Skocz do zawartości

WojtekX

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 203
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez WojtekX

  1. nie warto, jak Ci chodzi za ciężko, wrzuć sobie servotronic z E38
  2. to co piszesz to raczej weryfikacja i regulacja LPG, jak przy spokojnej jeździe na LPG nic się nie dzieje, a pod większym obciążeniem przełącza, to znaczy że spada Ci graniczne ciśnienie zapisane w programie i przepina na benzynę. Przyczyny mogą być różne, od przypchanych filtrów (zależy gdzieś masz czujnik ciś, przed czy za filtrami), po zacinający reduktor itd..to że pokazują się błędy w silniku, to skutek nie sprawnego dawkowania paliwa, silnik nie widzi czy chodzi na LPG, czy benzynie, po prostu przy niespełnionych warunkach spalania, może wyciąć któryś cylinder i zapisuje się błąd, ale przyczyn szukałbym raczej w LPG. Interfejsy do LPG są tanie, można kupić i samemu podejrzeć co się dzieje
  3. miałem kiedyś przypadek że pilot nie działał, ponieważ auto zaparkowało pod Pałacem Kultury w Warszawie, dlaczego? bo w tym akurat miejscu sieje bardzo dużo pół które zakłócają pilota jeszcze jak ma słabą baterię, przyjechaliśmy z lawetą żeby zabrać auto, a po zbliżeniu kluczyka do anteny, auto się otworzyło i odjechało. Po przejechaniu dosłownie kilometra, zatrzymaniu i teście zamknij-otwórz, wszystko było dobrze, w jakim miejscu to się stało?
  4. WojtekX

    E39 a E46 w utrzymaniu.

    5tka większa, wygodniejsza nieco, zawsze jak mnie klient pyta o zmianę modelu, wysyłam go do komisu, wsiądź i przejedź się kawałek jednym, drugim i odpowiedź będzie od razu, kilka osób po takim drogowym teście zmieniło model, mimo że ze zdjęć byli zachwyceni na początku, spory wpływ ma ergonomia w środku, ale przede wszystkim, Twoje odczucia z jazdy. Kosztowo jest bardzo podobnie, stare auta, dostępność część duża, kluczem jest zakup właściwego-zdrowego egz. jak kupisz dobrze, będzie tanio, pewne okresowe operacje trzeba robić w każdym i akurat w tym modelach wyglądają podobnie
  5. jak sobie Śląsk nie poradzi, zapraszam do Wawy, mamy takie auto w Wawie, służy nam od 8 lat, zamiata sprawy holowania z zagranicy, codziennej pracy i nie grymasi dobry rocznik, dobra fura :)
  6. nie no...nie sądzę żeby Cię dotknął taki los :) koleś jak nam opowiadał swój przypadek, nie mogliśmy uwierzyć, ale taki był fakt podjedź gdzieś i zapnij kompa, zobacz czy są błędy skrzyni
  7. założyć dobrą serię i tyle
  8. zbiornik jest z tyłu, i żeby go zdjąć-naprawić, skrzyni się nie dotyka, opuszcza się wydechy, rozpina wał i zdejmuje osłony podpinałeś auto pod kompa, zapisało się coś? żartobliwie mogę dodać, że znam przypadek, podmiany silnika w warsztacie przy okazji naprawy, znasz ten warsztat?
  9. to prawda, B4 to zwykły amortyzator i z jakością różnie bywa, natomiast B6 jest mocniejszy, ma grubszą lagę i faktycznie charakterystykę bardziej sportową trzyma dobrze ale czujesz każdy drobiazg i są mniej komfortowe, przy codziennej jeździe, czuć więcej nierówności, które zwykły amor gasi
  10. maska jest cofnięta lekko do tyłu na zawiasie = lewa strona (siedząc za kierownicą prawa) najprawdopodobniej była ściągana
  11. bardzo nieładnie wygląda przednia maska, i nie chodzi mi o jakieś obicia od kamieni, tylko stoi nierówno, jak spojrzysz na czołowe zdjęcie przodu, to spójrz na lewą lampę i prawą, od strony długich, jest spora dysproporcja, poza tym jest zauważalnie podniesiona z lewej strony, pewne rzeczy można tymi odbojami przeregulować, ale coś tam się działo, co ..to trzeba stanąć przy aucie poza tym typowo handlarskie zdjęcia, niewiele zdjęć wnętrza
  12. danielxc717 ma rację, czas najwyższy zakończyć tą wymianę bo schodzi z tematu i zamienia się w spór, chwaliłem się jak byłem mały dyzio255 zanim cokolwiek oceni i się ustosunkuje, dobrze gdyby najpierw wiedział o czym pisze, chyba że posiada szklaną kulę i z niej czyta a koledze widlak_2010 życzę powodzenia w zlokalizowaniu usterki bez odbioru w tym wątku..
  13. tak, też taki sam człowiek jak ja, tyle że chirurgią się nie zajmuję i nie dotykam on spędził lata na uczelniach i praktykach zdobywając doświadczenie, ja pracując przy samochodach Ty chyba też sam sobie zębów nie wiercisz, ale jak ktoś ma problem z autem, to się udzielasz, dlaczego, przecież nie jesteś inżynierem BMW
  14. dobrze napisałeś kolego, faktycznie można wziąć kilka niedrogich części i poprawić BMW inżynier to zwykły człowiek, taki jak Ty, widzę że z góry uznałeś że jest lepszy od Ciebie, to dużo o Tobie mówi.. kończ waść i wstydu oszczędź...
  15. BMW ma podwyższone ciśnienie w układzie, ponieważ przy normalnym ciśnieniu otoczenia, woda wrze w ok. 100 stopni jeżeli zwiększy się ciśnienie, ta temperatura się przesuwa do góry, czyli jak masz jakościowo marny płyn, zwiększając ciśnienie w układzie wodnym zwykła woda zagotuje się przy nieco większej temperaturze, ale co się dziwić BMW skoro seryjne niektóre modele wyjeżdżają z układem wodnym z temperaturą pracy na granicy 100 stopni. A dlaczego tak robią, dlatego że z roku na rok, wprowadzane są coraz bardziej restrykcyjne normy dotyczące czystości spalin, oszczędności itd..Fakt na tych pomiarach wychodzi że parametry się poprawiają, dla użytkownika i samego silnika bym powiedział że już mniej. Silniki BMW są duże, są większe niż przeciętne 4 cylindrówki, więc samego płynu chłodniczego też jest prawie dwa razy więcej więc wzrost objętościowy wody też jest większy, co też podnosi ciśnienie. Zbij temperaturę, udrożnij system przelewowy, daj nieco większą chłodnicę i zobacz co się stanie z Twoim ciśnieniem? No tak...zapomniałem, Ty nie jesteś domorosłym konstruktorem, masz pewnie czapeczkę BMW klub Polska i wszystko co nie ma logo BMW na części Twojego samochodu jest nie przyjęcia śmiać to mi się chce z Ciebie
  16. pracuję dla siebie jak Ci się chce śmiać, to się śmiej ciśnieniowy układ to jest w Twoim
  17. 30 lat temu po naszych drogach jeździły Polonezy, Trabanty, Duże Fiaty i wszyscy byli zachwyceni rozwiązaniami technicznymi i o nich marzyli podnieś dziś maskę Poloneza, i popatrz na te rozwiązania..za 20 lat jak ktoś podniesie maskę Twojego BMW, będzie się śmiał z tej technologii tak jak śmieszne i prymitywne są rozwiązania np.Trabantów dziś, pewne rzeczy się zmieniają i to naturalne, niektórzy akceptują i tolerują seryjne rozwiązania niektórzy wprowadzają swoje
  18. oczywiście że nie jest bez powodu, jest po to żeby się uchylać jeżeli poza BMW miałeś do czynienia jeszcze z innymi samochodami, to zauważysz że wiele samochodów i ich ukł. chłodzące pracują pod dużo niższym ciśnieniem, natomiast w BMW pokazują się usterki rozszczelnienia, zbiorniczki, krućce itd a jeszcze jak pognieciesz dobrze chwilowo samochód, to się okazuje że kruciec czasami jest wcześniejszym zaworem, niż sam korek skorygowanie kilku drobiazgów, daje na prawdę wymierne efekty i ciśnienie jest duużo niższe, o to mi chodziło Tobie jak się przytnie korek i pęknie kruciec, no to kup sobie nowy i ciesz się seryjnym rozwiązaniem, ja do rozwiązania BMW już nie wrócę
  19. no przecież już zadawałeś pytanie o ten korek, jest tam zawór owszem, a jak on puszcza też wiem jeżeli chcesz żebym odkręcił swój korek, to na swoim nic nie znajdę, mam zupełnie inny
  20. bardzo mnie to cieszy!
  21. "bonzo320i" magii w świecie nie ma, brakuje tylko wiedzy i rozumienia wielu spraw, a jeżeli masz problem z chłodzeniem, to przyjedź, zapewniam Cię że damy sobie z tym radę to mój chleb, fotki pooglądaj sobie wiesz gdzie...
  22. ja Was generalnie trochę rozumiem.. dlatego że przerabiałem te usterki ukł. wodnego w szerokim zakresie, w 540 E39 urwał mi się kruciec jak się wściekaliśmy z chłopakami kolega w E60 też się ostatnio bawił, samochód młody i też się to powtórzyło mimo że nowe krućce auto dużo świeższe przebieg żaden auto z USA. Kiedyś kupiłem 7kę E38 z Niemiec z zagotowanym i rozbabranym silnikiem przez Niemców (nie poradzili sobie, sprzedali samochód w takim stanie) kupiłem go, samochód dojechali temperaturowo na austostradzie do końca (więc gruntowna naprawa, była nieopłacalna) nie reanimowałem go, kupiłem drugi samochód tylko po to żeby wyjąć silnik. Wyjąłem go, wrzuciłem do nowo zakupionej 7ki i zaraz po uruchomieniu i przejechaniu niewielu kilometrów, okazało się że coś za mocno się dogrzewa-zapowietrza, ale było to dla mnie bardzooo zastanawiające, ponieważ 7ka dawca, jeździła przez dwa tygodnie bez żadnych problemów, znalazłem przyczynę, winowajcą był reduktor Prinsa, część uszczelnienia od strony gazu, miała defekt (aluminiowy dekiel miał wyśniedziałą przylgnię i puszczał gaz) samochód dosłownie wysadzało ciśnieniem, urywały się nowe rzeczy, wstawał ten słynny korek 2 bary o którym piszecie (czyli sytuacja ekstremalna) Poprawiłem to, samochód się uspokoił, ale że zajmuję się mechaniką na co dzień i obsługuję wiele aut, zacząłem się temu układowi w BMW bardziej przyglądać zastanawiało mnie, dlaczego zwykły, Golf, Meganka jakieś tam codzienne samochody które biegają po naszych drogach, są normalnie chłodzone, nie wymagają dolewania płynu przez dosłownie parę lat, natomiast BMW, co jakiś czas, sekwencyjnie upomina się o dolewkę płynu chłodzącego, a nie chodzi tu już nawet o moją osobę, tylko takie pytania zadawali mi klienci, bo prawda jest taka że odbierałem sporo takich telefonów i trzeba sobie z tym jakoś radzić Starsze BMW pracują na poziomie temperaturowym w przedziale bym powiedział normalnym, 90/92 stopnie, moja po na naprawie gdzie nic nie zgłaszała , miała temperaturę w ok. 98 (termostat w okolicach otwarcia trochę niżej) zauważyłem że za tą temperaturą idzie też zdecydowanie większe ciśnienie w układzie, to jest chyba zrozumiałe dla Wszystkich, lubię rozwiązania niekonwencjonalne, dlatego postanowiłem wziąć temat na widelec i coś z tym zrobić Podstawowa sprawa, to zbicie temperatury do poziomu 90 stopni, druga sprawa to wyeliminowanie elementów plastikowych do minimum (podmiana chłodnicy na w pełni aluminiową) kolejna sprawa (to akurat w E38) precyzyjne dostrojenie visco do temperatur które pokazują się w chłodnicy, tu nie ma czujnika elektronicznego, jest blaszka która reaguje na temperaturę i odchyla się od zaworu który puszcza płyn w visko który ją spina, jeżeli silnik nie ma żadnej usterki, samo visko może destruktywnie wpływać na wszystko, bo np. za późno wstaje ( to dlatego ten spór z kolegą o precyzyjną obserwację temperatury) kolejna sprawa to sama chłodnica, jest nieco wyższa, a co się z tym wiąże: mianowicie to, że jeżeli jest nieco wyżej w stosunku do silnika i seryjnej chłodnicy, to poziom wody w silniku jest wyższy ( w E38 poprawny stan seryjny, to poziom na granicy termostatu) w moim przypadku poziom jest nieco wyższy, termostat zawsze jest zalany po głowę płynem, ale najistotniejsze jest to, że mimo tego, w samej chłodnicy przestrzeń wolna od płynu jest dużo większa niż w seryjnym rozwiązaniu, co to znaczy: a znaczy to tyle, że jeżeli silnik się dogrzewa, i ma temperaturę pracy ( w moim przypadku 89/90 stopni) a ciśnienie które pojawia się z rozszerzalności płynu który łapie temperaturę, jest dużo niższe, tylko dlatego że chłodnica na górze ma sporo przestrzeni bez płynu i nie ma żadnego ciśnienia, które upuszcza korek kolejna sprawa: przelew, czyli powrót wąskim przewodem z góry chłodnicy do zbiorniczka, wejście tego przewodu do zbiorniczka jest bardzo małe, E39/ E38 wszystkie tak mają, i nie ma większego problemu, przy spokojnej jeździe po ziemniaki do warzywniaka, ale jak się chce troszkę pokręcić motor w seryjnym rozwiązaniu, pokazują się usterki, ja wyrzuciłem zbiorniczek wyrównawczy BMW, i założyłem od Mercedesa, jest tam zwykły korek a powrót z góry chłodnicy ma przekrój w ok. 6mm i wpada swobodnie do zbiorniczka..czyli chwilowe wariacje samochodem i ciśnienie jakie się generuje, ma bezpieczne ujście do zbiorniczka nie dolewałem płynu od prawie roku, i zapomniałem o teście 7, przestałem o tym myśleć podsumowując i tłumacząc tą moją wymianę z kolegą, mogę napisać tylko tyle, pewne problemy i diagnozy z podejścia seryjnego wyglądają inaczej, ja na ten układ patrzę też zupełnie inaczej, może dlatego nie mogliśmy się zrozumieć. Jeżeli zmieniałbym samochód dziś, pierwsze co zrobiłbym poza jakąś zmianą oleju, to przebudowanie ukł. chłodzenia
  23. no właśnie taki mam założony :)
  24. przez forum będzie ciężko, odezwij się na priv, widzę że jesteś z okolic, podjedź, powiesz co robiłeś, zapniemy jeden/drugi program, może uda się coś przeczytać
  25. mam, mam webasto u siebie, i korzystam, co prawda sporadycznie, bo to gadżet raczej w naszych warunkach, ale u mnie zawsze włącza się po zatrzymaniu silnika i zanim że tak powiem się rozbucha mija dobrych parę minut, natomiast podczas jazdy gaśnie no ale skoro masz problemy w ogóle z aktywowaniem i poprawnym startem tego urządzenia, to raczej od tego zacznij,,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.