Skocz do zawartości

BUJANIE silnika na niskich obrotach e39 530d


MrQ

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Szukałem czegoś na temat falowania silnika ale nic nie znalazłem. Mam nadzieję że macie jakieś pomysły i znajdę rozwiązanie.

Problem polega na tym że silnik na postoju naprzemian faluje i przestaje. To takie cykliczne bujanie. Czasem jest ok ale czasem buja sie aż kabina. Dodam że wymieniłem poduszki pod skrzynią i pod silnikiem. i problem nie znikł. było z miesiąc spokoju a teraz po powrocie z nad morza znów. Dodatkowo wspomnę że na ciepłym silniku o sekundę dłużej kręci zanim silnik zaskoczy. Obroty są ok nie skaczą, nie kopci ale wydaje mi się że jest czasem odrobinę słabszy.

Czekam na wasze sugestje i pomoc

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zależy, co nazywasz "falowaniem". Z twojego opisu jednak wynika, że to jest to samo co u mnie.

U mnie czasami po gwałtownym, mocniejszym wciśnięciu gazu trochę sobie lubi przerywać (delikatnie się dusić) po pewnym czasie - jak by co któryś obrót gubił zapłon na jeden gar. Dodatkowo przy spokojnej, równej jeździe występuje ledwo wyczuwalne "dławienie". Normalnie tego nie czuć może (np. moi pasażerowie tego nie zauważają), ale ja czuję takie bardzo delikatne szarpnięcia i strasznie mnie to wkurza - męczy w czasie jazdy.

Występuje też delikatny spadek mocy - czasami po wciśnięciu gazu wyrywa od razu do przodu, a czasami jakoś tak się zbiera (i nie mówię tu o przyspieszaniu od 40 km/h na 5 biegu).

Moja diagnoza mojego problemu to przytarty, przypalony i/lub zabrudzony jeden wtrysk.

Bardziej obcykani koledzy mogliby pewnie podać jeszcze inne przyczyny, których w silnikach diesla jest pod dostatkiem.

Common rail - niech go weżnie ch...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam że też obstawiam wtryski. Niby nie kopci ale czasem jest zamulona. Jak się rozgżeje to słabnie to bujanie. a jak na ciepłym na postoju przegazuję to potrafi całkiem się uspokoić. Jak znajdę i usunę przyczynę to napiszę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 9 miesięcy temu...

Witam was koledzy.

Chciałbym powrócić do tematu z problemem którego nie udało mi się rozwiązać jak do tej pory.

Liczę szczerze mówiąc na wasze sugestie bazujące na moim opisie.

 

Mianowicie sprawa wygląda tak:

 

Kiedy odpalam auto przez 5 sekund jest ok a potem zaczyna bujać.

Mogę gazować do odciny ale i tak buja na wolnych obrotach jednak jak ruszę dynamicznie przejadę 100 metrów i stanę na światłach to jakby ręką odiął. ale trzeba ruszyć ostro bo jak ruszam normalnie to cały dzień mogę jeźdić i buja mi auto.

 

Pali super czy zima czy lato, nie dymi, odma nowa, moc raczej ok, poduszki wymienione skrzynia silnik.

Dodam że pierwszy raz zauważyłem to po przygodzie na drodze kiedy musiałem uciekać na pobocze. Przejechałem wtedy boczkiem po trawie i potem na asfalt. Może wtedy się soś uszkodziło. Bo po tej akcji jak wjechałem do garażu to czułem pierwszy raz te bujnięcia ale bardzo delikatne.

 

Podpowiedzcie coś koledzy.

Pozdrzwiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podłącz auto pod kompa (najlepiej INPA) i popatrz na Analog walues i zakładkę roughness.

Zobaczysz tam równość pracy każdego z cylindrów z osobna. Jeśli któryś odstaje np -1,5 a inny +1,5 będzie bujało silnikiem jak cholera. Problemem wtedy są wtryskiwacze. W wersji M57 jeszcze 184 konnej wtryski te bardzo łatwo się demontuje i czyści. Problem wtedy znika. Nie trzeba od razu wymieniać. Żaden w sumie płyn nie daje aż tak dobrego efektu, raczej strata pieniędzy.

Miałem już trzy 530d i każda pod tym względem była inna. Jestem teraz w trakcie robienia bardzo zaniedbanej e39 z tym silnikiem i dokładnie ma ona taki problem.

 

Co do tego, że auto raz przyśpiesza super raz się muli - przepływomierz. Jak macie możliwość od kogoś pożyczenia i podmiany warto to sprawdzić. Mam jedną, nową taką przepływkę na półce i zawsze zaczynam diagnozę tego problemu w ten sposób. Sprawdza się za każdym razem. Komputer nie pokaże błędu bo przecież przepływomierz działa, podaje tylko nieraz lekko mylące odczyty stąd różnice w mocy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
Jeśłi masz automata to masz lub bedziesz miał problem z konwenterem.

Cześć możesz rozwinąć tą myśl? Powiem szczerze że podejrzewam tą skrzynie od początku. Miałem rok spokoju a teraz znów coś sie zaczyna delikatnie. Mam wrażenie że się ślizga ta skrzynia, że nie przenosi całej mocy silnika. Obroty się zwiększają a przyspiesza czasem mułowato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Problemem wtedy są wtryskiwacze. W wersji M57 jeszcze 184 konnej wtryski te bardzo łatwo się demontuje i czyści. Problem wtedy znika. Nie trzeba od razu wymieniać....

Tzn sugerujesz ze mozna je wyciagnac i poprostu wyczyscic??czym to zrobic ??czy mozna cos uszkodzic czyszczac??mam podobny problem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was koledzy.

Chciałbym powrócić do tematu z problemem którego nie udało mi się rozwiązać jak do tej pory.

Liczę szczerze mówiąc na wasze sugestie bazujące na moim opisie.

 

Mianowicie sprawa wygląda tak:

 

Kiedy odpalam auto przez 5 sekund jest ok a potem zaczyna bujać.

Mogę gazować do odciny ale i tak buja na wolnych obrotach jednak jak ruszę dynamicznie przejadę 100 metrów i stanę na światłach to jakby ręką odiął. ale trzeba ruszyć ostro bo jak ruszam normalnie to cały dzień mogę jeźdić i buja mi auto.

 

Pali super czy zima czy lato, nie dymi, odma nowa, moc raczej ok, poduszki wymienione skrzynia silnik.

Dodam że pierwszy raz zauważyłem to po przygodzie na drodze kiedy musiałem uciekać na pobocze. Przejechałem wtedy boczkiem po trawie i potem na asfalt. Może wtedy się soś uszkodziło. Bo po tej akcji jak wjechałem do garażu to czułem pierwszy raz te bujnięcia ale bardzo delikatne.

 

Podpowiedzcie coś koledzy.

Pozdrzwiam

 

1.Twoje wtryskiwacze na najprawdopodobniej przelewają /są zużyte/. Utrata szczelności wewnętrznej wtryskiwaczy powoduje,że paliwo w dużych ilościach przedostaje się wężykami przelewowymi do zbiornika paliwa.Skutek tego jest taki,że na wolnych obrotach silnika pompa wysokiego ciśnienia ma zbyt małą wydajność ,żeby utrzymać odpowiednio ciśnienie w listwie.

2.jeśli wtryskiwacze są OK to prawdopodobny jest również problem z regulacją ciśnienia na listwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich u mnie był ten sam problem delikatnie ' bujało' silnikiem i odczuwajmy brak mocy. Wymieniłem filtr tylko nie wiem jak się on nazywa znajduje się w okolicach filtra powietrza mały filtr ok 6 cm wysokości i 5 średnicy wymienia się go co druga wymiane oleju w silniku. W serwisie zapłaciłem za niego 96zł całość z uszczelkami. Jak znajdę jak się nazywa to napisze.pzd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przyczyna falowania obrotow na wolnych ,dlawieniu silnika a nawet gasniecia byla wtyczka od cr ktora jest od podszybia.Wystarczy poruszac nia na zapalonym silniku i zobaczyc czy jest jakas zmiana .U mnie wymiana wtyczki pomogla...Odme wymienilem wczesniej lecz nie dalo to efektu ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was koledzy.

Chciałbym powrócić do tematu z problemem którego nie udało mi się rozwiązać jak do tej pory.

Liczę szczerze mówiąc na wasze sugestie bazujące na moim opisie.

 

Mianowicie sprawa wygląda tak:

 

Kiedy odpalam auto przez 5 sekund jest ok a potem zaczyna bujać.

Mogę gazować do odciny ale i tak buja na wolnych obrotach jednak jak ruszę dynamicznie przejadę 100 metrów i stanę na światłach to jakby ręką odiął. ale trzeba ruszyć ostro bo jak ruszam normalnie to cały dzień mogę jeźdić i buja mi auto.

 

Pali super czy zima czy lato, nie dymi, odma nowa, moc raczej ok, poduszki wymienione skrzynia silnik.

Dodam że pierwszy raz zauważyłem to po przygodzie na drodze kiedy musiałem uciekać na pobocze. Przejechałem wtedy boczkiem po trawie i potem na asfalt. Może wtedy się soś uszkodziło. Bo po tej akcji jak wjechałem do garażu to czułem pierwszy raz te bujnięcia ale bardzo delikatne.

 

Podpowiedzcie coś koledzy.

 

 

Napisz jeszcze kolego ile auto ma przejechane i czy to automat czy manual?

Pozdrzwiam

 

1.Twoje wtryskiwacze na najprawdopodobniej przelewają /są zużyte/. Utrata szczelności wewnętrznej wtryskiwaczy powoduje,że paliwo w dużych ilościach przedostaje się wężykami przelewowymi do zbiornika paliwa.Skutek tego jest taki,że na wolnych obrotach silnika pompa wysokiego ciśnienia ma zbyt małą wydajność ,żeby utrzymać odpowiednio ciśnienie w listwie.

2.jeśli wtryskiwacze są OK to prawdopodobny jest również problem z regulacją ciśnienia na listwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was koledzy.

Chciałbym powrócić do tematu z problemem którego nie udało mi się rozwiązać jak do tej pory.

Liczę szczerze mówiąc na wasze sugestie bazujące na moim opisie.

 

Mianowicie sprawa wygląda tak:

 

Kiedy odpalam auto przez 5 sekund jest ok a potem zaczyna bujać.

Mogę gazować do odciny ale i tak buja na wolnych obrotach jednak jak ruszę dynamicznie przejadę 100 metrów i stanę na światłach to jakby ręką odiął. ale trzeba ruszyć ostro bo jak ruszam normalnie to cały dzień mogę jeźdić i buja mi auto.

 

Pali super czy zima czy lato, nie dymi, odma nowa, moc raczej ok, poduszki wymienione skrzynia silnik.

Dodam że pierwszy raz zauważyłem to po przygodzie na drodze kiedy musiałem uciekać na pobocze. Przejechałem wtedy boczkiem po trawie i potem na asfalt. Może wtedy się soś uszkodziło. Bo po tej akcji jak wjechałem do garażu to czułem pierwszy raz te bujnięcia ale bardzo delikatne.

 

Podpowiedzcie coś koledzy.

Pozdrzwiam

 

 

Przepraszam ale coś pochrzaniłem z poprzednim postem.

 

Dobrze by było żebyś jeszcze kolego napisał czy to automat czy manual i ile ma przejechane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was koledzy.

Chciałbym powrócić do tematu z problemem którego nie udało mi się rozwiązać jak do tej pory.

Liczę szczerze mówiąc na wasze sugestie bazujące na moim opisie.

 

Mianowicie sprawa wygląda tak:

 

Kiedy odpalam auto przez 5 sekund jest ok a potem zaczyna bujać.

Mogę gazować do odciny ale i tak buja na wolnych obrotach jednak jak ruszę dynamicznie przejadę 100 metrów i stanę na światłach to jakby ręką odiął. ale trzeba ruszyć ostro bo jak ruszam normalnie to cały dzień mogę jeźdić i buja mi auto.

 

Pali super czy zima czy lato, nie dymi, odma nowa, moc raczej ok, poduszki wymienione skrzynia silnik.

Dodam że pierwszy raz zauważyłem to po przygodzie na drodze kiedy musiałem uciekać na pobocze. Przejechałem wtedy boczkiem po trawie i potem na asfalt. Może wtedy się soś uszkodziło. Bo po tej akcji jak wjechałem do garażu to czułem pierwszy raz te bujnięcia ale bardzo delikatne.

 

Podpowiedzcie coś koledzy.

 

 

Napisz jeszcze kolego ile auto ma przejechane i czy to automat czy manual?

Pozdrzwiam

 

1.Twoje wtryskiwacze na najprawdopodobniej przelewają /są zużyte/. Utrata szczelności wewnętrznej wtryskiwaczy powoduje,że paliwo w dużych ilościach przedostaje się wężykami przelewowymi a następnie przewodem powrotnym do zbiornika paliwa.Skutek tego jest taki,że na wolnych obrotach silnika pompa wysokiego ciśnienia ma zbyt małą wydajność ,żeby utrzymać odpowiednio ciśnienie w listwie.

2.jeśli wtryskiwacze są OK to prawdopodobny jest również problem z regulacją ciśnienia na listwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć koledzy

Przebieg to 350 t. W tej chwili nie buja i sprawdzalem korekcje Inpą. Nie widze jakichs niedomagan ale 3 wtrysi byly nowe jak ją kupilem więc może te stare czasem szwankują. Ostatnio zdjąłem kolektor i wyczyściłem zaworek od egr. Dodatkowo wymieniłem wężyki podciśnienia bo stare rozsypywały się w palcach. Na styku kolektora z silnikiem bylo lekko zaolejone miejsce czyli nieszczelność i wydmuchiwało towar z recyrkulacji. Uszczelnilem to silikonem na temp. Teraz poza tym że pracuje o wiele spokojniej to zrobiła się zrywniejsza. Polecam taki trik 3 h roboty i inne auto. Mam fotki z wymiany to dodam w odpowiednim temacie. Ciekaw jestem tylko na ile to było przyczyną. Mam wrażenie że to jeszcze nie koniec ;-)

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
To ja sie tez podlacze. Moim buja odkad kupilem i nie przywiazywalem do tego wiekszej uwagi,bo przeciez auto jezdzi. Jednak od trzech dni silnik dluzej kreci zanim zapali jak sie rozgrzeje. Podjechalem do znajomego na kompa no i wyszly... cztery wtryski do zrobienia. Korekty to: 1 i 6 cylinder -2.3, 2 i 4 okolo +1.8 a reszta okolo +0.4. Cisnienia na pompkach ok, na podprogowej mam 3.78bara a na wysokiego cisnienia 37 MPa na wolnych obrotach. Po zgaszeniu silnika cisnienie na listwie szybko spada co potwierdza fakt, ze wtryski przelewaja. W tym tyg. powinienem miec to juz zrobione, wiec podziele sie rezultatem po wszystkim. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec tak, wtryski wymienione, auto pieknie pali od strzala, ale po trzech dniach wyrzygalo olej i mnie juz trafia. Nie wiem czy to jest zbieg okolicznosci czy moze mechanik cos skiepscil przy wyciaganiu wtryskow. Tak czy inaczej jutro musze sprawdzic czy cieknie z gory czy z dolu. Masakra!!! Macie jakies pomysly z wlasnego doswiadczenia. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.