Skocz do zawartości

Bezowy nalot na bagnecie i na korku wlewu oleju


Supermen

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawdzałem dzisiaj poziom oleju, wyciągam bagnet i widze troche bezowej substancji na bagnecie. Wyczyściłem, wkładam jeszcze raz i znowu jej troche było.Jak odkręciłem korek wlewu oleju to na nim tez był taki bezowy "nalot".

Co to może być?Mam sie martwić?Od czego to i jak to naprawić (chyba ze tak ma być to bede spokojny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza myśl jest taka, że dostała się woda do oleju i jest juz masełko:/

 

O ile na korku takie coś może się zdarzać zima, o tyle na bagnecie to juz lipa

 

Podejrzewam co najmniej walniętą uszczelkę pod głowicą :(

 

Jeśli nalot to takie beżowe "masło"

 

Nie ma innych nieprawidłowości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak :!: jeśli na bagnecie ( olej taki ) to nie jezdzij bo możesz zatrzeć silnik . woda w oleju :arrow: czasem zimą auta mają to na korku może być problem z wężem który z pokrywy zaworów idzie do kolektora ssącego ( on opary z silnika kieruje do dolotu podobno dzieje się tak jeśli auto jezdzi to tu to tu i jak silnik jest mało rozgrzewany ( krótkie trasy ) to wilgoć która zbiera się w silniku skrapla się i dostaje się do oleju . znam przypadek taki że koleś miał wszystko ok zmienił olej i zaczeło mu się tak robić :? dziwne to jakieś ale tak było. tak jak kolega pisze to może być wina uszczelki pod głowicą :!: mój kolega miał tak w E36 318 że winą było odprowadzenie oparów z silnika to odkręciłem pokrywę zaworów i okazało się ze nagar który zebrał się w silniku (moim zdaniem eksploatacja na tanim oleju o słabych właściwościach myjących silnik :!: ) blokował odprowadzenie gazów , oparów itp. i dla tego miał masło z oleju :!: wyczyściłem wszystko benzyną do czysta i auto nie ma już od tamtej pory tego szajsu :dance:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dramatu.

Jeśli robisz krótkie przebiegi i silnik dobrze sie nie nagrzewa to tak bedzie, bo para wodna się skrapla. :cool2:

Oczywiscie pod warunkiem że nie masz "kremu" w płynie chłodzącym :D

 

Mam do pracy jakieś 6 km i mam wiecznie to samo, chyba że jadę dalej to wtedy jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do ''kremu'' w układzie chłodzenia :D to nie zawsze jeśli uszczelka padła jest może być tak ze jest ale nie musi :D to zależy gdzie puściła ... ale ja myślę że przyczyna jest w nie dogrzanym silniku jak też kolega pisze i jak pisałem ci i ja :mrgreen: emeryci przeważnie tak mają bo tylko do biedronki jadą co dwa dni i tylko pyr pyr pyr 40km/h i 2000 na obrot. :twisted2: daj mu temperaturę a odparuje wilgoć z silnika :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt ze jezdze jak emeryt i to moze byc podstawowy powód :wink: Ale mam też termostat do wymiany wiec silnik mi sie nie dogrzewa i to moze byc powodem.NIe wiem sam i troche sie martwie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt ze jezdze jak emeryt i to moze byc podstawowy powód :wink: Ale mam też termostat do wymiany wiec silnik mi sie nie dogrzewa i to moze byc powodem.NIe wiem sam i troche sie martwie

nie musisz sie martwić na zapas,jeżeli jednak robisz krótkie odcinki i jezdzisz jak emeryt :D ,to nalot może się nadal utrzymać po wymianie termostatu.

A little piece of heaven in my hands
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko rozchodzi się o temperaturę silnika oraz odprowadzenie oparów z niego jak nie drożne to para wodna nie ma ujścia i zostaje w silniku co powoduje pojawianie się szlamu na korku .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

racja :!: gazowce też mogą mieć :cool2: BMW w gazie :lol: to pomyłka :lol: nigdy muchozol mojej 320i nie trafi bo by mi tego nie wybaczyła :twisted2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się nic jak mało i spokojnie jeździsz masz prawo mieć takie coś i na korku i na bagnecie tak że spokojna twoja :D zależy także jaki olej, i tak jak kolega wyżej pisze-nie licz na to że jak zmienisz termostat a nadal będziesz mało jeździł to od razu Ci to zniknie :) Puki niema tego okropnie dużo nie przejmuj się :P

 

krystian widzę że masz wiedzę o LPG ogromną, a jeśli twierdzisz że twoja Becia by Ci tego nie wybaczyła to znaczy że silnik chyba masz w rozsypce :mrgreen: :roll2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki silnik jak mam w swojej to byś chciał mieć :lol: auto ma po to wtryski pompę paliwa zbiornik itd. są też stacje benzynowe w których to można spokojnie nabyć paliwko do ukochanej BMWiczki :mrgreen: by móc rozpocząć proces jej zużycia :twisted2: jak ładnie poprosisz to dam ci link na you tube by ukazać ci piękno pracy moich skromnych sześciu cylindrów zasilanych benzynką co zalecił producent :dance: pozdro :twisted2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w sekwencji niema wtrysków?? :P A tak na marginesie na dobrej instalacji możesz mieć moc większą niż na LPG (prosta zmiana map, więcej oktanów) Jak bym chciał mieć silnik taki jak Twój to bym miał bo czego nie, teraz mam niewiele słabszy i oszczędniejszy, a następny kupuje owszem 6 garowe a jak już 6 garów to pojemność 2,8 :D

 

Koniec o tym bo nie na ten temat jest wątek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można nabyć i 3.2 :mrgreen: ale to nie ma znaczenia i nic nie zastąpi BENZYNY :cool2: ja nie szukam oszczędności bo bym kupił coś innego by ekonomicznie jezdzić . a gaz myślę ze potrzebuję tylko w kuchni :twisted2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe :) w kuchni to mam CNG Jak bym był fest oszczędny to bym jeździł np astrą 1,4 (chociaż to naprawdę mało mi pali) a gaz mam bo poco mam płacić 3,70, wolę 1,69 (ceny paliw na Podkarpaciu a tu są najdroższe w Polsce jak wiadomo :) ) Mam sekwencje BRC i naprawdę jak bym nie szukał to nie znajdę uszczerbku na mocy nawet minimalnego-instalacji 1 czy 2 generacji owszem nie włożył bym do autka :) Chociaż ludzie mają 2 generacji i jeśli o to dbają to jeżdżą jakoś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem termostat i:

1. Okazało sie ze wyciek który jak sie martwiłem był z pod uszczelki pod głowicą był z pod termostatu (kamień spadł mi z serca :D )

2. Silnik osiąga mi własciwą temperature a co za tym idzie mam nareszcie ciepło w samochodzie :cool2: :cool2:

Teraz poobserwuje czy nalot zniknie ale mysle ze na 100% powodem jego osiadanie był termostat.

 

Co do gazu to przy mojej buni nawet sie tak nie mówi.Wychodze z założenia ze skoro stać mnie na BMW jest jednak marką wysoko usytuowaną na rynku to stać mnie na lanie w nią. Oczywiście nie potępiam tego jak ktoś jeździ na lpg. Jestem tolerancyjny :cool2: Ale jak słysze o 7er w gazie to w moim mniemaniu pasuje to jak złote felgi do poloneza :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego tak jak było już pisane-nie licz że zmiana termostatu pomoże na te naloty na korku czy bagnecie, może pomóc ale gdy nie da to efektu nie zamartwiaj się.

 

A co do LPG na E36 stać kogo bądź (prawie) co innego jak bym miał E90, co że znaczek bmw to jakiś cud czy co? Auto jak auto, nie wywyższam się na drodze tak jak to robią niektórzy w starych trupach co zżera je rdza na drodze tylko że z przodu mają znak śmigła :D

I moje zdanie jest takie że lepszy większy silnik (chociaż mam nieduży) z LPG niż malutki na Pb :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Supermen :clap: :clap: :clap: z tym złotem to dobre było :cool2: pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.