wspak

Czy znane jest rozwiązanie problemu? Ja mam też problem z falującymi obrotami i szukam pomocy.

To jest nawet wylew a nie przelew. Bo wylewa nadmiar płynu chłodniczego, gdyby się taki zdarzył. Przelew byłby wtedy gdyby przelewał płyn spowrotem do układu. I takim porzelewem jest ten cienki przewód od okolic chłodnicy do zbiornika wyrównawczego górą.

Witam, Może ktoś zechce jeszcze się zaangażować w temat pomimo upływu sporej ilości czasu? Mam podobny problem. U mnie w E39 525d 2003r klimatronic dwustrefowy, jest taka sytuacja, że lewa strona pięknie działa, jak trzeba to chłodzi, albo grzeje. Natomiast z prawej strony leci bardzo gorące powietrze, pomimo ustawionej temp tak jak po lewej stronie np 20st. Nie da się wysiedzieć. Jak zmienię pokrętło na środku na zimną górę, ciepłe nogi, to owszem górą jest chłodne powietrze po obu stronach ale dołem jest bardzo gorąco. Zmieniłem już elektrozawory nagrzewnicy lewa/prawa na nowe. Nic nie dało. Zmieniłem też klimatronic, owszem na używany, też nic nie pomogło. Sprawdziłem czujniki temperatury lewa/prawa tuż za klimatronikiem, są sprawne. Zamieniłem je miejscami, też nic nie pomogło. Co jeszcze jest nie tak? Podobno może to silnik krokowy od sterowania klapami. Ale to musiałby być taki który jest osobny na lewą i prawą stronę. Nie bardzo widzę w realoem aby takie były... Jak podłączyłem INPA to widzę, że czujnik wymiany ciepła (heat exchanger sensor) z lewej strony ma np 15st ale z prawej strony 75st miał w tamtym momencie. PRzy zgaszonym silniku i włączonym zapłonie jak działają wentylatory to prawy czujnik zmniejszał temperaturę coraz niżej do np 30st, i niżej. Dalej już nie czekałem. Jak uruchomiłem silnik to od razu temp na tym czujniku zaczęła rosnąć. Z dodatkowych pytań. Zastanawiam się co wpływa na sterowanie elektrozaworami lewy/prawy. Bo mam wrażenie, że lewy jest otwierany próbkowo ale prawy jest w takiej sytuacji non stop otwarty. Andrzej

MAsz rację, źle zinterpretowałem to słowo. JEdnak, jeśliby było mało czynnika, to może nie chłodziłby z tej prawej strony wystarczająco a było letnio (o ile tak to działa). Lewą chłodzi idealnie. A u mnie jest wręcz tak że grzeje prawą stronę dodatkowo i to mocno. Czyli tak jakby właśnie nagrzewnica była zasilana płynem z układu, a nie powinna. Może to być ten zawór tylko jak go zdiagnozować jak czasem działa czasem nie? I czy wystarczy go może zregenerować tymi uszczelkami, które są w sprzedaży? Bo nowych nie widzę na allegro. Ja mam te bez pompki dodatkowej.

Dzięki. To by było rewelacyjne rozwiązanie. Doleję nieco ale obawiam się, że tak łatwo nie będzie. Co prawda, mechanik wymieniał pompkę webasto tuż przed tym problemem, ale jak mówił dużo nie stracił płynu. Zamykał węże kleszczami. Na zimnym jest tego płynu w zakresie wskazań, choć te wskazania są od zawsze dla mnie niezrozumiałe. Poza tym jakby było za mało to jest też czujnik poziomu płynu... Z nowości dodam, że sytuacja wczoraj już się nie powtórzyła. Wszystko działało poprawnie. Sprawdzałem elektrozawory, na czuja i jak włączyłem grzanie w środku to tykały one napuszczając płynu do nagrzewnicy, co można też rozpoznać przez gorące przewody do nagrzewnicy. A może te zawory się wieszają czasami? Muszę to zweryfikować jak sytuacja się powtórzy. Pewnie jeden z przewodów do nagrzewnicy będzie gorący, drugi letni...

Witam, Może ktoś zechce odpisać pomimo upływu sporej ilości czasu? U mnie w E39 525d 2003r Touring, klimatronic dwustrefowy, jest taka sytuacja, że lewa strona pięknie działa, jak trzeba to chłodzi, albo grzeje. Natomiast prawa strona zaczęła szwankować. przy włączonej klimatyzacji, upałach, jak silnik dłużej pochodzi to leci gorące powietrze, pomimo ustawionej temp tak jak po lewej stronie np 20st. Nie da się wysiedzieć. Jak zmienię pokrętło na środku na zimną górę, ciepłe nogi, to owszem górą jest zimne powietrze ale dołem jest bardzo gorąco. Jak ustawię pokrętło chociażby na środek to już wszędzie z prawej strony leci gorące powietrze. Czy to może być wina jeża? Dla mnie najprostsza diagnoza i robota. Jak podłączyłem INPA to widzę, że czujnik wymiany ciepła (heat exchanger sensor) z lewej strony ma 23st ale z prawej strony ok 60st miał w tamtym momencie. PRzy zgaszonym silniku i włączonym zapłonie jak działają wentylatory to prawy czujnik zmniejszał temperaturę coraz niżej do np 30st, i niżej. Dalej jużnie czekałem. Jak uruchomiłem silnik to od razu temp na tym czujniku zaczęła roznąć. Andrzej

Witam, Może ktoś zechce odpisać pomimo upływu sporej ilości czasu? U mnie w E39 525d 2003r klimatronic dwustrefowy, jest taka sytuacja, że lewa strona pięknie działa, jak trzeba to chłodzi, albo grzeje. Natomiast prawa strona zaczęła szwankować. przy włączonej klimatyzacji, upałach, jak silnik dłużej pochodzi to leci gorące powietrze, pomimo ustawionej temp tak jak po lewej stronie np 20st. Nie da się wysiedzieć. Jak zmienię pokrętło na środku na zimną górę, ciepłe nogi, to owszem górą jest zimne powietrze ale dołem jest bardzo gorąco. Jak ustawię pokrętło chociażby na środek to już wszędzie z prawej strony leci gorące powietrze. Czy to może być wina jeża? Dla mnie najprostsza diagnoza i robota. Jak podłączyłem INPA to widzę, że czujnik wymiany ciepła (heat exchanger sensor) z lewej strony ma 23st ale z prawej strony ok 60st miał w tamtym momencie. PRzy zgaszonym silniku i włączonym zapłonie jak działają wentylatory to prawy czujnik zmniejszał temperaturę coraz niżej do np 30st, i niżej. Dalej jużnie czekałem. Jak uruchomiłem silnik to od razu temp na tym czujniku zaczęła roznąć. Andrzej

A czy da się tę operację wymiany pompki zrobić samemu? Ma ktoś jakiś guide DIY do tego? Czy może nie ma wyjścia i jest to skomplikowana sprawa i trzeba mechanika? Mam podobne błędy jakie są opisane powyżej i webasto mi przestało działać ostatnio. Aczkolwiek taki błąd miałem też rok temu a mimo wszystko webasto działało po skasowaniu tego błędu. Tak jakby problem był sporadyczny. Jak go rozpoznać?

Czy rozwiązałeś ten problem? Bo ja mam ten sam. Tzn engine temperature mam w czasie jazdy malejący do np 9stC a cooling temperature jest normalny czyli 86stC, na zewnątrz jest około +2st C, a wskażnik na desce rozdzielczej stoi prosto. Czy to czujnik jest do wymiany?

Przepraszam za pomyłkę, ale pomyliłem temperatury. Jest dokładnie odwrotnie. Cooling Temperature rośnie do 86st C a engine temperature maleje do 9stC. Juz poprawiam powyższego posta... W związku z tym, nie może to być temperatura zasysanego powietrza.

Panowie, Czy ktoś wie jak powinno być? U mnie poprzez INPA mam taką informację, że jak silnik stoi trochę nie uruchamiany to temperatura silnika i czynnika chłodzącego jest taka sama, a jak uruchomię silnik to temperatura silnika maleje, a temperatura cooling rośnie. Jest nawet tak, że w czasie jazdy engine temperature dochodzi do 9st C natomiast cooling temperature rośnie nawet do 86stC, przy obecnej temperaturze zewnętrznej +2stC. Czy to jest ok? A może mam uszkodzony czujnik temperatury? Zacząłem się nad tym zastanawiać gdyż silnik zaczął mi gasnąć na postoju i nie wiem co jest grane. JEst to e39 525d 2003r.

Panowie, A jaka powinna być temperatura silnika w porównaniu do temperatury cieczy chłodzącej? Bo u mnie jak silnik nie uruchamany dłużej to temperatury są równe np 32stC patrzac przez INPA, ale jak uruchomię, to temperatura cooling rośnie a temp engine maleje. JEst tak, że w czasie jazdy temperatura silnika spada nawet do 9stC a cooling jest na poziomie 80st. Czy to może jest uszkodzony czujnik temperatury? Ostatnio zaczął mi czasem na wolnych obrotach gasnąć silnik. E39 525d 2003r.

Dzięki, Ale wg mnie twoje rozwiązanie też nie jest super. Potrzebne są średnice wewn 1,8mm oraz 2mm a nie 3,2mm. Zewnętrzna średnica też jest stanowczo za duża. Jesteś pewny, że zmieszczą się 4 tak grube wężyki obok siebie we wskazanym miejscu? Spójrz na diagram. https://www.bmwautoparts.net/pl/katalog/czesci/11_3070/gx12154/0/0/0/0 Czy ktoś jeszcze może pomóc? Trzeba policzyć długości każdej grubości z osobna....

Sorry, ze się wtrącę z kolejnym pytaniem, ale skoro już to robiliście, może znacie odpowiedź. Zauważyłem w moim silniku M57 525d 2003r że mam pęknięte przewody sterowania podciśnieniowego tuż przy króćcach pod kolektorem dolotowym. Sa one sparciałe. Uciąłem, dosztukowałem i jest ok, jednak jeden przewód który idzie po silniku do zbiornika podciśnieniowego turbosprężarki w oplocie też jest zdezolownany i kiedyś może popuścić. Stwierdzam, że trzeba będzie wszystkie powymieniać, jest ich cztery. Pytałem w sklepie BMW, mają takie przewody na metry, są w dwóch rozmiarach koloru czarnego, 3,5x1,8 oraz 3,5x2 mm po 66zł/mb. Czy ktoś potrafi powiedzieć jakiej długości łącznie potrzeba tych przewodów? Może ten kto już je wymienił mógłby zmierzyć stare przewody. Nie chciałbym kupić za mało ani też zbyt dużo, a póki się do nich nie dobiorę, nie będę wiedział ile ich trzeba. Myślę, że wszystkim mogłaby się przydać tak cenna informacja. Andrzej

Witam, Mam BMW E39 525d 2003r. Oddałem 6 wtrysków do regeneracji. Stwierdzono że trzy trzeba zregenerować całkowicie, a 3 tylko wyczyścić. Mam pytanie, po czym poznam, że rzeczywiście te trzy wymagały takiej regeneracji a nie tylko dwa. Skąd będę wiedział, że nie zapłaciłem np za jeden tak jak za kompleksową naprawę, podczas gdy on wymagał np tylko czyszczenia? Będą jakieś protokoły z regeneracji. Ale czy one powiedzą jednoznacznie co było robione? Nie da się ich sfałszować i dać np od innego wtryskiwacza. Druga rzecz to taka, że pośredniczy w tym mechanik, więc nawet nie będę widział na oczy tych wtryskiwaczy bo już wszystko będzie zmontowane. Pozdrawiam.

Witam, Mam BMW E39 525d. Mechanik oddał 6 wtrysków do regeneracji. Stwierdzono że trzy trzeba zregenerować całkowicie, a 3 tylko wyczyścić. Mam pytanie, po czym poznam, że rzeczywiście te trzy wymagały takiej regeneracji a nie tylko dwa. Skąd będę wiedział, że nie zapłaciłem np za jeden tak jak za kompleksową naprawę, podczas gdy on wymagał np tylko czyszczenia? Będą jakieś protokoły z regeneracji. Ale czy one powiedzą jednoznacznie co było robione? Nie da się ich sfałszować i dać np od innego wtryskiwacza? Druga rzecz to taka, że pośredniczy w tym mechanik, więc nawet nie będę widział na oczy tych wtryskiwaczy bo już wszystko będzie zmontowane. [edycja] Mam już samochód po naprawie. Okazało się, jeszcze że w jednym wtryskiwaczu korpus był pęknięty więc musieli poszukać innego. Dlaczego, tego się już nie dowiem. Czy to oni uszkodzili, czy co? W każdym razie jeden jest zupełnie z innego samochodu tego modelu. Na protokole widać nieco inne parametry niż tych pozostałych dwóch, które rzekomo były regenerowane (tak naprawde jakieś wydruki z nr wtryskiwacza i parametrami). Dla pozostałych trzech nie mam protokołów. Czy to normalne? Skąd teraz mam wiedzieć czy wszystkie wtryskiwacze mają takie same parametry (czy powinny tak mieć?). Generalnie, silnik po odbiorze samochodu pracuje równiutko, choć muszę to jeszcze przetestować na zimnym silniku. Aha, podpiąłem się z INPA i wyszło mi że pojawiły się wiele razy problemy z 1028 EGR control. Zamieścił bym scan ale nie wiem jak to zrobić? Poza tym, niepokoi mnie to, że jak wybieram monitorowanie silnika w opcji Zylinder selektive Mengenkorrektur, to silnik nierówno pracuje. JAk tego nie robię to jest równo.... Pozdrawiam. [po jakimś czasie eksploatacji] Silnik nadal nierówno pracuje mimo regeneracji. Okazało się, że pod kolektorem jest 4 przewody gumowe do sterowania podciśnieniowego AGR, .. , sprężarką. Dwa z nich były sparciałe, pęknięte i to przez nie falował silnik. Jak je dosztukowałem problem ustał. Aczkolwiek nie jestem na 100% zadowolony. Czy wszystkie wtryski działają poprawnie? Nie mam do nich protokołów pomiarowych w połowie. Jeden z nich jest CR2.1. Na INPA wychodzi mi że Zylinder selektive Mengenkorrektur jest: 1: -0,73 2: -0,93 3: 0,62 4: -0,52 5: 2,21 2: -1,03 Czy to są akceptowalne pomiary? Bo Silnik nadal czasami delikatnie drży tuż po uruchomieniu.

Może mi ktoś wytłumaczyć? Mam webasto Thermo top Z/C 45W, 5kW w E39 525d. Sterowanie przez navi. Jednak mam tu tylko możliwość włączenia przez Timer 1 i 2 oraz przewietrzanie. Nie mam grzania. Jak to w końcu działa. Jak ustawię Timer lub przez przewietrzanie i jest poniżej 16st, to włącza się tylko wentylacja. Nie ma żadnego grzania, nawet nie słysze by się webasto włączyło. Natomiast jak włącze je przez INPA to wtedy owszem, słyszę i czuję webasto, czyli jest sprawne. Czytam, że można odblokować dogrzewanie. Ale dlaczego nie jest to włączone fabrycznie? Czy to jest bezpieczne, dla samego systemu? A jeśli webasto w tej opcji ma za zadanie dogrzewać silnik, to czy ono się zawsze ma włączać samo gdy jest zimno (jaka temperatura?), czy może włączyć musi to kierowca przez navi? Pilota nie posiadam.

Witam, Zastanawiam się, dlaczego trzeba odblokowywać dogrzewanie. Dlaczego fabrycznie nie zostało to zrobione. Czy to jest bezpieczne? Czy nie zaszkodzi czemuś? Ja mam też webasto Z/C 45W, 5kW. Mam na navi timery 1 i 2 oraz opcję wentylacja wnętrza? Ale jak włączam czy to timer, czy wentylacje, to webasto się wogóle nie włącza. Dlaczego? Z kolei działa, bo włączyłem je przez INPA, i o dziwo wtedy grzeje. Ale przez navi nic się nie zmienia. O co chodzi?

Witam, Czy udało ci się rozwiązać wspomniany problem? Pytam, Bo mam podobnie. Na wolnych obrotach silnik delikatnie faluje. Wymieniłem teraz filtr paliwa, gdyż jak się okazało, ten przejechał 50 tys km w Niemczech. Tam wymieniają filtr paliwa i powietrza oraz odme co 100 tys km. Wszystko pozostałe wymieniłem w maju 2013r. Dodam, że po włączeniu zapłonu słychać było bulgotanie paliwa w baku. Po wymianie filtra paliwa jakby przestało bulgotać. Ale to muszę jeszcze poobserwować.

czy udalo sie rozwiazac problem?

Możesz napisać czy naprawa jeża jest prosta? Na czym polega, na wymianie tranzystorów BUZ 100? Mam problem taki w e39.

Jak przygazuje na postoju do około 2tys obr/min i spuszczam noge z gazu to obroty nie spadaja do ok 700 tylko zostaja na około 1500 i bywa, że falują, podnoszą sięi spadają. A jak go przyduszę na hamulcu lekko to się unormowują. O co chodzi? Aha i znalazłem takie oto błedy w silniku: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/981ead773e70e641.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8aba9e7743e9063a.html

Witam, Olej brał cały czas po remoncie jak i przed remontem. 1 l oleju na 2 tys km. Zareklamowalem to do mechanika, gdyz mialem podejrzenia ze nie wymienial wogole pierscieni, mimo ze za to placilem. W tej chwili jestem po kolejnym remoncie u niego tym razem na jego koszt. Tym razem wiem, ze miska byla zdejmowana, tloki wyjmowane, wiec wszysktkie czesci wymienione jak nalezy. Miejmy nadzieje. Odebralem samochod po miesiacu i sie okaze co z olejem. Niestety samochod ma falujace obroty na postoju. Bede musial do niego z tym pojechac aby to naprawil. czy ktos wie co moze byc powodem? Mechanik twierdzi ze trzeba bylo zaadaptowac przepustnice.... Pozdr.

Powiem wam, że po przeechaniu 1700 km zauważyłem, że olej nadal znika tak jak było poprzednio. Ubyło 1 l oleju. Co jest GRANE?? Pojechałem do mechanika, a on powiedział, że tak bywa na początku, że silnik musi się "ułożyć", pierścienie muszą się dopasować. Trzeba pojeździć i powinno byc dobrze. Już zaczynam wątpić czy w ogóle było coś robione. Czy wymieniał pierścienie, czy rzeczywiście robił głowicę. Jak mu to udowodnię? Mam wrażenie, że śruby pod miską oleju nie były ruszane.

Dzięki, Jednak zdecydowałem się na remont silnika. Tzn wymianę uszczelniaczy. Ale po zdjęciu głowicy, mechanik stwierdził, że prowadnice zaworowe są fatalne. Zawory kiwają się tak, że olej stoi w prowadnicach. Poza tym pierścienie też są marne. Czyli trzeba było zrobić głowicę i wymienić pierścienie. Dużo pracy i duży koszt. Ale teraz mam już to zrobione i wg mechanika z braniem oleju będzie koniec, a i silnik będzie pracował jak nowy. Co najgorsze to stwierdził, że silnik pracował albo na mineralnym, albo bardzo długo przez dziesiątki tys km miał niewymieniany olej. Również mocno się musiał przegrzać. A i głowica była zdejmowana bo nie miał orginalnej uszczelki. Stąd to branie oleju. Ktoś w Niemczech mocno o niego nie dbał. A przecież mam książkę serwisową z ostatnim wpisem z lutego 2008r. Wszystkie przeglądy sprawdziłem w centralnym komputerze serwisu BMW i zgadzały się z tym co na papierze. Mam nawet fakturę z ostatniego przeglądu. Świadczy to o mocnym oszustwie. Ktoś albo sfingował wpisy w komputerze, albo płacił za przeglądy, a serwis niemiecki nic mu w samochodzie nie robił. Jakaś paranoja. Pozdrawiam.