Skocz do zawartości

shrekushreku

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW 116i

Osiągnięcia shrekushreku

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam. Nie nie było żadnych objawów. Wsiadłem do auta, odpaliłem włączyłem klimatyzacje potem wsteczny i cofam i tu nagle buuuuuu. I to wszystko, zadnego stukania pukania nic.
  2. Witam Panowie. A więc sprawa wyglada tak. ASO oczywiście twardo w zaparte ze z ta akcja serwisowa to przesada i postanowiłem nie czekać. Telefon do BMW Polska - dostałem kontakt do opiekuna na opszar wielkopolski. i tu UWAGA NAJWAŻNIEJSZE!!! Następnego dnia telefon z BMW Polska. Prześledziliśmy pana sprawe i to że w aucie nie był wymieniony napinacz to wina tego że pan tak żadko jeździ do serwisu - i tu zacząłem się zastanawiac jaką będzie miał wymówkę - i tu nagle słyszę że to w sumie dobrze świadczy o bezawaryjności auta - i już zaczęło ciekawie brzmieć. Podsumowywując auto będzie naprawione bezkosztowo dla pana i sprawa wyglada tak że za części potrzebne do naprawy auta będzie płacić BMW Polska a za robociznę ASO. Dzisiaj mamy srodę a ja dostałem telefon że auto będzie jutro do odbioru w serwisie!!!! DUŻY POZYTYW i proste spostrzerzenie nie pisac maili ani listów tylko dzownić. Na początku poproszone mnie co prawda o napisanie maila w tej sprawie ale uparcie prosiłem o kontakt telefoniczny bo od razu mi powiedziano że sprawa mailowa będzie załatwiana przez kilka dni, a tu masz zaskoczenie w poniedziałek zgłaszam co i jak, we wtorek dostaje info że auto bedzie naprawione na koszt BMW, w środę telefon że auto jest zrobione tylko jeszcze testy chcą porobić i w czwartek auto do odbioru!!! TO MI SIĘ PODOBA. Ja jest na maxa zaskoczony - POZYTYWNIE !!! Oby tak dalej ;-)
  3. Ok widze że dyskusja rozgorzała na całego. No to parę kolejnych informacji: Po 1: Z niemieckich źródeł dowiedziałem się że napinacz MUSI i tu podkreślam słowo MUSI byc wymieniony bo kwestia przestawienia rozrządu w tych silnikach to tylko kwestia czasu w przypadku pracy silnika na fabrycznej konfiguracji. Po 2: U naszych zachodnich sąsiadów ta usterka jest zakwalifikowana jako krytyczna - byc może w polsce jest inaczej. Po 3: Według regulaminu gwarancja oraz wszystkie usterki wykryte podczas eksploatacji i będące wadami fabrycznymi muszą być usunięte bez względu na to kto jest właścicielem auta - wg regulaminu to auto ma gwarancje a nie jego kierowca zatem wszystkie wady fabryczne musza być usunięte w aucie bez względu na to czy to jest pierwszy właściciel czy dziesiąty, kwestia braku informacji o właścicielu auta tu nie wchodzi w rachube bo mimo że auto jest odkupione od centrali BMW to było sprzedane w polskim salonie i owy salon posiada wszystkie informacje na temat obecnego właściciela pojazdu - co zreszta widać po ilości przysyłanych folderów reklamowych ;-)] Po 4: Zastanawia mnie fakt że auto dotarło do serwisu dzisiaj, tak naprawde stwierdzono tylko ze to rozrząd a opiekun na dzień dobry mówi cos takiego - cytat "według systemu powinien pan dostać informacje o wadliwym napinaczu juz w 2008 i wtedy powinien pan być skierowany do ASO w celu unikniecia awarii silnika", na pytanie czy ta usterka fabryczna ma wpływ na to usłyszałem " że oczywiscie" no więc drążąc temat dalej mówie że auto które ma przejechane 60000 km nie powinno zaliczyć takiej wpadki tymbardziej że jest to BMW a nie jakiś pojazd do jeżdżenia pan odpowiada " oczywiście że tak nie powinno być i takie auto nie powinno mieć uszkodzonego rozrządu przy takim przebiegu" zatem podsumowywuje, wina leży zatem po stronie producenta ponieważ doskonale wiedział że to kwestia czasu że takie coś się może stać i uzyskuje odpowiedź " tak oczywiście ale, ..." i wcinam że w takim razie producent powinien pokrywać koszty i tu już była cisza. Do tego jak powiedziałem że ten silnik jest bezkolizyjny - a to wynika z dokumentacji udostępnianej przez BMW punktom serwisowym to ASO stwierdziło że na pewno jest głowica do wymiany i pewnie tłoki i zawory i nie ma mowy o małych uszkodzeniach - i tu takie moje drobne odczucie że troszke chca na mnie zarobić. Ogólnie powiem tak. Kupiłem BMW nie tylko ze względu że to auto mi się podobało ale też ze względu na marke, bezawaryjność i jakość wykonania i co się okazuje że: PRODUCENT WIE ŻE COŚ SPIERDOLIŁ, WIE ŻE TRZEBA TO NAPRAWIĆ BO JAK NIE TO SIĘ ROZPIERDZIELI SILNIK A JAK JUŻ SIĘ ROZPIERDZIELIŁ TO CHCE ODEMNIE SKASOWAĆ ZA TO CO MI PRZYSŁUGUJE W KWESTII WYMIANY NAPINACZA I DO TEGO JESZCZE PRÓBUJĄ MNIE NA CIĄGNĄĆ NA DODATKOWE KOSZTA TWIEDZĄC ŻE JAK WYMIENIĄ NAPINACZ TO I TAK BĘDE MUSIAŁ ZA USTAWIENIE ROZRZĄDU ZAPŁACIĆ - i tu kolejne pytanie tym razem już do was koledzy. Czy którykolwiek z was jak dotarł do serwisu na wymianę tego napinacza płacił za ustawienie rozrządu?? Ponoć nie da się tego zrobić bez ponownego ustawienia całego mechanizmu zatem pytanie czemu ja mam za to płacić?? Powiem tak. Sprawy nie puszcze płazem na pewno. Z BMW Polska już rozmawiałem i szczerze mówiąc ich tempo działania raczej pasuje do producenta fiatów 126p a nie BMW. Udało mi sie dodzwonić do centrali i uzgodniliśmy że mam póki co czekać na decyzje polski. Temat na pewno nie rozbija się o 200 czy 500 zł bo to bym jeszcze bez problemu przeżył, ale wymiana głowicy, tłoków itd to na pewno niemałe sianko. Będe informował na bierząco co w tym temacie się dzieje. Przy okzaji dziękuje za zainteresowanie tematem bo szczerze mówiąc co momentu otrzymania pierwszych postów niedokońca byłem pewien czy słusznie chce z nimi powalczyć o swoje. Jak by komuś wpadł do głowy jeszcze jakiś pomysł to proszę o info. Pozdrawiam i bede dawał znać co i jak. Shreku
  4. Auto kupione w Poznaniu u Dealera SMORAWIŃSKI. To jest auto które kupiłem w salonie ale było z jakiegoś tam programu dla szefostwa BMW, przez co troszeczke zaoszczędziłem, ale traktowane było jako nowe. Teraz assistane zacholowało mi to auto do ASO Olszowiec bo było bliżej od miejsca gdzie wysiadł ten rozrząd. Myślicie że to bedzie miało jakiś wpływ na naprawe??
  5. Witam. Dopiero dzisiaj się zarejestrowałem na forum bo nie ukrywam nigdy nie miałem potrzeby skorzystania z pomocy dotyczącej mojego auta. Sprawa wygląda następująco: Moje auto BMW Seria 1 116i W piątek 4.06.2010 wyjeżdzałem autem z podwórza i nagle zonk. Auto zgasło. W żaden sposób nie dało się go uruchomić. No więc dzownie na assistance i czekam, zorganizowali lawete i auto pojechało do serwisu. Dzisiaj dzownie do opiekuna serwisowego i słysze diagnoze - poszedł rozrząd. W międzyczasie zorientowałem się że była jakaś akcja w ASO odnosnie rozrządu w tych modelach. Okazało się że moje auto powinno do serwisu trafić już w 2008 roku w celu wymiany napinacza rozrządu bo jest jakaś fabryczna usterka w tym aucie. Doczytałem też że to BMW powinno mnie o tym poinformować w trybie natychmiastowym w celu zapobiegnięca uszkodzeniu silnika. I teraz czas na podsumowanie tematu. Z BMW nikt sie ze mną nie kontaktował odnośnie wymiany wadliwego napinacza - mimo że w międzyczasie byłem na przeglądzie w serwisie. Auto teraz jest unieruchomione i problem polega na tym że nie ma chętnych do płacenia za naprawe silnika - a koszty są niemałe. W jaki sposób dochodzić tego że auto powinno mieć naprawiony ten napinacz ponieważ to co się stało jest perfidnie winą tego urządzenia (części) i czy wogóle jest jakaś szansa na to że ze względu iż nie wiedziałem o wadzie fabrycznej tego auta bmw pokryje koszt naprawy silnika uszkodzonego z tego powodu że nie dostałem informacji o wadliwym napinaczu. Z góry dziekuje za pomoc. Nie ukrywan i ASO i BMW Polska pewnie chcieliby żebym to ja płacił za naprawe ale z drugiej strony dostałem wadliwy produkt i nikt mnie o tym nie poinformował. Co myślicie o tym ?? Pozdrawiam Shreku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.