Skocz do zawartości

E-36 328C Warszawa WBABG11040ER39807


Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

jak ktos pisze o 13 letnim aucie ze jest w idealnym stanie to podchodze do tego troche sceptycznie, chyba ze autor mial na mysli stan idealny jak na 13letni egzemplarz - wtedy mozna zaczac rozmawiac. patrzac po opisie aukcji i zdjeciach to tej skory na siedzeniach nie nazwalbym stanem idealnym, fakt ze nie widac przetarc ani rozdarc ale oparcie jest deko sponiewierane, poza tym nie widac siedziska, po zdjeciach auto nie wyglada zle, ale np, zdjecie komory silnika mogloby byc tak zrobione zeby pokazalo wiecej szczegolow, bo z tego ktore jest ciezko cos powiedziec.

kierunki przednie ma zmienione, ale to czesta praktyka, sam dostalem takie w spadku po poprzednim wlascicielu, nie spotkalem takich nerek wczesniej, byc moze sa przedliftingowe - koledzy pomozcie przy tym elemencie, troche obcier na zderzaku ale to normalka (wiec chyba mowimy jednak o ideale jak na 13 letnia fure :norty: )

to centrum sterowania swiatem w miejscu radia jest imponujace, ale pewnie jakbym mial takie cos to zawinal bym sie na pierwszym drzewie bo wciagnal by mnie np klan, albo na dobre i na zle :lol:

poza tym uwazam ze cena ciutek przy wysoka i nie mowie o cenie po uwzglednieniu felunku letniego bo wtedy to juz u la la, ale auto jest tyle warte ile ktos za nie zaplaci

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
jak ktos pisze o 13 letnim aucie ze jest w idealnym stanie to podchodze do tego troche sceptycznie, chyba ze autor mial na mysli stan idealny jak na 13letni egzemplarz - wtedy mozna zaczac rozmawiac.

 

To raczej działa w obie strony, kto normalny oczekuje po 13-letnim aucie stanu salonowego? :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 17' oczywiście nieoryginalne

:cry2:

nie spotkalem takich nerek wczesniej

:|

 

Zadzwonię i się umówię.

Ale już kilka rzeczy się człowiek dowiedział.

 

centrum sterowania swiatem

:norty:

 

PS. Ostatnio oglądałem też E36 328 z 97r. z wawy (granatowa), stan niby idealny, PDW, ale jak zobaczyłem go na żywo to się przestraszyłem, skóra to jakby miała 40 lat, lakier zniszczony i korozje tu i tam. Natomiast silnik 2.8 poezja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

prezentuje sie niezle na zdjeciach, ja zapytalbym wlasciciela o vin i sprawdzil dla potweirdzenia wyposazenie, brak zdjecia zegarow, auto jest na niemieckich normalnych blachcach (ale nie widze na nich takich naklejek okraglych), sprawdz czy zostalo wymeldowane w reichu, bo normalnie powinno miec tablice wywozowe, z zoltym albo czerwonym paskiem, ja swego czasu kupilem od kolezki w polsce hondzine ktora byla na niemieckich blachach, w briefie miala wymeldowanie - szczerze to nie wiem jak on to zrobil, ale nie mialem ubezpieczenia i troche wracalem do domu na krzywa twarz musze sie niehlubnie przyznac

a poza tym mysle ze warto sie zainteresowac, silnik 2.8 pieknosci kapustka jak oczywiscie nie zaciukany, mozna nad nia popracowac dokladajac ten caly body kit ktory oferuje sprzedawca i moze byc niezla rakieta do objazdu miasta :cool2:

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem 328 z Wawy.

VIN: WBABG11040ER39807

Wszystkie szyby orginalne z identycznym VINem.

Skóra na siedzeniu kierowcy z jedną małą dziurką, jak na ten rocznik to stan dobry. Brak podgrzewania.

Silnik igła. Auto jeździ prosto, hamowanie też ok.

Brak naklejki na kielichu od pasażera; szczeliny z błotnikiem prawym nie są idealnie równe. Brak lampki w klapie silnika. Niestety nie mam miernika grubości lakieru. Wokół szyb nie widać ognisk z rdzą, ani na tych gumach ich trzymających, że puchną.

Sprzedający nie zgodził się na oględziny w ASO, że w razie gdy wyjdzie coś na jaw o czym nie powiedział, to on płaci, bo być może że o czymś jednak nie wie.

17' felgi letnie kupił na allegro nowe, ma rachunki, no ale ponoć takich orginalnych felg BMW nie produkuje.

Ogólnie stan pozytywny, ale dla mnie kolor eliminuje zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Sprzedający nie zgodził się na oględziny w ASO, że w razie gdy wyjdzie coś na jaw o czym nie powiedział, to on płaci, bo być może że o czymś jednak nie wie.

 

To eliminuje samochód - jak dla mnie "wajcha"

Pozdrawiam,



Trzastek

BMW Klub Polska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedający nie zgodził się na oględziny w ASO, że w razie gdy wyjdzie coś na jaw o czym nie powiedział, to on płaci, bo być może że o czymś jednak nie wie.

 

To eliminuje samochód - jak dla mnie "wajcha"

Z drugiej strony sprzedający naprawdę może nie wiedzieć o czymś co ASO wykryje po godzinnym przeglądzie 13 letniego auta. Myślę, że na własny koszt kupującego nie miałby nic przeciwko. Zresztą żaden sprzedający na coś takiego się nie zgodzi "gdy wyjdzie coś na jaw o czym nie powiedział, to on płaci"...wiem to z autopsji :wink:

 

Wyobraźcie sobie pusty dział Co sądzicie o tym BMW z ogłoszenia? skoro w co drugim ogłoszeniu sprzedający zapewnia, że stan idealny to niech ASO zweryfikuje faktyczny stan na jego koszt.

Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Z drugiej strony sprzedający naprawdę może nie wiedzieć o czymś co ASO wykryje po godzinnym przeglądzie 13 letniego auta.

 

to na podstawie czego wlasciciel pisze ze stan techniczny igla, bo chyba nie na podstawie opinii kolegow czy przegladu ktory byl moze robiony w zeszlym roku? oczywiscie ze aso zawsze znajdzie cos, a tym bardziej w 13 letnim aucie. dlatego z punktu widzenia sprzedajacego uwazam ze pisanie w ogloszeniach slow igla itp z gory skresla takie ogloszenie bo jak widac w momencie checi ogledzin auta w aso sprzedajacy mieknie i tym samym traci potencjalnego kupca, gdyby byl lebski to po pierwsze nie pisalby w ogloszeniu igiel, po drugie zgodzilby sie na wizyte w aso i w momencie kiedy aso cos wykryje a kupujacego to nie zrazi (bo sprzedajacy jest pewny ze nie dupla jakas powazna czesc i naprawa to beda groszowe sprawy) to moga uwmowic sie ze kupujacy placi za aso a pozniej sprzedajacy odejmuje te kwote z ceny auta

zawsze sie mozna porozumiec, ale tak jak koledzy pisza, definitywna odmowa na wizyte w aso nawet z faktycznego auta igly robi podejrzanego szrota na ktorego chec zakupu drastycznie spada

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ASO na mój koszt sprzedający się zgodził. Zaproponował także mechanika nieautoryzowanego, którego mogę sobie wybrać, ale nie drążyłem już tematu, bo sprzedający nie jest jednak pewny swego auta.

 

Jeżeli ja bym sprzedawał auto którego jestem pewny, to bym się zgodził na podobny układ. Nawet jakby się coś wydało, to przecież to jest też ważna i cenna informacja, nawet dla sprzedającego. Z tego co czytałem zdarza się jednak, że sprzedający nie boi się ew. kosztu przeglądu, zwłaszcza igły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Z tego co czytałem zdarza się jednak, że sprzedający nie boi się ew. kosztu przeglądu, zwłaszcza igły.

Zrób taki test. Wybierz na alledrogo 10 aut, których sprzedający zachwala stan techniczny po czym wyślij do ich właścicieli wiadomość z propozycją sprawdzenia w ASO na koszt sprzedającego tylko w przypadku wykrycia jakieś nieprawidłowości. W innym przypadku tj. 100% braku nieprawidłowości (co chyba zdarza się tylko w nowych autach, a i nie zawsze) Ty pokryjesz koszty.

Jak Ci się chociaż 1 osoba zgodzi to będzie coś :twisted2: IMHO tak auta nie znajdziesz bo nikt się nie zgodzi na sprawdzanie auta na swój koszt. Czemu? Zapytaj ich. Sprzedający lubią robić specjalne błędy ortograficzne w ogłoszeniach czy nadużywać słów: igła, okazja, full opcja, bezwypadkowy, które nie mają faktycznego stanu bo ludzie to biorą czyt. kupują.

Edytowane przez ventola
Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
dlatego z punktu widzenia sprzedajacego uwazam ze pisanie w ogloszeniach slow igla itp z gory skresla takie ogloszenie bo jak widac w momencie checi ogledzin auta w aso sprzedajacy mieknie i tym samym traci potencjalnego kupca, gdyby byl lebski to po pierwsze nie pisalby w ogloszeniu igiel, po drugie zgodzilby sie na wizyte w aso i w momencie kiedy aso cos wykryje a kupujacego to nie zrazi (bo sprzedajacy jest pewny ze nie dupla jakas powazna czesc i naprawa to beda groszowe sprawy) to moga uwmowic sie ze kupujacy placi za aso a pozniej sprzedajacy odejmuje te kwote z ceny auta

 

Tyle, że popatrz od strony sprzedającego, nie tego konkretnie ale w ogóle, jedziesz z kolesiem do ASO, palisz paliwo, płacisz za przegląd przekonany o tym, że koleś bierze auto jak nie ma usterek, a gość mówi, że się zastanowi. I co zmusisz go do kupna albo oddania za paliwo/przegląd? Co w aucie go zamkniesz? Facet może odmówić kupna auta z byle powodu, że mu powiedzą w ASO, że tarcze będzie trzeba wymienić w niedługim czasie i kupiec ci powie, że masz mu dać na wymiane albo on go nie bierze. :duh: Albo że opony są na sezon, to Ci powie, że masz mu opuścić na nowe bo te na wiosne pójdą do śmieci. A takie rzeczy to możesz sam sprawdzić bez ASO, zresztą sprzedający wcale nie musi się na tym znać i dla niego będą ok, ba nawet na przeglądzie poł roku tem mogły być ok. Nie traktujecie wszystkich jak siebie bo 99% ludzi to nie osoby z forum które maja jobla na punkcie BMW. I nie chodzą z suwmiarką co tydzień mierząc tarcze albo klocki, albo głębokość bieżnika, nie mówiac 1000 innych pierdół.

 

Chcesz jechać na przegląd, proste jedź ale płacisz za niego, chyba że wyjdzie że auto ma ewidentny defekt typu walnieta skrzynia/sprzęgło/silnik/turbine itp ale nie wycieraczki do wymiany czy opony za sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Chcesz jechać na przegląd, proste jedź ale płacisz za niego, chyba że wyjdzie że auto ma ewidentny defekt typu walnieta skrzynia/sprzęgło/silnik/turbine itp ale nie wycieraczki do wymiany czy opony za sezon.

jestem tego samego zdania, powiem wiecej, jezeli zgodze sie na przeglad w aso czy innym warsztacie i szpece wykryja cos to jest to dodatkowa informacja dla mnie jako sprzedajacego co nalezy zrobic w najblizszym czasie.

ja nie odnosilem sie do wszystkich sprzedawcow, a do tych ktorzy pisza wlasnie ze auto igla, po czym maja klopot z pojechaniem na przeglad, bo cos moze "wyjsc". ja np kiedy sprzedawalem swoja hondzine zgodzilem sie na sprawdzenie w warsztacie na koszt kupujacego, zdawalem sobie sprawe ze napewno cos sie znajdzie do czego sie przyczepia i po ogledzinach doszlismy do konsensusu z kupujacym, co wiazalo sie z opuszczeniem z ceny. ja nie jestem za tym zeby sprzedajacy pokrywal koszty przegladu za kazdym razem gdy cos wyjdzie, bo to zaden interes. chodzilo mi raczej o pewne logiczne podejscie do sprawy, jezeli piszemy ze stan igla a pozniej mowimy zainteresowanemu ze moze cos jednak byc nie tak o czym nie wiemy to nasuwa sie pytanie co dla sprzedajacego znaczy stan igla? to ze auto jezdzi i skreca, czy moze ze dodatkowo nic nie wycieka z niego, nie ma ognisk rdzy, ma wszystkie szyby itd. to, ze kupujacy chce jechac do aso to jego klopot i to on placi za to sprawdzenie, niewazne czy aso znajdzie usterki czy nie, nie mowie tu o wspomnianych wycieraczkach czy oponach, itp, ktore mozna samemu ocenic na zdrowy rozsadek. inna sprawa jest jezeli sprzedajacy celowo zatai usterke, np walnieta skrzynia, sprzeglo ale wtedy albo szuka losia co nie jezdzil wczesniej autem i lyknie bajke ze sprzedajacy nie wiedzial o tym albo nie powinien pisac w ogloszeniu igla, wszystko jest kwestia dogadania sie. kupujacy chce kupic auto i powinien zdawac sobie sprawe ze te kilka stowek wydane na sprawdzenie moze ocalic go przed umoczeniem kilkunastu tysi w auto nadajace sie do przyozdobienia ogrodka.

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o coś takiego mi chodzi jak niesprawności mechaniczne (skrzynia, brak kompresji na cylindrze) czy lakiernicze (taki i taki element lakierowany).

Rzeczy eksploatacyjne jak opony, wycieraczki, gumy, czy nawet felgi nie biorę pod uwagę.

 

Tyle, że popatrz od strony sprzedającego, nie tego konkretnie ale w ogóle, jedziesz z kolesiem do ASO, palisz paliwo, płacisz za przegląd przekonany o tym, że koleś bierze auto jak nie ma usterek, a gość mówi, że się zastanowi.

No racja, może być taka sytuacja, że nawet jak jest ok, to kupujący się wycofuje. To już lepiej poświęcić te pare stówek niż kilkanaście później.

 

PS. Ostatnio usłyszałem o rekordowym zużyciu szpachli na auto - 30kg :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Tyle, że popatrz od strony sprzedającego, nie tego konkretnie ale w ogóle, jedziesz z kolesiem do ASO, palisz paliwo, płacisz za przegląd przekonany o tym, że koleś bierze auto jak nie ma usterek, a gość mówi, że się zastanowi.
No racja, może być taka sytuacja, że nawet jak jest ok, to kupujący się wycofuje.

 

Oczywiscie, moze byc taka sytuacja, sam bym nie wzial auta w ktorym po sprawdzeniu dowiedzialbym sie ze za 1tys km rozpadnie sie silnik w trzech miejscach, dlatego napisalem ze mozna sie umowic z kupujacym, ze w przypadku kiedy aso wykrywa usterke to kupujacy pokrywa przeglad, a pozniej sprzedajacy odlicza te kwote (lub ustalona, np polowe kosztow przegladu) od ceny sprzedazy + ew. utargowana jeszcze kwote, albo po prostu sprzedajacy schodzi z ceny

jezeli po sprawdzeniu auto sie nie podoba kupujacemu to rozchodzimy sie do domow i sprzedajacy wie co ma do zrobienia, a kupujacy wie ze zaoszczedzil kilka tysi ktore musialby wlozyc w naprawe gdyby kupil auto, pomijam sytuacje kiedy kupujacy okazuje sie burakiem i najpierw mowi ze pokryje koszty przegladu, a powykonanych ogledzinach wychodzi z aso bo mu sie cos tam nie spodobalo co wyszlo podczas sprawdzenia. z reguly aso wiedza ile takie sprawdzenie kosztuje i mozna uiscic oplate z gory

 

PS. Ostatnio usłyszałem o rekordowym zużyciu szpachli na auto - 30kg :duh:

 

do czego tyle zuzyli, mieli jedno nadkole i dorobili z tej szpachli reszte budy?

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o coś takiego mi chodzi jak niesprawności mechaniczne (skrzynia, brak kompresji na cylindrze) czy lakiernicze (taki i taki element lakierowany).

Rzeczy eksploatacyjne jak opony, wycieraczki, gumy, czy nawet felgi nie biorę pod uwagę.....

A powiedziałeś to sprzedającemu czy tylko luźno rzuciłeś "coś będzie nie halo, nie zapłacę za przegląd".

Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

heh... Sorry - przypadkiem odgrzałem kotleta :)

Ale jak wkleiłem post to zobaczyłem dopiero wtedy datę... :(

Albo kasujcie, albo zamykajcie albo albo usuńcie... :)

 

Na pewno chcesz kupić te jedyną, bezwypadkową igłę w stanie idealnym?

Nienawidzę takich handlarzy...

https://www.google.pl/search?q=%22695-08-44-89%22&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

 

Zastanów się stary...:

 

Poprzednim jego właścicielem był mój znajomy z pracy który go rozbił, i sprzedał w takim stanie jak widać poniżej. W opisie aukcji widać BEZWYPADKOWE, co jest bezczelnym kłamstwem! Dodatkowo auto było sprowadzane ze Szwajcarii nie z Niemiec, i jego przebieg na dzień wypadku to około 240 000 km. Auto było dosyć poważnie uszkodzone w tylnej części zawieszenia!

 

Poniżej zdjęcia uszkodzeń:

http://img580.imageshack.us/img580/7104/p8180017.jpg

http://img27.imageshack.us/img27/300/p8180012.jpg

http://img801.imageshack.us/img801/579/p8180011a.jpg

http://img641.imageshack.us/img641/7865/p8180010.jpg

http://img832.imageshack.us/img832/1562/p8180006z.jpg

http://img804.imageshack.us/img804/1860/p8180005.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

samuray wrzuć VIN w tytule dla potomnych.

i jeden temat jedna fura, nie doklejaj linków z ogłoszeniami do jednego tematu bo bałagan się robi.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img831.imageshack.us/img831/5108/c266261948.jpg

http://forum-lines.ru/rez/ab230811.gif

To JA HA HA HA u cioci na imieninach

http://www.youtube.com/watch?v=i2IxI38tfYA

Moja ŻABKA http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=156&t=212074

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.