Skocz do zawartości

330d Dźwięk z ukł. klimatyzacji przyp. padającą turbinę


awesome_one

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich :)

 

Od paru dni mam lekki problem z moją maszynką ;) Przeryłem forum w poszukiwaniu zbliżonych postów i nie znalazłem wielu informacji, które mogłoby mnie naprowadzić.

 

W niektórych zakresach prędkości (przede wszystkim 70-80 km) przy obrotach rzędu 1800-2500 słuchać odgłos PRZYPOMINAJĄCY jęk sypiącej się turbiny. Wzrost obrotów - jęk rosnący, spadek obrotów, jęk spadający.

Odgłos pojawia się tylko w trakcie jazdy, jest wyraźnie słyszalny w kabinie.

Przy zerowym obciążeniu, na luzie, wkręcam silnik na obroty i nic się nie dzieje.

W samochodzie nie zauważyłem spadku mocy, auto zbiera się bardzo ładnie, nie bierze oleju, nie dymi.

 

Macie może koncepcje, co to może być?

 

Przy okazji może ktoś mi polecić jakiś warsztat w Poznaniu, gdzie mógłbym z tym podjechać nie narażając się na wir w portfelu, a kompetentną diagnostykę :D ?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc :)

Edytowane przez awesome_one
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Może masz już olej stary, jeśli olej jest świerzy to wybierz się w traskę i nie żałuj gazu, niech przepali nagary, może to coś da

Jeśli turbina pada to niestety nic nie pomoże

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem rację, będąc ostrożnym w obwinianiu turbiny :) bo poza buczeniem inne symptomy padającej turbiny nie występowały...

Z jednej strony to i dobrze, koszty będą mniejsze, z drugiej w dalszym ciągu nie wiem, co jest przyczyną buczenia, ale wiem, że jest to związane z pracą klimatyzacji.

Buczenie ustaje w momencie wyłączenia klimatyzacji, powraca, kiedy klimatyzację się włącza.

Ponowne napełnienie klimatyzacji (olej i czynnik chłodniczy) nic nie dało, buczenie w dalszym ciągu jest. No i do złudzenia przypomina buczenie dogorywającej turbiny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

U mnie jest podobnie. Ja stwaiam ze w najlepszym przypadku lozysko na sprezarce klimy a w najgorszym cala sprezarka. U mnie normalnie tak cichutko buczy taki tepy odglos (oczywiscie przy wlaczonej klimatyzacji, po wylaczeniu ustaje) jednak wczoraj gdzie bylo na zewnatrz 28 stopni zaczelo tak wyc ze wylaczylem w obawie zeby sie cos do konca nie porozwalalo. Najgorzej jest jak sie zatrzymam na swiatlach, wyje jak cholera slychac wyraznie kiedy sie zalancza sama sprezarka, jak jade nie wiem moze przez to ze obroty sa wyzsze jakby troche ustaje jednak wyraznie ja slychac. Dzisiaj jade do specow od klimy, zobaczymy co podpowiedza...

Dodam jeszcze ze w momencie zalanczania klimy wyraznie czuje spadek mocy a wrecz jakbym hamulec wcisnol. Natomiast jak przyspieszam (gaz w jedej pozycji) i samochod ciagnie rowno w gore, w momencie WYLACZENIA sprezarki wyraznie czuje lepsze przyspieszenie normalnie w fotel wciska. Wiem ze klima zabiera troche koni ale u mnie to chyba ze 100 zabiera :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem dokladnie ten sam problem. Na wlaczonej klimie w niektorym zakresie obrotow slyszalne bylo takie huczenie, jakby turbina. Po wylaczeniu klimy ustawalo. Mechanik powiedzial ze moze to byc problem z czynnikiem lub przypchany separator. Postawilem mu auto na 45 min, zdjal czynnik i uzupelnil na nowo. Do tego oczyscil i zaozonowal klime. Jak narazie wszystko super i nie ma zadnego huczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety w tamtym roku robilem dokladnie to samo czyli czyszczenie + uzupelnianie i juz wtedy delikatnie slyszalem to niby lozysko. Po operacji takiej ktora opisujesz nic nie pomoglo, ani sie nie poprawilo ani pogorszylo... Ja upatruje niestety przyczyne w sprezarce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz jeszcze naped sprezarki, wszystkie rolki na tym samym pasku klinowym co chodzi sprezarka. Zdejmij pasek i zakrec kazdym kolkiem. Mozliwe tez ze bedzie walniete lozysko w sprezarce, jak nic nie pomoze to mozna profilaktycznie wymienic. W tego typu usterkach trzeba leciec po kolei az huczenie zniknie, nie ma tutaj jednej diagnozy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

Mam ten sam problem, huczenie sprężarki w sytuacjach jak u Was.

Zdążyłem juz się trochę zorientować w temacie i problem nie leży tam gdzie go szukacie, tzn. nie jest to wina sprężarki a najpradopodobniej moduł sterowania wiatrakiem lub czujnik ciśnienia klimy.

Otóż sprężarka wydaje dziwne dźwięki bo w układzie klimy wzrasta ciśnienie i ona niestety mając za zadanie tłoczenie cały czas to robi - oczywiście po załączeniu klimy. Ciśnienie wzrasta bo z parownika nie odchodzi ciepło. I teraz nie wiem co jest powodem nieodchodzenia ciepła z parownika, czy czujnik ciśnienia, który dostając sygnał o wysokim ciśnieniu nie podaje go dalej - a co za tym idzie nie włącza się wentylator lub czujnik ciśnienia jest dobry, podaje info gdzie trzeba tylko moduł wentylatora jest uwalony i nie kręci wentylatorem tak jak by sobie tego życzył układ klimy, żeby poprzez schłodzenie parownika obniżyć cisnienie.

Nie wiem czy załapaliście coś z tego co napisałem, ale właśnie tu jest problem. Słyszałem kilka opini na temat tego, że moduły wentyla w E46 potrafią takie jaja odstawiać. U mnie jest tak, że jak auto nie ma nagrzanej komory silnika i włączę klimę to słychać, że wentylator pracuje wtedy kiedy trzeba i wtedy nie słychać dziwnego dźwięku. Natomiast jak auto jest nagrzane. stanę gdzieś chwilę to zaraz słychać to buczenie. Wydaje mi się, że to moduł, ale pewny nie jestem. Może głos zabierze ktoś kto to już przerobił. Pozdro

Dolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem pewien czy pokaże błąd na kompie, gdyż jak jest auto zimne to wszystko hula. Chyba, że się mylę i może być za to odpowiedzialny czujnik. W każdym razie za buczenie kompresora odpowiada za wysokie ciśnienie w układzie, a obniża je wentylator. I co z tym fantem zrobić?
Dolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doblo masz chyba racje. Wczoraj podjechalem do klimaciarzy :) przedstawilem problem. Gosc po wysluchaniu moich spotrzezen i zadaniu kilku dodatkowych sytuacyjnych pytan od razu powiedzial ze to cisnienie w ukladzie :) Nastepnie podpielismy samochod pod maszyne do uzupelniania klimy aby sparwdzic cisnienie. Na liczniku wskazalo 25 stopni (lub czegos podobnego :) ) Spec kazal mi natychmiast wylaczyc klime i zalecil jej nie uzywac (zwlaszcza na postoju) zeby nie popsuc reszty ukladu. Tak jak pisalem bylo u mnie 25 stopni a powinno byc w okolicy 15.

Co do problemu, umowiony jestem na poniedzialek na dokladniejsza diagnoze bo jak sam spec powiedzial to moze byc wszytsko od czujnika po bzdure typu zaslonieta/zatkana chlodnica, nie pracujacy wentylator itd.

Wentylator u mnie pracuje, chlodnica wydaje sie nie zaslonieta niczym (moze cos byc pomiedzy, tak mi powiedziano... sam nie wiem... beda rozbierac) ale spec zwrocil mi uwage na zaluzje za chlodnica ze caly czas sa zamkniete podczas pracy silnika.

I tu pytanie jak to w koncu jest? Mam E46 320d z 99r. Na tym forum wyczytalem ze jak silnik zgaszony to maja byc otwarte i sa, a jak zapalam silnik to sie zamykaja i u mnie sa zamkniete. Czyli niby ok. Ale jak odgrzybialem rok temu klime to samochod godzine stal na sloncu z wlaczonym silnikiem, nagrzal sie, wenylator normalnie pracowal, silnik sie nie przegrzewal (wskazowka pion) a te zaluzje sie nie otwarly ani na troche. To po cholere one sa? Lub czy dobrze u mnie funkcjonuja?

Dlatego pytam bo spec zwrocil na to uwage twierdzac ze powietrze nie przeplywa swobodnie przez chlodnice i moze to cos z tym zwiazane. Ja mu powiedzialem ze tak ma byc (wyczytalem tutaj na forum) i nie chce zeby to byl glowny punkt poszukiwan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam po dłuższej przerwie.

Klima już dawno naprawiona. Problemem był wentylator a konkretnie jego moduł sterujący. Wentylator sie kręcił (tak jak wcześniej pisałem) ale nie zawsze wtedy kiedy był potrzebny :duh: . Po wymianie elektroniki w wentylatorze wyraźnie słychać że wentylator częściej się załącza lub pracuje cały czas (przy włączonej klimie). Z układu praktycznie już nic nie słychać, objaw odgłosu zacierającego się łożyska ustał :D . Tak więc Panowie i Panie jeżeli macie podobne objawy jak u mnie to na 90% to zbyt duże ciśnienie w układzie klimatyzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekam z zaciekawieniem.. u mnie to samo buczy w klimie.... ostatnio wymieniałem olej i zauważyłem że wentylator się nie załącza razem z klimatyzacją i tu moje pytanie gdzie znajduje się bezpiecznika od wentylatora bo od niego wypada zacząć.....?

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zapłaciłem za wszytko 300 zł. Najpierw moduł próbowali naprawić (zimne luty itd) jednak to nie pomoglo i gdzieś się zrobiło zwarcie i wentylator kręcił sie cały czas, nawet jak samochód był zgaszony i zamknięty :twisted: . No więc postanowiliśmy z racji braku mojego czasu na eksperymenty że zamontujemy jakąś używke. No i mam z samochodu który PODOBNO przejechał 40 tyś :D . Za całość zapłaciłem właśnie 300 zł czyli moduł diagnoza i wymiana itd...

Z tego co kojarze to moduł jest przy obudowie samego wentylatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Potwierdzam również wypowiedź KOBI07. Jak opisywałem wcześniej swoje objawy u mnie również rozwiązaniem okazał się moduł sterujący wentylatora. Można go kupić w wersji używanej na ALLEGRO lub na szrotach oczywiście razem z wentylatorem, bo te elementy nie są rozłączne. Ja kupiłem używkę podmieniłem silnik wentyla razem z modułem i okazało się, że teraz klima śmiga bez żadnych warkotów. Mój stary moduł po prostu nie sterował wentylem tak jak powinien. Wymiana prosta i bez zbytniej wiedzy fachowej, wystarczy ogólne pojęcie o działaniu tych elementów. Moduł znajduje się w komorze wentylatora zaraz obok silnika wentylatora. Z zewnątrz go nie widać i trzeba rozebrać (wyjąć) komorę wentyla (taka z żaluzją). Przed wymianą polecam sprawdzić działanie zakupionego wentyla, wystarczy wpiąć go tam gdzie stary i po załączeniu klimy powinien się kręcić na pierwszym biegu.

Dolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W moim przypadku sprawcą okazało się łożysko koła pasowego kompresora... Po wymianie problem buczenia zniknął.

Mogę polecić serwis klimatyzacji Klimax w Poznaniu. Kiedy podjechałem z problemem po paru czynnościach diagnostycznych wykluczono, że buczenie powodowane jest niewłaściwym ciśnieniem w układzie i po przejażdżce wskazanie padło właśnie - trafnie - na łożysko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

U mnie dźwięk "padającej turbiny" występuje tylko na podwyższonych obrotach (od około 1500 obrotów) i trwa przez około 10 sekund od włączenia klimy, później zanika całkowicie (tak mi się wydaje). Gdy załączam klimę na postoju tego niepokojącego dźwięku nie ma. Po włączeniu klimy na postoju jej wentylator na chłodnicy startuje.

Jak sprawdzić co jest zepsute: elektronika wentylatora, czujnik ciśnienia czy może jakieś łożysko?

Jak wymienia się wentylator z modułem sterującym, czy dojście jest od dołu, czy od komory silnika z góry? Co trzeba zdemontować, aby do tego dojść?

BMW E36 1991 Limuzyna 325i 2005↔2007

BMW E46 2002 Touring 320d Lift 2007↔2010

BMW E91 2006 330d 2010↔2018

BMW E81 2007 118d 2015→

BMW F31 2014 325d 2018→

icon1.png

F31-C-HRj_qqhnpsx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Ja mam dokładnie tak jak chris99 ale w E36 z '96. Ja odstawiam jakieś zużyte łożysko. To niby za wysokie ciśnienie mnie nie przekonuje... Można jakoś sprawdzić w Inpie czy ono jest faktycznie za wysokie? Wentylator działa zawsze jak włączę klimę. Może też i chłodnica klimy nie jest drożna jak trzeba...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odświeżę nieco.

Mam taki dźwięk, jak opisuje autor tematu, przy prędkości 60-70km/h i tylko przy tej prędkości. Praktycznie niezależnie od biegu, dźwięk zmienia się wraz z przyspieszaniem/hamowaniem, czy przy wzroście/spadku obrotów. Na luzie nic nie słychać (przy podobnych obrotach). Dźwięk słychać w kabinie, z przodu, z prawej strony. Z tym że ja teraz nie używam klimy a dźwięk nie ustaje po wyłączeniu nawiewu.

Czy to koniec turbiny? Czy macie inne sugestie?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.