Skocz do zawartości

325ci - Nie chce palić gumy - sprzęgło?


Rez

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wczoraj w celach naukowo-badawczych podjąłem się próby spalenia gumy nowo nabytym samochodem. Ku mojemu zaskoczeniu obroty poszły w górę (do odcięcia) a auto nie ruszyło z miejsca! Po włączeniu kontroli trakcji i strzału z około 3000 obr. poszedł z piskiem do przodu. Przy większym obciążeniu jednak nie daje rady zerwać przyczepności. W normalnej jeździe auto zachowuje się bez zastrzeżeń (tak mi się przynajmniej wydaje - przesiadłem się z 320d :D więc nie mam porównania ).

Obstawiam na ślizgające się sprzęgło. Jeśli mam rację, co jest do wymiany? Całe sprzęgło, tarcza, dwumasa?

Dodam jeszcze, że pedał sprzęgła łapie dość wysoko, nie odczuwam na nim żadnych wibracji. Żeby ruszyć autem trzeba dodać trochę gazu. Jak jest za mało przydusi go.

Auto rozpędza się bezproblemowo. Podczas normalnej jazdy nie zauważyłem, żeby obroty rosły, a prędkość nie.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:duh:

 

jak chciales kupic auto do palenia gumy, to bylo wybrac 328/325i w E36 ze szperą i bys krecil sie i palil gume ile wejdzie...

 

wyłącz DSC przytrzymując jego przycisk 4 sekundy aż zapali się na żółto kontrolka od trakcji po srodku zegarów i kontrolka (!) również na żółto i spróbuj wtedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

viewtopic.php?f=69&t=117759

pkt. 6

 

a sprzęgło się już skończyło

(moja 330tka miała tak samo - na włączonym DSC nie ślizgało się, na wyłączonym się ślizgało; wymieniałem komplet sprzęgła)

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

viewtopic.php?f=69&t=117759

pkt. 6

 

a sprzęgło się już skończyło

(moja 330tka miała tak samo - na włączonym DSC nie ślizgało się, na wyłączonym się ślizgało; wymieniałem komplet sprzęgła)

 

Zrozumieliście mnie źle. Nie kupiłem tego auta do palenia gumy, bo już dawno z tego wyrosłem. Tytuł wątku może jest trochę kontrowersyjny, ale opisałem to w ten sposób, bo opcja "samochód nie rusza gdy używam dużej ilości gazu i gwałtownie popuszczam sprzęgło" nie zmieściłoby się w limicie znaków :) Nie chcę tutaj w żaden sposób propagować burackiego zachowania się na drodze, ani tym bardziej nie popieram katowania aut (sport, zawody... to osobna sprawa, ale z tym na tor, a nie na ulicę). Więc sorry, jak zabrzmiało to źle. Po prostu "spalenie gumy" to dla mnie synonim bardzo dynamicznego wprawienia auta w ruch, a to właśnie w tym przypadku zaobserwowałem niepożądany syndrom, który staram się wyeliminować przy Waszej pomocy. Dobra, koniec wywodu.

 

GR, powiedz jeszcze czy wymieniłeś sprzęgło razem z dwumasą czy bez. Słyszałem, że jak nie czuć bicia na pedale sprzęgła to podobno dwumasa jest ok i wystarczy samo sprzęgło zmienić.

 

Dzięki,

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Rozejrzę się w takim razie za kompletnym sprzęgłem. Polecacie jakąś firmę, która produkuje wytrzymałe zestawy? LUK? SACHS? 4MAX?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.