Skocz do zawartości

Kwestia zakupu 530d - limuzynka


benjitsu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów!

 

Chciałbym się poradzić troszkę szerszego grona na temat opinii dot. modelu e39 rocznik 2001-03 po lifcie w motorze 3.0d, ponieważ planuje zakup takiej bryczki w nadchodzącym roku.

 

Przede wszystkim interesuje mnie:

- czy silnik 3.0 193km (nie pamiętam nazwy kodowej) jest niezły, co się w nim psuje, i ile kosztują te elementy?

- czy auto jest mocne, czy np. nie lepiej wziąść 525i?

- czy auto pali faktycznie w zakresie 9-11l ropy w cyklu mieszanym?

- czy da się w zimę w miarę jeździć z motorem 200koni (miałem kiedyś auto na tył)?

- czy mają dobre automaty bo taki właśnie chce, ile kosztuje jego serwis i utrzymanie?

- no i co ogólnie możecie powiedzieć o tym autku, jakieś alternatywy może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrą alternatywą będzie fiat 126 (dla mniej wtajemniczonych to popularny maluch) .Napęd na tył jak w BMW i mimo brakun seryjnego DSC można nim śmiało poruszać sie po naszych drogach
Octavia 1,9TDI 110KM 2002r kombi max opcja L&K sprzedam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrą alternatywą będzie fiat 126 (dla mniej wtajemniczonych to popularny maluch) .Napęd na tył jak w BMW i mimo braku seryjnego DSC można nim śmiało poruszać sie po naszych drogach
Octavia 1,9TDI 110KM 2002r kombi max opcja L&K sprzedam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Witam wszystkich forumowiczów!

 

Chciałbym się poradzić troszkę szerszego grona na temat opinii dot. modelu e39 rocznik 2001-03 po lifcie w motorze 3.0d, ponieważ planuje zakup takiej bryczki w nadchodzącym roku.

 

Przede wszystkim interesuje mnie:

- czy silnik 3.0 193km (nie pamiętam nazwy kodowej) jest niezły, co się w nim psuje, i ile kosztują te elementy?

- czy auto jest mocne, czy np. nie lepiej wziąść 525i?

- czy auto pali faktycznie w zakresie 9-11l ropy w cyklu mieszanym?

- czy da się w zimę w miarę jeździć z motorem 200koni (miałem kiedyś auto na tył)?

- czy mają dobre automaty bo taki właśnie chce, ile kosztuje jego serwis i utrzymanie?

- no i co ogólnie możecie powiedzieć o tym autku, jakieś alternatywy może?

 

Silnik jest super, jak ma mały, autentyczny przebieg to nic się nie psuje.

Auto jest mocne i dużo lepiej ciągnie z dołu niż benzyna. Jeździ się super, szczególnie z automatem.

Faktycznie tak pali w mieście, w trasie dużo mniej.

W zimę się da i z 300konnym motorem jeździć. Trzeba myśleć a jak zapomnisz pomyśleć to masz ESP.

Automat jest w miarę ok, jak będziesz o niego dbał i wymieniał olej to skrzynia wytrzyma wiele km.

Auto super, alternatywy brak, bo E klasa z tego okresu czyli W210 wygląda jak kupa, szczególnie wnętrze i nie ma tak dobrych silników. Audi A6 też bez rewelacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mialem ten sam problem 1,5 roku szukalem opinii,ale juz kupilem i jestem zadowolony.Chcialem kupic 530 przed liftem bo po fcie byly drogie,ale udalo mi sie natrafic bardzo ladna z konca rou 2000 juz po lifcie ringi,manual skora navigacja duza felgi 17 m-pakiet rewelacja.A co ciekawe to w roku 2002 ten silnik dostal nagrode za najlepszy silnik diesla na swiecie.Zywotnosc silnika zalezy tylko od poprzednich wlascicieli jego eksploatacja itd wymiana filtrow oleju itd........polecam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw odpowiedz sobie czy stać Cię na utrzymanie takiego auta.

Zebyś nie był kolejnym pytającym czy wahacz za 100zł będzie dobry bo te za 300zł to strasznie drogie...

 

Nie kupisz dobrej poliftowej 530D za mniej niż 30 tyś na chwile obecną.

Do tego kilka tyś po zakupie na pierdoły.

Jeżeli trafisz na dobry egzemplarz to licz się w roku z dodatkowym wydatkiem od 1000zł wzwyż pomijając płyny , oleje i filtry.

Licz się z przebiegiem grubo ponad 200tys km.

Po takim przebiegu siadają amory i zawiecha. Nawet jak jest w dobrym stanie to rok po naszych drogach i się zaczyna...

 

Silnik jest świetny i śmiesznie mało pali ale jak liczysz na oszczędności to zapomnij

 

Do jazdy głównie po mieście też nie polecam. Lepiej już 3.0 PB

W mieście będziesz jeździł na niedogrzanym silniku czego diesel nie lubi. Przyspieszysz jego zużycie a koszta napraw w stosunku do ceny zakupu auta są wysokie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Do jazdy głównie po mieście też nie polecam. Lepiej już 3.0 PB

W mieście będziesz jeździł na niedogrzanym silniku czego diesel nie lubi. Przyspieszysz jego zużycie a koszta napraw w stosunku do ceny zakupu auta są wysokie.

 

Sorry, ale to co napisałeś jest troszkę niedorzeczne, szczególnie, że nowoczesnych diesel'i już dotyczy w znacznie mniejszym stopniu. Zwróć uwagę, że włócząc się po mieście głównie się odczuwa różnicę w spalaniu, bo na trasie auto pali na tyle mało, że przestaje to mieć aż tak duże znaczenie. Wg Twojej teorii to praktycznie nie powinno się w ogóle kupować diesel'i bo 90% ludzi jeździ tylko po mieście. Oczywiście jak ktoś ma do pracy 2 km to kupowanie diesel'a jest bzdurą, ale ktoś kto robi codziennie po mieście 50 km jeżdżąc benzyniakiem ponosił by gigantycznie większe koszty paliwa, a nawet patrząc na to "niedogrzanie" to silnik nie stygnie tak szybko i ktoś kto ogólnie jeździ dużo na pewno nie będzie jeździł autem niedogrzanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem ma webasto ale to też zwiększa spalanie zwłaszcza krótkie odcinki i dłuższe postoje gdzie w zimę silnik się szybko schłodzi..

Nie polecam tak dużego diesla który długo się grzeje co mu w dynamicznej miejskiej jeździe szkodzi .

Do tego E39 530D jeżeli będzie w manualu to źle się jeździ z taką skrzynią po mieście ( mam to wiem :| ).

To są moje odczucia .

Jak mam pokulać się po mieście to biorę żony mniejsze benzynowe zwinne autko.

 

Owszem jak ktoś robi te 50km to OK. Gorzej jak jest to po kilka km w zakorkowanych krótkich odcinkach.

Tutaj małej pojemności benzynka jest niezastąpiona .

A co do diesli i miasta to poczytajcie sobie o filtrach cząstek stałych i kłopotów właścicieli takich aut w eksploatacji miejskiej.

A tutaj kwoty to grube tysiące.

Nie dotyczy to E39 ale wielu nowszych diesli niestety tak.

 

 

Podsumowując.

Do miasta to małe benzynowe autko ewentualnie mały diesel bez DPF

Jak kupować M57D30 to z myślą o większych jednorazowych odległościach a zwłaszcza na trasy.

Co do 530D i jazdy głównie miejskiej - to są stare auta z dużymi przebiegami a taki styl jazdy przyspieszy znacznie zużycie silnika skrzyni bądź w manualu sprzęgła i dwumasy.

Gdzie koszty napraw są na tyle wysokie ze w razie awarii przerosną większe wydatki za benzynę

Takie jest moje zdanie a miałem kilka BMW i wiele innych aut którymi jeździłem w rożnych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A ja podsumowując powiem, że DPFa wystarczy "przedmuchać" dobrze na trasie co jakiś czas i będzie git.

 

Nie bardzo rozumiem dlaczego niby większy silnik ma się nagrzewać dłużej? Dziwne, że jak miałeś tak dużo aut to nie zauważyłeś, że te duże, zwarte i zajmujące dużo miejsca pod maską silniki nagrzewają się dużo szybciej niż te małe silniczki. Pojeździj w zimie na przykład Megane 1.5 dci to zobaczysz co to znaczy długie nagrzewanie się silnika. :) :) :) W tej kwestii jest niestety zupełnie odwrotnie niż piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Trochę dziwne wypowiedzi kolega nie chce małego miejskiego pudła tylko konkretnie 530d.Dlaczego nie diesel dziwne?To znaczy że jak ktoś ma diesla to nie powinien jeździc w mieście bzdura!Po mieście grzeje mi się w kilka chwil(bez vebasto),a na trasie muszę przejechac z 10 km przy obecnych temp.Co do diesla i benzyny jeden woli córkę drugi teściową :norty: inna jest jazda pomiędzy tymi silnikami-różnica momentu obr,prędkości obr,przełożenia skrzyń itd.Dlaczego automat ja naprzykład wolę manual nie jestem leniwy to tylko 5 biegów+R(powajchuj sobie w ciężarówce zobaczysz dopiero co to manual)pozatym manual to bezpieczniejsza opcja.Mój kierownik ma 530d 2000r.silnik sprawuje mu się ok.reszta też bez większych problemów typowe kaprysy BMW tak jak u każdego jakaś elektronika i inne chwilowe pierdoły.Teraz walczył troche z zawiechą bo założył jakieś tureckie zamienniki które padły po pół roku,no i wymieniał z tyłu poduchy nivo bo padły(turing).Tak ogólnie auto jest eksploatowane głównie rzekłbym tylko po mieście i jest ekonomiczniejsze niż mój Tds.Pozatym nie wyobrażam sobie żebym przesiadł się w coś mniejszego niż E39 i gniótł sobie d...pe następne będzie E38 :D E39 jest bardziej skrętne i zwinne niż niejedno małe przednionapędowe :evil: autko.Widzę że kolega nie lubi dużych aut.Pzdr.
ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DPF - niby wystarczy przedmuchać na trasie. Zgoda i tyle teorii. Bo w większości przypadków jakoś tak nie bardzo to wychodzi. W praktyce wiele osób ma diesla z DPF i nie ma kiedy wyjechać poza miasto.

Popatrzcie ile jest aut z DPF i akurat sprzedawanych przy przebiegach gdy przychodzi pora na wymianę filtra ?

Ktoś pomyśli Skoda Superb , przebieg 100tys km ale super mały przebieg i dobra cena... A później niespodzianka...

 

Pewnie że można nagrzać dużego diesla w moment. Ale jakim stylem jazdy ?

A później nie ma się co dziwić że nowe turbo pada po 60 tys km.

 

Lubię duże auta , ale 530D ( mam Touringa ) to duży ciężki klocek . Owszem ma przyspieszenie i dynamikę , ale czuć tą masę i mi to nie leży w mieście. Wolę żony VW Beetle 1,6 PB. Takie zwinne wszędzie mieszczące się małe autko.

Poza miastem to już inny :cool2: temat i do tego używam to auto .

 

Jeżeli ja bym miał kupować E39 do miasta to tylko na PB. A jeżeli bym chciał mieć dynamikę to 540i i szukając oszczędności z instalacją LPG.

I nie bał bym się o rozgrzewanie , chłodzenie turbo i inne bzdury...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ale Ty wymyślasz problemy, masakra. :) Jak ktoś chce dbać o DPFa to po prostu wystarczy, że sobie raz na miesiąc gdzieś przejedzie się stałą, większą prędkością i po kłopocie. Chyba to tańsze niż potem wymiana.

 

A co do kupowania aut z problemem z DPF to najczęściej są kłopoty bo auto tak naprawdę nie ma 100 tys km tylko 300 tys km.

 

Dużego diesel'a nagrzewasz po prostu jadąc lub nawet się tocząc. Jak ktoś już wcześniej mądrze napisał, szybka jazda równa się dużej ilości zimnego powietrza doprowadzanego do silnika co nie sprzyja nagrzewaniu. Zresztą miałem 530d i nie widziałem problemu nawet przy -20 stopniach na dworze, nagrzewała się szybko i bez problemu.

 

A jak wolisz po mieście jeździć Beetle'm 1.6, który ledwie jedzie to Twoja sprawa, ale zapewniam Cię, że nikt inny nie ma podobnego poglądu jak Ty w tej kwestii, bo nie po to się kupuje komfortowe BMW żeby jeździć jakimś małym wynalazkiem z beznadziejnym silnikiem, szczególnie że Beetle to nie skuter i aż taki mały nie jest, żeby się wszędzie wcisnął. ;)

 

A turbinę się chłodzi po długich trasach a nie włóczeniu się po mieście. Na co dzień wystarczy poczekać 10 sekund, żeby turbina się zatrzymała i wyłączasz silnik, bo tak naprawdę problemem jest wyłączanie obiegu oleju gdy turbo jeszcze się kręci niż samo wychładzanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega zapytał się wiec odpowiadam.

To jest moje zdanie i nikt nie musi go brać pod uwagę.

Beetle jest ciekawym autem. Owszem , nie ma takich osiągów , wyciszenia i komfortu.

Ale z drugiej strony na dziurach jest bardziej komfortowy od E39 i nawet jak zmieniłem amory z Advantage na Super Touring i kupiłem najbardziej komfortowe opony 235/45/17 Goodyear efficient grip to i tak Beetle lepiej wybiera nierówności.

Ledwo jeździ ? A co ? E36 316 czy 318 ma lepsze osiągi ?

Różnica kosztów utrzymania jest masakryczna.

Auto ma ładniejszy design który nigdy się nie zestarzeje w przeciwieństwie do E39.

OK ale o gustach się nie dyskutuje i trochę odbiegłem od tematu.

 

Patrzę realnie i na chłodno. E39 nie jest cudem świata. Daleko jej do W140 Merca.

Jeździłem E36 318 , E34 520i. Te auta miały coś w sobie w przeciwieństwie do E39.

Diesel , owszem ale z rozsądnym przebiegiem których realnie brak już na rynku.

Za swoją ponad dwa lata temu dałem 39 tyś z przebiegiem 216tys km.

Dałem "tylko" tyle bo jeździła po trasach i miała przód poobijany od kamyczków i tył pozadzierany.

Taka sama z przebiegiem 130 tyś km była za 59tyś zł.

Dwa lata i 40 tyś przebiegu na naszych drogach dobiło zawieszenia za które wraz z kpl nowych opon dałem w tym roku ponad 10tyś zł

Takie są realia. Tylko u nas przebieg maleje.

Jak myślicie - skąd tyle tematów na forach BMW z problemami 530D ?

Bo w większości to ruiny z kolosalnymi przebiegami.

A kogo stać na utrzymanie w pełni sprawnej technicznie E39 530D ?

Wystarczy popatrzeć na allegro jakie części ludziska kupują. Dachstein czy inne najtańsze badziewia.

 

Dlatego jak ktoś ma z 30 tyś i nie straszne mu wsadzić na starcie z 5kzł i od czasu do czasu z 2kzł w auto to owszem.

Dla szukających limuzyny taniej w utrzymaniu ( jak większość myśli o tym dieslu ) to nie ta wersja jeżeli w ogóle E39

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nawet mi się nie chce komentować tego co napisałeś, bo po za faktem, że większość 530d w ogłoszeniach to złomy z cofanymi przebiegami, to reszta Twojej wypowiedzi to bzdury. Ale pozostańmy przy swoich zdaniach bo dalsza dyskusja nie ma sensu. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie to mają teorie...

 

Kolego, powiem Ci na swoim przykładzie

 

Jestem mega zadowolony, że kupiłęm E39 530dA.

W porównaniu do 1.9 tdi auto rozgrzewa się jak błyskawica,

Spalanie w cyklu mieszanym z przewaga miasta 9,5-10,5

Trasa poniżej 8l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest bzdurą ?

Że koszta Beetla to połowa koszów utrzymania 530D ?

Że Beetle ma podobne osiągi do E36 316 czy 318 ?

To że amorki Advantage są twardsze od Super Touring ?

To że z opon premium 235/45/17 są najbardziej komfortowe ?

To że E39 Touring ma twarde zawieszenie ?

Kolejna sprawa to części - wejdź w allegro i popatrz sam co kupują ludzie do E39.

Albo przejżyj fora - ile jest tematów co kupić a najlepiej za grosze bo 200 zł za część to już masakra.

A może pomyliłem się co do inwestycji w auto ?

Policz oleje , filtry i masz 1kzł

Do tego kpl nowych opon letnich 2kzł i jak nie masz to zimówki z felgami kolejne 3kzł - ile mamy ?

No chyba że używki. A skoro tak to znaczy że nie stać takiego na takie auto.

Bo skoro 2kzł za oponki to dużo to co będzie jak padnie turbina której raczej nikt dobrze nie zregeneruje ?

Wyda 4500zł na turbinę ? A może 1300zł za wtryskiwacz ? Bądź tylko 600zł za przepływomierz ?

A pompa podprogowa ? Da 800zł ? Czy kupi szajs za 180 ?

Większość nawet nie podjedzie do serwisu żeby silnik zdiagnozować bo szkoda z 350zł a zakłada kolejny temat530D , kopci , dymi , słabnie itd.

 

Więc o czym mowa ?

Daję tylko do zrozumienia że to drogie w eksploatcji auto i trzeba zadać sobie pytanie czy mnie stać na jego utrzymanie i ewentualne i bardzo realne naprawy.

Oszczędności na paliwie może przekreślić jakakolwiek poważniejsza awaria co z takimi przebiegami musi nastąpić a miejska jazda przyspieszy ten moment.

 

Masz rację.

Ty masz swój punkt widzenia i ja mam swój.

Tylko że nie piszę że piszesz bzdury i podpieram się faktami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Co jest bzdurą ?

Prawie wszystko.Czy po to odpisujesz na posty żeby wprowadzic tylko nerwową atmosferę na forum i to porównując E39 do VW.Jeżeli nie podoba Ci się BMW i jest takie złe to po co je trzymasz.Kup sobie Phaeton-a i bedziesz miec wszystko.

Co do kosztów to bym polemizował.Czy VW robi wszystko za darmo?318Is ma 140KM i nie jest to wcale wolne auto.E39 ma twarde zawieszenie :shock: chyba tylko twoje.A jakie części zakłada się do VW-zobacz na allegro.Czy tylko do BMW leje się oleje i zakłada filtry,bo wnioskuje że VW chodzi na sucho i bez filtrów?Pozatym nie za 1k średnio 550-650 zł(silnik)Rozumiem że inne auta jeżdzą bez opon skoro trzeba kupowac tylko do E39.Rozumiem że diesle innych marek nie mają turbo,przepływek,pomp oraz wtrysków i nie dymią tylko BMW(chociaż coś w tym jest bo bez tych elementów nie będą dymic :duh: ).Merc W 140 to klasa S więc nie ta półka,porównajmy do W124 lub W210,a może Vw Passata B4/B5 skoro wolisz.Skoro Beatle jest taki cudowny to dlaczego tak malo ludzi go ma wręcz powiem że po mieście wogóle ich nie widac(może dlatego że to drogie i niepraktyczne)."A kogo stac na utrzymanie w pelni sprawnej technicznie 530D"chyba nikogo oprócz Ciebie.Jak ktoś szuka limuzyny taniej w utrzymaniu skoro nie E39 to może"Polonez"jest naprawde tani i można zawsze miec ze dwa na części.Widocznie pomyliłeś się z inwestycją.Skoro nie podoba ci się to fofum i że poradzamy się między sobą co do problemów to po co na nie zaglądasz,ile sam tematów założyłeś?

Nawet mi się nie chce komentować tego co napisałeś, bo po za faktem, że większość 530d w ogłoszeniach to złomy z cofanymi przebiegami, to reszta Twojej wypowiedzi to bzdury. Ale pozostańmy przy swoich zdaniach bo dalsza dyskusja nie ma sensu. ;)

Zgadzam się z tobą kolego,że dalsza dyskusja nie ma sensu,ale nie wytrzymałem i musiałem bo bym się chyba zagotował w środku :zlosc: :bokser: :zlosc:

Ale mnie to poruszyło :evil:

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem jednego jeśli chodzi o Twoje wypowiedzi kolego Muda44. Piszesz o tych filtrach DPF, potem zaznaczasz, że w e39 tego ie ma ale dalej poruszasz ten temat. Może przypomnę tylko, że autor wątku pyta o E39 530D więc w tym temacie odpowiadajmy. Po kiego grzyba poruszasz kwestie, które nie dotyczą tego modelu. Jak autor wątku będzie chciał kupic jakieś nowsze e60 to będzie się wtedy martwił o DPFy i tego typu rzeczy. Co do eksploatacji e39 - piszesz, że kupiłeś swoją Bawarę w bardzo dobrym stanie i narzekasz, ze po przejechaniu 40tys km padło Ci zawieszenie. Dziwne, bo ja od momentu kupna swojej e39 525 na M-Techniku przejechałem w 2 lata już 70 tys km (w większości po mieście Wrocławiu więc drogi tu nie są jak stół - choc powoli to trochę ogarniają) i jak dotąd zawieszenie trzyma się bardzo dobrze. Gdybym miał się do czegoś przyczepic to może do tego, ze niedługo będę się musiał zainteresowac jakimiś nowymi amorami na przód bo czuję delikatnie, że się robią trochę bardziej miękkie - zwłaszcza po ostatniej ostrej zimie - ale póki co nic nie stuka i nie puka w zawieszeniu.

Piszesz też o tym, ze taki duży diesel się nie nadaje do jazdy po mieście. Jakoś nie zauważyłem w żadnej dokumentacji fabrycznej BMW zastrzeżenia, że tym autem można jeździc tylko poza miastem. Właśnie po to wymyślono Webasto żeby się diesel szybko nagrzewał. Ty piszesz o długim nagrzewaniu. Powiedz mi, czy nagrzanie się diesla "do pionu" w 10-13 minut w ruchu miejskim to rzeczywiście tak długo??? Ja tak raczej nie uważam, zwłaszcza, że moje poprzednie auto - 2.0 w benzynie potrzebowało więcej czasu aby uzyskac właściwą temperaturę (praktycznie podjeżdżając pod pracę - czyli jakieś 30minut jazdy - łapało na styk temperaturę).

Nie pisz więc takich siejących panikę postów bo niepotrzebnie stresujesz ludzi, którzy chcą kupic sobie auto z silnikiem diesla.

Co do tej drogiej eksploatacji to też bym nie dramatyzował bo np koło dwumasowe do e39 530d 525d kupisz w cenie około 1600pln podczas gdy np do Laguny II DCI koło dwumasowe kosztuje ponad 2 tys pln (mowa tu o kołach NOWYCH a nie żadnych "aftermarket service" lub regenerowanych przez różne zakłady). Ogólnie rzecz biorąc to systemy wtryskowe w dieslach są na tyle podobne jeśli codzi np o Common Rail, że nie tylko w BMW te graty swoje kosztują. Często graty innych marek są jeszcze droższe niż BMW.

Odnośnie takich stwierdzeń: "Wyda 4500zł na turbinę ? A może 1300zł za wtryskiwacz ? Bądź tylko 600zł za przepływomierz ?" to powiem tak - jak chcesz to wszystko kupowac w ASO to proszę bardzo - nikt Ci tego nie zabrania. Ja wolę takie graty kupic poza ASO - dostajesz to samo za połowę niższą cenę: wtrysk nówka bez problemu można dostac za 700-750pln, Przepływomerz za 600pln - można i tak... Ale ja wolę odkręcic 2 śrubki i zamiast całego z wykręcaniem plastikowej rury wolę sobie kupic sam wkład Pierburga lub Boscha za 350pln bo resztę kasy będę miał np na inne rzeczy, które chcę sobie doprowadzic do perfekcji. Turbinę - z tego co czytałem na kilku forach - można także kupic już sporo taniej niż te przywołane przez Ciebie 4500pln. Ty widocznie wyznajesz teorię, że mając e39 trzeba wszystko kupowac w ASO bo tak jest ok - wtedy nie dziwi mnie, że narzekasz jakie to e39 drogie. Ja przez ten okres eksploatacji nauczyłem się, że wystarczy trochę poszukac i bez problemu można różne podzespoły dostac za duuuuużo niższą cenę niż w ASO a resztę kasy przeznaczyc sobie na jakieś inne szaleństwa przy e39. Ty jak chcesz bulic jak za zboże to jeździj do ASO z byle pierdołą. Ja wolę się trochę wysilic i poszukac poza ASO dużo lepszej ceny.

I dołączę się do niektórych wypowiedzi, że skoro jesteś taki zawiedziony BMW i jego drogą eksploatacją to sprzedaj je i kup jakiś nieskomplikowany samochód - Golf I lub Audi 80 B3. Wtedy nie będziesz miał tych problemów co teraz w BMW...

Pzdr.

P.S. "Większość nawet nie podjedzie do serwisu żeby silnik zdiagnozować bo szkoda z 350zł a zakłada kolejny temat530D , kopci , dymi , słabnie itd." - ja wolę jechac do swojego znajomego speca od diesli (woża do nich auta z serwisów jak sobie już z nimi nie radzą) i zrobic taką pełną diagnostykę za 150pln. No ale wieeeem - według Twojej teorii profanuję posiadanie e39 bo powinienem jechac do ASO i dac za diagno 350pln. Ale dziękuję - wolę swoją profanację bo wiem, że u mojego mechanika za te 150pln auto zostanie prześwietlone kompem na wylot i dostanę konkretne info co jest ok a co warto by wymienic - bez naciągania mnie na zbędne koszta. A w ASO zapłacisz 350 i pół biedy jeśli rzeczywiście trafnie zdiagnozują auto bo z reguły to zaraz chcą wymieniac pół auta. Co zresztą potwierdza mój mechanik, który czasem robił dla jakiegoś serwisu auto, wymieniał jakąś pierdołę (wystarczyło to do całkowitego wyeliminowania poważnie wyglądającej usterki) a w ASO na fakturkę szła wymiana kilku części za grube siano no bo przecież klient zapłaci bo to ASO...

Edytowane przez Manolito77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna jestem na tym akurat forum.

Pierwsze moje forum to BMW Sport i 5er

Udzielałem się i udzielam. Napisałem wiele porad zwłaszcza dotyczących E39 530D.

Choćby to jest moje dla ogólnego dostępu :

http://forum.samnaprawiam.com/podwozie-wymiana-tulei-przednich-wahaczy-e39-vt298.htm

http://www.samnaprawiam.com/poradniki-3581-naprawa-lampy-diodowej-led-bmw-e39.html

(Lubię sobie sam pogrzebać przy aucie i znam ten model choć i tak czasem korzystam z pomocy serwisu)

I kilka innych ...

Na więcej na razie nie mam czasu.

A gdzie ja porównuje Beetle do E39 ?

Ludziska! Czytajcie ze zrozumieniem !!!

Napisałem jedynie ze koszta utrzymania VW to połowa Z E39 żeby kolejna osoba nie kupiła auta zanim realnie przeliczy czy ją na nie stać.

 

W terenie zabudowanym Beetle przy niewielkich prędkościach lepiej tłumi nierówności.

Mam to wiem. Już sam profil opon dużo zmienia.

Czy trudno wejść gdziekolwiek i porównać koszt opon ?

Premium opony Do Beetle to 1kzł do E39 2kzł.

A zawiecha ? Oleje , filtry , wycieraczki itd ?

To są dwukrotnie wyższe koszta jeżeli mówimy o markowych zamiennikach.

 

Nie interesuje mnie kto i co kupuje do VW a zaznaczyłem żeby dwa razy się zastanowić zanim kupi się trupa i będzie zakładać co kilka dni na różnych forach kolejny temat 530D xxxxxxxxxxxxx - pomóżcie bo się przeliczy i nie będzie kolejnych xxxzł na eksploatacje czy naprawę.

Sami popatrzcie o jakim silniku jest najwięcej tematu ?

530D lub 330D , 320D - dlaczego ?

 

550 -650 zł ?

Filtr paliwa 130 , pyłkowe 177 , powietrza 112 , oleju 30 i olej 0W40 lub 0W30 6,5 litra 250zł to wzwyż.

A klocki czy tarcze ?

Tarcze temat rzeka - zwłaszcza te większe poliftowe. Egzamin zdają te z serwisu - koszt 1500zł z klockami.

Wiem bo miałem ATE , Zimmermanny i dopiero z ASO nie mam problemów z drganiami.

 

http://www.czescidobmw.pl/PlynyOlejeKosmetyki,k,4233.php

 

Do tego wycieraczki , jakieś kosmetyki + wymiana i ile wychodzi ?

A nie każdy potrafi zrobić to samemu.

 

I co ? Jest tanie w utrzymaniu ?

Moze , do momentu realnej naprawy - wtryski , turbina , pompy , dwumasa czy wielowahaczowe zawieszenie.

Nie piszę ze tylko E39. Każde auto tej klasy po takim przelocie będzie drogie w utrzymaniu. Zwłaszcza diesel z przebiegiem ponad 300 tys km.

Nie było by tematu jeżeli by była mowa o nowym aucie.

Kolega zapytał o diesla więc odpowiadam że według mojego doświadczenia nie polecam tego auta do miasta chyba że Kolegę stać na wydatki jak wyżej i ma więcej niż 25 tys na takie auto żeby nie wpakować się na minę.

 

To jest moje zdanie i nie musicie się z nim zgadzać.

 

 

Zresztą to samo można poczytać choćby o AUDI 2,5TDI w A6. Też wielu się przeliczyło z kosztami.

 

 

Kolega wyżej napisał ze Beetle 1,6 nie jeździ. Odpisałem że tak samo jak 316 czy 318 , nie napisałem IS

Dlaczego jest ich tak mało ?

A dlaczego jest tak mało Z3 ?

 

BMW kupiłem na dłuższe odcinki bo do tego świetnie się nadaje a Beetle dookoła komina.

Mnie stać wydać dodatkowe kilka tys zł rocznie na utrzymanie tego auta.

Nie twierdzę że tego i tamtego nie. Ale czytam od 3 lat tematy na forach i ciągle przewija się szlochanina że to drogie bo 300zł :mad2:

 

Nie napisałem też że E39 nie podoba mi się jako auto.

Ale napisałem że cudem nie jest .

Zwłaszcza porównując do starszych lepiej wykonanych BMW.

Niestety spadek jakości jest to tendencja we wszystkich firmach.

 

Nie mam klapek na oczach ,a znam osobiście wiele użytkowników E39 i wiem jak to wygląda realnie. A nie zarabiają mało.

Nie faworyzuje " auta dla ludu " choć pracuje w dużej fabryce VW i mam na codzień doświadczenie z wszystkimi dieslami koncernu w kraju jak i innych koncernowych fabrykach.

A jednak kupiłem E39 530D - dlaczego ?

BO MNIE NA NIE I UTRZYMANIE STAĆ !

 

Wiele osób myśli że ich E39 jest OK - zapraszam do serwisu na sprawdzenie zawieszenia - około 160żł

 

I wtedy napiszcie że jest igła.

 

 

Ale skoro pisanie prawdy wprowadza nerwowa sytuacje na tym forum to faktycznie nie ma co się ścierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze po krótce - nikt nie napisał tu, że e39 530d jest jakieś super tanie w utrzymaniu. Utrzymanie go swoje kosztuje - zresztą jest to proporcjonalne do ceny. Jeśli jeździsz autem wartym 5 tys pln to jego utrzymanie będzie analogicznie tańsze niż np e39 530d warte 35 tys pln. Trzeba także wziąc pod uwagę segment do jakiego należy auto. Dlatego pisanie, że do Beetla opony kosztują 1k pln a do e39 kosztują 2k pln jest dla mnie niezrozumiałe. Co ma na celu porównanie tak różnych aut z tak różnych segmentów itp. Wiadomo, że opony do e39 będą droższe bo to o wiele cięższe auto i potrzebuje opon o zdecydowanie innych parametrach - nośności, rozmiaru, indeksu prędkości, itp, itd. Jeśli już porównywac to porównuj opony do e39 z oponami np do Audi A6 - wtedy dokonasz rzetelnego porównania co jest droższe a co tańsze.

Dorzucanie tekstu o tym, że ci co kupili 2.5TDI A6 się przeliczyli to już w ogóle nie bardzo ma sens bo każdy trochę lepiej zorientowany w motoryzacji wie, że ten silnik im nie wyszedł i jest wielką padliną jeśli chodzi o bezawaryjnośc (o czym sam wyczytałem na wielu forach i się wyleczyłem z tego silnika bo chciałem kupic własnie a6 C5 w silniku 2.5TDI) w związku z tym porównywanie go do 2.5d lub 3.0d w e39 mija się z celem bo pod względem awaryjności silnik A6 wypada fatalnie w sytuacji kiedy silnik bmw zgarnął swego czasu wiele nagród w swojej klasie.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Widzę kolego Manolito że też się ciutkę zagotowałeś :D .Z3-Beetle-zaj....ste porównanie:clap:.Co do kół to standart 16"(nawet były 15")opona wcale nie jest taka mocno droga.A jak mam kaprys to zakładam 18"na lato.Dlatego porównywanie cen opon jakich? na fele 15,16,17,18 a nawet widziałem gościa na 20"i wcale nie jest uzależnione od marki tylko od kogoś jakie chce miec.Fabryka też oferuje różne rozmiary opon i felg.Ja lubię tą markę chociaż nie pracuję w dużej fabryce BMW(jak kolega w fabryce VW-myślę że to wyjaśnia wszystko)No i w ten sposób spalił się koledze temat co do zakupu auta.Kolego doradzę Ci znajdź ładny,zadbany nie zmęczony egzemplarz i ciesz się radością z jazdy jaką daje BMW(po mieście też) :D

Nie wchodzę więcej w ten temat bo szkoda zdrowia.Pozdrawiam wszystkich.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od niedawna śmigam 528i + LPG i mogę podać Ci kilka ogólnych uwag dotyczących BMW (z własnego doświadczenia i niezależnych od wersji silnika):

1. Jak dbasz - tak masz! Kupujesz samochód, o który poprzednik dbał, serwisował i sprawdzał - kupujesz doskonały samochód! Diesle wymagają uwagi i przestrzegania pewnych zasad, więc patrz pkt. 1. :D

2. Części kosztują. A Buńki nie lubią tandety!!! Kupiłem kilka tanich zamienników i LIPA!!! Niestety trzeba inwestować w markowe, dobre jakościowo i dopasowane do BMW części, ale za to masz pewność, że posłużą dobrze i długo.

3. Same części nie są drastycznie drogie, ALE primo: jest ich dużo (wszak coś "robi" tę wygodę i prestiż!), secundo" w starych (moja ma 13 lat) sporo może paść, no chyba, że patrz pkt. 1...

4. Duży silnik - duże spalanie. Coś za coś. Ale za to moc i komfort z jazdy jak nigdzie. PS. Uważam, że 10 -12 l / 100 km to dużo. Taki jestem! :twisted:

Podsumowując - kupuj, serwisuj, płać, jeździj! Ja samochodem tej klasy zainteresowałem się po przejażdżce nowym (choć używanym) Audi A6 przyjaciela. Mimo, ze sporo już zainwestowałem (w ciągu niespełna 2 miesięcy!) to jestem zadowolony i wręcz zachwycony marką. Jeśli tylko nie trafisz na totalny wrak, na pewno się nie zawiedziesz! :norty:

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbiegnę może od głównego wątku. Co do silnika, mam oryginalny przebieg , 3.0 diesel , 297 tys. Jeżdżę ok pół roku. Nie wziął mi ani kropli oleju , choć ostatnio jeżdżę na niedogrzanym silniku jak sądzę po wskazówce.

 

To odblokuj ukryte opcje licznika - wejdź na 19 daj log off i w 7.0 będziesz miał temp silnika.

Powinna być 90 stopni + , - 2 stopnie.

Ważne żeby nie spadała poniżej 85 bo przy 81 będzie Ci się w zimę często załączać webasto dogrzewając silnik...

 

Monolito77

Nie porównuję 2,5 TDI do M57D30 ale koszt utrzymania i jeszcze raz podkreślę chciałem zaznaczyć ( jako czarna owca tego forum ;) ) żeby zainteresowani najpierw przeliczyli koszta a później podejmowali decyzję.

Zresztą założyciel wątku o to właśnie prosił.

O opinię co do eksploatacji.

 

Jeżeli to Ci nie przeszkadza to proszę podaj mi na PW adres gdzie można kupić tak tanie części zwłaszcza wtryski ?

Być może innym się przyda.

Co do przepływki to o ile wiem BOSCH robił całe przepływki a nie wkłady.

 

I jeszcze jedno - twierdzisz ze zawiechę masz OK tylko " delikatnie buja "

W jeździe miejskiej ? Tak czy inaczej w M Techniku który jest twardym zawieszeniem jak już buja to znaczy ze jest nieźle wyjechane...

 

 

Co zaprzecza temu co wcześniej stwierdziłeś.

 

Ok.

Nie wtrącam się już.

 

Ps. Nie chciałem nikogo urazić czy zdenerwować.

Ale po to są fora żeby " obgadać " temat z różnych stron.

Nie zawsze tych dobrych.

i cholera ja zostałem czarną owcą :D

 

 

Powodzenia w szukaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.