało. Ostatnio koleś od gazu mi powiedział że obecnie przyjmuje się przy zakładaniu gazu, że ukł zaplonu potrzebuje ok 30% więcej energii niż benzyna. Stąd problemy jak ukł zapłonowy jest już podstarzały i niedomaga. No ale nie wiem czy ty masz gaz u siebie??
-
Jeśli to rzeczywiście nagrzewnica to może nie jest to coś poważnego no ale zrobić trzeba natychmiast bo raz że cieknie, dwa że pewnie ogrzewanie też nie domaga a zima idzie. Tylko że tak jak kolega wyżej pisał w [BAD] roboty jest żeby się dostać do niej. A odma to takie "odpowietrzenie" silnika. Ale co do tego gazu twojego to LOVATO nie produkuje całych instalacji, tylko jakieś tam podzespoły. Co więcej nie jest to ponoć dobra marka. Akurat miesiąc temu pytałem o tą firmę gostka co mi gaz zakładał. A w ogóle gaz na sekwencji tam jest?? Jak nie to sobie daruj. I generalnie dobrze obejrzyj auto bo jednak rocznik 1992 to już trochę stare auto. Mi sie akurat trafiło kupić zadbaną w miarę sztukę ale i tak na dzieńdobry ponad dwa koła na zawieche wydałem. Założę się że na blachach pewnie też już gdzieś ruda zaczęła wychodzić. Szczególonie sprawdź rant klapy bagażnika i ranty nadkoli. Gdzieś indziej nie powinno być źle chyba że było coś robione z autem - naprawiany po stłuczce itp. Odpal auto na zimnym motorze, zobacz czy idealnie równo chodzi. Zwróć uwagę jak szybko zawory przestają klepać zaraz po odpaleniu. Mógłbyś sprawdzić jak wyglądają świece albo najlpiej zmierzyć kompresje. Rzuć okiem na hamulce, zurzyte klocki czy tarcze. Zawsze można zejść z ceny. No i przejażdżka jak już sie motor nagrzeje. Tutaj przede wszystkim sprawdź zawias. Czy coś wali, stuka, puka.... itp. Zobaczysz też jak na gazie chodzi. Pojeżdziź trochę na nim a później przełącz spowrotem na benzynkę i zobacz czy jest jakaś różnica. Później mógłbyś ostro poprzyspieszać od samej jedynki. Musi rónwno ciągnąć cały czas do odcinki. Oceń i daj znać. A zanim jeszcze pojedziesz mógłbyś fotki zarzucić to by się spróbowało ocenić. Pozdro
-
2,5 ma albo 192 albo 170 koni, zalezy czy silnik m50b25 (192) czy m52b25 (170), pewnie chodzi ci o m50b25 wiec taki sam co moj, spalanko gazu w miescie 13-16, trasa ekonomicznie 10-12, a tak od 140 wzwyz rosnie wprost proporcjonalnie do predkosci, wiecej niz 16 na sto nigdy mi nie wzial, nawet przy ostrej jedzie
-
jak ci twoje 1,6 tyle pali to smialo kladz 2,5 bedziesz zadowolony ze spalania a osiagi cie powalą :D
-
daruj sobie ten olej w moscie, chyba ze leci to wtedy warto zrobic