320d brak mocy po wymianie turbo

[matysseba]

Hej Koledzy. Mam wielki problem, a mianowicie zaczeły sie kłopoty z moją bunia 320d 150km, po wymianie turbo. Stara turbina nie była jeszcze taka zła , tylko raz czy dwa dała głos jak wiertarka z bazaru i postanowiłem ja wymienic, auto miało moc było ok. Wymontowałem turbo, wymieniłem na regenerowane w firmie Turbo-Pama. Zamontowałem nowe,wymieniłem filtr powietrza i olej . odpalam i lipa. silnik pracuje rowno ale nie ma mocy, turbina się włacza bo ja słychać. Na pierwszym biegu totalny muł max 2,5 tyś obrotów i to w tempie żółwia, od dwójki jest lepiej przy odpowiedniej technice jazdy tzn. gaz w podłogę i popuszczenie go trochę, coś w stylu napompowania hamulca w syrenie,czuć szarpnięcie i auto przyśpiesza i tak jest za każdym razem. Po ostrzejszej jezdzie na wyzszych obrotach tj. po wyżej 2,5 tyś silnik potrafi wystrzelic na pierwszym biegu ale dopiero przy 3 tys. Byłem w Bosch service i stwierdzili zbyt wysokie cisnienie doładowania na niskich obrotach, czy jakoś tak . Stwierdzili że turbo przeładowuje i powodem jest źle wyregulowana gruszka przy turbo. Wyjełem turbo ponownie i pojechałem do innej firmy od regeneracji, koles stwierdził że z moja turbina jest ok tylko ma nie wyważony wirnik. wymienił go na nowy z łożyskiem i powiedział mi,że gruszki przy turbo sie nie reruluje, ona jest fabrycznie ustawiona. Wymieniłem już weżyki od podcisnienia, zaworek ciśnieniowy od turbo, przepływkę i dalej nic poprawy. Nie wiem co mam dalej robić, moim zdaniem wine ma dalej to przeklęte turbo. Macie jakieś pomysły, sugestie , moze wiecie co dolega mojej kochanej buni ???? :cry2: :cry2: :cry2:

[seba24]

mam pytanie czy chłodnice culera masz drozną nie zaslepiałes wezy doładowania jakimis papierami albo szmatką moze cos wpadło lub zostało w chłodnicy lub wezach

[matysseba]

tak cały dolot jest drozny, sprawdziłem przy drugim wymontowaniu turbo

[wiacekjacek]

viewtopic.php?f=69&t=110319&start=0&hilit=regeneracja+turbo

[matysseba]

wydech jest ok, vakum też , moze znacie jakiegos speca od bmw w pomorskim??

[davciu]

Ja mialem to samo po wymianie turba. Zalanczala sie dopiero powyzej 3 tys obr, wrazenie jak by cie z procy wystrzelil ktos. Gosciu co mi to wymienial tez zachodzil co jest grane po kilku dniach doszedl do tego ze wlasnie cisnienie doladowania jest zle. Ustawil to i teraz chodzi jak nowa.

[hunter]

A wężyków od podciśnienia nie pomyliłeś przy elektrozaworku??

[matysseba]

nie pomyliłem,weżyki sa ok wszystkie nowe.dzisiaj zauwazyłem że jak juz sie turbina rozkręci na dobre tzn przy ostrej jezdzie zamulenie trochę zanika, i wtstarczy ze delikatnie popuszcze gaz i pieknie ciągnie. niewiem może sie cos zacina, bo przy popuszczeniu gazu czuc wyrazne szarpniecie :mad2: Edytowane 25 Stycznia 2010 przez matysseba

[matysseba]

Ja mialem to samo po wymianie turba. Zalanczala sie dopiero powyzej 3 tys obr, wrazenie jak by cie z procy wystrzelil ktos. Gosciu co mi to wymienial tez zachodzil co jest grane po kilku dniach doszedl do tego ze wlasnie cisnienie doladowania jest zle. Ustawil to i teraz chodzi jak nowa.

 

a powiedz mi gdzie znajde ta zlota rączke???

[davciu]

Ja mieszkam w Jaworznie ok 25 km od Katowic lub 50 od Krakowa. Musisz jechac do goscia co ci robil z tym(chyba ze sam wymieniales) i powiedziec mu ze albo robi a jak nie to niech sobie ja bierze i kase oddaje. Ten co mnie wymienial nie wyparl sie niczego, przyznal ze jest nie tak z turbem i ze mi to zrobi za free lub wymieni na nowa bo to juz nie moja wina. Osobiscie mi powiedzial ze po raz pierwszy sie spotkal z takim objawem poniewaz gruszka jest ustawiana fabrycznie i teoretycznie powinna byc ok, ale jednak trafila sie ta 1 na 1000 ktora byla do bani.

[matysseba]

wiecie co dzisiaj odłaczyłem podcisnienie od zaworku sterujacego zaluzja chłodnicy i jest lepiej dlaczego??

[fornal]

Bo masz wiecej cisnienia dla sterowania turbo. Pewnie cos nie tak z pompa vaccum albo dziura w wezykach.

[ROGER-NYSA]

Witam

 

Magistrala wacum jest wspólna jak zauważyłeś (tak sądzę) dla sterowania żaluzjami chłodnicy , sterowania klapami zawirowań w kolektorze, dla sterowania egr-m i do sterowania turbiną.

 

Podciśnienie puszczane przez zawór turbiny zaciąga "sztangę" przestawiającą łopatki........

Normalnie na wolnych obrotach zawór puszcza podciśnienie a turbina ustawia się do pracy w pozycji "dmuchaj na ful" Kiedy silnik nie pracuje nie ma podciśnienia a wspomniana sztanga powinna się wysunąć ustawiając łopatki turbiny w pozycji "ograniczaj dmuchanie"

 

Jeśli rozszczelnisz magistralę podciśnienia, wakum zacznie zasysać powietrze atmosferyczne wtedy nie będzie podciśnienia na mieszku turbiny więc sztanga się wsunie . Podczas jazdy w normalnych okolicznościach auto ma muła bo turbina nie ładuje. U ciebie jest lepiej bo łopatki pomimo wysuniętej sztangi nie są ustawione optymalnie do pozycji " ograniczaj dmuchanie"

 

Moja rada:

Wydłuż sztangę wysuwającą się z mieszka turbiny.

Sprawdź poprawną pracę mieszka ,sztanga powinna przy podaniu podciśnienia chować się około 1 cm Bez podciśnienia powinna się wysunąć.

Jeśli zaobserwujesz poprawną pracę tych elementów w procesie podawania i zabierania podciśnienia.

Obstawiał bym zawór który pomimo "poleceń komputera " nie odcina podciśnienia .......efektem jest przeładowanie.

 

Pozdrawiam Krzysiek

Edytowane 12 Marca 2010 przez ROGER-NYSA

[fornal]

A moze wiecie czym rozni sie sterowanie elektroniczne od podcisnieniowego przy turbo. Bo tu i tu jest vacuum i sygnal elektroniczny wiec nie wiem co za roznica.

[matysseba]

a wiecie moze jaki dlugi powinien być ruch cięgna gruszki, z tego co wiem to ok1,5 cm ?

[silbergrau]

Tak coś koło tego - przynajmniej u mnie tak jest.

[Prezes-Kuna]

Witam ja mam podobny problem z turbiną kupioną właśnie w firmie turbo-pama, mianowicie turbina przy przebiegu 202tysiące na amen się zatarła. Kupiłem regenerowaną z nowym środkiem w turbo-pama i nie jest tak jak w tamtej oryginalnej. Podczas jazdy na oryginalnej turbinie samochód ciągnął normalnie-dobrze przy przekroczeniu 3tys obrotów był niesamowity strzał wciskający w siedzenie, teraz po wymianie turbiny auto ciągnie ale nie ma niestety tego strzału który pozwalał swobodnie wyprzedzać i ogólnie sportowo jeździć. Turbina chodzi cicho i bez zarzutów w turbo-pama twierdzą że jest wszystko ok.

Proszę pomóżcie zlokalizować przyczynę braku tego strzału! Ogólnie teraz nie czuć tych 150KM i to jest masakra, a wyprzedzając muszę się modlić żeby zdążyć i żeby w ogóle wyprzedzić pojazd jadący z jakąś większą prędkością. Z góry dziękuje.

[duud]

podjedź na dobrą hamownię i niech podłączą ci betę pod kompa i sprawdzą parametry przepływki turbiny wtrysków itd - przy okazji dostaniesz wykres ile to ma kucyków i Nm :twisted:

[Prezes-Kuna]

Byłem na komputerze i ciśnienie turbiny wyszło 1107 mbar, raz wskoczyło na ponad 1200 mbar, miałem tam po wymianie jakieś 4ry błędy dwa z doładowaniem ale po skasowaniu jeździłem i już nic nie było żadnych błędów. I po tym skasowaniu dalej nie ma tego strzału niestety. :(

[duud]

ważne jest sprawdzenie auta pod kompem w czasie jazdy przy obciążeniu, robiłeś tak ? - jeśli podłączysz kompa na postoju to dużo rzeczy może nie wyjść

[artii4_4]

:D Edytowane 4 Czerwca 2010 przez artii4_4

[Prezes-Kuna]

Witam, dzięki za odpowiedz. No musze spróbować podłączyć go podczas jazdy i zobacze co i jak. A z tym strzałem to było tak że turbo ciągneło normalnie on nizszych obrotów a po przekroczeniu 3tysięcy czuć było strzał i od razu szybciej obroty szły do końca i samochód nabierał dużo szybciej prędkości, wszyscy co ze mną jeżdzili mówili że po 3tysiącach wciska w fotel. A teraz też ciągnie ładnie ta turbina ale nie ma tego strzału i tak ciup wolniejszy jest samochów tzn czuć to przy wyprzedzaniu nie ma tego aż tak dużego odejscia które było po 3tysiącach obrotów. samochód przyspieszał od dołu przyspieszał a nagle jakby mnie ktoś ciągnął dodatkowo z przodu tak było czuć po przekroczeniu tych 3tysięcy a teraz tego nie ma niestety. Już nie mam pomysłów czemu tak jest.

[matysseba]

hej, kupiłem nowa turbine dałem 3,8 tys ale bylo warto, auto śmiga jak dawniej, jesli ktos z was ma zamiar regenerować sobie turbinę niech sie dobrze dwa razy zastanowi czy warto, bo ja juz wiem ze nie. :D :D :D :D :D :D