Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Chcialbym wymienic amory z przodu, moze mi ktos powiedziec jak sie za to zabrac, ma 318 z 94 r w sedanie. Sciagacz mozna zrobic samemu?

 

Pozdr i dzieki za info

BMW "Today, tomorrow, always"
Opublikowano

Ja jade go gościa za tydzień z tym samym i ma mi to zrobić na 15z/sztuke:)

nawet sie nie bawie w ściagacze i inne takie bo szkoda czasu:)

Opublikowano
Z mojego doświadczenia powiem tyle że lepiej zapłacić choćby te 30zł za sztukę niż robić to samemu!!!!! Przy wymianie moich ściągacz puścił ze sprężyny i nie dość że rozbiło mi szybe to jeszcze wujek mojego kumpla dostał w głowę!!!!
Opublikowano

Hmmm w takich sprawach lepiej jechać do specjalisty, który ci to zrobi. Najlepiej do takiego, który specjalizuje się w zawieszeniu. Nie ma co oszczędzać na takich rzeczach bo tu jednak chodzi o bezpieczeństwo. Ja we wtorek wymieniam 2 przednie amorki - wstawiam Sachsa i przy okazji podnoszę nadwozie bo mam sportowe sprężyny (fajnie się jeździ) ale haczę np. na progach zwalniających:).

 

W tego typu sprawach lepiej oddaj do specjalisty.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano
Hmmm w takich sprawach lepiej jechać do specjalisty, który ci to zrobi. Najlepiej do takiego, który specjalizuje się w zawieszeniu. Nie ma co oszczędzać na takich rzeczach bo tu jednak chodzi o bezpieczeństwo. Ja we wtorek wymieniam 2 przednie amorki - wstawiam Sachsa i przy okazji podnoszę nadwozie bo mam sportowe sprężyny (fajnie się jeździ) ale haczę np. na progach zwalniających:).

 

W tego typu sprawach lepiej oddaj do specjalisty.

 

Pozdrawiam.

 

Jezeli to jest trudna sprawa to nic juz sam w aucie nie zrobisz.

BMW "Today, tomorrow, always"
Opublikowano
Hmmm w takich sprawach lepiej jechać do specjalisty, który ci to zrobi. Najlepiej do takiego, który specjalizuje się w zawieszeniu. Nie ma co oszczędzać na takich rzeczach bo tu jednak chodzi o bezpieczeństwo. Ja we wtorek wymieniam 2 przednie amorki - wstawiam Sachsa i przy okazji podnoszę nadwozie bo mam sportowe sprężyny (fajnie się jeździ) ale haczę np. na progach zwalniających:).

 

W tego typu sprawach lepiej oddaj do specjalisty.

 

Pozdrawiam.

 

Jezeli to jest trudna sprawa to nic juz sam w aucie nie zrobisz.

 

 

Wiesz tu jest raczej sprawa tego typu, że jak wymieni się amorki zawsze lepiej sprawdzić zbierzność a sam tego nie zrobisz:)

Opublikowano
Nie jest to trudna sprawa ale przydałby sie kanał i ściągacz.Jeżeli ma sie kogoś kto to zrobi tanio w granicy 50 zł za strone to ja bym to zlecił komuś.A jak ma sie czas i narzedzia i checi to mozna samemu zrobic i pojechac tylko na ustawienie zbieznosci,zawsze to taniej:)
Opublikowano

Kolego jeśli masz choc troszke pojęcia poradzisz sobie z tym bez problemu , mniej wiecej wyglada to tak, zdejmujesz koło, odkręcasz amorka od dołu mocowany na 3 śruby , oraz następne 3 śruby przy kielichu odpniasz kabelek od klocków chamulcowych i mcphersona masz na wierzchu.

 

Następnie dobry ściągacz, ściskasz sprężyne odkrecasz śrube od góry amorka i wszsytko demontujesz .Z montażem już nie powinieneś mieć problemu.

Czas pracy jedno popołudnie spokojnie ci wystarczy.

 

Po zamontowaniu proponuje podjechać na stacje diagnostyczną by sprawdzili zbierzność ewentualnie ją ustawili bo z tym bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu sobie nie poradzisz,koszt zbierznośc oś przednia około 50-60 zł.

 

P.S Jeśli nie masz dobrego sciągacza proponuje wyciągnąc mcphersony i podjechać z nimi do jaiegos warsztatu , za demontaż nie powinni wziąc wiecej niż 25 zł od sztuki jesli oczywiście beda wyciągnięte z auta.

 

Powodzenia.

Opublikowano

Zdecydowanie polecam podjechac z wyciagnietymi amorami do speca zeby przelozyl. W ostatni weekend walczylem ze sciagaczem amatorskim i nie dalem rady. A mozna narobic sobie sporo problemow, nie mowiac o uszczerbku na zdrowiu.

 

Natomiast samo wymontowanie i zamontowanie do zrobienia samemu jak najbardziej

 

Milej zabawy

Opublikowano
znam sytuacje gdzie strzelila sprezyna w mesku w124 dla goscia w szczeke, gosc odgryzl sobie jezyk i ma polamana szczeke, i to byl mechanik ze starzem, a te sciagacze co kupujesz w supermarkecie za 30zl to tylko,,,,, ah niebede konczyl,
www.auto-optima.pl
Opublikowano

Ja wymieniałem sprężyny z przodu, ale roboty tyle samo. Ogółem banalne i dla przedszkolaka robota, ale trzeba mieć ściągacz.

 

Zastanawiam się, czy jakby związać zwoje mocnym drutem to by trzymało? Mi sie wydaje że tak, bo żeby rozerwać taki drut to trzeba od groma siły! A jak damy kilka drutów na całej sprężynie to już w ogóle.

Opublikowano

Kolego z tym drutem to naprawde wybyłbym sobie to z głowy, w bmw aby włożyc sprężyne (tak jest przynajmniej u mnie ) trzeba ją ścisnąc praktytcznie tak aby zwoje sie stykały inaczej nie ma szans założyc poduszki , wiec dalszy scenariusz dopisz sobie sam , wszelkie drutowanie itp podobne rzeczy odpada.

A dla kupujących sciągacze za 15-20 zł z marketów czy obojętnie jakiego źródła polecam zastanowić sie dwa razy.

Z własnego doświadczenia wiem że jeśli wymieniasz amorki raz na kilka lat i nic nie grzebiesz przy zawieszcze odżałuj te kilka zeta i zawies mcphersony do fachowca, jeśli masz zamiar kombinować z zawieszeniem obniżać itp to zainwetuj w dobre mocne ściągacze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.