WojtekX

hmm..ok, jeżeli faktycznie padła, to mam takiego człowieka, zajmuje się tylko zawieszeniem, i takie tematy mu zlecamy, jest w Ząbkach pod warszawą, przerabia nam belki zawieszenia w tych tandetnych Citroenach czy Peugeotach i rozwiązuje każdy z problem zawieszeniowy, nawet jeżeli trzbea wcisnąć jakąś tam tuleję w wahacz który nie występuje oddzielnie, robi to

InterCars mogę wytłumaczyć tylko tym, że oni nie kładą na półce części po które nie przychodzą klienci, ale prawda jest taka że te elementy padają rzadko, więc nie dziwi mnie że ich nie masz w zamiennikach, ale może warto wjechać na ścieżkę czy na prawdę warto je zmieniać, czy po po prostu nie jedziesz po całości, a może nie ma takiej potrzeby?

ok, mam wrażenie że się wyjaśniło, tuleja pływająca to jedno, zakładam że mamy ją za sobą, natomiast jeżeli chcesz wymienić tuleje w wahaczu, to zamówić OE BMW, przecież jej koszt to żadne pieniądze, ale swoją drogą to element, który rzadko ulega uszkodzeniu, padły Ci?

no to napisz jeszcze raz, jaki jest Twój problem z samą tuleją?

ok, ale piszesz właśnie o układzie LPG, wszystko będzie widać jak na dłoni podczas podglądu parametrów tego układu

już urwałeś, czy jesteś przekonany że się urwie?

ale po co Ci nowe śruby 9/11, one powinny się normalnie odkręcić, owszem nie rób tego zwykłym kluczem, tylko załóż konkretną lagę i pociągnij, powinny się odkręcić, tydzień temu zmienialiśmy te tuleje w E39, a nawet gdyby to taka nowa śruba, jedna czy druga, nówka OE BMW nie będzie droga, jak się urwie, daj znać, zamówię i Ci wyślę

V12 ma doświetlanie pod kanapą z tyłu, i doświetlanie nóg z przodu, sam dokładałem przód i wpinałem się w wiązkę z przodu, tam gdzie piszesz, ale nie pamiętam już konkretnego oznaczenia przewód, ale dobry kierunek, jak nic nie znajdziesz w sieci, mogę podejrzeć na upartego gdzie się sam wpiąłem, ale warto, fajny efekt..

jeżeli to tuleja z pierwszego linka, febi to bardzo dobry zamiennik, IC powinien mieć go na stanie, cena jest problemem, szukasz czegoś tańszego?

tu nie ma co snuć teorii co się dzieje, trzeba zapiąć fejs do LPG i odpowiedź będzie za minutę

ok, podaj mi konkretny numer części którą namierzyłeś jako uszkodzoną w swoim aucie, sprawdzę co ma IC i OE BMW, coś wymyślimy

właśnie wszedłem na google maps i widzę że masz do mnie 400km, bardzo chętnie zajmę się Twoim autem i z pewnością wyjedzie bez usterki, może przy okazji wyjaśnimy ten sporny ukł. wodny, o którym pisaliśmy..masz jakąś sprawę w Wawie, serdecznie zapraszam, poznamy się i ogarniemy tą Twoją E39

tak "dyzio" prawdę piszesz, na sprzedaży są zwykli chłopcy którzy nigdy nie trzymali klucza w ręku, są zwykłymi sprzedawcami którzy wertują katalogi, ja akurat nie byłem w dziale sprzedaży, zajmowałem się większym projektem, który obejmował poważniejsze sprawy niż sama sprzedaż części, ale odszedłem ponieważ w przeciwieństwie do nich, za nim tam przyszedłem, miałem kupę lat doświadczeń, które po tych korporacyjnych gierkach i odejściu z tej firmy, chciałem wykorzystać, i nie żałuję..

prawdę mówisz kolego 'dyzio255' numer mam swój, rabat też swój, ale prawda jest taka, że każdy wrabia sobie swój, jak współpracujesz z określonym dostawcą, i masz obrót masz i rabat, nic nie ma za darmo, taki mamy rzeczywistość dziś :)

pracowałem w firmie InterCars przez ponad 7 lat, znam asortyment części, producentów, uwagi klientów i półkę cenową, zanim bym Ci coś zaproponował, musiałbym z Tobą porozmawiać: jaki masz samochód, jak podchodzisz do sprawy i ile chcesz na to przeznaczyć, ale zapewniam Cię że nie byłbyś oszukany, klienci są różni, tak samo jak ich podejście do swoich aut, jest wielu z różnymi teoriami, ale to dla sprzedawcy nie ma żadnego znaczenia, dogina się do tego czego oczekuje klient, i na co go stać..

nie weryfikowałem całego posta, przeczytałem ostatnich kilka wpisów o skrzypieniu, wszedłem i odpowiedziałem, może dla tego

tuleja pływająca to częsta usterka, faktycznie siada po określonym przebiegu mam kolegów na stacjach diagnostycznych, ale bym powiedział..że ich wiedza jest na poziomie czysto diagnostycznym, więc jak mam wymagającego klienta z uwagami dotyczącymi zawieszenia, których nie bardzo jestem w stanie wyczuć na podnośniku, zawsze jadę na stację diagnostyczną, ale sam chodzę do kanału i weryfikuję jego stan, np. wahacze reakcyjne mimo że wyglądają w miarę poprawnie, okazuje się że na teście już zupełnie nie, i potwierdza się to, z uwagami które zgłaszają klienci, zwykły podnośnik i laga tego nie pokażą..

Ty widzę, grasz ze mną w jakąś grę, testujesz mnie :) nie są wymienne, wymienia się wachacze

zadajesz mi pytania na której ja nie znam teraz odpowiedzi, jeżeli przyjedziesz do mnie, zmienię te który wymaga zmiany

obawiam się że kolega może nie wiedzieć, a faktycznie, sam przewód zasilający-jego przekrój ma bardzo duży wpływ na sprawność układu

jak wymieniasz wszystko, czy ma luz czy nie, no to nie ma o czym gadać..

schemat to teoria, konkret to samochód na ścieżce, jeżeli masz luz to żadne ratowanie skrzypienia nie wchodzi w grę, trzeba go wymienić a jeżeli miałbym coś powiedzieć w tym temacie, to tylko tyle że jak trafia mi się jakaś ciężka BMka typu M5 E60, zawsze jadę na ścieżkę, i szarpię nią na wszystkie strony normalnie na podnośniku ciężko coś znaleźć, natomiast ścieżka zawsze wskazuje problem, łapiesz podczas testu za każdy sworzeń i wszystko czujesz, nigdy nie ma błędu

jeżeli sworzeń nie ma luzów a skrzypi (to warto sprawdzić na ścieżce diagnostycznej pod obciążeniem) można mu zrobić zastrzyk z oleju i jeszcze sporo na nim polatać, to brak środka smarującego powoduje skrzypienie

no to nie, widać że problem z samym kluczykiem, może bateria pada czy coś..dobrze że jest drugi :)

może być też tak, że ktoś założył za mało wydajny do tego silnika, po prostu chwilowe zapotrzebowanie gazu jest na tyle duże pod "butem" że reduktor nie daje rady, przyjechał ostatnio klient z 3ką E46 z nowiutką instlacją Stag i dokładnie ten sam problem..gość bym powiedział chodził ciężką nogą i jak dokręcał się powyżej 6000 przepinał na benzynę, ale założyli mu, bym powiedział reduktorek, a nie reduktor, zjechałem trochę ciśnieniem na dół i przestał, ale prawda jest taka, że powinno się zmienić reduktor, aby ciśnienie było jak najbardziej stabilne, poza tym maxymalna prędkość obrotowa silnika w sterowniku LPG, była niższa niż faktycznie ten motor mógł się zakręcić, podpięcie pod kompa i test drogowy powinien odpowiedzieć