Stuki w przednim zawieszeniu - rozwiązanie problemu.

[Spido]

Kiedys pisałem na forum, ze miałem lekkie stuki z zawieszeniu dochodzące z przodu podczas wolnej jazdy po kostce. Stuki występowały też podczas powolnego hamowania na dziurach, kostce.

 

Podwozie oglądało co najmniej 5 róznych specjalistów od zawieszen oraz 3 stacje diagnostyczne. Nikt nie widział rzadnego luzu. "Panie, niech Pan nie wydziwia, tylko jezdzi, tu wszystko gra." - to najczesciej słyszałem.

 

Juz nie mogłem wytrzymać. U mnie w samochodzie wszystko musi być w stanie salonowym. Postanowiłem zaryzykować i wymienic górne wahacze. Kosztowały mnie 116PLN za sztukę, czyli koszt rzaden.

 

Efekt - cisza. Auto pewniej wchodzi w zakręty, jeździ sie jeszcze przyjemniej. Jeżeli macie jakieś luzy w przednim zawieszeniu, których nikt nie umie zidentyfikowac albo, których nie widać - wymieniajcie w ciemno górne wahacze. Kosztuja super mało a zapewniają spokoj ducha no i tą satysfakcje, ze wszystko w autku jest tak jak być powinno.

 

:cool2:

 

Pozdrawiam.

[Brutus]

:clap:

Brawo! to lubie!

Pozwolilem sobie podsunac Twoj post Koledze Bociangsm :D

[akrystian]

Miałem dokładnie to samo i nikt nie potrafil znaleźć luzów na wahaczach. Kupowałeś teknorot na allegro - ciekawe jak długo wytrzymają ?

[WhiteWidow]

Ja u siebie też miałem ten stukot, przód, prawa strona (nazywam go szklankowy) mechanik wymienił wahacz i drążek. Pomogło, była cisza ale za wahacz dałem 280, podobno oryginał, czy to możliwe?

Tylko kur... po pół roku znów zaczeło coś stukać, dlatego pytam profilaktycznie jakiej firmy jest ten wahacz za 120 i jak się spisuje? Szczerze mówiąc straciłem zaufanie do tego mechanika.

[tobocian]

Na allegro jest parę sprzedawców,różne ceny mają,producenci albo polscy albo Turcja,ponoć dobre,mają i stalowe i alusiowe.

[gregorian_chant]

Zamontowałem wachacze z allegro jakieś 9 miesięcy temu. Narazie wszystko ok. Nic nie puka i stuka a na wrocławskich drogach to rzadkość.

[katar14]

Ja u siebie też miałem ten stukot, przód, prawa strona (nazywam go szklankowy) mechanik wymienił wahacz i drążek. Pomogło, była cisza ale za wahacz dałem 280, podobno oryginał, czy to możliwe?

Tylko kur... po pół roku znów zaczeło coś stukać, dlatego pytam profilaktycznie jakiej firmy jest ten wahacz za 120 i jak się spisuje? Szczerze mówiąc straciłem zaufanie do tego mechanika.

Tak mozliwe - lemfordera kosztuje w tych granicach (też kupowałem za akurat 250 PLN oczywiście goły bez silentlocku - trzeba było przełozyć :))

[Spido]

Wszystkie wahacze oferowane na Allegro za 100-130PLN pochodzą z tego samego źrodła. producentem jest turecka firma TEKNOROT. A cena z tego przedziału zależy tylko od marży sprzedawcy, wiec warto wziąć od tego, kto ma akurat najtaniej. Co do trwałości będę mógł sie wypowiedziec troche pozniej, ale wg wypowiedzi innych użytkowników forum, które sprawdzałem - jakość tych wahaczy jest bardzo OK. Nawet jezeli za rok znow cos zacznie pukac, to wydamy tylko 100 PLN. Jednak do tego czasu połowa z nas bedzie juz miała inne samochody... I problem wymiany wahacza za rok w obecnym samochodzie odpada. Bedziemy go mieli juz w nowym, innym aucie.

 

Rozważając jednak stan polskich dróg, czsami można krótko po wymianie "załatwić" nawet oryginalny drogi wahacz wjezdzajac przypadkiem w nieoznakowaną dużą dziurę :mad2:

Tak wiec gdybym eksploatował auto w normalnym kraju, bez dziur na każdej ulicy, bez zastanowienia kupiłbym oryginał. Tak postępuje zawsze, gdy usterka nie dotyczy zawieszenia. A tak oryginalny wahacz = 4 wahacze TEKNOROT identyczne z oryginałem, produkowane na certyfikacie TUV w Turcji. I wg mnie podobna niepewność: kiedy znowu usłyszymy stuki..? Nigdy nie wiemy jak bardzo popękany asfalt czai sie za kolejnym zakrętem :wink:

[Tomek_520i_WRC]

Ciężko jest samemu wymienić wachacz górny ??

[gregorian_chant]

Dla Tomek_520i_WRC.

Trochę się napocisz ale da radę.

Podstawowe narzędzia to 2 duże młotki.

[katar14]

Jedyny problem to wybić ze swożnia - przy wymianie pierwszego tak się napociłem że z następnym pojechałem do mechanika (on miał taki piękny ściagacz do gałek - no gdybym ja taki miał :) hmmm

Patent na wybicie sworznia jest taki - odkręcasz nakrętkę z tego wahacza ale nie całkowiecie tylko odkręcasz do momentu aż znajdzie się na samym dole, potem podnosisz autko na lewarku (najlepiej na żabie bo z oryginalnym podnośnikem nie zda egazminu) kiedy podniesziesz podstawiasz pod tą nakrętkę wahacza (sworzeń) jakąś tuleje czy coś podobnego, chodzi o to żeby auto sparło się właśnie na tym sworzniu po spuszczeniu go z lewarka (oczywiście lewarka nie wyciagasz tylko delikatnie luzujesz aby furka sparła sie na tej tuleji czy czymś tam innym a lewarek ma pełnić rolę asekuracyjną kiedy sworzeń wyskoczy - poprostu autko spadnie na lewarek) nio i kiedy już tak wszystko przygotujesz trzeba PRAĆ młotkiem też np za pośrednictwem jakiejś tulei w to miejsce (łapę) od góry obok sworznia, obok jego siedziska dotąd aż puści - u mnie trwało to 1 godz i już opdałem z sił dlatego z następnym już pojechałem.

Ja znam taki myk i nic innego.

Pozdro

Edytowane 22 Października 2005 przez katar14

[tobocian]

No to się trzeba nieźle nawalić :mad2: młotkiem oczywiście,ale podoba mi się ocena wahaczy z allegro.Tym bardziej że też kupiłem i zamontowałem,he he :)

[gregorian_chant]

Swoje wahacze robiłem 4 godziny. Myślałem że mnie szl..... trafi. Ale opłaciło się. Błoga ciszaaaa.

:mad2: :mad2: :mad2: :mad2: 1 godzina

:mad2: :mad2: :mad2: :mad2: 1 godzina

:mad2: :mad2: :mad2: :mad2: 1 godzina

:mad2: :mad2: :mad2: :mad2: 1 godzina

i zrobione :cool2:

[Miras]

ja wymienilem wszystko;wahacze,amorki i tarcze,i jak stukalo przed tak i po.

Objawy dokladnie takie same jak napisał Spido.teraz wyciagam wszystkie drazki kierownicze aby dokladnie posprawdzac luzy.Jak to nie bedzie to,to wtedy sie załamie :mad2: :mad2: :doh: :cry2:

[damp]

Wymień jeszcze łączniki stabilazatora. Czy nie stukają nalepiej wjechać na kanał i poprośić kogoś by bujnął auto na boki.

[barto]

dokładnie łączniki u mnie strasznie tłukły, a wymiana to sama przyjemność, trzeba miec tylko 16 klucz, ale ja kupiłem nowy za 40 zł i jest na 17 także przy nastepnym odkrecaniu nie będzie problemu z kluczami. Rok już mam ten drążek i cisza, także moze zeczywiście nie opłaca sie oryginałów dawać, bo ceny kosmiczne a trwałość niewiele większa.

[__Kai__]

dokładnie łączniki u mnie strasznie tłukły, a wymiana to sama przyjemność, trzeba miec tylko 16 klucz, ale ja kupiłem nowy za 40 zł i jest na 17 także przy nastepnym odkrecaniu nie będzie problemu z kluczami. Rok już mam ten drążek i cisza, także moze zeczywiście nie opłaca sie oryginałów dawać, bo ceny kosmiczne a trwałość niewiele większa.

 

Jestem jak najbardziej za oryginałami lub "podróbami", ale dobrych firm.

Jednak odnośnie łączników, to polecam najtańsze z Allegro, bo nie są to elementy bezpośrednio odpowiedzialne za bezpieczeństwo (jak ktoś normalnie jeździ). Na Allegro takie kosztują koło 23zł (sklep podróba to 60zł, a BMW ASO chce 140zł). Przy naszych drogach warto zamówić więcej :)

[cabrio]

witam zalozylem tani wachacz oznajmuje ze zaczal stukac po 9 mc jazdy (a bardzo malo jezdze)troszke lipa

[barto]

pamiętaj ze na stronie masz dwa wahacze, ja tez kiedys wymieniłem i po pół roku pojechałem do gościa z pretensjami ze znów stuka i reklamuje go, no i okazało sie ze to drugi zaczał stukać.

[cabrio]

tak,ale ja wymienialem komplet gorny i dolny,a ktory zaczal stukac to jeszcze nie wiem bo sie nie kladlem pod samochod

[akazik]

U mnie podobny objaw był - tłukła się listwa przekładni kier - pomogła niestety jedynie wymiana na inną - sprawną.