Skocz do zawartości

seria 3 E90 Pytanie debiutanta


Dewiant

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 139
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czyli masz na mysli ze mi sie znudzi

Nie wiem jak Tobie ale mi z reguly nudza sie auta po kilku miesiacach:wink:wiec zmieniam je dosc czesto :mrgreen:

czy ze cos padnie i juz nie bedzie smigalo jak nalezy

No co Ty skad Ci to do glowy przyszlo :shock:?

Dwumas, sprzeglo odpadają bo to automat, 35d wszędzie sa sprzedawane w automatach

Dokladnie :)

Pzdr,Kwiatek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kokos napisal(a):

Dwumas, sprzeglo odpadają bo to automat, 35d wszędzie sa sprzedawane w automatach. Ja bym brał 35i benzynę jak bym był w US, kupisz to taniej niż diesla.

 

Z tym ze niekoniecznie. Obydwa modele maja te same ceny za anologowe roczniki i przebiegi . Mozesz luknac tu http://www.ebay.com lub tu: http://www.autotrader.com

 

sabur napisal(a):

Mimo wszystko, skoro dużo nie jeździsz daj sobie spokój. Zakup 330i lub 335i i ciesz się dźwiękiem silnika nie martwiąc się bardzo o koszty. Benzyna szybciej rozgrzeje się, i nie robi tylu teoretycznych problemów w obsłudze. I bodaj na diesle w usa są wyższe podatki? dobrze pamiętam?

 

Nie jezdze zbyt duzo. Jakies 10 tys mil rocznie (16tys km) wiec kalkulator powie zapewne kup benzyne, ale wlasnie jest to ALE... Pokusa 265 konikow karmionych ''gnojem'' jest bardzo silna i dochodzi do tego wysoki moment utrzymywany w duzym zakresie obrotow hmmm.... O wyzszych podatkach na diesla w usa nic mi nie wiadomo, ale zrobie maly research i sie wszystkiego dowiem. 335i odpada bo doszly mnie sluchy ze pompy wysokiego cisnienia nie wytrzymuja kupiastego paliwa jakie maja w usa i czesto lubia sie poddac, nie wiem natomiast jak jest z jakoscia ON w USA i to jest nastepna sprawa ktorej sie obawiam ze common rail moze dac ciala skoro ''zur'' bedzie marny...

Natomiast nie ma juz w sprzedazy 3.0i bodajze od 2007 czy 2008r w usa, zastapili go 2.8i ktory ma tez 3litry pojemnosci ale zdusili do 230KM (3.0i mial w USA 258KM) wiec w gruncie rzeczy sa tutaj tylko dwa motory benzynowe obecnie do wyboru w trojce: 2.8i oraz 3.5i biturbo i ewentualnie rozwazyc moge 2.8i ale troche slaby i moment ma jakis z dupy rowniez...

Przede mna jazda testowa 335d w sobote wiec zdam relacje z wrazen.

 

 

kwiatek1901 napisal(a):

Nie wiem jak Tobie ale mi z reguly nudza sie auta po kilku miesiacach:wink:wiec zmieniam je dosc czesto :mrgreen:

 

Ja mam odwrotnie, jak lubie auto i dobrze i niezawodnie jezdzi to nie pozbywam sie go tak latwo. Pewnie nadal jezdzilbym poczciwa E-39 528iA gdyby sytuacja zyciowa nie zmusilaby mnie do sprzedazy. 2.8 - to byl najlepszy benzynowy motor jaki mialem w jakimkolwiek dotad aucie, lezka sie kreci jak to zapierdzielalo i palcem nie dotykalem poza zwyklym serwisem, gone, but not forgotten...

 

EdIT: kwiatek1901 napisz ile to to pali (335d) thx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla ciebie e39 528i zapier... To 328i e92 bedzie kosmos, to jest przepaść technologiczna.

Jak będziesz na hama szukał gdzie co się psuje to wszędzie coś pada...

Przy 16 tys km diesel to ... Twoja decyzja :D

Jak bys znalazl e92 '10 335i to juz będziesz miał Nowy Silnik z Jedna podwójna dupna turbina o tych samych parametrach co dwie poprzednio ale mniej awaryjna podobno. A myslales jeszcze nad M3? U was Od sierpnia juz Ida roczniki 2011 wiec 2010 napewno taniej znajdzoesz jak dobras poszperasz. Poza tym nie sugeruj się tylko ebayem, bo ebay a Real to dwie rożne bajki. Kupowałem auto w US osobiście trochę placów zjezdzilem i w końcu kupiłem w salonie uzywke ale od nich po negocjacjach wyszła bardzo dobrze :D

Pozdrawiam :)

http://www.mslab.com.pl


Do sprzedania:

Komplet felg z oponami zimowymi RSC - 17" Wzór Styling V Spoke 236

Nowy zestaw felg do F30 LCI 17" oponami zima i lato

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EdIT: kwiatek1901 napisz ile to to pali (335d) thx

Pisalem wczesniej :wink:nie dam rady(na razie)zejsc ponizej 11l sredniego spalania :wink:

Przy 16 tys km diesel to ... Twoja decyzja

Dokoncze :) To calkowity bezsens kupowanie diesla.

Dzwiek 335i jest bezcenny :cool2: i zadnym klekotem go nie zastapisz.

Pozatym mozesz sobie pokrecic duzo wyzej niz diesla :wink:ale to Twoj wybor :)

Pzdr,Kwiatek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
W mieście max 9l na trasie 7 przy około 160 -170 km/h. Poza miastem przy delikatnej jeździe 5,5-6l.

Biorac pod uwage ze ja w swojej mam 286ps ale RWD i nie dam rady zejsc ponizej 11-11,5l sredniego spalania(miasto,trasa) jak Ty jezdzisz ze Ci tyle pali :roll: te 330xd.Tak sie sklada,ze moj kuzyn ma ten sam silnik co Ty i spalanie wychodzi mu podobne do mojego :wink:

Pzdr,Kwiatek

 

Jeżdżę normalnie. Od czasu do czasu jej przycisnę ale po rozkopanym Krakowie nie da się szaleć. Nie ma sensu garować i ostro hamować od świateł do świateł. A pali tyle ile napisałem. Na trasie Belgia - Polska holowałem na lawecie VW Transportera całość ważyła około 1700 kg spaliła 7,5l przy około 150-160 km/h.

A po mieście z włączoną klimą 9l. Jak ją kupiłem to mi raz spaliła 10 ale wtedy testowałem słynnego

3 litrowego Diesla :)

http://i.imgur.com/eyc1PrK.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Mam 330d, w Warszawie pali około 8.5 - 8.7 (wiosna lato jesień - bez mrozów - dane z komputera). W trasie najwięcej udało się 6.9. Poniżej 6l/100km w trasie przy spokojnej jaździe do 140km/h.

Moim zdaniem ten silnik, w tym aucie jest po prostu genialny (mam manual).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnosnie postow wyzej moge tylko zapytac:

 

wiecie ze gaz da sie tez mocniej wcisnac a nie tylko muskac? to czasem nawet dobrze wplywa na samochod...

 

powaznie jesli ktos mowi ze nigdy w trasie 330d nie przekroczyl 7l a w miescie 9l to chyba pomylil samochody - 320d wyszloby go duzo taniej, dynamika bylaby wystarczajaca a i spalanie byloby jeszcze nizsze...

 

chyba ze miasto to tylko po 21 bo wczesniej zakorkowane... bo bardzo chcialbym zobaczyc te 9l stojac w korku na alejach :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
odnosnie postow wyzej moge tylko zapytac:

 

wiecie ze gaz da sie tez mocniej wcisnac a nie tylko muskac? to czasem nawet dobrze wplywa na samochod...

 

powaznie jesli ktos mowi ze nigdy w trasie 330d nie przekroczyl 7l a w miescie 9l to chyba pomylil samochody - 320d wyszloby go duzo taniej, dynamika bylaby wystarczajaca a i spalanie byloby jeszcze nizsze...

 

chyba ze miasto to tylko po 21 bo wczesniej zakorkowane... bo bardzo chcialbym zobaczyc te 9l stojac w korku na alejach :roll:

 

Kolega ma wyraźnie błędną opinię o ekonomicznej jeździe dieslem.

 

Aby uzyskiwać niskiem zużycie paliwa konieczne jest wciskanie pedału gazu w okolicach 60 - 70% skoku pedału, po każdej zmianie biegu. Zapewniam że właśnie jazda "eco" w fazie przyspieszania musi być bardzo dynamiczna. W zasadzie taka jazda to przede wszystkim szybkie przyspieszenia oraz okresy hamowania silnikiem.

Co do dynamicznej jazdy poza miastem to tylko dodam (a wiem że nie ma się czym chwalić) że takie zużycie paliwa 6.9l/100 km uzyskałem na trasie nr 7 wwa - olsztyn - wwa. Nikt mnie wtedy nie wyprzedził a maxymalna prędkość to ponad 200 km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
odnosnie postow wyzej moge tylko zapytac:

 

wiecie ze gaz da sie tez mocniej wcisnac a nie tylko muskac? to czasem nawet dobrze wplywa na samochod...

 

powaznie jesli ktos mowi ze nigdy w trasie 330d nie przekroczyl 7l a w miescie 9l to chyba pomylil samochody - 320d wyszloby go duzo taniej, dynamika bylaby wystarczajaca a i spalanie byloby jeszcze nizsze...

 

chyba ze miasto to tylko po 21 bo wczesniej zakorkowane... bo bardzo chcialbym zobaczyc te 9l stojac w korku na alejach :roll:

 

Kolega ma wyraźnie błędną opinię o ekonomicznej jeździe dieslem.

 

Aby uzyskiwać niskiem zużycie paliwa konieczne jest wciskanie pedału gazu w okolicach 60 - 70% skoku pedału, po każdej zmianie biegu. Zapewniam że właśnie jazda "eco" w fazie przyspieszania musi być bardzo dynamiczna. W zasadzie taka jazda to przede wszystkim szybkie przyspieszenia oraz okresy hamowania silnikiem.

Co do dynamicznej jazdy poza miastem to tylko dodam (a wiem że nie ma się czym chwalić) że takie zużycie paliwa 6.9l/100 km uzyskałem na trasie nr 7 wwa - olsztyn - wwa. Nikt mnie wtedy nie wyprzedził a maxymalna prędkość to ponad 200 km/h.

 

Nikt nie mówił że na trasie nie przekroczył 7 litrów bo trudno żeby samochód o masie 1700kg z napędem 4x4 przy prędkości około 240km/h nie przekroczył 7 l. Silnik wtedy musi spalić więcej paliwa i to normalne.

Chodzi o to że dieslem jeździ się trochę inaczej niż benzyniakiem. Nie ma potrzeby kręcić silnik do odcięcia bo po to jest to 500Nm momentu.

Jak trzeba jeździć żeby przekroczyło 9l? Chyba kolega musi startować przy 2000rpm/m i wtedy to jest możliwe stojąc w korku.

A po za tym nikt tu nie płacze i narzeka na spalanie tylko prowadzona jest dyskusja. A to że komuś spali 12 albo 9 l to zależy tylko od stylu jazdy.

http://i.imgur.com/eyc1PrK.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie mówił że na trasie nie przekroczył 7 litrów
W trasie najwięcej udało się 6.9.

a jednak ktos mowil...

 

Chodzi o to że dieslem jeździ się trochę inaczej niż benzyniakiem. Nie ma potrzeby kręcić silnik do odcięcia bo po to jest to 500Nm momentu.

Jak trzeba jeździć żeby przekroczyło 9l? Chyba kolega musi startować przy 2000rpm/m i wtedy to jest możliwe stojąc w korku.

A po za tym nikt tu nie płacze i narzeka na spalanie tylko prowadzona jest dyskusja. A to że komuś spali 12 albo 9 l to zależy tylko od stylu jazdy.

chodzi mi tylko o fakt ze ludzie kupia te samochody i bedzie wielkie zdziwienie bo: "przeciez na forum mowili ze nie przekrocza 9l w krakowie a mi wychodzi 12 - chyba mam cos zepsute"

nie startuje przy 2000rpm/s bo mam automat

i w dalszym ciagu jestem ciekaw jak stojac ponad pol godziny w korku np. na alejach osiagnalbys te 9l bo ja widze tylko jak wskaznik spalania leci do gory.

a jesli ktos omija godziny w ktorych sa korki to nie do konca moze powiedziec ze jest to 100% jazda miejska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Przepraszam Koledzy ale jak to często bywa na forach każdy z nas pisze o trochę innych rzeczach. Po pierwsze, ja nie mam xd ani nawet automatu, więc u mnie to co innego niż u kolegi co ma oba te rozwiązania. Moje auto nie waży ponad 1700, ale pewnie dobre 100 kg mniej (o ile nie prawie 200 kg). Po drugie, nie napisałem, że moim autem nie da się uzyskać wyższego zużycia paliwa od tego co napisałem. Jedyne co podałem to, to że mnie się nie udało wyższego osiągnąć (i to tylko w tych warunkach o których pisałem, bo zima i mrozy to zupeł nie inna sprawa). Po trzecie, i tu wymaga pewnego uzupełnienia to co wczoraj napisałem, że ja z uwagi na specyficzną pracę, nie jeżdżę zbyt często w godzinach największego szczytu. Po czwarte, ja staram się jeździć racjonalnie tzn. nie daję w palnik jak wiem, że za chwilę będę musiał się zatrzymać. A poza tym w ostatnim czasie zostałem zmuszony do mniej ofensywanej jazdy z uwagi na ilość punktów karnych. Po piąte, staram się jeździć ekonomicznie, bo to wcale niewyklucza jazdy szybkiej.

 

ps

Zdarza mi się stać w al. jerozolimskich w kierunku łopuszczańskiej, jakkolwiek nie często. Koledze który jeździ alejami poddaję pod rozwagę objazd (bodycha centralna jurzenki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Koledzy ale jak to często bywa na forach każdy z nas pisze o trochę innych rzeczach. Po pierwsze, ja nie mam xd ani nawet automatu, więc u mnie to co innego niż u kolegi co ma oba te rozwiązania. Moje auto nie waży ponad 1700, ale pewnie dobre 100 kg mniej (o ile nie prawie 200 kg). Po drugie, nie napisałem, że moim autem nie da się uzyskać wyższego zużycia paliwa od tego co napisałem. Jedyne co podałem to, to że mnie się nie udało wyższego osiągnąć (i to tylko w tych warunkach o których pisałem, bo zima i mrozy to zupeł nie inna sprawa). Po trzecie, i tu wymaga pewnego uzupełnienia to co wczoraj napisałem, że ja z uwagi na specyficzną pracę, nie jeżdżę zbyt często w godzinach największego szczytu. Po czwarte, ja staram się jeździć racjonalnie tzn. nie daję w palnik jak wiem, że za chwilę będę musiał się zatrzymać. A poza tym w ostatnim czasie zostałem zmuszony do mniej ofensywanej jazdy z uwagi na ilość punktów karnych. Po piąte, staram się jeździć ekonomicznie, bo to wcale niewyklucza jazdy szybkiej.

 

ps

Zdarza mi się stać w al. jerozolimskich w kierunku łopuszczańskiej, jakkolwiek nie często. Koledze który jeździ alejami poddaję pod rozwagę objazd (bodycha centralna jurzenki).

 

heh ja mam tylko automat bez xd masa samochodu zdaje sie 1650kg

a o alejach mowilem w krakowie do kolegi z krakowa bo tu tez mieszkam :wink:

chodzi mi tylko o to zeby nie pisac ze samochod pali max tyle nie dodajac ze jezdzi sie jak najekonomiczniej bo to wprowadza zastanawiajacych sie nad danym samochodem w blad

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Przepraszam Koledzy ale jak to często bywa na forach każdy z nas pisze o trochę innych rzeczach. Po pierwsze, ja nie mam xd ani nawet automatu, więc u mnie to co innego niż u kolegi co ma oba te rozwiązania. Moje auto nie waży ponad 1700, ale pewnie dobre 100 kg mniej (o ile nie prawie 200 kg). Po drugie, nie napisałem, że moim autem nie da się uzyskać wyższego zużycia paliwa od tego co napisałem. Jedyne co podałem to, to że mnie się nie udało wyższego osiągnąć (i to tylko w tych warunkach o których pisałem, bo zima i mrozy to zupeł nie inna sprawa). Po trzecie, i tu wymaga pewnego uzupełnienia to co wczoraj napisałem, że ja z uwagi na specyficzną pracę, nie jeżdżę zbyt często w godzinach największego szczytu. Po czwarte, ja staram się jeździć racjonalnie tzn. nie daję w palnik jak wiem, że za chwilę będę musiał się zatrzymać. A poza tym w ostatnim czasie zostałem zmuszony do mniej ofensywanej jazdy z uwagi na ilość punktów karnych. Po piąte, staram się jeździć ekonomicznie, bo to wcale niewyklucza jazdy szybkiej.

 

ps

Zdarza mi się stać w al. jerozolimskich w kierunku łopuszczańskiej, jakkolwiek nie często. Koledze który jeździ alejami poddaję pod rozwagę objazd (bodycha centralna jurzenki).

 

heh ja mam tylko automat bez xd masa samochodu zdaje sie 1650kg

a o alejach mowilem w krakowie do kolegi z krakowa bo tu tez mieszkam :wink:

chodzi mi tylko o to zeby nie pisac ze samochod pali max tyle nie dodajac ze jezdzi sie jak najekonomiczniej bo to wprowadza zastanawiajacych sie nad danym samochodem w blad

 

pozdrawiam

 

Ja po poprostu uważałem, że każdy z nas co do zasady pisze o własnych doświadczeniach, więc nie ma sensu za każdy razem dodawać (moim zdaniem, w oparciu o własne doświadczenia itp). Myślę że nikt rozsądny nie może oczekiwać, że istnieje jakaś ściśle określona wartość maksymalnego zużycia paliwa na 100 km. Prawie zawsze można zużyć jeszcze więcej ....

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jeszcze pytanie o jakie 330d chodzi. Nowy 540Nm pali na pewno mniej niz 500Nm.

Skoro ciezsze X6 40d (standardowo automat i xdrive) potrafi w Warszawie (100% jazda miejska) potrafi spalic <12.

To trojka z tym samym "nowym" silnikiem i jedna turbinka na pewno spali mniej.

Beste Maschine der Welt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Panowie jeszcze pytanie o jakie 330d chodzi. Nowy 540Nm pali na pewno mniej niz 500Nm.

Skoro ciezsze X6 40d (standardowo automat i xdrive) potrafi w Warszawie (100% jazda miejska) potrafi spalic <12.

To trojka z tym samym "nowym" silnikiem i jedna turbinka na pewno spali mniej.

 

Ja mam ten 231 KM ale w serii otrzymałem 239 KM i 530 NM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

330d - automat, 225/40/18 i 255/35/18 - miasto 11-12l, trasa 8,5-9L. Ostatnio jadąc z żoną i malutkim dzieckiem, czyli lizanie gazu, trasa ok 200 km, komp pokazywał 7,3. Myślę, że te 6 litrowe historie są możliwe, ale w 320d - taki samochód miałem poprzednio i potrafiłem zrobić 1000 km na baku w trasie na wakacje, ale jazda autostradowa 140-150 km/h. W Polsce mało realne...

E30 325i 1988, Lachsilber met, M Technik II,Recaro,BBS,BMWSoundSystem.


Seria 3 - 4ever :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

330i automat

miasto -14,8 (korki Łódź godziny szczytu)

trasa - 9,8 (maks 160-170)

 

Oglądałem około 4 egzemplarzy 330i i za każdym razem sprzedającym paliła 10 w mieście i 8 na trasie.

Jedynie człowiek od którego w końcu kupiłem tylko się uśmiechnął jak zapytałem ile pali w mieście.

Jakoś tak zawsze jest że po przeczytaniu opowieści z forów i sprzedającego do spalania dochodzi mi z 30-40%

i to jakiej marki bym nie kupił :-).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest. Ostatnio koleś z X5 z takim samym silnikiem (231 KM) wypalił że w "ósemce" się mieści... Zmiękł jak mu powiedziałem że mam ten silnik i ile mi pali. W sumie mówi ze jednak 13 też się zdarza ;)

E30 325i 1988, Lachsilber met, M Technik II,Recaro,BBS,BMWSoundSystem.


Seria 3 - 4ever :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze do niedawna wszystkie katalogi BMW mowily prawde co do miejskiego spalania

Mialem z4 2.0 mial palic 10.8 - jak sie czlowek postaral palil nawet 10

320dA - mial palic ponad 9 a miescil sie w 8

Z4 3.0si - ma 12.6 - na prawde sie da zejsc ponizej 13

325d ma 9 i tyle wciaga

530iA 13 - zonie palil nawet mniej

Ale teraz

X6 4.0d nie wiem jak w miescie moze palic 8.8 :?:

Beste Maschine der Welt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nikt nie mówił że na trasie nie przekroczył 7 litrów
W trasie najwięcej udało się 6.9.

a jednak ktos mowil...

 

Chodzi o to że dieslem jeździ się trochę inaczej niż benzyniakiem. Nie ma potrzeby kręcić silnik do odcięcia bo po to jest to 500Nm momentu.

Jak trzeba jeździć żeby przekroczyło 9l? Chyba kolega musi startować przy 2000rpm/m i wtedy to jest możliwe stojąc w korku.

A po za tym nikt tu nie płacze i narzeka na spalanie tylko prowadzona jest dyskusja. A to że komuś spali 12 albo 9 l to zależy tylko od stylu jazdy.

chodzi mi tylko o fakt ze ludzie kupia te samochody i bedzie wielkie zdziwienie bo: "przeciez na forum mowili ze nie przekrocza 9l w krakowie a mi wychodzi 12 - chyba mam cos zepsute"

 

nie startuje przy 2000rpm/s bo mam automat

i w dalszym ciagu jestem ciekaw jak stojac ponad pol godziny w korku np. na alejach osiagnalbys te 9l bo ja widze tylko jak wskaznik spalania leci do gory.

a jesli ktos omija godziny w ktorych sa korki to nie do konca moze powiedziec ze jest to 100% jazda miejska...

Wcześniej nie mówiłeś że masz automata. Automat zawsze więcej spali. A ile robisz kilometrów na baku. Ja tankuje 60l i robię w zależności ile czasu spędzam w mieście a ile na trasie w drodze z pracy do domu(przeważnie jest tak że przez miasto przepycham się 40 minut a potem 20 minut poza miastem) robię od 720 - 800km to mi wychodzi od 8,3 - 7,5 cykl mieszany. Czyli jak ktoś powie że na trasie jadąc około 140 km/h spalanie wynosi 6 l to można w to wierzyć.

http://i.imgur.com/eyc1PrK.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nikt nie mówił że na trasie nie przekroczył 7 litrów
W trasie najwięcej udało się 6.9.

a jednak ktos mowil...

 

Chodzi o to że dieslem jeździ się trochę inaczej niż benzyniakiem. Nie ma potrzeby kręcić silnik do odcięcia bo po to jest to 500Nm momentu.

Jak trzeba jeździć żeby przekroczyło 9l? Chyba kolega musi startować przy 2000rpm/m i wtedy to jest możliwe stojąc w korku.

A po za tym nikt tu nie płacze i narzeka na spalanie tylko prowadzona jest dyskusja. A to że komuś spali 12 albo 9 l to zależy tylko od stylu jazdy.

chodzi mi tylko o fakt ze ludzie kupia te samochody i bedzie wielkie zdziwienie bo: "przeciez na forum mowili ze nie przekrocza 9l w krakowie a mi wychodzi 12 - chyba mam cos zepsute"

nie startuje przy 2000rpm/s bo mam automat

i w dalszym ciagu jestem ciekaw jak stojac ponad pol godziny w korku np. na alejach osiagnalbys te 9l bo ja widze tylko jak wskaznik spalania leci do gory.

a jesli ktos omija godziny w ktorych sa korki to nie do konca moze powiedziec ze jest to 100% jazda miejska...

Wcześniej nie mówiłeś że masz automata. Automat zawsze więcej spali. A ile robisz kilometrów na baku. Ja tankuje 60l i robię w zależności ile czasu spędzam w mieście a ile na trasie w drodze z pracy do domu(przeważnie jest tak że przez miasto przepycham się 40 minut a potem 20 minut poza miastem) robię od 720 - 800km to mi wychodzi od 8,3 - 7,5 cykl mieszany. Czyli jak ktoś powie że na trasie jadąc około 140 km/h spalanie wynosi 6 l to można w to wierzyć.

http://i.imgur.com/eyc1PrK.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksymalnie 330d to nie sprawdzałem,ale moja poprzednia bunia 320d max spaliła mi na trasie 12l. 4 osoby,jazda w alpy,bagaznik dachowy plus jeszcze deska obok i byłem tak dopakowany,że bardziej sie nie dało.No i szedłem 160km/h,pozniej jazda po górach...
Kubica GO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi 530iA 258PS (masa 60kg wieksza niz E90) w zime w korkach w Warszawie na dystansie 20km dom-praca i taki sam powrot - styl korek i pedal podloga gdzie sie dalo palila w Wawie prawie 19/100km
Beste Maschine der Welt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.