Skocz do zawartości

Turbina nie zawsze ciągnie


Bobi_320DE46

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów :) Mam E46 2.0 Disel 136 KM od jakiegoś czasu coś sie dzieje z Turbo lub jego sterowaniem, raz jest tak że ciągnie normalnie, raz że przerywa włancza ją i wyłancza a czasem nie włączy sie wogóle. Na nie rozgrzanym czyli jak wyjadę z garażu oczywiście jak złapie odpopwiednią temperature to ciagnie bez problemu bardzo dobrze. A jak np przejadę 100km i zaczymam sie np na stacji gdzie silnik jest bardzo rozgrzany i chce jechać dalej to nie załączy sie wcale i muszę jechać jak zwykłym Dislem :( Byłem raz na kompie bo sprawdzałem czy nie ma błędów i sprawdzaliśmy turbo to dawała ciśnienie jak nowa. Myśle że sama Turbina jest w dobrym stanie, ale co powoduje że raz chodzi raz nie coś sie przycina czy jakiś czujnik :doh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledze raczej chodzi, o siłownik podciśnieniowy przy turbinie. Nie wymienisz tego we własnym zakresie. Nie wiem czy to występuje jako element zamienny.

 

Moja walka z "okresowym" zanikiem doładowania wyglądała tak:

 

Wyczyszczone filterki elektrozaworów turbo i egr

Wyczyszczony zawór egr

Wymieniony filtr odmy

Wymienione wszystkie przewody podciśnieniowe

Wymienione uszczelki na przewodzie dolotowym miedzy turbo a intercooler-em.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filterki mam wyczyszczone turba i egr

EGR tez czysciłem

Odma jest nowa z serwisu

 

 

Zamienie jeszcze elektrozaworki i najwyżej zmienie przewody od podciśnienia. A jeśli to nie pomoze to będzie oznaczać że sie juz zacina żaluzja w Turbinie co puszcza na nią spaliny a to oznaczało by powolne dobieganie kresu Turba :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wymieniłem dziś poduszki pod silnikiem i skrzynią nie było lekko ale dałem rady. Wcześniej częsło budą podczas gaszenia i drżał cały jak chodził na postoju. Teraz jak ręką odją nie ten samochud co znałem sama przyjemność :D . A co do turbiny to kupiłem nowe wężyki bo przypuszczam że tamte są już stare i jak sie nagrzeją to sie ściskają i czasem turbo rzerywa a jak postoje na gorącym silniku to potem wogóle juz nie ciągnie , ale to jutro bo dziś mi brakło czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nareszczie sie dziś odrobiłem zmieniłem węże podciśnieniowe wszystkie ale zastosowałem wężyki paliwowe zbrojone z nimi już

chyba problemu nie bede miał :). Przy okazji wyciągłem kolektor sący i EGR i wyczysciłem je , oraz zaślepiłem blaszką dopływ spalin do EGR, bo ten system jest zbędny chyba że ktoś jest ekologiem i kocha czyste powietrze :lol:. Auto teraz dzięgnie niesamowicie a mam chipa na 163 KM. Musze sie chyba przejechać teraz na hamownie :norty: Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
Podpinam sie pod temat. Na zimnym Ok ( wiadomo,grzejemy powoli) Na ciepłym albo szarpie albo włącza turbo lub nie, albo chodzi normalnie . Czujnik doładowania pozyczyłem z hurtowni ale nie pomó gł. Węzyki sprawdzone. CO moze byc ? Turbina - nie kopci,brak luzu na łopatkach .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy co masz na mysli. Na chwile jest czyszczenie turbiny.

A ja mowie o czyszczeniu zmiennej geometrii a nie turbiny. Jak juz samo turbo jest zawalone olejem, wirnik wyszczerbiony i z luzami to mozesz sobie czyscic.

Wszystko to, po wyjeciu turbiny mozna bez problemu ocenic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w pracy nie mogłem się skupic na pisaniu. Chodziło mi o zmienną geometrie a to jest tzw czyszczenie. Tak mi się wydaje. Nurtuje mnie jednak pewien problem.

Oglądając cały układ podciśnieniowy natknąłem się na . Przewód z vacum pompy idzie w stronę kolektora ssącego i na nim jest rurka z 3-ema wyjściami ( takie małe króćce na węzyki podciśnieniowe) Jest to na zdjęciu z etki. Z jednego króćca idzie na czujnik, z drugiego idzie w stronę egr-u natomiast z etki wynika,ze 3-ci to zaślepka ,jednak ja wyczaiłem,ze powinien on chyba iśc również na czujnik sterowania . natomiast na czujniku jeden przeówd podciśnienia wisi sobie luźno z kawałkiem ułamanego jakby ,wiadomo czego . Czy ktoś uważa,ze tak powinno być ? Czy z przewodu vacum każdy element ma mieć swój węzyk podpięty jak należy ? Mam nadzieje,ze mnie rozczytaliście w temacie :twisted:

W etce grupa 11 silnik > sterowanie podciśnieniowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiemy o co Ci chodzi. Zaden wezyk podcisnienia nie powinien byc luzny, ani sobie dyndac bo rownoznaczne jest to z zanikiem podcisnienia a wtedy nie bedzie pracowac zmienna geometria.

 

Jeden idzie z rozdzielajacej (od vacuum) na EGR, drugi na sterowanie turbo, potem jak masz to jeszcze jeden na klapki w kolektorze i ostatni na zaluzje silnika.

Te dwie ostatnie opcje nie w kazdym 320d wystepuja.

 

Oczywiscie ta pseudo magistrala moze miec zaslepki. Moja np ma bo nie mam klapek ani zaluzji.

 

Nie wiem kto Ci powiedzial, ze czyszczenie kierownic turbo nie pomaga. Oczywiscie pomaga i to bardzo mocno. Jesli wirnik nie ma luzow a lopatki sa cale a tylko kierownice zapieczone zle chodza, to czyszczenie ich jest podstawa. Czyszczenie innych elementow nic nie daje, bo jak masz olej na zimnej stronie to ni mniej ni wiecej poszly uszczelnienia, a wtedy mozna czyscic w kolko bez efektu. Przed regeneracja czysci sie cala obudowe i zmienna geometrie. Srodek sie caly wymienia natomiast.

 

Masz tu filmy przed i po czyszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Co do czyszczenia geometri to mówił znajomy co regeneruje u Poloka w Gliwicach i taki koles z Sośnicy na Sikorskiego co prowadzi zakład . No nic,jak będe miał czas to muszę załatwić przewód vacum i podpiąc jak nalezy i wymienie całe podciśnienie. To max godzina roboty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odswieżam temat. Wymieniłem przewód od vacum,ponieważ na jego srodku są 3 krócce na wężyki podcisnieniowe i jeden był ułamany i przewód od egru sobie dyndał. Po wymianie przewodu : nadal brka mocy,nadal szarpie itd itp. Zaobserowałem jak zimny to zapiernicza ( oczywiście po lekkim nagrzaniu) . Jak ciepły to szarpie i ma brak mocy,spowalnia go. Zauwazyłem równiez,ze po pracy równiez jest słabysz. Temp . powietrza jak jest wysoka to ogolnie jest problem. Czunik doładowania turbo jest ok. Węzyki podcisnieniowe zrobione. Przewód vacum ok. Na innym forum zczaiłem równiez od kolegi Rogera-Nysa rozwiercenie przpeływki,tak aby dostawała więcej powietrza. Nie rozbierałem jej ale przewierciłem wiertłem 5mm z rozszerzeniem na 8 mm ( kołnierz) kazdy na własne ryzyko to robi :D . Po przerobieniu ww. metodą auto zasuwa jak nowe z fabryki ... nadal do momentu az silnik si enie rozgrzeje :( . Kumpel w e39 3.0 dieslu miał to samo i była zmienna geometria na turbinie. Przymierzam się do rozebrania turbiny aby nic w niej nie wymieniac tylko przeczyścic . Czym to zrobić ,kto mi podpowie ?? :) Dodam,ze fura mi nie kopci,nie ma luzu na łopatkach itd...

Dodam,równiez,ze auto zaczęło mi coraz mocniej szarpać i słabnąć ,po wstrzyknięciu do turbiny srodka do czyszczenia silnika od nagarów. Nie boje się esperymentować , dla dobra swojego i każdej innej osoby,która narzeka na brak mocy , w swoim czasie opanuje ten chole...n brak mocy . I dodam również,ze ktos podsunął mysl o czyszczeniu filterków egru i turbiny . Jak dla mnie bzdura :D Czym wyczyscic turbo i czy potrzeba zakupic jakie suszczelnienia ? Czy ewentualnie silikon Reinza wystarczy ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Sorry, ze się wtrącę z kolejnym pytaniem, ale skoro już to robiliście, może znacie odpowiedź.

Zauważyłem w moim silniku M57 525d 2003r że mam pęknięte przewody sterowania podciśnieniowego tuż przy króćcach pod kolektorem dolotowym. Sa one sparciałe. Uciąłem, dosztukowałem i jest ok, jednak jeden przewód który idzie po silniku do zbiornika podciśnieniowego turbosprężarki w oplocie też jest zdezolownany i kiedyś może popuścić.

Stwierdzam, że trzeba będzie wszystkie powymieniać, jest ich cztery. Pytałem w sklepie BMW, mają takie przewody na metry, są w dwóch rozmiarach koloru czarnego, 3,5x1,8 oraz 3,5x2 mm po 66zł/mb. Czy ktoś potrafi powiedzieć jakiej długości łącznie potrzeba tych przewodów? Może ten kto już je wymienił mógłby zmierzyć stare przewody. Nie chciałbym kupić za mało ani też zbyt dużo, a póki się do nich nie dobiorę, nie będę wiedział ile ich trzeba.

 

Myślę, że wszystkim mogłaby się przydać tak cenna informacja.

 

Andrzej

Andrzej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wężyk w oplocie Gates,średnica wewnętrzna 3.2mm, zewnętrzna ~ 8mm. Okolice 11 PLN za metr, potrzebujesz około 4 metrów.

Wszystko zrozumiem, ale prawie 70 PLN za metr węża? Za co, za to, że podany przez typa w ASO? Bez przesady...

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

Ale wg mnie twoje rozwiązanie też nie jest super.

Potrzebne są średnice wewn 1,8mm oraz 2mm a nie 3,2mm. Zewnętrzna średnica też jest stanowczo za duża. Jesteś pewny, że zmieszczą się 4 tak grube wężyki obok siebie we wskazanym miejscu? Spójrz na diagram.

 

https://www.bmwautoparts.net/pl/katalog/czesci/11_3070/gx12154/0/0/0/0

 

Czy ktoś jeszcze może pomóc? Trzeba policzyć długości każdej grubości z osobna....

Andrzej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle interpretujesz katalog - 3,5 x 1,8 wężyk, jak w przypadku sterowania AGR to średnica wewnętrzna x grubość ścianki węża. A nie średnica zewnętrzna x średnica wewnętrzna. Wężyk podajesz zupełnie jak rozmiary oringu. I uwierz mi, jest tam cała masa miejsca na wężyk który Ci podałem. Także śmiało, dołączysz do całej rzeszy osób z takim rozwiązaniem - wężyk fi 3.2 wewnątrz jest uniwersalny i można go spokojnie zastosować jako sterowanie całym podciśnieniem, a w M47 także jako przelewy wtryskiwaczy. 4 metry w zupełności wystarczą do ogarnięcia podciśnienia, a długości docinasz sam na podstawie starych wężyków i zgodnie z zasadą "+ 2 cm".

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.