Skocz do zawartości

320d Brak mocy


Darne74

Rekomendowane odpowiedzi

możliwe że klapka wpadła do cylindra (jeśli ich nie usuwałeś)

 

Przepraszam, ze sie tak wcisne miedzy setke a zakaske ale o co chodzi z ta klapka? Jako nowy uzytkownik prosze o wyjasnienie. Czy to nalezy zdjac samemu zeby nie wpadlo gdzie nie ma :shock: ??

Ja nie cham, czytam Chopina, Sienkiewicza gram!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możliwe że klapka wpadła do cylindra (jeśli ich nie usuwałeś)

 

Przepraszam, ze sie tak wcisne miedzy setke a zakaske ale o co chodzi z ta klapka? Jako nowy uzytkownik prosze o wyjasnienie. Czy to nalezy zdjac samemu zeby nie wpadlo gdzie nie ma :shock: ??

 

klapki zawirowan znajdują sie w kolektorze ssącym :cool2: leiej jak najszybciej zrzucaj kolektor i wywalaj to dziadostwo :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy, że jest uszkodzony cylinder ? Klapka wpadła i porysowała gładź ?

Przede wszystkim poproś o szczegółowe wyjaśnienia, co jest przyczyną uszkodzenia i jakie w efekcie są szkody.

 

Dla mnie to jest jakaś abstrakcja, żeby w przypadku uszkodzenia jednego cylindra wymieniać cały silnik.

Rozumiem, że będzie problem z wyjęciem świec i wtryskiwaczy, ale poza tym... ?? Chyba że klapka zawirowań powędrowała gdzieś dalej i narobiła spustoszenia.

 

Zobacz jakie są ceny używanych silników. Do tego nikt Ci go za darmoszkę nie włoży. Do tego dochodzi serwis jak po kupnie używanego auta, czyli wszystkie filtry i olej. Dostaniesz gwarancję na taki silnik ? Obawiam się , że raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kazało się że jest uszkodzony czwarty cylinder.... jestem załamany ;(

wspolczuje Ci kolego :? faktycznie przy aktualnym stanie najlepiej bedzie szukac sprawnego silnika... tzn bez osprzetu. nie wiesz jak tam turbina wyglada??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jest jakaś abstrakcja, żeby w przypadku uszkodzenia jednego cylindra wymieniać cały silnik.

 

W przypadku takiej awarii nie ma aż takiego znaczenia czy klapka poleciała w jeden cylinder, dwa, trzy, czy cztery, bo nawet przy jednym szkody mogą być olbrzymie.

Rozbierasz od góry silnik, patrzysz jak to wygląda i wykonujesz naprawę, a ta może objąć, oprócz wymiany tłoka i zaworów we wspomnianym cylindrze, także wymianę głowicy, turbosprężarki a nawet katalizatora.

A potem i tak nie będzie gwarancji że jak to wszystko złożysz do kupy to będzie chodziło jak wcześniej.

 

Bezpieczniej i taniej jest kupić drugi silnik (sam słupek).

I tak jak Yoshi wspomniał, trzeba sprawdzić jak tam turbina wygląda, a mówię o tym bo w e39 525d kolegi też klapka wpadła do cylindra, i o ile jeszcze miękki plastik aż takich szkód nie narobił to fragmenty metalowego nitu (śrubki), na którym klapka się trzyma dotarły aż do katalizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jest jakaś abstrakcja, żeby w przypadku uszkodzenia jednego cylindra wymieniać cały silnik.

dodam jeszcze do wypowiedzi Kolegi _Hubert_ ze uszkodzeniu mogly rowniez ulec: wtryskiwacz i swieca zarowa 4ego cylindra. Do naprawy zapewne bedzie sie klasyfikowal kadlub silnika tzn tulejowanie cylindra + jego honowanie. Warto sprawdzic takze polpanewki glowy i nogi korbowodu, oraz walu korbowego - zwlaszcza dolne. Sworzen tloka oraz jego pierscienie. O glowicy, turbinie i ukladzie wydechowym juz napisano powyzej przez Kolege _Hubert_. Generalnie najgorsza awaria jaka moze sie przydazyc, dlatego napisalem ze z dwojga zlego wolalbym turbine. AHA!!! jesli macie planowac glowice to zbierzcie jak najmniej!!! i do wartosci szlifu dobrac nowa uszczelke podglowicowa.

 

Jak sam widzisz soda uszkodzenie jednego cylindra spowodowanego "cialem obcym" ciagnie za soba szereg fachowych diagnoz i napraw/wymian drogich elementow powiazanych z ukladem korbowo-tlokowym tego cylindra, co jest nieoplacalne ze wzgledu na wysokie koszta bywa przewyzszajace cene golego "slupka".

 

PS. jak stwierdziliscie, ze uszkodzeniu ulegl 4ty cylinder?? Korekcje biegu jalowego za pomoca INPA??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeście się czepili, a przecież napisałem wyraźnie:

 

Dla mnie to jest jakaś abstrakcja, żeby w przypadku uszkodzenia jednego cylindra wymieniać cały silnik.

...Chyba że klapka zawirowań powędrowała gdzieś dalej i narobiła spustoszenia.

.

 

Założyliście z góry, że do cylindra dostała się klapka, a z tego co pisze Darne74 wnioskuję, że tak naprawdę nie wiadomo co jest przyczyną niedomagania "cylindra" . Być może lejący wtryskiwacz spowodował wypalenie denka tłoka. Poczekajmy na bardziej szczegółową diagnozę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra rada po rozmowie z mechanikami i uczciwymi sprzedawcami części do BMW:

 

Jak ktoś posiada BMW 320d 150 KM..... sprzedać, pozbyć się szrota i kłopotów...... ewentualnie podjechać do pierwszego lepszego warsztatu który ma pojęcie o BMW i usunąć te cholerne klapki..... a i tak nie unikniecie częstych wizyt w serwisie bo jest to najbardziej awaryjny silnik jaki wymyśliło BMW ( jak ktoś twierdzi inaczej to zarabia na naprawach tych szrotów )

 

Rozmawiałem ze znajomym sprzedawcą części i sprowadza z Anglii tylko te modele na części bo sprzedają się na "pniu"

 

 

A po rozmowie ze znajomym mechanikiem ( na jego placu stało około 15 sztuk BMW tego właśnie modelu do naprawy ) jedynie 330d był udanym modelem i śmiało poleca...

 

Tak więc życzę powodzenia wszystkim posiadaczom tych szrotów a ja się już z tego wyleczyłem.... i z politowaniem będę patrzył na posiadaczy tego złomu......

 

Pozdrawiam:

 

 

Ogłoszenie:

 

Oddam złoma w dobre ręce za pół darmo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru przekonywać nikogo do 320d, bo każdy ma prawo do własnej opinii, ale spytam w czym konstrukcyjnie 330d jest lepszy od 320d poza tym, że ma 2 dodatkowe cylindry, które wpływają na kulturę pracy.

 

Nie ma klapek ? Wtryskiwacze są inne ? Może sprzęgło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.doczepiam sie do tematu.posiadam e46 320d z '98 r. 136ps.dzis rano pojechalem do pracy,auto szlo dobrze tak jak zwykle,stalo 8 h.po 15 wsiadam chce jechac do domu a tu zonk :mad2: ,auto nie ma mocy,osiaga tylko ok 2 tys obr podczas jazdy i moge deptac i deptac i nic wiecej nie wycisne.na biegu jalowym osiaga max do odcinki ale wali z rury na niebiesko ze masakra.nic dziwnie nie dzwoni,nie halasuje jedyny objaw to ten niebieski dym.wydaje mi sie ze turbo klekło bo wczesnie ja slyszalem a teraz cisza moze jakis tam minimalny świst,a moje pytanie brzmi czy wtedy kopci na niebiesko czy raczej na czarno jak turbina siadzie,a moze to jeszce cos innego :cry2: ?
"...pamietaj ze na drodze nie jestes sam..."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.