Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szlag mnie juz trafia z moim autem, wiecznie cos nie tak , moze problem w tym ze wszystko lubie miec tip top, a uzytkownicy aut ktorym nie przeszkadza jakies trzeszczenie czy stuki jakos sobie radza nie myslac o tym.

Auto ktore posiadam obecnie zostalo zakupione glownie z mysla o nabyciu praktyki w ruchu drogowym bo swiezo zrobilem prawko. Chcialem cos za ok. 20-25 k PLN i kupilem, na bierzaco robilem wszystko, ale okazuje sie ze z tak starym autem '97 rok i takim przebiegiem jaki robie (ok.5tys miesiecznie) wiecznie cos bedzie padac..... no i tu mam dylemat.

Zastanawiam sie aby zmienic auto i przeznaczyc na nie 50-70k PLN , zawsze mialem pociag do 7er, ogolnie bardzo lubie limuzyny wiec S klasa, A8 czy 7er sa moim marzeniem.

Ale zamiast kupowac 5-o letnia limuzyne, moge kupic, nowy samochod sredniej klasy jakis japonczyk z salonu, na gwarancji, raczej nie psujacy sie i smigac nim przez najblizsze 3 lata raczej nie martwiac sie o awarie.

 

Wiem ze kazde auto sie psuje, ale im starsze tym wieksza szansa ze wiecej rzeczy po kolei bedzie padac.

 

Help, ktos moze powie cos od siebie i pomoze mi to podjac decyzje.

Jakies 'za' i 'przeciw' ?

 

Przykladowo :

 

Przy zakupie 5-o letniej limuzyny :

 

'za'

-komfort,

-prestiz,

-wyglad aut (duze auta zawsze mi sie podobaly)

 

'przeciw'

-duza skladka AC i OC (nie mam znizek)

-duze spalanie (choc to mnie jakos nie specjalnie boli)

-uzywany czyli cos wkoncu zacznie sie psuc :(

-szkoda parkowac pod blokiem bo zaraz zniszcza ... chyba tylko parking strzezony zostaje....

-wieksza szansa ze strony zlodziei

 

auto nowe :

 

'za'

-gratis ubezpieczenie,

-nowe auto, malo awarii,

-wybieram kolor, wyposarzenie i wiem ze nikt przede mna nie pierdzial w fotel :)

-male spalanie

 

'przeciw'

-slabszy komfort niz w limuzynach,

-boje sie ze plulbym sobie w brode za kazdym razem gdyby obok przejezdzala jakas E65

-auto masowe, przejezdza w tlumie i nikt go nie widzi ... nie chodzi o to abym rzucal sie w oczy, ale nie lubie rzeczy standardowych, pospolitych i dla mas,

 

To co najbardziej wkurza mnie w obecnym aucie to awaryjnosc ... i tego chcialbym uniknac w kolejnym aucie .... spalanie, ubezpieczenie, itp to sprawa drugorzedna ... najwazniejsza to awaryjnosc ... ale kurcze tez komfort bo duzo czasu spedzam za kolkiem.

 

No i mam problem, jesli chce malo awaryjne auto to musze kupic nowe, a jesli chce do tego wygodne to nowa limuzyne .... tylko ze za 50-70k pln nie kupie nowej limuzyny ... chyba ze jakas z koncernu TATA :(

 

 

Dodam jeszcze ze prowadze dzialalnosc gospodarcza wiec VAT moglbym odliczyc 6k PLN , szkoda ze w koszta nie wrzuce bo jestem na ryczalcie.

 

Tak sobie pomyslalem ... jesli bezawaryjne i uzywane to moze Porsche ... ? :P tylko to juz troche za duzy szpan ...

Opublikowano

Chyba mam coś do powiedzenia na ten temat :twisted: Z tym, ze kwota jaką dysponowałem była o polowe mniejsza od Twojej. No i zdecydowałem na kupno nowego auta jakim jest Fiat Panda 1.1, praktycznie golas. I nie żałowałem decyzji ani przez chwilę, nie wstydzę się tego i nie jest mi głupio na widok kilkunastoletnich beemek. Być może sprawie sobie BMW jak odłoże na nie 150k, wtedy wyjade z salonu nowym autem, bo takie cenie najbardziej. Za te pieniążki które Ty masz, możesz sobie kupić już niezłe auto kompaktowe z dieslem (podobno duzo jezdzisz) albo jakies większe ale gorzej wyposażone z benzynowym motorem.

 

Nowe auto daje Ci spokój i pewność, jest gwarancja więc nie ma zadnych wydatków w pierwszych latach (teraz nowe auta maja naprawde dlugie gwarancje, nawet do 7 lat).

 

Także ja na Twoim miejscu bez wahania bym śmigał po salonach i negocjował jak najlepsze warunki. Za te pieniadze co masz w sumie nawet nie jesteś skazany na zniknięcie w tłumie.

 

Rozumiem, że chcesz BMW (wiem coś na ten temat :mrgreen: ) ale dobrze sie zastanów. Ja bym nie wział używanego auta (tym bardziej jakbym miał na nie przeznaczyć tyle co Ty), ale weź pod uwage opinie innych użytkowników.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

A może rozważ sobie E38 z silnikiem benzynowym z końca produkcji.

Jak dla mnie to jest idealne autko i myślę że jeśli kupisz zadbane to napewno będziesz się nim cieszył lata

Pozdrawiam,


Tomek

  • Główni Moderatorzy
Opublikowano

Co prawdę widzę duży problem bo jazda BMW jest trochę inna niż innymi autami. Ale z uwagi na przebieg odpuść sobie kilkuletnią limuzynę. Zje Cię z kopytami.

Podobny dylemat ma mój brat. Sprzedaje Nissana 200sx i szuka nowego lub prawei nowe auto.

Przy Twoim budżecie 50 -70

Fiat Bravo, Focus i tego tupu auta są w zasięgu (dieslu).

Masz firmę bierz leasing i bezstresowo jeździsz. Najpierw masz gwarancje a po trzech latach sprzedajesz i bierz kolejny. Po co mrozić gotówkę w samochodzie niech pracuje w firmie. Kupowanie za gotówkę jest niczym nie uzasadnione.

Co prawda mam E91 - trochę większy budżet. Ale pełne ubezp. za nieco ponad 4% wartości. Gwarancja się skończyła, ale ryzyko awarii jest minimalne

Grunt to dobre negocjowanie w salonie. Szczególnie, że niektóre firmy sprzedają taniej jak bierzesz przez leasing.

Opublikowano
No i zdecydowałem na kupno nowego auta jakim jest Fiat Panda 1.1, praktycznie golas. I nie żałowałem decyzji ani przez chwilę, nie wstydzę się tego i nie jest mi głupio na widok kilkunastoletnich beemek.

jakos ci nie wierze :8)

 

-o fajna kilkuletnia bmw e39 530d, ale sie nie wstydze bo mam nówke pande 1,1 i nie zamienilbym sie :lol:

Prowadziłeś kiedyś BMW? To jest adrenalina, to jak narkotyk - wciąga. Jesteś królem świata i nikt ci nie podskoczy :diabel_faja:





Nowe forum BMW tylko dla serii 3

http://www.3er.pl

warto tam być!!!

Opublikowano (edytowane)
Za te pieniadze co masz w sumie nawet nie jesteś skazany na zniknięcie w tłumie.

no tak, jak pande wezmie zolta albo yarisa rozowego to napewno nie zginie w tlumie.

 

tylko ze za 50-70k pln nie kupie nowej limuzyny ... chyba ze jakas z koncernu TATA

50k wplaty wlasnej w serie 1 albo 3, zostanie ci jakies 50k rozlozone np na 5 lat leasingu, nawet nie poczujesz. i frajda, i bmw, i rozsadne gospodarowanie pieniedzmi. pojezdzisz 2-3 lata, sprzedasz leasing, wezmiesz lepsza.

Edytowane przez zalew
Opublikowano

Ano widzisz jakoś mi nie jest wstyd jednak i jestem skłonny wyrzec sie prestiżu, mocy itp żeby mieć nowe auto ze świadomością że gruby hans nie przejechał moim autem 300.000 km po autobanie.

 

W przeciwieństwie do Ciebie nie jara mnie jazda starym dieslem zwleczonym z niemiec nawet jesli jest to 'fajna kilkuletnia e39'.

 

Niepotrzebnie rozmyłeś temat swoim bezsensownym wpisem, możemy polewmizować na priv jeżeli sobie tego życzysz.

 

Zalew nie trzeba mieć BMW E-23 żeby sie wyróżniać z tłumu :wink:

 

Panowie troche dystansu odczuwam negatywne emocje w stosunku do posiadaczy nie-bmw :o :wink:

Opublikowano
Ano widzisz jakoś mi nie jest wstyd jednak i jestem skłonny wyrzec sie prestiżu, mocy itp żeby mieć nowe auto ze świadomością że gruby hans nie przejechał moim autem 300.000 km po autobanie.

 

W przeciwieństwie do Ciebie nie jara mnie jazda starym dieslem zwleczonym z niemiec nawet jesli jest to 'fajna kilkuletnia e39'.

 

Niepotrzebnie rozmyłeś temat swoim bezsensownym wpisem, możemy polewmizować na priv jeżeli sobie tego życzysz.

 

Zalew nie trzeba mieć BMW E-23 żeby sie wyróżniać z tłumu :wink:

 

Panowie troche dystansu odczuwam negatywne emocje w stosunku do posiadaczy nie-bmw :o :wink:

ja nie mowie ze ma byc ci wstyd.

 

a nie mamy o czym polemizowac, bo mysle ze znam wady jazdy wiekowym samochodem lepiej niz ty. i w sumie mamy raczej tak odlegle od siebie poglady na jazde samochodem, ze nie mamy co sie nawzajem bez potrzeby przekonywac.

co kto woli, potrzebuje, i na co go stac. nie mam awersji do uzytkownikow nie-bmw bo sam lubie/doceniam duzo samochodow niepochodzacych z bawarii.

btw. czemu siedzisz na forum bmw a nie pandy;)?

 

bardziej w temacie, do autora:

za 70k powinienes takze znalezc roczne, dwuletnie: mini i jedynki. zdrowa e46 i e39 tez kupisz. rozejrzyj sie.

Opublikowano

Za takie pieniądze szukałbym czegoś 1-3 letniego - czyli dalej mamy gwarancję, a samochód prawie nowy - a przy 3 latku cena spoooro niższa.

 

Auto powinno się przede wszystkim podobać, a jazda nim sprawiać przyjemność (jak jest awaryjne, to przyjemność jest mniejsza). Zawsze można mieć drugi samochód, jeżeli pierwszy np. za dużo pali - coś taniego na codzienne dojazdy.

 

Jeździłem już autem, którego niezbyt lubiłem i nie polecam...

Opublikowano

To ja jeszcze dodam jeden argument 'za' 5-letnia limuzyna, ktory dla mnie bylby najwazniejszy: wysoki poziom bezpieczenstwa, zarowno biernego, jak i czynnego.

Zaden nowy kompakt nie bedzie tak bezpieczny, jak kilkuletni samochod klasy luksusowej.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Za 70k zl masz porzadne e39!!! Poszukaj, to nie takie latwe znalezc cos dobrego...ja za swoje e46 zaplacilem pok. 15k zl wiecej niz srednia rynkowa i nie zaluje...bo przez 42 tys km koszty jakie ponioslem byly jedynie kosztami eksploatacyjnymi...moim zdaniem zakup nowego auto przy takim budzecie jest troche bez sensu...20k km (prawdziwe!!!) to nic przy dzisiejszych autach a cena ponad 30% nizsza...idz do salonu BMW i zapytaj o uzywane autka z centrali z niemiec, z gwarancja itd...napewno M-Cars Krakow takie oferuje...za naprawde dobre pieniadze!
Opublikowano

Wydaje mi się, że lepiej dla zwykłej osoby jest kupić 2-3-letnie autko za połowę wartości początkowej w bardzo dobrym stanie (czyli np. za 60 tys. zamiast 120 tys.) i jeszcze go dopieścić niż pchać się w jakieś nówki i dodatkowo jeszcze czasem zapożyczać się itd. (to juz w ogóle jest dla mnie absurd) i tracić rocznie kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy złotych...

 

Inna sprawa jeśli ktoś zastanawia się nad pachnącym i ładnie wyglądajacym w salonie Fiatem Bravo 1.4 a np. 5-letnim BMW, wtedy jeśli komuś nie zależy na marce, prestiżu, bezpieczeństwie, wygodzie, radości z jazdy, solidności i wszystkim co najlepsze może mieć rzeczywiście dylemat...

Opublikowano

Skontaktuj sie z jakimś dilerem BMW - teraz jest promocja na jedynki - roczne auta od 68.000 PLN brutto - przynajmniej tak chwalą się na www.bmw.pl. A w granicach 76.000PLN jest już spory wybór tych autek - np. na stronce Bawarii Motors w Wawie. Ewentualnie możesz zaryzykować i przejechać się do Niemiec - za ok. 20000 euro można już znaleźć trójkę e90 z przebiegiem w granicach 10000-20000 km i tak do półtora roku, więc masz jeszcze gwarancję.

Co do za i przeciw: kupując kilkuletnią limuzynę zyskujesz na pewno komfort, wyposażenie, wymiary, mocny silnik. Minusy to niewątpliwie większe ryzyko awarii, brak gwarancji, wyzsze koszty utrzymania, skazanie sie na poszukiwania kilkuletniego używanego samochodu.

Prawie nowa jedynka to z pewnością auto tańsze w utrzymaniu, dające dużo frajdy z jazdy (szczególnie super zawieszenie), zaawansowane technologicznie, równie bezpieczne (5 gwiazdek NCAP), posiadajace gwarancję i na 100% pewną przeszłość, to kwestia gustu, ale dla mnie to w tej chwili najładniejsze i najbardziej oryginalne auto w segmencie kompakt. Do minusów zaliczę: gorsze wyposażenie (w cenie 75-76 tys. dostaniesz klimę, 6 airbagów, skórzaną, wielofunkcyjną kierownicę, podłokietnik, ABS, DSC III, elektrykę szyb i lusterek, PDC, podgrzewane siedzenia, halogeny, pełny komputer, lakier metalik i radio z CD), mniejsze wymiary (bagażnik 340litrów), słabszy silnik (w tej cenie 1.6, 115 KM - ale daje radę - w Niemczech w tych granicach możesz pokusić się o 1.6 122KM i bogatszym wyposażeniem).

Co chciałbym podkreślić jedynka jest z pewnością równie bezpiecznym autem co poprzednia piątka (z testów NCAP wynika nawet, że bezpieczniejszym - zdobyła gwiazdkę więcej) i z pewnością bardziej zaawansowanym technologicznie - przynajmniej tak sobie wmawiamy w dziale poświęconym serii jeden ;)

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Opublikowano

Dzieki za pomoc, przemyślę nowe z salonu na leasing/kredyt, a używane 3 letnie, lub z BMW uzywane z małym przebiegiem.

 

E39 / E60 nie chcę bo są za małe , obecnie mam E39 i łezka mi się w oku kręci że nie kupiłem E38 ... natomiast jeśli chodzi o E38 z końca produkcji to byłby to rocznik 2001 czyli auto już dość stare i obawiam się że też by się psuło, dlatego zastanawiam się nad E65/A8/S lub niższa klasa ale auto max 2-3 letnie.

BMW 1 z Premium Selecton można już kupić za 68500 zł , tylko w tak małym aucie czułbym się jak w puszce. Ostatnio jeździłem kumpla E91 i malutko było miejsca w środku :(

Opublikowano

Z tymi gwiazdkami EURO NCAP to nie jest tak do konca - kazdy samochod zdobywa odpowiednia ilosc gwiazdek w swojej klasie - nie mozna powiedziec, ze Fiat 500, ktory ostatnio dostal 5 gwiazdek, jest bezpieczniejszy od E39, ktora dostala 4 gwiazdki.

 

A co do awaryjnosci - mam od pol roku E38 - jedyne, co w nim wymienilem na dzien dobry i jednosczesnie do tej pory, to jeden drazek stabilizatora (i oczywiscie elementy eksploatacyjne).

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

  • Główni Moderatorzy
Opublikowano

Ale miałeś jakiś pakiet startowy :wink: .

Jak źle trafisz to potrzeba zrobić dużo doładowań konta :lol:

 

Samochód nowy lub prawie nowy należy patrzeć pod kątem utraty wartośc. Co z tego,że roczna 318d jest za 100k skoro jeździmy 3 lata i sprzedamy ją za jakieś 50- 60k myśle że jest to realne. Więc dramatu nie ma. Ubezpieczenie za 4 tys złotych - albo w cenie samochodu jak wynegocjujemy z dealerem

Samochód starszypatrzymy pod kątem napraw, które tak czy inaczej nie zwiększają wartości. Utrata wartości też jest, ale relatywnie mała. Za 50 -60 kzł kupimy E39 z 2002 z rozśądnym przebiegiem. Sprzedamy po trzech latach za 20 -30k. Mniej straciliśmy na utracie wartości. Ale ubezpieczenie wyjdzie podobnie. Jak nie mamy zniżek to nawet drożej. Tylko jest wielka niewiadoma odnośnie awaryjności. Tym bardziej jak zbliżamy się do 300 kkm ryzyko awari zdecydowanie rośnie.

Fakt mamy większy samochód, bardziej komfortowy.

Opublikowano

www.bmw.pl > samochody uzywane > premium selection > seria 7 .

Auto rocznik 2002 , przbieg 47000 km , cena 109500 zl .... co mozecie mi o tym powiedziec ? zdaje sie ze to lepsza oferta niz na allegro, a do tego gwarancje daja.

Opublikowano

Ja osobiście jestem zwolennikiem aut nowych fabrycznie, ponieważ zminimalizowane jest wóczas ryzyko zarżnięcia auta przez poprzedniego właściciela i ogólnie jego niepewnej przeszłości. No i własna konfiguracja modelu ma mnóstwo uroków. Jeżeli zaś używka, to rzeczywiście chyba tylko z sieci dilerskiej BMW. Wiem że wielu uczestników forum nie zawiodło się na autach nabytych inną drogą, ale jak na mój gust ryzyko związane z kupnem wozu w .pl jest ogromne, a niskie ceny wielu używek sprowadzonych z .de wcale nie są przypadkowe.

 

Rzecz jasna finalnie na wszystko rzutuje kasa jaką mozemy wyłożyć na auto, ale , moim zdaniem, jeżeli możemy sobie pozwolić na auto nowe, to naprawdę warto.Ewentualnie właśnie Premium Selection z gwarancją lub ubezpieczeniem serwisowym.

 

Pozdrowienia

Primator
Opublikowano
O tym konkretnie aucie nie powiem Ci nic, natomiast o dilerze Bawaria Motors mogę się wypowiedzieć w samych superlatywach - kupowaliśmy u nich dwa auta z Premium Selection (co prawda były nowsze bo roczne) i z obydwu jesteśmy bardzo zadowoleni. Co do tej siódemki wygląda bardzo fajnie i myślę, że zakup w tym programie jest obarczony o wiele mniejszym ryzykiem. Przebieg musi być na 100% autentyczny, a na takie auto nie jest to wiele. Poproś o dokładne fotki - na pewno je dostaniesz. Poza tym są dosyć konkretni jeśli chodzi o negocjacje cenowe :)

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Opublikowano
Ja osobiście jestem zwolennikiem aut nowych fabrycznie, ponieważ zminimalizowane jest wóczas ryzyko zarżnięcia auta przez poprzedniego właściciela i ogólnie jego niepewnej przeszłości.

 

Nawet 10 (i wiecej) letni samochod mozna bardzo dobrze zweryfikowac pod wzgledem jego stanu prawnego, technicznego i bezwypadkowosci.

Ryzyko kupna 'w ciemno' samochodu uzywanego rzeczywiscie jest wielkie, ale jezeli podejdzie sie do takiego zakupu z odrobina zdrowego rozsadku, to mozna to ryzyko zminimalizowac prawie do zera.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Panfil ma rację, ale właśnie z tym "prawie do zera" jest tak, że auto blisko 10-letnie jest najzwyczajniej zuużyte i po prostu trzeba liczyć się z naprawami czasem nawet dużymi, wynikajacymi nie tyle z ukrytych wad, co ze zwykłego wyekploatowania się materiałów. W przypadku aut nowych tego ryzyka nie ma, ale za to z kolei płaci się ciężkie pieniądze. Wg mnie autami najbezpieczniejszymi finansowo, a przy tym najlepszymi jeśli chodzi o kompromis cena-jakość są furki 2-3 letnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.