sportowy filtr powietrza

[colombo1001]

Witam wszystkich, miał ktoś lub co myslicie o sportowym filterku powietrza jaki znalazłem na allegro , czy warto ? czy faktycznie daje tyle co objecuje producent ?

 

http://allegro.pl/filtr-simota-sport-bmw-e34-525i-750-850ci-850csi-i1494676669.html lub tańsza wersja http://allegro.pl/filtr-powietrza-sportowy-bmw-e30-e34-e23-inxx-i1494724433.html

[Gizbern]

Wow :shock: Ten drugi to myślę że samodzielnie można wykonać poprzez skrzyżowanie ramki starego flitra i pewnego akcesoria łazienkowego. I 5 dych w kieszeni :lol:

[gtAreckilt]

Wow :shock: Ten drugi to myślę że samodzielnie można wykonać poprzez skrzyżowanie ramki starego flitra i pewnego akcesoria łazienkowego. I 5 dych w kieszeni :lol:

Ubiegles mnie, Kolego.

Ludzkie pojecie przechodzi, co ludzie usiluja opchnac. :duh:

"Sportowe" akcesoria... :mad2:

[colombo1001]

no fakt ten drugi raczej do profesjonalnych nie nalerzy, ale ten pierwszy co myslicie ?

[gtAreckilt]

no fakt ten drugi raczej do profesjonalnych nie nalerzy, ale ten pierwszy co myslicie ?

Moje zdanie? Nalezy do gadzetow poprawiajacych samopoczucie kierowcy.

Wszystkie te stozki, specjalne wklady mozna o kant pupska potluc.

Podkrecanie osiagow mozna uzyskac tylko poprzez kompleksowa ingerencje w uklad napedowy, a nie dodanie jakiegos pojedynczego gadzetu.

Kupujac filtr renomowanej firmy, przeznaczony dla danego silnika, ma sie gwarancje prawidlowego oczyszczania powietrza i ze nie zaklei sie po kilku kilometrach.

[K9Darek]

Dokładnie jak piszą koledzy. Po pierwsze to te przeróbki nie są warte efektów które mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc. Charakterystyka sportowego filtra polega właśnie na większej przepustowości powietrza a co za tym idzie, więcej syfu przechodzi przez niego. Bez kompleksowej zmiany w układzie wydechowym, dolotowym itp. taki filtr nie ma sensu :nienie: . Tak samo magnetyzery które mają rzekomo polepszać właściwości paliwa.. Gdyby tak było to magnetyzer byłby wykorzystywany w sporcie.

Jeszcze trochę to będą sprzedawać 100kg kamień filozoficzny do zamontowania na przedniej szybie który będzie powodować że na auto nie będzie wpływać opór powietrza :duh:

[Gizbern]

Dodam tylko, że pieniądze wydawane na tuningowe filtry czy inne gadżety dodające mocy, lepiej spożytkować na odzyskanie zagubionych koni, których w 15-letnich autach pewnie sporo brakuje (np. wtryski, pompa, pierścienie, uszczelnienie dolotu czy takie tam).

[zerosuper]

Ah czepiacie się....

Jak jeszcze dołozyć do tego strumienice, magnetyzery na przewodach paliwa, powietrza, płynu do spyskiwaczy i hamulcowych i dokleić kilka naklejek AEM i H&K na drzwiach to w takim komplecie może nie doda zbyt wielu koni, ale na pewno jednego osła, który to wszystko kupił.

[stynek88]

powiem tak: macie racje wszyscy u góry ale...

np kupienie saego filtra kompletnie nic nie daje, tak jak np strumiennica... dlaczego?

bo co to za sens szybciej Ci zassa powietrze ale co z nim zrobi? zje? musi go tak samo szybko wypuścic :)

wiec jeżeli ktos zmienia sam filtr to nic mu to nie da... robic wszystko - czyli zaczynajac od filtra, doloty konczac na kolektorze strumiennicy i tlumikach przepustowych to faktycznie można pcoczuc małą różnice w mocy silnika ponieważ jest mu dużo lżej pobrac te powietrze jak i wydalic bo tłumiki jak i katalizatory nie oszukując sie zamulają samochody poprzez opór dlatego w f1 nie ma tłumikow :) albo nie robic kompletnie nic bo to nie ma sensu. łańcuch jest taki słaby jak jego najsłabse ogniow - tuttaj jest tak samo wymienimy wszystko dosłownie wszystko a mamy końcowy tlumik eryjny ktory wszystko hamuje to po co nam to.

pozdrawiam

[stynek88]

powiem tak: macie racje wszyscy u góry ale...

np kupienie saego filtra kompletnie nic nie daje, tak jak np strumiennica... dlaczego?

bo co to za sens szybciej Ci zassa powietrze ale co z nim zrobi? zje? musi go tak samo szybko wypuścic :)

wiec jeżeli ktos zmienia sam filtr to nic mu to nie da... robic wszystko - czyli zaczynajac od filtra, doloty konczac na kolektorze strumiennicy i tlumikach przepustowych to faktycznie można pcoczuc małą różnice w mocy silnika ponieważ jest mu dużo lżej pobrac te powietrze jak i wydalic bo tłumiki jak i katalizatory nie oszukując sie zamulają samochody poprzez opór dlatego w f1 nie ma tłumikow :) albo nie robic kompletnie nic bo to nie ma sensu. łańcuch jest taki słaby jak jego najsłabse ogniow - tuttaj jest tak samo wymienimy wszystko dosłownie wszystko a mamy końcowy tlumik eryjny ktory wszystko hamuje to po co nam to.

pozdrawiam

[zerosuper]

A dlatego ze wiekszościa silników steruje ECU zaczytujące dane z sond lambda znajdujących sie w układzie wydechowym.

A strumienica zmienia charakterystyke wylotu spalin, przez co silnik otrzymuje nieprawidłową mieszankę.

Tak więc strumienica daje tyle samo mocy co choinka zapachowa z tesco.

Zgodze sie z tym, że zapchany katalizator tłumi silnik, dlatego co jakis czas powinno sie go wymieniać, ewentualnie wybebeszyć a nie bawić się w jakies strumienice.

Na koniec wywodu dodam tylko, ze owszem, modyfikowany układ dolotowy czy wylotowy potrafi dać duże przyrosty mocy, ale to nie sa filtry z allegro i strumienice, tylko od podstaw projektowane i specjalnie do silnika liczone całe układy i ceny ich zaczynają się od kilku tysięcy złotych.

[stynek88]

tak zgadzam sie z tym, że co uniwersalne do każdego auta tym bardziej z allegro to ścierwo.

poza tym coś takiego jak stożkowy filtr powietrza w samochodzie bez turbiny nie daje kompletnie nic! i nie mowie o turbo filtrach z allegro tylko juz ogolnie.

jezeli ktos ma 115 czy 150 a nawet te 192 konie to mu to nic nie da. to sie stosuje w wyżyłowanych silnikach turbinami po 600 koni. pozdrawiam

[931]

Popieram przedmówców.Jeśli masz mniej niż 5 000 pln w kieszeni,to nie baw się w tuning mechaniczny,wiecej zepsuć można niż dodać.Sportowe filtry przystosowane są do silników bardziej uodpornionych(m.in. zakutych) które nie są używane do codziennej jazdy.Właśnie dlatego,że zasysają Ci wszelkie syfy jakie istnieją.Uzbieraj troche, wciśnij tam wiecej gratów a przede wszystkim zabezpiecz silnik na tyle,by wytrzymał pareset km z takim syfem.W przeciwnym razie licz się z częstymi wizytami w warsztacie.

[juniormf]

Zalozylem kiedys do M50 B25 stozkowy filtr powietrza.Po jakims czasie zdjalem go bo sie juz zakurzyl i okazalo sie ze auto zaczelo sie lepiej zbierac i palic 3L/100km mniej :shock: Filtr stozkowy dawal naprawde swietny i rasowy dzwiek ale te spalanie,moc i kultura pracy silnika nie warte sa tego dzwieku.

 

Nigdy nie zaloze juz filtra stozkowego do zadnego auta. Z drugiej strony gdyby taki filtr byl lepszy to wierze ze BMW zakladaloby takie gadzety fabrycznie.

[atonre]

Polecam sportowe wkladki filtrow powietrza. Sa oczywiscie dwaj producenci i wszystkie no name z allegro to sciema. Warto drodzy koledzy sprawdzac niektore teorie na hamownii takie pisanie i teoretyzowanie jest lekko bez sensu. Stozki to oczywiscie nonsens bez dalszych ingerencji w silnik i wydech.

[zlyzet]

Ja przeczytałem sobie artykuł tutaj: http://www.bmwe34.net/E34main/Upgrade/Air_filter.htm

Jak ktoś nie zna angielskiego to może google.translate mu pomoże. Tak czy inaczej ja uważam, że kupowanie jakichkolwiek filtrów sportowych nie ma zupełnie sensu z 2-ch powodów:

 

1. Przy montażu filtra bez odpowiednich innych modyfikacji bardziej będzie szkodził niż pomagał

 

2. Jestem w 95% pewien, że ludzie którzy takie filtry zakładają - owszem montują je ale później zaglądają do nich jak coś zacznie się dziać z samochodem a jednak taka rzecz wymaga stałego i dokładnego nadzoru oraz serwisowania.

 

Dlatego błagam nie róbmy z naszych samochodów "wyścigówek" bo takowymi nie są, obrażamy tym samym prawdziwych sportowców dla których samochody to nie kawałek złomu tylko pasja i całe życie. Jak komuś brakuje mocy niech sobie kupi mocniejszy samochód a nie kombinuje szkodząc tym samym zamiast pomagać.

[atonre]

Pozwolę sobie, choć nie robię tego często na odniesienie się do poprzedniego postu.

Ad.1. Kolego skąd ta teoria?? Ja wiem, że każdy pisać może ale...

 

- montaż wkładki tzw sportowej pozwala na swobodniejszy przepływ powietrza. Komputer silnika spokojnie da sobie radę a silnik będzie bardziej elastyczny, a co najważniejsze nawet spali mniejszą ilość paliwa. Montaż stożka z dolotem bez modyfikacji, ale zrobiony w sposób profesjonalny ma jak najbardziej sens, tylko koszt tego bez innych modyfikacji jest za duży bo samym dolotem nie wiele zdziałamy.

 

Ad.2. Co takiego wymaga stałego nadzoru?? Wkładkę czyścimy raz na 5tys km. Pierzemy i aplikujemy olejek i ???

 

- Powiem tak nie ma niczego bez czegoś. Chcemy mieć dobrą filtrację, bierzemy browarek luk kawkę jeśli ktoś nie lubi i w parę minutek lub dłużej jeśli ktoś woli :norty: załatwiamy problem.

 

małe reasumeee :)

Montaż wkładki, jeśli nie jest to rura z allegro z filtrem stożkowym, który ma się nijak do mocy i filtracji, jest jak najbardziej uzasadniony. Przestrzegam przed wypisywaniem bzdur na podstawie wyczytanych w necie postów i innych wypocin.

Polecam korzystanie z hamownii. Można się wiele nauczyć.

Taki ot zwykły wkład K&N czy pipercross daje od 1-3 nawet 4 KM ! W zależności oczywiście od mocy i pojemności silnika i to BEZ żadnych ingerencji w oprogramowanie silnika czy jego mechanikę.

Nie robimy w ten sposób wyścigówek ani nie profanujemy marki ale sprawiamy, że jeździ się tymi staruszkami lepiej :)

 

PS. Odradzam stożki, pseudo rury dedykwane i inne wynalazki zmieniające dolot. Wszystkie zmiany w długość średnicę dolotu muszą być sprawdzane na hamowni i nie chodzi tu nawet o zmianę softu czy ingerencję w silnik.

[zlyzet]

Widzisz broń Boże nie napisałem sobie tego na zasadzie teorii spisku ponieważ się na tym nie znam, wyciągnąłem wnioski z artykułu który przeczytałem i do którego dałem linka.

Z tego co piszesz a widze że się na tym chyba znasz wychodzi tak naprawde to samo co napisałem, mój błąd polegał na tym że napisałem "filtry sportowe" a chodziło mi o stożki właśnie i modyfikację dolotu o czym traktuje link który podałem, za ten błąd przepraszam - moje niedopatrzenie.

 

Co do drugiej kwestii to łączy się ona z końcówką mojego posta, wydaje mi się że to co napisałeś (pranie, aplikacja olejka etc.) jest naprawdę czarną magią dla większości ludzi którzy takich akcesoriów używają. Ja uważam się za osobę dbającą o stan techniczny samochodu, regularnie sprawdzam poziomy płynów, powietrza w kołach, jak coś jest uszkodzone to wymieniam a nie czekam aż sie całkiem rozleci bo po co inwestować ale znam osobiście i wiem też, że są ludzie którzy nie wiedzą nawet jaki olej mają wlany do silnika a co dopiero wiedza na temat obsługi czy montażu stożkowych filtrów. Zauważ też, że gro ludzi któży stożki i inne "polepszacze mocy" mają zamontowane to ludzie których auta mają chińskie tuning akcesoria dodające samochodowi 20 koni każdy a stan techniczny i wiedza właściciela czasami woła o pomstę do nieba i o takie "wyścigówki" właśnie mi chodziło :)

 

Pozdrawiam

[atonre]

Luzik :)

temat jest jednak obszerny i nie da sie tego zamknac jednym postem. Filtry to podstawa i pierwszy krok do tuningu i tylko kwestia stosunku przyrostu mocy do wydanej kwoty na firmowa wkladke decyduje o jego checi montazu w standardowym autku. Przy 200KM to tylko swiadomosc posiadania i wykres z hamownii bo realne odczucia sa nieznaczne i tylko na poczatku.

 

Uwazajcie na no name jesli nie chcecie aby silnik zasysal wszytko jak leci do komor spalania :(

[zlyzet]

Z ciekawości bo wspomniałeś o 2-ch firmach "liczących się" jeśli chodzi o sportowe wkładki napisz proszę jakie to firmy może komuś się przyda.

[atonre]

K&N i Pipercross :cool2:

Pierwszy bardziej znany i zdecydowanie droższy wykorzystywany często w tuningu cywilnym drugi doceniany w sporcie motoowym