aha, czyli rozumiem ze jak chce sie jezdzic z usmiechem na twarzy bmw to trzeba miec gwarancje inaczej to tylko w koszta mozna popasc... wlasnie jestem na etapie kupna f30 i mnie to wszystko przezraz co tu pisza jakies lancuchy, szumy wiatru halas w kabinie, nie wiem co o tym wszystkim myslec. Jestem na sb umowiony na jazde testowa zobaczymy jak to bedzie, jezeli faktycznie bedzie tak jak piszecie to powaznie zdecyduje sia nad kupnem A4 lub nowej C Pamiętaj że ktoś kto miał przykre doświadczenia z reguły trąbi o tym dość głośno a ten który ich nie miał raczej nie, generalnie jak kto dba tak ma oczywiście są fuckupy fabryczne ale nie demonizujmy.