No przecież BMW jak projektuje silnik, musi precyzyjnie określić jak ta viskoza ma się zachowywać, kiedy uruchamiać, visko ma zawór, w niektórych była mała śrubka, którą ustawiało się precyzyjne jego zachowanie, w niektórych nie. I te i te można regulować, te bez śrubki wymagają drobnego doświadczenia i testu po korekcji, ale nie jest to skomplikowany zabieg. Wiele osób zmienia viskozę która jeszcze działa, tylko po wielu latach jak napisałeś, jej temperatura załączenia się przesunęła do góry. Pablo_el podał dobrego linka, hamownia ładnie pokazuje że visko potrafi zabrać ok. 20KM, to tak jak mała przyczepka zaczepiona na haku, jak ją odczepisz, to samochód będzie palił mniej czy więcej?, z resztą wszyscy którzy interesują się trochę sportem motorowym, i przygotowują rajdówkę , w aucie w serii z visko, jest ono usuwane dosłownie jako pierwsze. Ale w tym wypadku nie chodzi o jakieś oszczędności paliwowe, tylko o zapanowanie nad temperaturą. Zaletą viska jest prostota, minusem to że jest mało precyzyjne, przy załączeniu pracuje 1:1 z obrotami silnika, bez względu na warunki, elektrycznego nie interesują obroty silnika, tylko informacja z czujnika temperatury. Niedawno przywieźli mi zabytkowego 40 letniego Mercedesa, otwieram maskę, a tam visco, to b. stare rozwiązanie, od którego się już odchodzi, obecne i nieco starsze BMki, nie mają już viskozy, została zastąpiona elektro-wentylatorami