Skocz do zawartości

Problem z e39 530d M57


eli32

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ostatnio diagnozowalem kolegi auto BMW E39 530d silnik M57 z 1999r. Ogulnie jak sie jedzie i doda gwaltownie gazu powyzej 3000 odbrotw auto gasnie, przy obchodzeniu sie lagodnie gazem auto ciagnie do konca nic nie odcina, dzieje sie to tylko na cieplym silniku, na zimnym czyli jeszcze kiedy nie uzyska temperatury roboczej wszystko jest ok, doczytalem na forum ze moga to powodowac pompki w zbiorniku albo przyprogowka, ale moze sie myle wiec wkleje kilka screenow z mojej diagnostyki, bledy ktore wyskakuja przy tym zjawisku i cisnienie przedwstepne i na listwie jakie pojawia sie na INPIE

http://img140.imageshack.us/img140/8433/bledyinpabmw530d.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img815.imageshack.us/img815/295/bledyinpabmw530d2.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img258.imageshack.us/img258/5308/inpadiagnoza530d.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Na ostatnim screenie sa wartosci z INPY porownywalem z moim autem i to ma o wiele nizsze cisnienie przedwstepne jak u mnie na wolnych obratach, u kolegi wach sie w granicach 3.23 do 3.29 mbarow, u mnie jest to przedzial 3.50 mbarow i raczej sie nie wacha znacznie, na listwie skoleji jest u niego od 266 do 307 mbarow u mnie jest powyzej 317 mbarow, czytalem jescze ze z tymi bledami moze byc padniety regulator cisnienia przed pompa glowna, co proponujecie, od czego zaczac szukac przyczyny usterki, pozdrawiam ELI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co słyszałem to robienie diagnostyki na postoju - zwłaszcza w przypadku diesla - mija się totalnie z celem. Realna diagnostyka wychodzi dopiero w ruchu, kiedy silnik jest pod właściwym obciążeniem. Na postoju to sobie można tylko popatrzeć na migające wykresiki i nic więcej.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to na problem z pompą podprogową. Ewidentnie za małe wstępne ciśnienie paliwa daje. Nominalne jest 4Bar, jak ze zużyciem pompki zaczyna schodzić poniżej 3,6Bar to już zaczynają się problemy. Auto nie wkręca się na wyższe obroty tylko zaczyna przerywać jak przy odcięciu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to na problem z pompą podprogową. Ewidentnie za małe wstępne ciśnienie paliwa daje. Nominalne jest 4Bar, jak ze zużyciem pompki zaczyna schodzić poniżej 3,6Bar to już zaczynają się problemy. Auto nie wkręca się na wyższe obroty tylko zaczyna przerywać jak przy odcięciu.

Wszystko zależy jak mocno jest zużyta. Wydaje mi się - ale to tylko takie moje rozważanie - że jeśli ona już dławi silnik aż do zgaśnięcia w trakcie jazdy/przyspieszenia to i powinny być problemy z odpalaniem gdyż pompka progowa jest w największym stopniu odpowiedzialna właśnie za odpalenie silnika - bez niej auto nie odpali. Dlatego dziwne by było, że silnik odcina i go gasi a odpala normalnie, bez problemów. U mnie jak padła pompka to za chiny ludowe nie mogłem odpalić auta. Potupałem w podłogę, odpaliłem auto ale potem w trakcie jazdy auto od około 2500 obr było mułowate. Jednak nigdy przez ten okres kiedy miałem pompkę zużytą mi silnika nie zdławiło w trakcie jazdy/przyciśnięcia mocnego.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem przyczyną gaśnięcia nie jest zbyt niskie ciśnienie na pompie progowej. Swego czasu moja zamiennikowa pompa dawała ciśnienie 1.4 bar (i czasem w ogóle się wyłączała) i poza lekkim zamuleniem auto normalnie jeździło i NIGDY nie zgasło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie objaw padniętej pompki podprogowej był taki że najpierw jak jej wydajność spadła to zaczynało auto przerywać powyżej 3000obr./min, a po 2 dniach już padła tak że czasem auto odpalało a czasem nie.

 

Nie ma co tu dywagować. Ciśnienie 3,3Bar pokazuje że winna jest tu pompka podprogowa, no może ewentualnie pompka w baku. Ja bym jednak obstawiał na 99% podprogową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompka w baku daje z reguły inny objaw - zgaśnięcie auta kiedy w baku jest około 15 litrów lub mniej.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

małe ciśnienie pompy progowej będzie powodować spadek ciśnienia na listwie nie będzie on drastyczny bo regulator będzie nadrabiał a pompa wysokiego będzie na max obrotach co tez skróci jej żywot. przy delikatnym przyspieszaniu pompa wysokiego daje rade ale przy gwałtownym na pewno jest inne sterowanie wtryskami tak samo przy nie dogrzanym silniku. podmień pompę progową ze swoja i zobacz co i jak. o jakości paliwa i stanie filtra nie wspominam z nadzieją że zostało wykluczone w pierwszej kolejności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Podłączam się do tematu, bo dziś pojawiły się u mnie podobne objawy. Otóż auto zaczęło przerywać i tracić moc (moment obrotowy). I w ciągu 3 godzin jazdy raz było dobrze - czyli jechała poprawnie, a za chwilę szarpała i przerywała. Jak dojechałem do domu, sprawdziłem jeszcze, że nie kopci po przygazowaniu na wolnych, ale obroty dochodza tylko do 3000 i koniec. W zeszłym roku raz mi się coś takiego przydarzyło (w czasie ulewy) potem znikło i cały rok nie było żadnych niepokojących objawów. Teraz w odwilży. Możliwe, że wilgoć ma wpływ na pracę pompy progowej? Poza tym czytałem w innym wątku, że objawy takie może powodować uszkodzony/zabrudzony EGR i/lub przepływomierz. Co o tym sądzicie? A jeżeli faktycznie siadła pompka... warto kupić używkę, czy bezwzględnie nową?

Dodam jeszcze, że na wolnych obrotach pracuje równo i cicho, odpala bez problemu.

Pozdrawiam!

Nie pozwól, aby strach przed porażką powstrzymał Cię przed wejściem do gry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie wygląda na pompę podprogową. Miałem podobne objawy tyle że moja czasem zabuczała a w szczególności pod koniec żywota, pompę polecam nową bo z używkami to nigdy nic nie wiadomo.

P.S Na kompie wszystko wyjdzie. Powinny być błędy w DDE

Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż pojawił się jeden co nie wiedział...i zrobił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie wygląda na pompę podprogową. Miałem podobne objawy tyle że moja czasem zabuczała a w szczególności pod koniec żywota, pompę polecam nową bo z używkami to nigdy nic nie wiadomo.

P.S Na kompie wszystko wyjdzie. Powinny być błędy w DDE

 

Faktycznie od czasu do czasu słyszałem dziwne buczenie - jakby się jakiś wentylator załączył. Podjadę gdzieś na "LiveDate". Dzięki za podpowiedź. Jeszcze jedno pytanie dotyczące zakupu. Rozbieżność cenowa jest bardzo dużo porównując ceny zamienników i oryginałów. Jak chyba każdy wolałbym jak najbardziej oszczędnie, ale jeśli mam inwestować w dziadostwo, to wolę dołożyć do porządnej... Czym powinienem się zasugerować? Są jakieś metody sprawdzenia "jakości" pompki? Czy tylko żywioł - 'podłączam i wtedy widzę czy działa'...

Nie pozwól, aby strach przed porażką powstrzymał Cię przed wejściem do gry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kupisz używaną to wiadomo (loteria)...idziesz na żywioł. Oryginał to Pierburg, ale u nas dostępne są pod nazwą Ti Automotiv zapakowane w pudełko Pierburg. Przynajmniej ja taką kupiłem w Intercarsie rok temu i jak do tej pory mam spokój. Nie twierdzę że wszystkie używki to złom, ale po walce z wibracjami na kierownicy przez krzywiące się tarcze hamulcowe (oczywiście zamienniki 2 komplety) trzymam daleki dystans.
Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż pojawił się jeden co nie wiedział...i zrobił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem nowego Pierburga (TI Automotive) i ostatnio zamontowałem. Ciśnienie na Inpie pokazuje 3.4-3.6, a auto zapi...ala zupełnie lepiej niż na starej pompie (zamiennik za 170zł), a przy kickdownie z 4 na 3 nawet czasami mrygnie kontrola trakcji :mrgreen: . Nie przerywa, nie dławi się, przyśpiesza równo, ciągnie spokojnie aż do odcinki. I co Wy na to? :|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się... Auto zgasło 100 km od domu o 23.00. Puknięcie w pompkę zreanimowało ją na tyle, że dojechałem do domu. Mam już nową pompkę i zastanawiam się, czy mogę ją sam wymienić. Dojście jest, ale czy wymiana pompki wiąże się z jakąś konkretną procedurą? Czy nie ma ryzyka zapowietrzenia układu? Czy z któryś z szanownych kolegów wymieniał pompę progową we własnym zakresie?
Nie pozwól, aby strach przed porażką powstrzymał Cię przed wejściem do gry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wymieniałem sam ale po przeczytaniu kilku forumowych postów i wizualnym oglądzie całego ustrojstwa od spodu przy okazji jakiejś roboty pod autem teraz bym ją wymienił bez problemu sam. Jak rozkręcisz osłony plastikowe to wszystko masz na wierzchu i można bez problemu to samemu wumienic. Oczywiście montując pompkę w odpowiednią stronę żeby przez pomyłkę Ci nie pompowała paliwa od strony silnika w stronę baku. Ale z tego co pamiętam to na obudowie pompki jest wytłoczona strzałka pokazująca kierunek przepływu paliwa więc i z tym nie ma problemu. Co da zapowietrzenia układu to nie musisz się martwic. Z tego co wyczytałem i słyszałem u mechanika to wystarczy przed uruchomieniem ze 3-4 razy przekręcic kluczyk żeby pompka pochodziła i naciągnęła paliwa a potem spokojnie odpalic silnik.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Po różnych doświadczeniach preferuję naprawy we własnym zakresie (o ile to możliwe). Pozdrawiam!
Nie pozwól, aby strach przed porażką powstrzymał Cię przed wejściem do gry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniałem sam 3 razy :)

Najlepiej z kanału lub na podnośniku. Odkręcasz jedną nakrętkę (chyba 10) na boku ramy pod siedzeniem kierowcy i wkręt na śrubokręt gwiazdkowy zaraz obok, bliżej progu. To daje na tyle odgiąć plastikową osłonę, że widać pompkę. Pompa jest przykręcona w obejmie na jedną śrubę (chyba 10), którą trzeba całkiem wykręcić, bo obejmę będziesz musiał zdjąć ze starej pompy i założyć na nową.

Teraz pompa wisi na dwóch przewodach paliwowych i jest w nią wpięta jeszcze wtyczka prądowa, którą możemy już wypiąć. Luzujesz obejmy na gumowych przewodach paliwowych i przygotowujesz nową pompę do podłączenia (trzymaj dobrą stroną i załóż już na nią obejmę), po czym ściągasz przewód od strony zbiornika, zatykasz palcem i szybko zakładasz na pompę. Następnie to samo z drugiej strony.

Przykręcasz wszystko w odwrotnej kolejności, kilka razy przekręcasz kluczykiem, żeby dopompowało paliwa i można testować.

 

EDIT - klucz 10 najlepiej mieć nasadowy na grzechotce, bo dostęp do śruby jest utrudniony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.