Zamiana e39 540i na e46 330

[ke39]

witam zastanawiam się nad sprzedarzą mojej 540 na jej miejsce chciałbym kupić e 46 z jakimś mocnym silnikiem .

trochę mi jej szkoda bo jest super 130tyś km udokumentowane max wypas wnętrze jak nowe

Jest dofinansowana zero dokładek.Zimą nie eksploatowana , przez dwa lata zrobiłem nią ok 3000km

jest to taka moja zabawka

Kupiłem żonie e46 318d i powiem że bardzo mi się spodobała jazda tym autem

Proszę o jakieś opinie

[gorik79]

musisz sie powaznie zastanowic mi osobiscie tez dobrze jezdzi sie trojka jest zwinniejsza z drugiej strony szkoda sprzedawac dobrego auta

[gorik79]

i podejrzewam ze zatesknisz za dzwiekiem v8:)

[CICHY525]

Dziwię Ci się,przecież E39 nie jest złe w prowadzeniu po mieście,jest zwinniejsze niż niejedno przednionapędowe miejskie pudło.Z drugiej strony nigdy nie jeździłem E46 to nie wiem jak się tym jeździ,ale jeżeli podobnie jak E36 to wolę E39 :D .Ile cenisz?Jeżeli jest tak dobre jak piszesz to warto zastanowic się.Pozdrawiam.

[ke39]

tego się właśnie obawiam że teraz mi się znudziła ale mogę zatęsknić a drugiej takiej mugłbym nie znależć

w produkcji ich niema a lata uciekają

[oggy]

poczekaj ze sprzedaza do kwietnia...;)

e46 jezdzi sie calkiem zacnosciowo - 3.0 diesel mozna rzec "zapie****", chociaz do 4.4 mu daleko... co z reszta nie dziwi. Poogladalem kilka 3.0 dieselkow - i powiem szczerze, ze jesli jestes mocno zainteresowany, to wiem gdzie stoi bardzo dobrze utrzymane za w sumie niezle pieniadze (i generalizujac - jedyne ktore bardzo mnie zainteresowalo, r 2003).

[mcmt]

A nie przeszkadza Ci gorsze wygluszenie i zawieszenie e46?

[Luczar]

poczekaj ze sprzedaza do kwietnia...;)

e46 jezdzi sie calkiem zacnosciowo - 3.0 diesel mozna rzec "zapie****", chociaz do 4.4 mu daleko... co z reszta nie dziwi. Poogladalem kilka 3.0 dieselkow - i powiem szczerze, ze jesli jestes mocno zainteresowany, to wiem gdzie stoi bardzo dobrze utrzymane za w sumie niezle pieniadze (i generalizujac - jedyne ktore bardzo mnie zainteresowalo, r 2003).

 

Podejrzewam, że koledze ke39 chodzi o 330i, a nie diesla, a to już całkiem inna bajka, którą można już porównywać z 4.4. Osobiście gdybym taką zmianę robił, to miałbym dziwne uczucie, że przesiadam sie do czegoś "gorszego", bo to jakby nie patrzeć zmiana klasy auta na gorszą (może zmiane na E90 z E39 łatwiej by mi było łyknąć niż na E46), ale to jest tylko moje odczucie. Siedzialem juz wiele razy w przeróżnych E46, nowszych jak i starszych niz moja E39, i za każdym razem zauważałem to gorsze wykonanie i gorszej jakości materiały w E46. Może komus to nie przeszkadza, ja natomiast bardzo zwracam na to uwagę. Kwestią przyzwyczajenia pewnie też jest to, że w E46 czuje się poprostu ciasno, jednak w E39 więcej miejsca. Inna sprawa, że E46 dzięki temu, że jest mniejsze to łatwiej się wszędzie wciśnie. No i cięzko wyhaczyć E46 z wyposażeniem porównywalnym do dobrze wyposażonego E39. Z drugiej strony jak dla mnie, to E46 jest 100 razy ładniejsze z zewnątrz niż E39, zwłaszcza jeśli idzie o seryjne autka.

[ke39]

E 46 zwłaszcza po lifcie na nowej lampie z przodu jak dla mnie jest poprostu piękna

Jak wsiąde do środka to tak jakby było robione na wymiar . Pojeżdżiłem e46 chyba z miesiąc i nie mogłem się potem odnależć w e39 jakaś wielka mi się wydaje A poza tym manualna skrzynia to jest to

Steptronik jakoś mi nie pasuje działa dobrze nie mogę mu nic zarzucić ale dla mnie osobiście manual jest lepszy

[kd540]

Witam.Przewiozłem akurat dzisiaj znajomego, który porusza sie 330i no i stwierdził, że nie ma czego porównywać w jeździe, bo by mi dobrze na dupe nie usiadł nią.Na papierach ze startu jest mniej więcej to samo, ale do jazdy codziennej inna bajka.Pozatym jak już wspomnieliście, naprawde daje sie odczuć różnice w klasie tych aut i jak ja osobiście wsiadam do tej e46 to czuje niedosyt.

Podsumuwując jeżeli ja bym mial sie przesiadac na trójke, to wyłącznie M3.

[marcosz]

Ten co zasmakował V8 nie zazna spokoju w innej konfiguracji...

[Kaczyxp]

Ten co zasmakował V8 nie zazna spokoju w innej konfiguracji...

 

True, True :pray:

 

Mnie moja 540'stka wku***a nieprzeciętnie. Co chwila coś się dzieje... pływa w koleinach (tuleje i końcówki drążków do wymiany), strzeliła chłodnica, zwichrowały się tarcze, padły czujniki wałków, ciężko chodzi wspomaganie, wkurza mnie dźwięk zamykanych drzwi, itd... Służbowy Peugeot 307, jest cichy, zwrotny, dynamiczny, nie stwarza problemów, jest w miarę nowy (<3lat) ALE jak patrze na 307'ke to nie wywołuje Ona we mnie żadnych uczuć. Jak nią jadę to nie myślę za bardzo o jeździe tylko o innych sprawach (praca, zakupy, dziecko, itd). To auto po prostu wozi mnie z punktu A do punktu B. Koniec, kropka. A BMW mimo iż mnie wkurza i już nie raz chciałem ją sprzedać to jednak z każdym razem gdy koło niej przechodzę to na chwilę przystaję i myślę "Faaajnie wygląda :)". Jak nią jadę to myślę tylko o jeździe, skupiam się na niej :diabel_faja: . Jak wciskam gaz w podłogę to chyba jest on również połączony z moją twarzą bo od razu mam banana :P . Jak widzę wieczorem włączone ringi w jakiejś to stoję i sie ślinię :obloki: Jak wracam nią do domu to zanim zgaszę zrobię sobie parę przegazówek by posłuchać tego potwora pod maską i poczuć jak karoseria się kołysze. Jak ją odpalam to wręcz czekam aż zatrzęsie budą z tym charakterystycznym dźwiękiem budzonej do życia V8'mki. Jak jadę sobie grzecznie to lubie jak cicho mruczy, nie zdradzając nikomu że pod maską jest stadko koni, mogące napędzać przynajmniej kilka mniejszych aut. Dopiero start spod świateł uświadamia innych - "OOO". No to to jest BMW - ładne, szybkie, agresywne.

 

Tak jak ktoś napisał BMW albo się kocha albo nienawidzi. A przy BMW V8 można popaść w jeszcze bardziej skrajne emocje. Dlatego powiem tak: nie rezygnuj z V8 bo zatęsknisz :sad2:

 

 

PS. Sorry za OT