Skocz do zawartości

[E87] 116i Uszkodzenie rozrządu/Koszty naprawy


shrekushreku

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dopiero dzisiaj się zarejestrowałem na forum bo nie ukrywam nigdy nie miałem potrzeby skorzystania z pomocy dotyczącej mojego auta.

Sprawa wygląda następująco:

 

Moje auto BMW Seria 1 116i

W piątek 4.06.2010 wyjeżdzałem autem z podwórza i nagle zonk. Auto zgasło.

W żaden sposób nie dało się go uruchomić.

No więc dzownie na assistance i czekam, zorganizowali lawete i auto pojechało do serwisu.

Dzisiaj dzownie do opiekuna serwisowego i słysze diagnoze - poszedł rozrząd.

W międzyczasie zorientowałem się że była jakaś akcja w ASO odnosnie rozrządu w tych modelach.

Okazało się że moje auto powinno do serwisu trafić już w 2008 roku w celu wymiany napinacza rozrządu bo jest jakaś fabryczna usterka w tym aucie.

Doczytałem też że to BMW powinno mnie o tym poinformować w trybie natychmiastowym w celu zapobiegnięca uszkodzeniu silnika.

I teraz czas na podsumowanie tematu.

Z BMW nikt sie ze mną nie kontaktował odnośnie wymiany wadliwego napinacza - mimo że w międzyczasie byłem na przeglądzie w serwisie.

Auto teraz jest unieruchomione i problem polega na tym że nie ma chętnych do płacenia za naprawe silnika - a koszty są niemałe.

 

W jaki sposób dochodzić tego że auto powinno mieć naprawiony ten napinacz ponieważ to co się stało jest perfidnie winą tego urządzenia (części)

i czy wogóle jest jakaś szansa na to że ze względu iż nie wiedziałem o wadzie fabrycznej tego auta bmw pokryje koszt naprawy silnika uszkodzonego z tego powodu że nie dostałem informacji o wadliwym napinaczu.

 

Z góry dziekuje za pomoc.

Nie ukrywan i ASO i BMW Polska pewnie chcieliby żebym to ja płacił za naprawe ale z drugiej strony dostałem wadliwy produkt i nikt mnie o tym nie poinformował.

 

Co myślicie o tym ??

 

Pozdrawiam Shreku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

jeżeli jesteś pierwszym właścicielem tego auta to BMW ma Twoje dane i ich obowiązkiem było poinformowanie Ciebie, że masz się zgłosić do serwisu na wymianę wadliwego podzespołu, który zamontowali Ci w aucie i za, który zapłaciłeś nie małą kwotę!

Nie ważne, że robili masową informację o wadliwych napinaczach - ważne, że ta informacja nie dotarła do zainteresowanych, a w konsekwencji "uziemiła" wielu osobom auto i naraziła na niepotrzebne koszty.

Jedź do BMW i żądaj naprawy - nie proś! - żądaj! bo to Ci się należy. BMW przyznaje się do błędu i mają obowiązek naprawić swój błąd. Nie ważne, że auto jest po gwarancji.

Gdzie kupiłeś auto? gdzie serwisowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto kupione w Poznaniu u Dealera SMORAWIŃSKI.

To jest auto które kupiłem w salonie ale było z jakiegoś tam programu dla szefostwa BMW, przez co troszeczke zaoszczędziłem, ale traktowane było jako nowe.

Teraz assistane zacholowało mi to auto do ASO Olszowiec bo było bliżej od miejsca gdzie wysiadł ten rozrząd.

 

Myślicie że to bedzie miało jakiś wpływ na naprawe??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak naprawdę auto jest sprowadzone :( było służbówką w centrali, i przypuszczam, że to spowodowało brak informacji o akcji serwisowej. Niemcy samochód sprzedali Smorawińskiemu a Smorawiński Tobie.

 

Na Twoim miejscu bym się nie poddawał, ale droga ciężka i wyboista. W ogóle nie tracił bym czasu na Smorawińskiego a od razu uderzał do BMW PL i jednocześnie drążył BMW DE czy kogoś poinformowali o akcji. A informować musieli, opierając się na własnym doświadczeniu, przy akcjach serwisowych zawsze informują pierwszego nabywcę, jeżeli samochód zmienił właściciela to proszą o dane kolejnych.

 

Może Niemcy wysłali info do Smorawińskiego a znając polskie realia mogli się tym nie przejąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak napisal Marcin. Masz szanse, ale musisz się starać, a masz o co bo koszta będą niestety duże rozrząd w 1.6 jest kolizyjny więc podejżewam, że cala glowica do exchange... ciekawe jak z tłokami, czy zawory się nie wbiły.

pisz po niemiecku lub angielsku i wysyłaj do niemcowni BMW i to samo pismo do Twojego dealera.

informuj nas o dalszych krokach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nie teges Panowie...

1. Rozrząd w 116i (1,6) jest bezkolizyjny i przeskoczenie łancucha przez wadliwy napinacz nie robi szkody silnikowi. Kilka takich przypadków było opisanych na forum. Nie przypominam sobie, żeby ktoś miał jakieś większe problemy z tym...

2. Akcja serwisowa dot. napinacza nie była klasyfikowana przez BMW jako krytyczna i nie było akcji informowania użytkowników. Ale powinna być zrobiona przy przeglądzie. Tylko czy przegląd był robiony na pewno w ASO? Jesli tak, to ktoś w ASO dał djupy...

3. A może to po prostu nie napinacz tylko zupelnienie coś innego z rozrządem...

Pozdroofka

TT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nie teges Panowie...

1. Rozrząd w 116i (1,6) jest bezkolizyjny i przeskoczenie łancucha przez wadliwy napinacz nie robi szkody silnikowi. Kilka takich przypadków było opisanych na forum. Nie przypominam sobie, żeby ktoś miał jakieś większe problemy z tym...

2. Akcja serwisowa dot. napinacza nie była klasyfikowana przez BMW jako krytyczna i nie było akcji informowania użytkowników. Ale powinna być zrobiona przy przeglądzie. Tylko czy przegląd był robiony na pewno w ASO? Jesli tak, to ktoś w ASO dał djupy...

3. A może to po prostu nie napinacz tylko zupelnienie coś innego z rozrządem...

 

ojjjj wydawało mi się, ze jest kolizyjny...

każda wada, do ktorej przyznaje się producent powinna być zlikwidowana na koszt producenta niezależnie od tego, czy jest krytyczna, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każda wada, do ktorej przyznaje się producent powinna być zlikwidowana na koszt producenta niezależnie od tego, czy jest krytyczna, czy nie.

To jest oczywista oczywistość...

I BMW się dotąd nie wymigiwał, przynajmniej nie słyszałem. Sam to robiłem zanim przeskoczyło. Wystarczył telefon do ASO, potem wizyta, dziekuję i do widzenia. I byłem juz po gwarancji...

Dlatego w tym przypadku, skoro domagają się kasy za naprawę, może chodzić o coś zupełnie innego...

Pozdroofka

TT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok widze że dyskusja rozgorzała na całego.

No to parę kolejnych informacji:

Po 1: Z niemieckich źródeł dowiedziałem się że napinacz MUSI i tu podkreślam słowo MUSI byc wymieniony bo kwestia przestawienia rozrządu w tych silnikach to tylko kwestia czasu w przypadku pracy silnika na fabrycznej konfiguracji.

Po 2: U naszych zachodnich sąsiadów ta usterka jest zakwalifikowana jako krytyczna - byc może w polsce jest inaczej.

Po 3: Według regulaminu gwarancja oraz wszystkie usterki wykryte podczas eksploatacji i będące wadami fabrycznymi muszą być usunięte bez względu na to kto jest właścicielem auta - wg regulaminu to auto ma gwarancje a nie jego kierowca zatem wszystkie wady fabryczne musza być usunięte w aucie bez względu na to czy to jest pierwszy właściciel czy dziesiąty, kwestia braku informacji o właścicielu auta tu nie wchodzi w rachube bo mimo że auto jest odkupione od centrali BMW to było sprzedane w polskim salonie i owy salon posiada wszystkie informacje na temat obecnego właściciela pojazdu - co zreszta widać po ilości przysyłanych folderów reklamowych ;-)]

Po 4: Zastanawia mnie fakt że auto dotarło do serwisu dzisiaj, tak naprawde stwierdzono tylko ze to rozrząd a opiekun na dzień dobry mówi cos takiego - cytat "według systemu powinien pan dostać informacje o wadliwym napinaczu juz w 2008 i wtedy powinien pan być skierowany do ASO w celu unikniecia awarii silnika", na pytanie czy ta usterka fabryczna ma wpływ na to usłyszałem " że oczywiscie" no więc drążąc temat dalej mówie że auto które ma przejechane 60000 km nie powinno zaliczyć takiej wpadki tymbardziej że jest to BMW a nie jakiś pojazd do jeżdżenia pan odpowiada " oczywiście że tak nie powinno być i takie auto nie powinno mieć uszkodzonego rozrządu przy takim przebiegu" zatem podsumowywuje, wina leży zatem po stronie producenta ponieważ doskonale wiedział że to kwestia czasu że takie coś się może stać i uzyskuje odpowiedź " tak oczywiście ale, ..." i wcinam że w takim razie producent powinien pokrywać koszty i tu już była cisza. Do tego jak powiedziałem że ten silnik jest bezkolizyjny - a to wynika z dokumentacji udostępnianej przez BMW punktom serwisowym to ASO stwierdziło że na pewno jest głowica do wymiany i pewnie tłoki i zawory i nie ma mowy o małych uszkodzeniach - i tu takie moje drobne odczucie że troszke chca na mnie zarobić.

 

Ogólnie powiem tak.

Kupiłem BMW nie tylko ze względu że to auto mi się podobało ale też ze względu na marke, bezawaryjność i jakość wykonania i co się okazuje że:

PRODUCENT WIE ŻE COŚ SPIERDOLIŁ, WIE ŻE TRZEBA TO NAPRAWIĆ BO JAK NIE TO SIĘ ROZPIERDZIELI SILNIK A JAK JUŻ SIĘ ROZPIERDZIELIŁ TO CHCE ODEMNIE SKASOWAĆ ZA TO CO MI PRZYSŁUGUJE W KWESTII WYMIANY NAPINACZA I DO TEGO JESZCZE PRÓBUJĄ MNIE NA CIĄGNĄĆ NA DODATKOWE KOSZTA TWIEDZĄC ŻE JAK WYMIENIĄ NAPINACZ TO I TAK BĘDE MUSIAŁ ZA USTAWIENIE ROZRZĄDU ZAPŁACIĆ - i tu kolejne pytanie tym razem już do was koledzy.

Czy którykolwiek z was jak dotarł do serwisu na wymianę tego napinacza płacił za ustawienie rozrządu?? Ponoć nie da się tego zrobić bez ponownego ustawienia całego mechanizmu zatem pytanie czemu ja mam za to płacić??

 

Powiem tak. Sprawy nie puszcze płazem na pewno.

Z BMW Polska już rozmawiałem i szczerze mówiąc ich tempo działania raczej pasuje do producenta fiatów 126p a nie BMW.

Udało mi sie dodzwonić do centrali i uzgodniliśmy że mam póki co czekać na decyzje polski.

 

Temat na pewno nie rozbija się o 200 czy 500 zł bo to bym jeszcze bez problemu przeżył, ale wymiana głowicy, tłoków itd to na pewno niemałe sianko.

 

Będe informował na bierząco co w tym temacie się dzieje.

 

Przy okzaji dziękuje za zainteresowanie tematem bo szczerze mówiąc co momentu otrzymania pierwszych postów niedokońca byłem pewien czy słusznie chce z nimi powalczyć o swoje.

 

Jak by komuś wpadł do głowy jeszcze jakiś pomysł to proszę o info.

 

Pozdrawiam i bede dawał znać co i jak.

Shreku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja po Twojej stronie,nie odpuszczaj tego i naciskaj BMW PL.Tak jak pisałeś-gwarancja udzielana jest na produkt,a nie imiennie na właściciela,dlatego mają obowiązek to uwzględnić.Jedyny problem pojawia się wówczas,jeżeli przegląd nie był robiony w ASO.Teraz powoli już się to zmienia i wchodzą przepisy o tym,że nie musimy robić przeglądów w ASO i kupować części z salonu.Twój przypadek i tak powinien być uwzględniony niezależnie od tego,bo jest to wada fabryczna,którą producent musi Ci usunąć. POWODZENIA:)
Kubica GO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jakiś miesiąc temu miałem dokładnie identyczną sytuację. Auto po odpaleniu zaczeło nieregularnie pracowac. Po paru sekundach wyłaczyłem silnik i juz nie odpalił. Odstawiłem do serwisu (ale nie ASO) na diagnozę i okazało się,że to wina rozrządu i przeskoczył łancuch. W moim przypadku skończyło się na regulacji łąńcucha i wymianie napinacza na prawidłowy. Cała naprawa nie przekroczyła tysiąca. Może w Twoim przypadku też nie uszkodziło silnika. Czy w serwisie zrobili kompresje ? Jeśli cisnienie trzyma jest duże prawdopodobieństwo, że silnik pozostał OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest już temat na temat tej wady , niestety mnie też to spotakło ;( Auto od najbliższego serwisu dobre 60 km , auto zgasiłem i już nie dało się odpalić . Na szczęście zakończyło się wszystko pozytywnie auto musiałem zostawić mechanik mi to wyskładał wszystko aby auto odpaliło i nie było śladów że coś było grzebane i odrazu auto do serwisu , wymieniono bezpłatnie w ramach akcji serwisowej , lecz skasowali za sprawdzenie błędów 150 zł :)

Według mnie dzwoń do serwisu lub najlepiej podejdź i pogadać z kierownikiem serwisu . Do dziś zastanawiam się dlaczego nie zostałem ja , czy nawet inni poinformowani listownie lub nawet telefonicznie o zaproszeniu do serwisu w celu wymiany wadliwej części , zrozumiał bym to gdyby auto było sprowadzone np. z niemiec czy włoch , ale auto kupione i serwisowane w jednym miejscu . Troszkę to zaniedbali jak i siła wyższa nad salonami po zdarzeniu ( było to jakoś przy nowym roku ) napisałem meila do BMW POLSKA o problemie jaki zaistniał w moim samochodzie i że to jest w każdej 116i szukająć po forach itd . Dostałem tylko odpowiedź że z wiązku okresem świąteczno-noworocznym odpowiedż się opózni , lecz została skierowana do odpowiednich osób od takich spraw

Dziś mamy czerwiec i odpowiedzi brak . Jestem za a nawet bardzo za , aby wyjaśnić tą sprawę lub nawet jakoś nagłośnić bo nie ja jeden miałem ten problem , a ustalić co kolwiek w tej sprawie graniczy z cudem . Tym bardziej że chodzi tutaj o silnik który zapewne jest jedną z najdroższych części w samochodzie .

W sprawie napinacza chyba jest taka zasada , rozkraczy się auto może akurat jakiś Pan Kowalski włoży tam swoje ręce a pózniej my serwis BMW nie będziemy uznawać tej roboty , mógł przecież klient przyholować auto lub zadzwonić ( lecz telefonicznie wszyscy udają "głupa" że pierwsze słyszą i że to nie możliwe " mowa o ASO )

Ostatnio a gazecie MOTOR lub AS był test BMW serii 1 ( poradnik ) i był opisany silnik 1.6 w typowych usterkach , usterka napinacza i z tego co pamiętam było tam napisane że napinacz był wymieniany w ramach wady fabrycznej . To gazety takie rzeczy wiedzą a użytkownik swojego samochodu nie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ASO BMW POLSKA polubownie nie chce załatwić sprawy i pokryć kosztu wady fabrycznej, poinformować ich że sprawę kierujesz do tvn turbo, aby każdy użytkownik takiego samochodu dowiedział się za w czasu, że musi usunąć wadę fabryczną bo może skończyć się to dla niego tragicznie...

Może wtedy Polskie ASO nauczy się informować właścicieli pojazdów o wadzie fabrycznej...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chyba już bym napisał do TVN Turbo - chociaż maila, którego możesz wydrukować i przedstawić w BMW i niech wiedzą, że robisz wszystko, aby przyznali się do błędu.

W dzisiejszych czasach siła mediów ma wielką siłę, a szanująca się firma/marka będzie chciała uniknąć rozgłosu, czy sprawy w sądzie.

 

mail do TVN

turbokamera@tvn.pl

 

polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówi Hipo jeszcze gdybyś dołączył do tego właścicieli innych jedynek , który mieli problemy z napinaczem ( nie aż tak mocne jak ty że pół silnika do wymiany ) napewno by się zebrało kilka osób z jedynkami 1.6 a wtedy materiał do TVN TURBO idealny .

Najpierw poszukał bym w jakiś statuasch czy czasami serwisy nie robią wszystkiego legalnie z tymi napinaczami czyli nie informują bo nie muszą ! , tak też może być a wtedy to już pasztet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie.

 

A więc sprawa wyglada tak.

ASO oczywiście twardo w zaparte ze z ta akcja serwisowa to przesada i postanowiłem nie czekać.

Telefon do BMW Polska - dostałem kontakt do opiekuna na opszar wielkopolski.

i tu UWAGA NAJWAŻNIEJSZE!!!

 

Następnego dnia telefon z BMW Polska.

Prześledziliśmy pana sprawe i to że w aucie nie był wymieniony napinacz to wina tego że pan tak żadko jeździ do serwisu - i tu zacząłem się zastanawiac jaką będzie miał wymówkę - i tu nagle słyszę że to w sumie dobrze świadczy o bezawaryjności auta - i już zaczęło ciekawie brzmieć.

Podsumowywując auto będzie naprawione bezkosztowo dla pana i sprawa wyglada tak że za części potrzebne do naprawy auta będzie płacić BMW Polska a za robociznę ASO.

 

Dzisiaj mamy srodę a ja dostałem telefon że auto będzie jutro do odbioru w serwisie!!!!

 

DUŻY POZYTYW i proste spostrzerzenie nie pisac maili ani listów tylko dzownić. Na początku poproszone mnie co prawda o napisanie maila w tej sprawie ale uparcie prosiłem o kontakt telefoniczny bo od razu mi powiedziano że sprawa mailowa będzie załatwiana przez kilka dni, a tu masz zaskoczenie w poniedziałek zgłaszam co i jak, we wtorek dostaje info że auto bedzie naprawione na koszt BMW, w środę telefon że auto jest zrobione tylko jeszcze testy chcą porobić i w czwartek auto do odbioru!!!

 

TO MI SIĘ PODOBA.

 

Ja jest na maxa zaskoczony - POZYTYWNIE !!!

Oby tak dalej ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo dla BMW Polska!

..producenta nie poznaje się po sprzedaży, czy marce, a po SERWISIE i po tym, jak traktuje swojego klienta, który go "utrzymuje"!

Jestem bardzo zadowolony z postawy BMW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na BANK pewny że przedstawiciele z BMW Polska czytają to forum :) TVNTURBO to nie są żarty...

 

A tak na serio, to wielki szacun za pozytywne podejście do tej sprawy.

Pozdrawiam!!!

 

a gwarantuje ci, że nie mają o nas bladego pojęcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.