dnowinski
Zarejestrowani-
Postów
188 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez dnowinski
-
Ponawiam! Czujniki, to typowe cholerstwo! Jednak to że im dostarczyłeś nie przeszkadza w tym że nie wymienili. Chyba że jest coś o czym nie piszesz lub nie Wiesz.
-
Miałem to samo w E60 530d ad 2003 bez filtra. Pojawiało się i czasem znikało samo, jednak pojechałem do warsztatu (nie ASO) i okazało się że to kolektor + żaluzja turbiny. Naprawa trwała 2 dni, koszt ok. 1500 PLN i problem z głowy. Dodam że silnik był już wtedy po wirusie na 240-250 Hp. Minęło ze 60 tysi i jest ok.
-
We wspomimanym E60 zmieniałem akumulator z powodu awarii regulatora napięcia, jednak błąd poduszki nie ustąpił. Do tego gdy go zupełnie rozładowałem jeszcze przed wymianą, nie spowodowało to świecenia kontrolki AirBag.
-
Ja miałem to samo w E60, poduszka w dzwiach kierowcy powoduje (nadal bo jeszcze tego nie zmieniłem) pojawienie się błędu i świecenie kontrolki. W E39 też tak miałem, więc "TTTM" ( ten typ tak ma).
-
Pieprzą bzdury, w E60 mam założone 4X245 a w E61 4X265 i gumy brane są równiutko. Co na dodatek zawias w obu samochodach jest zupełnie inny. Wracając jednak do E60, tył ( o ile nie pneumatic) podtrzymywany jest na czterech (dwu sztywnych i dwu nastawnych) wahaczach. Oba nastawne (poziomy i skośny), zchodzą się na obudowie piasty koła i są do niej przymocowane za pomocą tzw. sztywnych zimmerblocków. Natomiast ich drugie końce się rozchodzą i mocowane są (skośny bezpośrednio a poziomy pośrednio) do karoserii. Oba za pomocą zimmerblocków zmiennych mimośrodowo. (Śruba do regulacji ma łeb klucza sześciokątnego, zwykłego o rozmiarze 18 mm.). Jeśli teraz wyobrazisz sobie dwie osie - X wzdłużną do pojazdu a Y pionową do samochodu, to (odlewany, aluminiowy) wahacz poprzeczny, (dolny) jest odpowiedzialny za ustawienie koła w osi X w wartości 80% ustawienia i osi Y w wartości 20% ustawienia. Czyli jeśli przekręcimy mimośród tak by jarzmo wahacza skróciło jego długość to koło ustawi nam się, przykładowo, o 8 stopni na zewnętrz samochodu w osi X i 2 stopnie(też na zewnątrz, patrząc na górę osi) osi Y. Innymi słowy, spód tylnego koła przybliży się nieco do środka pojazdu – góra pójdzie na zewnątrz (oś Y), a przód tylnego koła oddali się od środka pojazdu – tył tylnego koła skieruje się ku środkowi samochodu. Koło będzie rozbieżne (wartość niedopuszczalna) w pionie i rozbieżne w poziomie). Rozbieżne pionowo koła wyglądają jak starej Tatrze bez ładunku i powodują uślizgi na zewnątrz łuku, czyniąc jazdę w zakrętach bardzo nadsterowną. W mniejszym stopniu, rozbieżność pozioma powoduje ten sam efekt. Wahacz skośny (umieszczony nad poprzecznym) działa w odwrotnych proporcjach X – Y. Jeśli go skrócisz ( mimośrodem) to koło pochyli się w osi Y o np. 8 stopni (górą do środka, czyniąc koło zbieżne pionowo > pozycja pożądana <) oraz skręci koło w osi X o 2 stopnie ( tu nie pamiętam dokładnie lecz najprawdopodobniej) przodem koła do środka pojazdu. Nadmierna zbieżność w osi X powoduje wyprężenie tylnego zawiasu w górę oraz szybkie zużycie wewnętrznych ściegów bieżnika opony. Samochód staje się czuły na boczny wiatr lecz w łukach prowadzi się dobrze. Nie pamiętam dokładnie ustawień fabrycznych, jednak wiem że koła powinny być w granica 2-4 stopni zbieżne poziomo (X) i 3 do 7 stopni pionowo. :!: Tu Ważna uwaga :!: , po tym jak stwierdziłem u siebie złe ustawienie tylnego zawiasa, (powodem częste maksymalne przyśpieszenia na niskich biegach i prawdopodobnie koleiny), pojechałem do ASO FUSa na kontrolę po której wyjechałem z kołami albo nie zmienionymi albo rozjechanymi. Samochód zachowywał się inaczej niż przed wizytą u ASO FUSa, jednak daleki byłem od stwierdzenia że prawidłowo. Pojechałem zatem do kolegi z najazdem, podnieśliśmy auto i metodą laserowej (wasserwagi) za 87 złotych w sklepie ze sprzętem budowlanym i (stąd wiem jaki tam pasuje klucz), ustawiliśmy zawieszenie tak że auto się idealnie prowadzi w zakrętach – absolutnie neutralnie. Na prostej nie odczuwam bocznego wiatru, a każdy wie że szybko nim jeździłem, i opony bierze równiutko. W E61 pojechałem zaraz po zakupie do Henia Błońskiego, i na laserze (ale już do mierzenia samochodów) ustawili mi auto wg. Fabryki. Efekt identyczny jak w E60. ( ale tu muszę zaznaczyć że przed wizytą u pana Błońskiego, samochód prowadził się dobrze, miał jedynie nieco (nadgryzione) opony od środka. Ot i cała sprawa. Co do dźwięków z tyłu przy ruszaniu lub hamowaniu, szczególnie trzeszczenia, to jeśli nie uszczelka bagażnika to może być zurzyty zimmerblock - czyli kup część oryginalną najlepiej w sklepie np. Tarugutta ( w aso zdażają się podróby), lecz wymień w porządnym warsztacie. Po takiej wymianie zbieżność obowiązkowa! Pozdrawiam.
-
Kiedyś miałem podobną historię gdy olej z amortyka wylał się na oponę ( od środka) i samochód "pływał" po całej jezdni. Ale to było kilkanaści lat temu, no i samochód, delikatnie mówiąc, nie taki. Zdażyło mi się też z E60, że rozjechały mi się mimośrody na jażmach tylnych zawiasów. Efekt był taki że zjechałem opony do drutów ( od środka) i zupełnie nie było tego widać, jednak z prowadzeniem się było ok. Może u Ciebie jest odwrotnie, może masz rozjechany zawias do środka lub inaczej. Lecz to mało prawdopodobne by tak nagle. Zaobserwuj czy podczas ruszania po zatrzymaniu się, z tyłu dobiega jakiś dzwięk - lekki, skrzypiący albo podobny. Innego pomysłu póki co, nie mam.
-
No to się Tobie tylko wydaje... Z nośnikiem robisz co chcesz, ale zawartości ( która stanowi wartość intelektualną) nie wolno zmieniać, modyfikować. Na każdej płycie jest nota prawna, co prawda nie koniecznie w języku polskim, jednak powrzechna i zdawało by się że durna, ale jak widać...
-
Stój! Stój! Jeśli śmierdzi guma to niestety pompa. Ale nie z powodu paska tylko z powodu regulatora ciśnienia ( coś jakby reduktor) albo sam zespół ciśnieniowy. Bardzo żadko - ale się zdaża, z powodu stosowania złego oleju lub innych, najczęściej zawinionych przez urzytkownika przyczyn. Najczęściej to zespół ciśnieniowy i jego łożsko. Niestety jeszcze nie znam ceny.
-
A jakieś dźwięki, popiskiwania lub skrzypnięcia ? Aż mi się nie chce wierzyć że to usterka pompy. Może mało oleju w zbiorniku, to typowe dla francuzów ale BMW? Jeszcze jedno, zwróć uwagę na inne urządzenia (ładowanie, kontrolkę klimy ) podczas tej usterki. Jednak jeśli to tylko wspomaganie to optował bym za samą pompą.
-
Na pierwszy rzut oka, może poprostu pasek zbyt luźny?
-
A to nie wiedziałem że tak można :?:
-
Założywszy że wątek ten dotyczy możliwości i sensu przemian typowych rozwiązań producenta w rozwiązania nietypowe, to; - zawsze można zrobić coś "po swojemu" i często (ale co jest w tym piękne - nie zawsze) to działa. - powyższe, uwarunkowane jest posidaniem mózgu zdolnego do myślenia. - tyrady na temat o którym się wie tyle co przysłowiowa świnia o gwiazdach, są raczej dowodem korozji kory mózgowej a nie rozsądku. - spory odsetek samochodów w Szwecji a nie tykając już Argentyny, jeżdzi na odwodnionym spirytusie. - Saab dowodzi iż ten rodzaj napędu jest o wiele bardziej efektywny od etyliny. A tak osobiście, Sebastian! Przecież masz numer mojego telefonu, wiesz gdzie mam jedną firmę i drugą, możesz przecież przyjechać Tu albo Tam jak Cię coś boli w duszy. Krótko rzecz ujmując, załatwić to jak mężczyzna, (dać sobie po razie) a nie jak baba wipisywać że to bzdury co napiszę - a nie napisałem, że to takie tam czy inne tamto. Po co się na forum kłucić i bezsensownie atakować, jak można w realu, naprawdę. No a przecież młodszy jesteś, większy, silniejszy, a i samochód masz ładny, czego Ty się boisz Sebastian ? A do autora wątku i wątkiem tym zainteresowanych, bardzo przepraszam za prywatę. Poniosło mnie!
-
Z definicji, "dywagacja" to rozmowa nie przynosząca żadnego efektu ani choćby konkluzji, zatem Sławkoa, nie słuchaj debilnych dywagacji tylko skontaktuj się z ludźmi którzy np. włożyli silnik od M5 do E36 (Piaseczno) i koleś teraz wszystkie drifty wygrywa, są też inni, np. w Ząbkach na Rzemieśniczej, bądź koleś z forum co wsadził biturbo w skrzynkę od 530 -tki. Jeśli kupisz silnik z dobrą skrzynką za mniej niż 5 - tkę to na resztę zabiegu nie wydasz więcej, a jeśli już, to niewiele. Zgodnie z moim przedmówcą " do odważnych świat należy !" auto na pewno będzie ciekawe, no i możesz zostawiać na światłach tych co mają 4 i pół litrowe benzyny. Pozdro!
-
Slawkoa! Bardzo dobry pomysł, jednak... aby całość zagrała powinieneś skontaktować się z kimś kto naprawia samochody lepiej niż ASO BMW. Jakby co to na PW, chętnie pomogę. Pozdro!
-
Heja KrzysztofP! no to proponuję od początku... [...] A pro pos tego wątku, istnieje wiele możliwych przyczyn, pewnie do nich zaraz dojdziemy, cierpliwości... Dzieki, nigdzie nie dojdziemy. Tem temat jest juz zakonczony, prosze juz go nie podejmuj. Pozdrowienia, Krzysztof
-
Nie ma!Po prostu dołem na podnośnku i tyle. pozdro!
-
Prawdą jest że dużo narzekałem na E60, jednak… Jeśli weźmiemy samochód, taki E 60 i wyjmiemy z niego; - nawigację, - Idrive, - możliwość zarządzania zawiasem, światłami, fotelem i setką innych pierdów, - ciszę podczas jazdy, - komfortowe wnętrze, - systemy w stylu DSC itp., - bezpieczeństwo pasywne, - design i inne przymioty, to… Samochód nie będzie ważył tonę osiemset i nie będzie TYLE palił, nie będą nawalały systemy elektroniczne typu, wspomaganie, sterowanie zawiasem, skrzynią biegów itp. Można będzie wreszcie wyglądać w nim jak w normalnym aucie a właściciela nie będą postrzegać jako snoba, bambra, czy cwaniaka z portfelem, w razie poślizgu normalnie wpierdzielimy się w rów czy las (oby z małych drzew), ze świateł wystartujemy normalnie jak zwykłe Ciołki – czyli na zielonym trzy samochody i ani jednego więcej, na autostradzie będziemy łamać magiczną barierę 110 km/h, a nie przegapimy jej na pewno ba powyżej 60-tki słychać nas będzie w rodzimej miejscowości, nie mówiąc już o ew. pasażerach i kierowcy, w razie (nie daj Boże) zderzenia, jakiegokolwiek, zginiemy jak większość pasażerów maluchów i „cieniasów”, no a jeśli będziemy mieli zamiast 177 kM ( W NAJSłABSZEJ WERSJI) – 17,7 kM, to nawet spalimy nie 10 tylko 1,0 diesla na 100 km. A jak się komuś Skoda podoba czy Opel- pedzio-Astra z wynikiem 7 litrów na setkę, to Se to kupta i … I wiecie co, no nie… No sorry za radykalizm ale skrzypienie w sterach, czy w czym innym to jedno a posiadanie BMW to drugie. E 60 to bardzo awaryjne i inne niż wszystkie auto, ale się opłaca!!! Pozdro!
-
Uwaga bo to kolejna typówka, szczególnie w x25d i w samochodach tunnigowanych. Naprawy zależnie od warsztatów nie są niebotycznie droghie czy skomplikowane, jednak jest to usterka bardzo niebezpieczna. Otóż widziałem już egzemplarz po pierwszej 100-ce ze spaloną maską, a inne się na bobile.de zdażają. Jeśli kolekor przepali się na górnej części złącza, to gazy wydechowe pójdą na wykładzinę wtłumiającą i filtr powietrza,. No i pożar gotowy. Efektem (słyszalnym) przepalającego się wydechu jest głośne syczenie przy przegazówkach (po tzrecim , czwrtym wdepnięciu) lub przyśpieszaniu. Pozdro i uważaj !
-
brak ladowania, regulator, miganie wyswietlacza,alternator
dnowinski odpowiedział(a) na baranmarcin temat w E60, E61
Pamiętam że są chyba dwa rodzaje. Ale za pomocą małego lusterka, lub komórkiz aparatem można odczytać numery alternatora. -
brak ladowania, regulator, miganie wyswietlacza,alternator
dnowinski odpowiedział(a) na baranmarcin temat w E60, E61
A proszę Cię bardzo! :D Co do koła to nie żałuj, tylko odłóż na półkę, bo ok. 200 tys. km. i jest to następna typowa usterka zwana "rozwulkanizowaniem" koła. Ja miałem płacić 1'200PLN brutto. Pozdrawiam. -
brak ladowania, regulator, miganie wyswietlacza,alternator
dnowinski odpowiedział(a) na baranmarcin temat w E60, E61
regulator napięcia znajduje się w tylnej części obudowy alternatora, to czarna niewielka część z dwoma przyłączami. W wykonaniu Valeo wkradł się tzw. zimny lut, który nie przewodzi w temp. poniżej temp (+1) - (+5) celsjuszy. Chodzi o złącze które produkowane było techniką gorącej fali choć jego rozmiar na to nie pozwala. Efektem tego jest iż po jakimś czasie luzuje się powierzchnia lutu i płytki i zamiast galwanicznego połączenia cyny i miedzi, tworzy się zwykła przylgnia. To tyle jeśli chodzi o usterkę. ( dla eksperymentu polewałem rano alternator (w zimę) gorącą wodą i ładował, a po minucie już nie). Co do naprawy, to po prosru wymieniłem regulator, koszt 380 + robocizna i pół godziny. Pozdrawiam, (a szczególnie Jasiuq1) :wink: . -
brak ladowania, regulator, miganie wyswietlacza,alternator
dnowinski odpowiedział(a) na baranmarcin temat w E60, E61
Typowa usteka osprzętu firmy Valeo. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=67276&start=0 Miałem to samo. A co do Ciebie Jasiuq1, jeśli to nie jakieś nieporozumienie, pomyłka, to coś Cię otumaniło czy co ? -
brak ladowania, regulator, miganie wyswietlacza,alternator
dnowinski odpowiedział(a) na baranmarcin temat w E60, E61
Regulator napięcia sprawia że alterator przestaje ładować gdy jest zimny. Jak się silnik a dalej alternator nagrzeje, jest już ok. Koszt wymiany ok. 450 PLN. -
No tak... czujecie to?... czyżby to powiew świeżości ? Może i trochę bolało ale się odświeżyło i bez zbędnych złośliwości dodam że dobrze byłoby gdyby (o ile są !) inni fantaści wzięli ten wątek sobie do serca jako przestrogę. Co do ewentualnych wątpliwości admnia-Solarisa to podzielam zdanie że pisanie a raczej pieprzenie o czymś o czym się kłamie że się to ma ( o Jezu! jaka słowna konstrukcja - czytaj karkołomna), obraża inteligencję uczestnieków tego forum, (jak doskonale widać na załączonym obrazku). Inne aspekty moralno - sumienio - wyrzutowe nie powinny nas obchodzić, choć przyznam iż jest (pewnie NAM) a na pewno mi, bardzo przykro że bolało i że w taki sposób i że taka żenada. Jak to mówią drogi Rzeźniku, bez żalu !
-
Przyłączam się ddo TORY! Rzeznik pokaż zdjęcia! A dla bezpiczeństwa możesz zakleić twarz.