330d (184KM) Steptronic spalanie/chiptuning

[JaVoL]

330D automat pali mi w miescie 8litrow jezdze dosc delikatnie i niema zaduzo swiatel u mnie ale ogolnie predkosci kolo50-60 czasem cos szybciej wyprzedze. Jak ja prowadzilem z krakowa to spalanie bylo 6.5litra na trasie - padal deszcz i jechalem troche wolniej. Max w miescie 10litrow czyli od swiatel do swiatel but - na chwile nawet 12bylo ale do konca zbiornika spadlo na 10

[mackow9462]

... Edytowane 16 Marca 2009 przez mackow9462

[Mike68]

Moje 330d w manualu pali:

- Kraków, korki delikatna jazda 8-9L

- Kraków korki ostra jazda 11,5L

- trasa, szybka jazda 7,5L

- trasa, spokojna jazda ( Chorwacja, pełne obciążenie, klima jazda autostradowa około 130-150 km/h) 6L

No to moja pali o 2 litry więcej , następne będzie chyba Audi :mad2:

[maciek1024]

Moje 330d w manualu pali:

- Kraków, korki delikatna jazda 8-9L

- Kraków korki ostra jazda 11,5L

- trasa, szybka jazda 7,5L

- trasa, spokojna jazda ( Chorwacja, pełne obciążenie, klima jazda autostradowa około 130-150 km/h) 6L

No to moja pali o 2 litry więcej , następne będzie chyba Audi :mad2:

 

ja mając BMW nadal uważam, że serduszko mówi AUDI :-)

 

gdyby nie to, że 2,5l AUDI spalało mi o litr więcej ropy niż 3.0l BMW to miał bym Audika ;-) (przypominam, że mam średnią ok 6,8L/100 liczone, a nie z BC. Na BC ok.5,7L/100 !)

 

no i ta kultura pracy 3.0l BMW :-))) 2,5l Audi to był typowy "klekot"

 

gdyby było w rozsądnej cenie Audi z silniczkiem 3.0l albo 4.0l Diesel to chętnie bym zmienił :-)

[jakub]

Miasto miastu nie równe. Do biura mam okoŁo 12 km z czego poŁowę przejeżdżam obwodnicą. W tych samych warunkach 318i paliŁa mi 9l/100km.

 

Jeszcze raz polecam ten link, może w końcu ktoś uwierzy.

A zresztą ja pŁacę za tą benzynę, możecie nie wierzć.

 

http://www.spritmonitor.de/en/overview/6-BMW/37-3er.html?fueltype=2&vehicletype=1&constyear_e=2003&power_s=170&power_e=170

[Mike68]

Miasto miastu nie równe. Do biura mam okoŁo 12 km z czego poŁowę przejeżdżam obwodnicą. W tych samych warunkach 318i paliŁa mi 9l/100km.

 

Jeszcze raz polecam ten link, może w końcu ktoś uwierzy.

A zresztą ja pŁacę za tą benzynę, możecie nie wierzć.

 

http://www.spritmonitor.de/en/overview/6-BMW/37-3er.html?fueltype=2&vehicletype=1&constyear_e=2003&power_s=170&power_e=170

Jak będę kupował autko na Pb to będzie to A8 4,2 quattro :mrgreen:

[jakub]

Miasto miastu nie równe. Do biura mam okoŁo 12 km z czego poŁowę przejeżdżam obwodnicą. W tych samych warunkach 318i paliŁa mi 9l/100km.

 

Jeszcze raz polecam ten link, może w końcu ktoś uwierzy.

A zresztą ja pŁacę za tą benzynę, możecie nie wierzć.

 

http://www.spritmonitor.de/en/overview/6-BMW/37-3er.html?fueltype=2&vehicletype=1&constyear_e=2003&power_s=170&power_e=170

Jak będę kupował autko na Pb to będzie to A8 4,2 quattro :mrgreen:

 

Przy Twoich przebiegach nawet bym się nie zastanawiaŁ :)

[Mike68]

właśnie , jeżeli odpowiedż była do mnie to 10tyś rocznie zrobię , kiedyś robiłem więcej ale teraz zamiast jechać to lecę bo opłacalne jest , dzisiaj tzn. już jutro o 5,20 moja żona z dziećmi wylatują do Sozopolu / bułgaria / więc tylko Pyrzowice i auto ma urlop ;) ja chyba też :twisted2:

[M330d]

Moja 330da pali maks. 13 w miescie (zima, krótkie trasy - 3km do pracy) a minimalnie spaliła 6,5 na trasie do 150 km/h autostrada. W tej chwili, w miescie 10-11 l/100 , normalna jazda, w miare dynamiczna. Na trasie 9-10 w zaleznosci jakie predkosci (autostrada 180-200 to 10 l/100 km). Na letnich oponach z tylu 235/45 R18 nie jestem w stanie zejsc ponizej 8l na trasie.

 

Ale co z tego jak ON kosztuje wiecej niż PB....

 

P.S. Mam 240 KM i 500 NM

[Mike68]

wiadomo że przy prędkościach rzędu 180-200 większy silnik mniej spali

[cabodehornos2003]

Fajnie chlopaki, ze mowimy tu o 330i, jednak ja tu pytalem o diesla, wiec na tym sie skupmy.

Moja pokazuje mi na razie 9,5l srednie. To co mi jednak nie gra to to, ze komputer tak naprawde jst bardzo niewrazliwy na jazde, tzn. po przejechaniu np. 80km w 2,5tds spalanie gwaltownie spada, potem w miescie znow skacze. u mnie natomiast non stop to samo. W miescie jak skasowalem kompa pokazywal 14l!!!! na rozgrzanym silniku jadac spokojnie. I to mnie wlasnie przeraza. Zwlaszcza ze wskazania komputera (i chyba zuzycie z tego co obserwuje, ale wciaz sprawdzam) ma sie nijak do chwilowego. Ale w tym znaczeniu, ze kiedy jade dluzszy odcinek ok. 50km stala predkoscia to chwilowy pokazuje np. 7l a komputer nic dalej swoje 9,5 ewentualnie o 0,1 sie zmieni. A z mojego doswiadczenia z bemka wynika, ze jednak ten chwilowy licznik w takich sytuacjach odzwierciedla rzeczywiste spalanie.

 

Stad martwie sie, ze mi duzo pali. Nie spodziewam sie 7l w miescie, ale ma wrazenie, ze jednak jest cos nie tak. Na stacji komputer wykazuje jedynie zepsuty elektryczny podgrzewacz silnika. Ta czesc jednak ma ponoc wplyw na spalanie tylko na silnik zimny (obecnie poszukuje tej czesci do wymiany). Moze z tym ktos mial doczynienia albo z ktos ma jakis pomysl co to moze byc.

 

Mam bowiem wrazenie, ze jednak jak na spokojna jazde to 9,5 i 14l w miesice to za duzo.

[Mike68]

to faktycznie za dużo jak na spokojną jazdę , zwłaszcza w trasie , na allegro jest do sprzedania 330d i gość pisze spalanie 4,8 ;) też chyba nie realne

[transporter0]

Z górki na tempomacie, 70 km/h da radę :mrgreen:

[maciek1024]

to faktycznie za dużo jak na spokojną jazdę , zwłaszcza w trasie , na allegro jest do sprzedania 330d i gość pisze spalanie 4,8 ;) też chyba nie realne

 

do 100km/h realne !

 

tylko to oczywiście odczyt z BC

a realnie pewnie ok. 5,4 .... ale mając takie auto uważam, że jest to do uzyskania bez większego problemu :o

[M330d]

Fajnie chlopaki, ze mowimy tu o 330i, jednak ja tu pytalem o diesla, wiec na tym sie skupmy.

Moja pokazuje mi na razie 9,5l srednie. To co mi jednak nie gra to to, ze komputer tak naprawde jst bardzo niewrazliwy na jazde, tzn. po przejechaniu np. 80km w 2,5tds spalanie gwaltownie spada, potem w miescie znow skacze. u mnie natomiast non stop to samo. W miescie jak skasowalem kompa pokazywal 14l!!!! na rozgrzanym silniku jadac spokojnie. I to mnie wlasnie przeraza. Zwlaszcza ze wskazania komputera (i chyba zuzycie z tego co obserwuje, ale wciaz sprawdzam) ma sie nijak do chwilowego. Ale w tym znaczeniu, ze kiedy jade dluzszy odcinek ok. 50km stala predkoscia to chwilowy pokazuje np. 7l a komputer nic dalej swoje 9,5 ewentualnie o 0,1 sie zmieni. A z mojego doswiadczenia z bemka wynika, ze jednak ten chwilowy licznik w takich sytuacjach odzwierciedla rzeczywiste spalanie.

 

Stad martwie sie, ze mi duzo pali. Nie spodziewam sie 7l w miescie, ale ma wrazenie, ze jednak jest cos nie tak. Na stacji komputer wykazuje jedynie zepsuty elektryczny podgrzewacz silnika. Ta czesc jednak ma ponoc wplyw na spalanie tylko na silnik zimny (obecnie poszukuje tej czesci do wymiany). Moze z tym ktos mial doczynienia albo z ktos ma jakis pomysl co to moze byc.

 

Mam bowiem wrazenie, ze jednak jak na spokojna jazde to 9,5 i 14l w miesice to za duzo.

 

Wszystko wporządku :) Tak palą te smoki.

 

Najmniej co udalo mi sie osiagnąc na BC to 6,5 l/100 km. Okazało sie ze przeklamuje o 1l... za mało :D Czyli 7,5.

[cabodehornos2003]

Witam serdecznie,

 

bede bardzo wdzieczny za pomoc w znalezieniu przyczyny w za wysokim spalaniu mojego auta. Rocznik 2000, przebieg ponoc maly, ale nieistotne, gdyz auto sprawdzone, wszystko gra i spiewa. Na poczatku palil za duzo, bo walniety byl przeplywomierz powietrza natomiast teraz zachowuje sie SUPER dziwnie... mianowicie w momencie kiedy zrestartuje komputer przy stalej predkosci i przy rozgrzanym silniku pokazuje ladne spalanie, przypuszczam ze prawidlowe, np. 80km/h ok. 6-7l, moge sie tak przejechac kilkanascie km i jak tylko sie zatrzymuje np. na swiatlach spalania zaczyna systematycznie rosnac i to w szalonym tempie az do 18l!!!! Inaczej - w miescie moge zrestartowac kompa w jezdzie miejskiej i spalanie od razu wskoczy na 15-18 l! i nie ma sily tego zbic. Moge sie rozpedzic troche pojezdzic ze stala predkoscia, wtedy znowu spada, ale jak tylko sie zatrzymam zacznie rosnac do 18l.

 

Mam wrazenie, ze nie jest to normalne zachowanie auta. Wyglada to tak, ze jak tylko ma niskie obroty, to zaczyna go zalewac benzyna. Niestety to sie potwierdza w spalaniu z baku. Trasa super, miasto dramat, 18l/100 przy spokojnej jezdzie!

 

Czy ktos moze mnie nakierowac gdzie moze byc przyczyna?

 

Czy mozecie w swoich autach porobic takie testy i dac mi znac, jakie macie wskazanie po resecie w miescie!?

 

pliz. kurcze auto piekne, a radosc ciezko czuc przy takim spalaniu!

 

co to moze byc?

 

ms

[dentysta1]

Moja 330 benzynka spala w mieście przy spokojnej jeździe 14,5l. W trasie od 9 - 11l. I nie chce być inaczej. 10,6 w mieście to może w nocy gdzie nie trzeba stać w korkach i jedzie się stale z równą prędkością.

 

moje 330xi w mieście przy dynamicznej jeździe spala 13,4l.

[dentysta1]

Witam serdecznie,

 

bede bardzo wdzieczny za pomoc w znalezieniu przyczyny w za wysokim spalaniu mojego auta. Rocznik 2000, przebieg ponoc maly, ale nieistotne, gdyz auto sprawdzone, wszystko gra i spiewa. Na poczatku palil za duzo, bo walniety byl przeplywomierz powietrza natomiast teraz zachowuje sie SUPER dziwnie... mianowicie w momencie kiedy zrestartuje komputer przy stalej predkosci i przy rozgrzanym silniku pokazuje ladne spalanie, przypuszczam ze prawidlowe, np. 80km/h ok. 6-7l, moge sie tak przejechac kilkanascie km i jak tylko sie zatrzymuje np. na swiatlach spalania zaczyna systematycznie rosnac i to w szalonym tempie az do 18l!!!! Inaczej - w miescie moge zrestartowac kompa w jezdzie miejskiej i spalanie od razu wskoczy na 15-18 l! i nie ma sily tego zbic. Moge sie rozpedzic troche pojezdzic ze stala predkoscia, wtedy znowu spada, ale jak tylko sie zatrzymam zacznie rosnac do 18l.

 

Mam wrazenie, ze nie jest to normalne zachowanie auta. Wyglada to tak, ze jak tylko ma niskie obroty, to zaczyna go zalewac benzyna. Niestety to sie potwierdza w spalaniu z baku. Trasa super, miasto dramat, 18l/100 przy spokojnej jezdzie!

 

Czy ktos moze mnie nakierowac gdzie moze byc przyczyna?

 

Czy mozecie w swoich autach porobic takie testy i dac mi znac, jakie macie wskazanie po resecie w miescie!?

 

pliz. kurcze auto piekne, a radosc ciezko czuc przy takim spalaniu!

 

co to moze byc?

 

ms

 

Słuchaj jak samochód stoi i nie jeździe to na komputerze automatycznie będzie ci rosło spalanie, jest to jak najbardziej normalne (mój jak stoi w korku to można powiedzieć że spalanie rośnie w oczach), moje pytanie jest takie czy dokonałeś własnego pomiaru tzn. zatankowaleś do pełna przejechałeś 100 km znowu zatankowałeś i wyliczyłeś "ręcznie" spalanie

[Burner]

cabodehornos2003 - zatankuj do pełna, skasuj licznik przebiegu "dziennego" oraz wyzeruj wszystkie wskazania komp. pokładowego. Przejedź po mieście 100km i znów zatankuj do pełna (nie kasuj podczas tych 100km średniego spalania, choćby pokazywało ponad 20litrów/100km), potem spójrz na kompa oraz przelicz "na piechotę" spalanie i porównaj ze wskazaniami kompa.

 

PS. Po wyzerowaniu kompa oczywistym jest, że na początku średnie spalanie będzie ponad 20l/100km, jak przejedziesz powiedzmy 300m średnie spalanie spadnie, ale potem stojąc na światłach wzrośnie, gdyż przebyta droga od wyzerowania kompa (300m) jest na tyle krótka, że w przeliczeniu na 100km śr.spalanie może realnie wynosić te 18 czy 20litrów.