Skocz do zawartości

Nano Woski oraz matt-cockpit


Rekomendowane odpowiedzi

Czy woski samochodowe oparte na nano technologii faktycznie są takie dobre i potrafią przywróćić głębię lakieru oraz zamaskować niewielkie ryski. Pytam ponieważ zamówiłem wosk firmy SONAX Nano Pro kolor czarny w zestawie z kredka koloryzującą wyglada to tak:

http://www.allegro.pl/item466193373_sonax_wosk_koloryzujacy_nano_kredka_gratis.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe ile "nanotechnologii" jest w tym wosku?

 

jak dla mnie jest to chwyt marketingowy rodem z pierwszego lepszego TV-shopping - zasypać odbiorcę nieznanymi pojęciami, a potem mu powiedzieć, że promocja ważna jest tylko do końca trwania programu...

 

co do definicji nanotechnologii - odsyłam do wikipedii...

 

akurat tak się składa, że główny składnik tego wosku - Carnauba - jest woskiem 100% naturalnym (roślinnym) - tak więc w naszym "nanotechnologicznym" wosku nanotechnologii jest nie więcej niż w margarynie... co jednak NIE znaczy, że wosk jest zły - tak się składa, że wosk Carnauba jest wykorzystywany w wielu markowych woskach samochodowych.

 

Pytanie tylko - po co to czarowanie z nanotechnologią?....

 

Celem mojego postu nie jest dyskredytowanie tego produktu, czy też wygłaszanie o nim złych opinii - po prostu chciałem zachęcić do analizy mniej, lub bardziej wyrafinowanych tricków marketingowych i zastanowienie się, czy warto kupować produkty w ten sposób sprzedawane...

Pozdrawiam,

Rafał

"It`s not the size of the dog in the fight, it`s the size of the fight in the dog" Mark Twain

http://img72.imageshack.us/img72/2328/1727269a1200bw1a.th.jpghttp://img442.imageshack.us/img442/8869/1737368a1200bwa.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem, ale nie ja tu jestem od analizowania czegokolwiek. To jest forum użytkowników samochodów w związku z czym zapytałem czy ktos coś takiego stosuje i czy daje pożądane efekty. Nie podniecam się tymi kuszącymi napisami typu" Nano Pro" itp. i nie obchodzi mnie co to jest nanotechnologia w definicji, tylko czy ten konkretny produkt działa. Porównania z margaryną również do mnie nie trafiają. Mimo to dziękuję za twoją opinię.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olaf dobrze zrobiłeś. Myślę, że będziesz zadowolony z SONAX'a.

Co do słowa "NANO" - pomijając większą lub mniejszą zasadność używania go - to ja wiem tyle, że spośród wielu wosków z jakimi miałem do czynienia, najbardziej (wyraźnie bardziej od innych) jestem zadowolony właśnie z tych, które są zaliczane do tej nanotechnologii. Od połowy 2007 roku stosuję produkty Nigrin NanoTec i pod każdym względem to jest lepsze od wcześniej używanych przeze mnie np. Prestone, Shell, czy co tam jeszcze miałem.

 

Jedyne co musiałem dodatkowo zastosować podczas nanoszenia i polerowania to rękawiczki chirurgiczne (ewentualnie winylowe) na dłoniach - bo miałem wrażenie, że pył wosku wchodzi wręcz w pory skóry i wpycha się pod paznokcie (ale dzięki rękawiczkom to czysta robota i nie wysusza łap :) )

 

Tak czy inaczej - poza bardzo trwałymi i dobrymi efektami, dużo fajniej nanosi się wosk, i co ważniejsze - lepiej ściąga po wyschnięciu (a wiadomo, że cholery można dostać gdy wosk stwarza trudności w przypadku dużego samochodu). Poza tym łatwiej ściąga się też z plastików i uszczelek gumowych (a często można przypadkiem najechać na nie podczas nanoszenia wosku).

 

Obojętnie ile jest nanotechnologii w woskach Nano - to na pewno są dużym udoskonaleniem w stosunku do tradycyjnych emulsji czy past.

 

pozdrawiam.

P.S.

Produkty Sonaxa też sobie wypróbuję (to zresztą jest chyba tym, co oferuje ASO z logo BMW). Poza tym KrzysiekP od jakiegoś czasu dobrze mi mówi o Meguiar's - co też skłania mnie to sprawdzenia tych produktów. Tak czy inaczej - Nigrin NanoTec z pewnością mogę już polecić.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, cieszę się, na to co napisałeś. Tak po cichu sobie myślę, że po pierwsze to SONAX-nie od wczoraj robią kosmetyki samochodowe, a po drugie coś w tym całym nano picu może być. Jeżeli Ty jesteś zadowolony z nanotetechnologii, no to ja też powiniennem być. Twoja e34 wyglada przepięknie, a lakier masz jakby wczoraj auto opuściło salon. Co do ori kosmetyków BMW, to też jestem na 90% pewien, że niektóre z nich to właśnie Sonax, nawet kiedyś rozmawiałem z Panem Arturem z Bawarii na ten temat i mimo, że nie mają oficjalnych informacji to stwierdził, że prawdopodobnie jest to własnie Sonax. No jak już przetestujesz to co polecił Ci KrzysztofP, to daj znać. Co do dostępności Nigrin to widziaęłm tego trochę w Praktikerach, kupiłem sobie nawet Cockpit Spary-matowy o zapachu jabłka :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jeżeli chodzi o dostępność Nigrin to nie jest źle - ja kupowałem go też właśnie w Praktikerze, poza tym w Tesco i w Makro.

Co do cockpit-sprayu to rzeczywiście nie jest zły. Ja mam jakiś morski zapach, ale to co ważne, to że oprócz zachowywania matu, jest na prawdę antyelektrostatyczny. Ostatnio wprawdzie przeszedłem na środek do kokpitu BMW, ale wcierając go białą szmatką w każdy element z tworzywa sztucznego wewnątrz autka - szmatka zrobiła się lekko szara - czyli Nigrin nieźle chroni to wszytko od kurzu (wcześniej chyba 2 miesiące temu coś robiłem z kokpitem).

 

A co do pogłosek o tym, że pod BMW ukryty jest Sonax - to też właśnie od Artura z Bawaria Motors o tym wiem :)

 

Aha - jeżeli już wspomniałem - ten mój nowy środek BMW do mat-kokpitu bardzo mi się spodobał - oprócz tego, że deska ma bardzo fajny mat (żadnych odbić słonecznych w szybie), to preparat jest moim pierwszym specyfikiem przeznaczonym na szmatkę - chodzi o to, że to coś w rodzaju emulsji, która nie wyparowuje błyskawicznie za szmatki tak jak te różne spray'e. Dzięki temu w spokoju można precyzyjnie nanieść go wszędzie nie pryskając wszystkiego wokół. Poza tym jest mega-wydajny: po pierwszym użyciu (bez oszczędzania) ubyło chyba tylko 1/4.

 

pozdrawiam :)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie pisz takich rzeczy Marku, bo za same kosmetyki w Bawarii zostawię minimalną krajową,haha. Juz jestem zdecydowany na kilka preparatów BMW, które są niezbędne do zachowania czystości we wnętrzu mojej "małej", które jak sam wiesz jest maksymalnie niepraktyczne :lol: jeżeli chodzi o utzrymanie go w czystośći.

P.S. Panie moderatorze, ale off top się z tego zrobił :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys dokladnie tam kupowalem :)

 

Ja mam zestaw w postaci tego:

1. http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?products_id=32

2. NTX Tech Wax (tu jest nastepca http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?products_id=47&osCsid=66f6c7e8e849f46f00a93ea843abc1c9 )

3. http://www.meguiars.pl/shop/product_info.php?cPath=21_33&products_id=54

 

Poza tym mam jakies szmaty do polerowania i jestem z tego zestawu bardzo zadowolony :8)

pozdrowienia

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Członkowie klubu
Aha - jeżeli już wspomniałem - ten mój nowy środek BMW do mat-kokpitu bardzo mi się spodobał - oprócz tego, że deska ma bardzo fajny mat (żadnych odbić słonecznych w szybie), to preparat jest moim pierwszym specyfikiem przeznaczonym na szmatkę - chodzi o to, że to coś w rodzaju emulsji, która nie wyparowuje błyskawicznie za szmatki tak jak te różne spray'e. Dzięki temu w spokoju można precyzyjnie nanieść go wszędzie nie pryskając wszystkiego wokół. Poza tym jest mega-wydajny: po pierwszym użyciu (bez oszczędzania) ubyło chyba tylko 1/4.

Który to produkt?

Ten co ja kupiłem w spray'u z matem ma tyle wspólnego co natarcie deski smalcem. :evil: Pisaliśmy o tym na klubowym forum. W zapewnienia sprzedawców z ASO już nie wierzę, ale skoro użyłeś i jest mat, to chętnie też sprawdzę...

Napisz, który to produkt.

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który to produkt?

Ten co ja kupiłem w spray'u z matem ma tyle wspólnego co natarcie deski smalcem. :evil: Pisaliśmy o tym na klubowym forum....

Przypominam sobie tamten wątek - wtedy radziłem Ci chyba Nigrin, ale teraz bardziej podoba mi się ten nowy:

 

http://www.salesafter.de/images/products/Pflege/kunststoffpflege.jpg

 

To jest emulsja w atomizerze. Boki drzwi zrobiły się trochę "soczyste" (nie jakoś nieznośnie) - ale cała deska, mimo że na prawdę duuuużo tego środka nałożyłem, jest perfekcyjnie matowa. Najczęściej jeżdżę przy ostrym słońcu - kilka razy już przećwiczyłem, że nie mam żadnych odbić w szybie.

 

Kupując to, zapomniałem na chwilę o tamtych Twoich przygodach, ale nie wiem, czy to jest to samo, bo chyba jest jeszcze właśnie jakiś spray.

 

To, co ja mam to: 83120413488 (cena 30,40zł, z rabatem 16% na ten produkt)

 

pozdr.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

...od tamtej pory używam tylko zwilżonej szmatki i jeszcze się błysku nie pozbyłem... ciągle mi odbija pod słońce w szybie...

 

ja mam to

http://www.bmw-shop.pl/go/_info/?id=1962#

 

a o tym co piszesz, że nie daje Ci refleksów w szybie

http://www.bmw-shop.pl/go/_info/?id=1960#

BMW opisuje "daje lekki połysk" :mrgreen:

mówiłem - tym z ASO już nie wierzę :mrgreen:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...od tamtej pory używam tylko zwilżonej szmatki i jeszcze się błysku nie pozbyłem... ciągle mi odbija pod słońce w szybie...

ja mam to

http://www.bmw-shop.pl/go/_info/?id=1962#

Dobrze wiedzieć, że w tym nie chodzi o mat

 

...a o tym co piszesz, że nie daje Ci refleksów w szybie

BMW opisuje "daje lekki połysk" :mrgreen:

Tam piszą co im się spodoba i czasem głupoty. Na etykiecie jest i tak dziwna formułka:

...stwarzając jedwabno-matowy połysk

ale w wersji ENG:

... silk matt finish

Tak czy inaczej - na desce mam teraz fajny mat i naprawdę żadnych odbłysków, a na bokach drzwi, hmmm - coś w rodzaju faktycznie pewnej sprzeczności "matowy-połysk" - ale po dwóch tygodniach jest już bardziej mat niż połysk. Może to kwestia możliwości wchłaniania różnych powierzchni (deska u mnie chyba najbardziej wchłania i jest najbardziej miękka). Do tego dochodzi jeszcze wygoda w stosowaniu - nie wiem zresztą czy to nie jest ten sam Sonax, który ktoś w tamtym wątku przywołał (chyba Maxv), bo wiedząc już, jaki jest ten mój środek wydaje mi się to tożsame (tak w formie aplikowania, zachowywania się po roztarciu szmatką, jak i kształtu samej butelki)

czyli dokładnie jak na tym filmie:

 

http://www.parys.pl/pielegnacja-samochodu/film-pielegnacja-deski-rozdzielczej-sonax-xtreme-cockpit-efekt-matowy.html

 

hej :)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie - i tego się trzymam :) - bo wygląda, że to najbliższe prawdy jeżeli chodzi o ten preparat :)

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Wielce prawdopodobne, że to ten Sonax... a łatwiej kupić produkt BMW (szukałem po przydrożnych Shellach i innych tego Sonaxa i kupa)

 

Fajnie przetłumaczyli... szkoda, że sprzedawca z ASO nie wiedział co sprzedaje... od razu wziąłbym tą emulsję zamiast spray'u...

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno użyłem tego wosku sonaxa. Jest ok, łatwo się nakłada, niezły efekt. Natomiast tak jak ktoś pisał, jest to chyba wosk naturalny (na opakowaniu nie jest to podane), a to przeżytek. Mam też syntetyczny w paście meguaris czy jakoś tak, na pewno daje trwalszy efekt, ale jego nakładanie i potem polerowanie to 3x więcej roboty.

Generalnie produkty sonaxa są bdb, do nabycia np w realu, castoramie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

Powiem tak. Uzywalem wielu woskow, i tych sprzed epoki nano, i tych nano, i tanich, i markowych. Im lepszych woskow uzywalem, tym lepsze efekty uzyskiwalem.

 

Uwazam, ze bezwzglednie nalezy uzywac wosku (nie mowie o smiechu wartym woskowaniu w myjni automatycznej). Nie tylko poprawia on wyglad auta, ale przede wszystkim chroni lakier przed niszczacym dzialaniem spalin, soli, pylu z klockow hamulcowych i innych czynnikow.

Trzeba tazke pamietac, ze dzisiejsze lakiery wodne nie sa tak trwale i mocne, jak dawne lakiery rozpuszczalnikowe. Dlatego tez o lakiery te trzeba troche dbac.

 

Za kazdym razem kiedy kupowalem drozszy wosk, zachwycal mnie wspanaly efekt. Drozsze woski zaczely sie od Auto Glym, polecanego przez renomowane firmy. Moj znajomy pastuje nim granatowa Carrere i efekt jest rewelacyjny. Potem zakupilem na probe piorunsko drogi McGuire w pascie na targach w Genewie, ale efekt byl tak fantastyczny, ze uzywalem McGuire przez pare lat. Wosk nie tylko wygladzal powierzchnie, ale takze pozostawal na niej prze 4 tygodnie. Wystarczylo tylko splukac auto i blyszczalo jak zaraz po woskowaniu.

Teraz sprobowalem Turtle Wax nano (w pascie, oczywiscie) i jestem rownie zachwycony.

Wazne jest takze, by wosk latwo bylo wypolerowac oraz by po polerowaniu nie zostawial smug. Starszego typu woski zasychaly na bialy proszek i polerowanie polegalo na starciu tej suchej warstwy - niewiele wosku pozostawalo na karoserii. Dzis poleruje sie latwo i efelty sa lepsze.

 

Woskue takze felgi woskiem nano Turtle Wax. Pyl z klockow zmywa sie duzo latwiej i unikam tych wrednych wzerow. Polecam, jesli ktos ma ladne felgi.

 

Myje auto czesto i woskuje raz na miesiac. Mysle, ze efekt zobaczymy za pare lat, kiedy lakier ciagle bedzie prezentowal sie wzorowo.

 

Jesli zdecydowales sie na Sonax, to jestem pewien, ze bedziesz zadowolony. Ja stosuje Sonax wosk w mleczku do czyszczenia skor i jestem zadowolony. To tak, jak z oponami - generalnie woski z gornej polki beda porownywalne i napewno nie zawiedziesz sie.

 

Milego woskowania,

 

Pozdrawiam,

Orpheus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszytskim za rzeczowe odpowiedzi. Tak jak pisałem wcześniej, mam już SONAX Nano Czarnego. Efekt jest bardzo, bardzo dobry, drobne ryski zostały zakryte. Sonax powinien mi straczyć jeszcze na co najmniej 2 solidne woskowania. A potem albo megiuars, albo turtle nano w paście.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.