Skocz do zawartości

[e39] 525d 2003 M-Pakiet ~195KM 400Nm


Manolito77

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 440
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dziś udało mi się - z sukcesem - wymienić taśmę w moim MIDzie. Co prawda tragedii w nim nie było bo 2 lata temu nakłuwałem ścieżki i nie wyświetlała się tylko jedna pozioma linia ale postanowiłem to ogarnąć. Nie powiem - nakląłem się jak szewc, robiłem 2 podejścia bo nie docisk ścieżek był za słaby ale udało się.

 

http://i.imgur.com/TpCPpmC.jpg?1

 

http://i.imgur.com/588UH2X.jpg?1

 

http://i.imgur.com/LnrZL57.jpg?1

 

http://i.imgur.com/iLwOFqp.jpg?1

 

http://i.imgur.com/BKJCPx4.jpg?1

 

http://i.imgur.com/DBnnNFG.jpg?1

 

Efekt finalny:

 

http://i.imgur.com/12SR5Ye.jpg?1

 

http://i.imgur.com/QgPXKbV.jpg?1

 

Powiem tak - wymiana regulatorów w lampach poliftowych bez ich rozbierania to jest lekka i przyjemna robota w porównaniu z tym. :D

Przede mną jeszcze taśma w zegarach ale to w przyszłym tygodniu (choć teraz jak jest zimno to zegary świecą w miarę przyzwoicie).

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Przy zegarach dopiero się naklniesz :)

 

A jak tam odbudowa przodu po jenocie? Już porobione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zegarach samo mocowanie taśmy jest dużo lepiej rozwiązane i nie trzeba zakładać tych cholernych szyn z blaszek, pilnując jednocześnie aby gumki się nie wysunęły. Jedynie czasochłonne będzie uważne zrobienie 4 otworów aby odsłonić łby śrub, trzymające ten biały, plastikowy stelaż z wyświetlaczem. Przy taśmie od MIDa czasochłonne było wyczyszczenie z kleju pozostawionego po starej taśmie metalowych stopek, do których stykają się później ścieżki od taśmy. Chyba ponad godzinę mi zeszło, żeby to zrobić dokładnie, bez uszkodzenia / oderwania od ścieżki na płytce radia którejś stopki. Ważne, że się udało.

Co do zderzaka to właśnie szukam jakiegoś - póki co szukam czegoś w cenie do 1000 bo mi wystarczy sama skorupa + "halogeny". Ceny niektórych są tak napompowane, że masakra. Albo za cenę 700-800 ludzie sprzedają połamane, pospawane z 2 innych szroty. Od czasu do czasu się trafia coś przyzwoitego ale szybko schodzi. Póki co ciśnienia nie mam bo auto nie jest uziemione więc wezmę coś, co nie będzie miało ceny wywalonej w kosmos. Na pewno nie zdecyduję się na zamiennik jak mam potem kląć przy próbie spasowania tego.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję szukania. U mnie się koło roku zeszło, bo uparłem się, że nie przepłacę za połamany szrot ;)

 

A wymiany taśmy gratuluję. Cały czas się zastanawiam, czy się na to zabierać. W midzie brakuje mi raptem kilku pikseli, więc nie mam jakiegoś ciśnienia, gorzej z zegarami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było dokładnie to samo - MID nie był tragedią bo ze 2 lata temu nakłuwałem ścieżki i po tej operacji została jedynie jedna pojedyncza linia w poziomie martwa. Ale latem tego roku zauważyłem, że coraz więcej pixeli zaczyna gasnąć (te taśmy grafitowe mają tendencję, że zimą, w niższych temperaturach część pixeli zaczyna świecić). W zegarach przy obecnych temperaturach też większość pixeli świeci ale jak tylko robi się cieplej to już ciężko coś odczytać. Dlatego i tam będę wymieniał tasiemkę.

Dlatego nie mam ciśnienia na zderzak - też nie zamierzam przepłacać z powodu sztucznie napompowanych cen. Zwłaszcza, że zderzak m-pakietowy do e60 można bez problemu znaleźć w kwocie do 1000pln w bardzo przyzwoitym stanie. Do e39 ceny wywalone w kosmos.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wreszcie udało się kupić jakiś przyzwoity zderzak przedni, w dobrej cenie. Oryginał, z kratką, halogenami w bardzo dobrym stanie (oryginały), listwami i otworami na spryski. Ogólnie trochę porysowany ale bez pęknięć i napraw na skorupie. W tygodniu będzie pomalowany i w przyszły weekend będę zakładał na auto.

 

http://i.imgur.com/bf2v5eQ.jpg?1

 

Dodatkowo w trakcie poszukiwań trafiłem też przy okazji na kąsek do auta, który postanowiłem nabyć i zamontować. Wyrób niemieckiej firmy JOM.

 

http://i.imgur.com/4RM43fp.jpg?1

 

I już na aucie:

 

http://i.imgur.com/pHzWwF0.jpg?1

 

http://i.imgur.com/c3D59fD.jpg?1

 

Na początku miałem wątpliwości czy będzie to pasowało bo było zamontowane na e39 z silnikiem V8 i nie wiedziałem, że przypasi to do rzędowego silnika R6 w dieslu. Przymierzyłem bez przykręcania i postanowiłem, że kupię. Okazało się, że pasuje jak ulał. Nie zaczepia o czujnik w filtrze paliwa, jest minimalnie oddalona od plastikowej obudowy silnika a i maska zamyka się bez przeszkód i odkształceń.

O ile na prostej drodze nie zauważyłem różnic o tyle w ciasnych zakrętach z tą rozpórką mam wrażenie, że auto szybciej reaguje na ruchy kierownicą.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie auto w komplecie.

Było tak:

 

http://i.imgur.com/XCeFbvK.jpg?1

 

W trakcie:

 

http://i.imgur.com/XM6chZu.jpg?1

 

Po:

 

http://i.imgur.com/SpNnRKv.jpg?1

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nadszedł czas wymiany taśmy wyświetlacza w zegarach. Efekt nie jest osiągnięty w 100% ale o tym na samym końcu.

Generalnie moje pierwsze podejście do zmiany taśmy skończyło się tym, że na wyświetlaczu praktycznie nic się nie wyświetlało - niestety nie robiłem zdjęcia bo byłem wkurzony. Nie poddając się, zamówiłem kolejną taśmę oraz lutownicę ze specjalnie uformowanym grotem. Druga próba okazała się duuuuużo skuteczniejsza.

Początek roboty - skompletowanie narzędzi:

http://i.imgur.com/4JOeNbk.jpg?1

 

Pierwsze rozbiórki:

http://i.imgur.com/6M8o2gv.jpg?1

http://i.imgur.com/3D5VIob.jpg?1

 

Pierwszy, wymagający dużej precyzji krok - wywiercenie otworów odsłaniających łby śrub trzymających wyświetlacz (nie ma konieczności dość ryzykownego ściągania wskazówek):

http://i.imgur.com/CgyE73e.jpg?1

http://i.imgur.com/DHE1X22.jpg?1

http://i.imgur.com/apbUAS0.jpg?1

http://i.imgur.com/sCFasBs.jpg?1

 

Wyczyszczenie ścieżek ze starego kleju po oderwaniu starej taśmy - ciemniejsze ślady na ścieżkach:

http://i.imgur.com/shMZ2Pb.jpg?1

 

Po wyczyszczeniu ścieżek:

http://i.imgur.com/0J4tmc5.jpg?1

 

Lutownica w dłoń i przyklejenie taśmy do wyświetlacza:

http://i.imgur.com/dXm3i6X.jpg?1

 

To samo z płyta główną zegarów:

http://i.imgur.com/UEjzOZW.jpg?1

 

Efekt końcowy:

http://i.imgur.com/sVKbcRZ.jpg?1

 

Jak pisałem na wstępie efekt nie jest w 100% idealny gdyż czasem 3 ścieżki świecą trochę słabiej - jedna na literze W, jedna w przebiegu oraz jedna w temperaturze. Najwidoczniej klej nie chwycił idealnie i gdzieś taśma nie w pełni styka się ze stopkami. Póki co tego nie ruszam w myśl powiedzenia "lepsze jest wrogiem dobrego". Będę obserwował to czy się coś zmienia na gorsze czy z czasem się to ułoży. Jak się pogorszy to wiosną zamówię sobie jeszcze jedną taśmę i zrobię powtórkę z rozrywki.

Pierwsza próba była z użyciem taśmy anizotropowej ale po niej nic się nie wyświetlało stąd kolejna próba bez taśmy anizo a jedynie z użyciem samej lutownicy. Być może ta taśma anizotropowa jest faktycznie do ścieżek, w których jest większy odstęp niż tutaj.

Generalnie robota dość żmudna (o wiele łatwiej jak już otwory na śruby są powiercone), wymagająca opanowania nerwów i dokładności w tym co się robi. Jak tylko nerwy się podnoszą najlepiej przerwać robotę i zostawić na inną porę. :)

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jak wszystko działa to niezłe opanowanie :)

Dokładnie tą samą metodą robiłem kiedyś, ale po moich zabawach wróciła część pixeli, a inna część zgasła. Na domiar złego wskaźnik paliwa pokazywał o 10l mniej niż powinien, a wskaźnik obrotów zaczął się wieszać. Skończyło się na zakupie innego :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zdejmowałeś wskazówki przy tej naprawie? Bo po założeniu ich ponoć - nie wiem jak jest faktycznie - trzeba je jeszcze jakoś skalibrować. Dlatego chciałem uniknąć zdejmowania wskazówek bo to najbardziej newralgiczny moment, gdzie łatwo popełnić fakap. :wink:

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w poprzednim samochodzie zdejmowałem wskazówki z zegarów i miałem potem same problemy, więc sobie obiecałem, że nigdy więcej ;) Jak będę miał robić piksele, to oddam do jakiejś firmy. Większość rzeczy przy samochodzie robię sam, ale w tym przepadku szkoda moich nerwów.

 

Podziwiam Cię i gratuluję udanej operacji! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Właśnie nie, robiłem dokładnie jak Ty, ale chyba cyferblat za mocno poodginałem do wiercenia i się odkształcił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra robota z tym wyświetlaczem, też mnie to czeka niestety.

Ciężko trafić nową taśmą w ścieżki płytce drukowanej licznika i na wyświetlaczu? Bo z tego co kiedyś pytałem kogoś na 5er to nie ma żadnych znaczników ani nacięć żeby taśma idealnie pasowała tylko trzeba oko w rękę i celować.

I jeszcze jedno, skąd masz taką końcówkę do lutownicy? Jest ona niezbędna?

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafić nie jest ciężko bo i na taśmie i na płycie jest pierwsza ścieżka od lewej ślepa i dłuższa. Poza tym jak się przyjrzeć dokładniej to na taśmie też w 2-3 miejscach są małe markery.

Co do końcówki lutowania to ja kupiłem to razem z lutownica. Lutownica jest przydatna bo taśma ma na sobie klej termo-wulkanizacyjny dzięki czemu taśma łapie lepszy kontakt.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żeby nie było, że auto cały czas takie czyste - tu po trasie Wrocław - Besenova (na Słowacji) gdzie w jednej z wiosek był remont drogi i wymieniana kanaliza. Na całej długości wiochy (ciągnie się chyba przez 11km) na drodze coś jak szlam/glina/błoto. Będzie co myć we Wrocławiu :D

 

http://i.imgur.com/KWTLDaX.jpg?1

 

http://i.imgur.com/RsV3aUp.jpg?1

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na zimę jak znalazł :mrgreen:

Na szczęście we Wrocławiu są już 3 bardzo dobre myjnie bezdotykowe, które potrafią taki gnój z auta bez problemu zmyć (jedna na Krakowskiej, jedna na Strzegomskiej i jedna na Kiełczowskiej - wszystkie 3 tego samego producenta i tej samej klasy chemia)

 

Przed "SPA"

http://i.imgur.com/oIfnEGF.jpg?2

http://i.imgur.com/3PMp5TY.jpg?2

 

W trakcie "SPA"

http://i.imgur.com/SkA3ABw.jpg?2

http://i.imgur.com/29DypOm.jpg?2

 

Po "SPA"

http://i.imgur.com/fOP3Rrf.jpg?2

http://i.imgur.com/4W8DAwR.jpg?2

http://i.imgur.com/Q49SoPf.jpg?1

http://i.imgur.com/phe8EqX.jpg?1

 

Felgi były lekko przetarte szczotką - ranty i zewnętrzna ściana felgi (wnęki między "szprychami" nie były ruszane szczotką).

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Na szczęście we Wrocławiu są już 3 bardzo dobre myjnie bezdotykowe, które potrafią taki gnój z auta bez problemu zmyć (jedna na Krakowskiej, jedna na Strzegomskiej i jedna na Kiełczowskiej - wszystkie 3 tego samego producenta i tej samej klasy chemia)

 

Myjnia myjnią, ale bez wosku tak łatwo by nie zeszło ;)

Najlepiej to widać na wiosnę, jeździłem co tydzień na taką myjkę i wystarczyło psiknąć za "piątaka" żeby fura była czysta. Przed woskiem nawet 15 zeta mycie zjadało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się - po zastosowaniu dobrego/trwałego wosku (obecnie jest u mnie Finish Kare 1000 Hi Temp) jest łatwiej choć wosk na aucie już trochę się kończy bo nakładany był jakoś w październiku.

Nie zmienia to faktu, że jest spora różnica w skuteczności umycia auta kiedy jadę na którąś z tych 3 wymienionych myjni ( dobra chemia, piana gęsta prawie tak jak pianka do golenia a efekt mycia bardzo ok) a jakąś inną myjnią kiedy jestem poza Wrocławiem (po wyschnięciu widać mizerny efekt mycia w postaci brudnego "filmu" praktycznie na całym aucie - kiepska chemia a "piana" z lancy wyglądem przypomina 10 wodę po kisielu).

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w mieście jest tragedia z myjkami każda zostawia po sobie syf mimo, że auto woskuje przynajmniej raz na 3 miechy... Jakiej firmy we wrocku są te myjnie ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Też zależy jakiego wosku używasz. Kiedyś turtle wax uzywałem i na miesiąc starczał. Fajny głęboki kolor wychodził, ale trwałość słaba. Jak przerzuciłem się na collinite 476 szczena mi opadła. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie :D http://allegro.pl/turtle-wax-ptfe-original-wosk-z-teflonem-ochrona-i5718974431.html ale niby z teflonem. Czyli muszę jakiś lepszy wosk dobrać :D Jeszcze trochę tego wosku mam zużyje go do końca. Czekam na jakąś ładniejszą pogodę bo już wypadało by auto nawoskować ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wosk w płynie :D W takim razie pierwszy raz szczena Ci opadnie jak będziesz nakładał i polerował. Collinite jest twardy jak - prawie jak kostka mydła, polerka zajmuje dużo czasu, ale dla efektu warto. :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.