Zapisałem się do serwisu na poniedziałek. Kablem podłączałem pod kompa i nie ma żadnych błędów. Czujnik położenia wału, czujnik oraz wałka rozrządu wymienione na nowe simens'a wymieniony przepływomierz. Sprawdzałem pompę paliwa i daje paliwo jak głupia. Auto kręci się do odciny, nie dusi się podczas jazdy, nie faluje na obrotach. Pali od strzała. Potrafi chodzić 30 minut na luzie i nic się nie dzieje. Podczas jazdy zrobię kółko 5 kilometrów tak samo a potem coś mu odwala i gaśnie tak jakbym go kluczykiem zgasił i już nie chce odpalić dłuższy czas. Zauważyłem że wskaźnik spalania zachowuje się dziwnie. Podczas jazdy wciskam sprzęgło zwalniam a spalanie leci do zera wraca się do 10 litrów potem znowu wraca???? Nagrałem filmik na którym na samym początku samochód zgasł ale o dziwo odpalił. na filmie widać to dziwne zachowanie wskaźnika od spalania. https://youtu.be/yweK6Z4fUZw