[e46] komputer czy mozna mu ufać

[Dura]

Pytanie kieruje przedewszystkim to uzytkowników diesli. Komputer wskazuje ile niby mozemy jeszcze przejechac kilometrów. Widze ze generalnie kilometry zmieniaja sie w zaleznosci od jazdy. Czy gdy licznik pokazuje juz 30 km mozna jeszcze te 30 km przy spokojnej jezdzie zrobic czy lepiej juz udać sie na stacje . Czy gdy benzyny jest juz faktycznie malo to czy wyswiatla sie jakis komunikat? Jakoś nie mam odwagi tego sprawdzić

[qubas]

Jak miałem e46 to raz dojechałem na stacje wolno jak mi już pokazywało 5km do końca baku i jak zalałem do pełna to okazało sie ze zostało około 1,5litra.

 

Nie powinno sie jeździć na tak małej końcówce baku bo zasysa syfy z dna baku.

[sylwo]

pamietaj tez ze jak gasisz silnik ktory mial odpowiednia temperature pracy to jak ci pokazuje 30 km do konca to zbytnio nie wierz.jak odpalisz rano to autko bedzie na ssaniu a wtedy sporo wiecej pali.bylem swiadkiem ostatnio.liczba kilometrow do pokonania zaczela tak szybko spadac ze juz myslelismy ze nie dojedziemy do najblizszej stacji benzynowej.

[BeEmWu]

kolego, ja nie ufam nawet sobie samemu, codopiero jakiejś maszynie :twisted2:

[Burner]

Czy gdy licznik pokazuje juz 30 km mozna jeszcze te 30 km przy spokojnej jezdzie zrobic czy lepiej juz udać sie na stacje.

Koniecznie udać się na stację!

Nie ma sensu jeździć na oparach, chcesz żeby 'brudy' z dna zbiornika zostały zassane, chcesz zatrzeć pompę?

Dzisiaj przy naprawdę spokojnej jeździe trasą (110km/h na tempomacie) komp pokazywał 96km możliwych do przejechania, a rezerwa już się paliła. Zjechałem na stację i zalałem. Po wjeździe do miasta te 96km szybko by się zmniejszało...

[Dura]

Czy gdy licznik pokazuje juz 30 km mozna jeszcze te 30 km przy spokojnej jezdzie zrobic czy lepiej juz udać sie na stacje.

Koniecznie udać się na stację!

Nie ma sensu jeździć na oparach, chcesz żeby 'brudy' z dna zbiornika zostały zassane, chcesz zatrzeć pompę?

Dzisiaj przy naprawdę spokojnej jeździe trasą (110km/h na tempomacie) komp pokazywał 96km możliwych do przejechania, a rezerwa już się paliła. Zjechałem na stację i zalałem. Po wjeździe do miasta te 96km szybko by się zmniejszało...

 

 

spoko, własnie takich informacji oczekiwałem.

[KFAS]

Pamiętaj nie ufaj nikomu a tym bardziej komputerom.

Ale proponuje zrobić kilka testów czy możesz oszukać komputer i jechać jeszcze na paliwie które jest w filtrze i przewodach :lol: :lol: :lol:

[qubas]

Pamiętaj nie ufaj nikomu a tym bardziej komputerom.

Ale proponuje zrobić kilka testów czy możesz oszukać komputer i jechać jeszcze na paliwie które jest w filtrze i przewodach :lol: :lol: :lol:

 

No raz na A3 mojej matki udało mi sie na rezerwie zrobić 110km i sie zatrzymał :)

[Nurek]

Pytanie kieruje przedewszystkim to uzytkowników diesli. Komputer wskazuje ile niby mozemy jeszcze przejechac kilometrów. Widze ze generalnie kilometry zmieniaja sie w zaleznosci od jazdy. Czy gdy licznik pokazuje juz 30 km mozna jeszcze te 30 km przy spokojnej jezdzie zrobic czy lepiej juz udać sie na stacje . Czy gdy benzyny jest juz faktycznie malo to czy wyswiatla sie jakis komunikat? Jakoś nie mam odwagi tego sprawdzić

 

Jak już napisali inni, lepiej nie jeździć na oparach bo zasysasz brudy z baku, możesz też doprowadzić do zapowietrzenia pompy, co w dieslach kończy się pracowitym odpowietrzaniem systemu. W benzynach wystarczy zalać benzynkę i silnik zapali.

Z moich doświadczeń wiem, że przy końcówce baku, kilometry z kompa schodzą szybciej niż rzeczywiste, nawet przy stabilnej jeździe, np. na autostradzie na tempomacie. Zdarzyło mi się już kilkukrotnie "wyzerować: wskaźnik zasięgu, a pomimo tego przejechałem jakieś 5-10 km jeszcze. Oczywiście nie polecam tego, szczególnie na autostradach za granicą, gdzie stacje są mocno oddalone od siebie, a zholowanie nie jest tanią przyjemnością :mrgreen:

[Dura]

Pytanie kieruje przedewszystkim to uzytkowników diesli. Komputer wskazuje ile niby mozemy jeszcze przejechac kilometrów. Widze ze generalnie kilometry zmieniaja sie w zaleznosci od jazdy. Czy gdy licznik pokazuje juz 30 km mozna jeszcze te 30 km przy spokojnej jezdzie zrobic czy lepiej juz udać sie na stacje . Czy gdy benzyny jest juz faktycznie malo to czy wyswiatla sie jakis komunikat? Jakoś nie mam odwagi tego sprawdzić

 

Jak już napisali inni, lepiej nie jeździć na oparach bo zasysasz brudy z baku, możesz też doprowadzić do zapowietrzenia pompy, co w dieslach kończy się pracowitym odpowietrzaniem systemu. W benzynach wystarczy zalać benzynkę i silnik zapali.

Z moich doświadczeń wiem, że przy końcówce baku, kilometry z kompa schodzą szybciej niż rzeczywiste, nawet przy stabilnej jeździe, np. na autostradzie na tempomacie. Zdarzyło mi się już kilkukrotnie "wyzerować: wskaźnik zasięgu, a pomimo tego przejechałem jakieś 5-10 km jeszcze. Oczywiście nie polecam tego, szczególnie na autostradach za granicą, gdzie stacje są mocno oddalone od siebie, a zholowanie nie jest tanią przyjemnością :mrgreen:

 

 

Dzieki za wyczerpujaca odp. Fajna coupeta

[Alti]

 

Nie powinno sie jeździć na tak małej końcówce baku bo zasysa syfy z dna baku.

 

Ludzie nie wiem skąd wam się biorą te bajki o syfach z baku?

Po pierwsze to nie ma być skąd żadnego szlamu na dnie baku. To się po prostu nie zdarza jak się tankuje na normalnych stacjach. Każdy mechanik wam to powie że przy zlewaniu końcówki z baku nie ma tam żadnego szlamu (chyba że w aucie popowodziowym). Z filtra po dużej ilości km może polecieć troszkę brudu. Tyle że ten brud jest właśnie zatrzymany w filtrze a nie lata po baku.

Po drugie to w każdym aucie jest filtr paliwa a nawet dwa. Pierwszy siatkowy przy pompie w baku. Drugi to normalny filtr paliwa. Wymieniając f. paliwa raz na 30kkm można być pewnym że spełni swoją funkcje.

Po trzecie paliwo w baku cały czas pływa podczas jazdy. Możecie być pewnymi że jest dobrze wymieszane i gdyby w paliwie pojawił się jakis szlam to zostałby wzruszony podczas jazdy.

Niemniej jazda na oparach może doprowadzić do skrócenia żywotności pompy paliwa (tej w baku) gdyż będzie ona w dużej mierze pracowac na sucho. I tyle.

Szlam to jakiś urban legend.

Wojtek

[Loocas]

Ostatnie moje tankowanie miało śmieszny przebieg.

Zapomniałem zatankować rano przed wyjazdem do pracy. Na autostradzie zapaliła się kontrolka rezerwy. Przełączyłem na tryb BC - dystans do przejechania. Po przyjaździe pod pracę komputer pokazywał 124 km. Po południu jak odpaliłem silnik komputer wskazywał tylko 96 km. Po przejechaniu 45 km autostradą (na tempomacie 110km/h) do najbliższej stacji komputer pokazywał dystans 105 km. :jawdrop:

[sylwo]

loocas cyzli wsyzstko w normie z twoim kompem.jak zapaliles silnik po poludniu to byl on"zimny" i komp pokazywal ile bys teoretycznie przejechal takim nierozgrzanym autem.

natomiast po osiagnieciu temp roboczej i przy stalej predkosci spalanie spada i dlatego ci wyswietlalo ze mozesz przejechac 105 km.pozdro.

[Loocas]

To wszystko się zgadza.

Zwróć tylko uwagę na to, że na ciepłym silniku przyjechałem pod pracę i BC pokazywał 124 km. Po przejechaniu 45 km pokazywał 105 km.

Trasa, tempo i warunki drogowe te same + dogrzewanie silnika.

[sylwo]

no to nie wiem jak to wytlumaczyc.widocznie nie ma co do konca wierzyc BC.ja na wszelki wypadek nie dopuszczam do zaswiecenia sie kontrolki rezerwy.pozdro.

[Mike68]

ostatnio dojechałem do CPNu gdy na BC wyświetliło 1km a pod dystrybutorem już / ---- / po prostu przejechałem wcześniej CPN i tak wyszło , wlałem 62,5 litra ON więc chyba już opary były , co do średniego spalania jakie wyświetla BC to ja je muszę pomnożyć przez 1.4 bo mi zaniża.

Co do pokazywania np 30km to miałem tak w trasie , jak zjechałem w miasto to szybko zrobiło się 20-10 i odliczanie szybkie więc od tych 30km może przejechałem 5km i zostało / ---- / bo on wyświetla chwilowe w danej chwili liczone chyba co 30 metrów a w trasie to piórko na gazie miałem , potem już hamowania i ruszania więc to byłą chwila aż zeszło do zera

[sylwo]

ma m nadzieje ze to 1.4 to tylko ty musisz mnozyc. :twisted2: ja sie jakos pogubilem bo ostatnio nie tankowalem do pelna.w czwartek jadac w trasie baaardzo spokojnie BC mi pokazal spalanie 4.8, ciekawe ile bylo w rzeczywistosci?

[Mike68]

miałem kiedyś przy spokojnej jeżdzie 4,6 i faktycznie po zalaniu pod korek / zawsze dolewam tak żeby palcem dotknąć :) / wyszło mi 6,5 litra więc na pewno x 1.4 u mnie , teraz miałem na trasie 600km dość agresywnej jazdy 5,7 i rzeczywiście spalił po tankowaniu 8 litrów

[sylwo]

to i tak nie jest zle, zwazywszy ze masz chipa, a nie zalozyles go po to by jezdzic spokojnie.

[Komak]

 

Nie powinno sie jeździć na tak małej końcówce baku bo zasysa syfy z dna baku.

 

Ludzie nie wiem skąd wam się biorą te bajki o syfach z baku?

Po pierwsze to nie ma być skąd żadnego szlamu na dnie baku. To się po prostu nie zdarza jak się tankuje na normalnych stacjach. Każdy mechanik wam to powie że przy zlewaniu końcówki z baku nie ma tam żadnego szlamu (chyba że w aucie popowodziowym). Z filtra po dużej ilości km może polecieć troszkę brudu. Tyle że ten brud jest właśnie zatrzymany w filtrze a nie lata po baku.

Po drugie to w każdym aucie jest filtr paliwa a nawet dwa. Pierwszy siatkowy przy pompie w baku. Drugi to normalny filtr paliwa. Wymieniając f. paliwa raz na 30kkm można być pewnym że spełni swoją funkcje.

Po trzecie paliwo w baku cały czas pływa podczas jazdy. Możecie być pewnymi że jest dobrze wymieszane i gdyby w paliwie pojawił się jakis szlam to zostałby wzruszony podczas jazdy.

Niemniej jazda na oparach może doprowadzić do skrócenia żywotności pompy paliwa (tej w baku) gdyż będzie ona w dużej mierze pracowac na sucho. I tyle.

Szlam to jakiś urban legend.

Wojtek

 

Ja również zgadzam się z tą teoria. Nie ma w zbiorniku żadnego szlamu, co najwyżej jakiś bardzo mały osad. Jednak podczas jazdy nie leży na dnie, tylko się miesza z paliwem. Wody też zawsze jest parę kropel w zbiorniku. Skrapla się np. w nocy kiedy auto stoi. Ale to też żaden problem. W starych bardzo autach, które miałem, często jeździłem do zera i nie działo się absolutnie nic.