Dobra rada po rozmowie z mechanikami i uczciwymi sprzedawcami części do BMW: Jak ktoś posiada BMW 320d 150 KM..... sprzedać, pozbyć się szrota i kłopotów...... ewentualnie podjechać do pierwszego lepszego warsztatu który ma pojęcie o BMW i usunąć te cholerne klapki..... a i tak nie unikniecie częstych wizyt w serwisie bo jest to najbardziej awaryjny silnik jaki wymyśliło BMW ( jak ktoś twierdzi inaczej to zarabia na naprawach tych szrotów ) Rozmawiałem ze znajomym sprzedawcą części i sprowadza z Anglii tylko te modele na części bo sprzedają się na "pniu" A po rozmowie ze znajomym mechanikiem ( na jego placu stało około 15 sztuk BMW tego właśnie modelu do naprawy ) jedynie 330d był udanym modelem i śmiało poleca... Tak więc życzę powodzenia wszystkim posiadaczom tych szrotów a ja się już z tego wyleczyłem.... i z politowaniem będę patrzył na posiadaczy tego złomu...... Pozdrawiam: Ogłoszenie: Oddam złoma w dobre ręce za pół darmo ;)