Ja zgadzam się, że 30d do bądź co bądź rodzinnego auta, to optymalny wybór osiągi/koszt zakupu i eksploatacji. Do 40d mógłbym dopłacić 10k, ale nie 30k. Gdyby 30d były głośne i nieprzyjemne w brzmieniu, brałbym 40i, różnica w cenie pomijalna, eksploatacyjnie akceptowalne. I nie chwalę tego co mam, tylko wybrałem to co uważałem dla siebie za najlepszą opcję Nie oszukujmy się.. X5 to nie jest sportowe auto. Ktoś lubi epatować X5M jego wybór, takie ma prawo. Mi się nawet to auto podoba, ale osobiście uważam, że szukanie w nim cech auta sportowego jest pozbawione sensu, chociaż to chyba esencja motoryzacji... auta pozbawione sensu
Fakt jest taki, że b57 przy perfekcyjnym wygłuszeniu X5 LCI brzmi bardzo przyjemnie - mi się podoba (zupełnie inaczej niż b47 w 3GT). Kosztuje przy tym najmniej i zapewnia przynajmniej wystarczającą dynamikę... powtarzam.. jak dla rodzinnego charakteru auta, a tak je traktuję, nawet więcej niż wystarczającą. Potencjał B58/S58 można wykorzystać w M2, M3, Suprze.. wyskoczyć czasem, lub częściej na tor i w autach o typowo sportowym charakterze nawet bym się nie zastanawiał. W X5 postawiłem na 30d i pomimo, że ciągle go docieram, wiem, że to bym bardzo dobry wybór.
Jednocześnie przyznać się muszę, że początkowo celowałem w X3 M40i, no ale X3 to nie jest pełnoprawny SUV. Nie można powiedzieć, że to bardzo komfortowe auto, do tego znacznie gorzej wygłuszone niż, X5, więc w X3 szybciej zdecydowałbym się na B58.
Tak czy inaczej usprawiedliwiam tylko swój punkt widzenia, bo akurat w X5 G05 LCI, złych silników przecież nie ma. Każdy wybór będzie cieszył i raczej nie rozczaruje.