spalanie - gaz i same problemy

[StnR]

witam

dopiero co sie zarejestrowalem i nie bardzo wiem jak to wszytko jeszcze tu dziala moje pytanko brzmi

mam e30 318is M42 zrobilem chyba najwiekszy blad w zyciu montujac gaz od tego czasu nic nie pracuje tak jak powinno

pali 16 litrow gazu ,zatarlem pompke paliwa ,wymienilem pompke na nowa niby wszystko ok a tu spalanie chyba z 18 litrow druga sprawa monter gazu zalozyl mi srube i wyjal silniczek krokowy i teraz nie wiem czy sonda dziala czy nie.jak zapale samochod to i pochodzi z pol minutki chce dodac gazu i jest tak jakby go zalewało

Jak ktos ma recepte na te objawy to prosze o pomoc PZDR

[Cuba]

Witam

 

Jeżeli od czasu założenia gazu, wszystko chodzi nie tak jak powinno, nie jest to Twoim życiowym błędem :wink:, tylko nie wiedzą lub zaniedbaniem gazownika. Spalanie na poziomie 16 - 18l gazu to dużo (tylko proszę o nie pisanie przez niektóre osoby, że to i tak nie wiele, bo jego............)

Pompkę zatarłeś, bo jeździłeś bez paliwa, albo padła ze starości.

Na temat śruby i silniczka nie będę się wypowiadał.

O gazie było już bardzo wiele, jak nie wszystko :D, użyj funkcji szukaj, a na pewno znajdziesz odpowiedz na dręczące Cię pytania

[tygrys]

ja jak mialem swojego is to tez zalozylem gaz ale taki troszki lepszy i spalala mi okolo 13litrow dobrej jazdy a jak sie spokojnie jezdzilo to okolo 11lpg pewnie co cos zjeba%%%i noi tak albo kupujesz hu^%$##@@owy gaz :twisted: albo moze masz tak gaz ustawiony zeby lepiej chodzila a wiecej dlatego pali :wink:

[dan]

mam podobny problem moja pali min13l/100km , najlepszym rozwiazaniem jest udc sie do innego sprawdzonego gazownika na sprawdzenie i wykryciu bledu , chyba ze przez ingerencje innej osoby mozesz stracic gwarancje to pozostaje ci nachodzenie swojego gaz tak dlugo az sie nauczy ustawien i bedzie cacy , ja chyba pojade do innego gaz co mi po gwarancji jesli pali pare litrow za duzo no i moze uszkodzic silnik , co do pompki paliwowej powinni zamontowac odciecie zasilania pompki po przejsciu na gaz , mam jedno pytanko podloczyli ci sie do TPS , pozdro

[AdminOld]

ja jak mialem swojego is to tez zalozylem gaz ale taki troszki lepszy i spalala mi okolo 13litrow dobrej jazdy a jak sie spokojnie jezdzilo to okolo 11lpg pewnie co cos zjeba%%%i noi tak albo kupujesz hu^%$##@@owy gaz :twisted: albo moze masz tak gaz ustawiony zeby lepiej chodzila a wiecej dlatego pali :wink:

Tygrys, jeszcze jeden taki post i wylatujesz z forum.

[kiokio]

co do pompki paliwowej powinni zamontowac odciecie zasilania pompki po przejsciu na gaz , mam jedno pytanko podloczyli ci sie do TPS , pozdro

 

chyba żartujesz, odłączenie pompy paliwa to najgorszy błąd jaki można zrobić pod żadnym pozorem nie wolno tego robic bo jest katastrofa :!:

Wtryskiwacze są chłodzone benzynaktóra jest w nieustannym obiegu, jeśli obieg ustanie, wtryski się zapieką, a jeśli ktos odpala bezpośrednio z gazu to po paru miesiacach nie używania pompy, poprostu ja przyłapuje i albo leca bezpieczniki albo pompa do wyżucenia.

 

Co do gazu na śróbę to piszę już chyba z 5-ty raz że od 1 maja 2004 nie wolno zakładać gazu na śróbe, nie przejdzie Ci przeglądu albo Ci nie wstęplują gazu w dowód.

 

Jeśli masz problemy z inst. gazowa a jest ona na gwarancji to poprostu niech zrobia tak jak należy albo niech ściągają inst. na swój koszt i oddaja Ci pieniądze, masz do tego prawo :!:

[elmoy]

Witam. Jeśli chodzi o gaz to tak jak piszą moi poprzednicy- jedź po prostu do gościa niech Ci ustawi wszystko tak jak ma być. Myślę że masz jeszcze gwarancję.

Po to jest ta gwarancja żeby w razie potrzeby z niej korzystać... Ja miałem jakieś drobne problemy z gazem (e30 316i)- poza tym za dużo mi paliła więc gość podpiął do komputera i zaraz wszystko grało.

A co do pompki paliwa to mogła się zatrzeć jak nie miałeś zbyt dużo paliwa... Mój znajomy mechanik (sam jeździ na gazie) twierdzi że w zbiorniku cały czas powinno być przynajmniej 10 litrów benzyny żeby pompka była chłodzona i sie nie zatarła.

[Falcon]

Zgadzam sie z KIokio - wylaczenie pompki paliwa po przejsciu na gaz to najwieksza gtlupota !!! .Pompa musi chodzic caly czas , bo inaczej za miesiac ja wyzucisz.Ja u siebie robie tak , ze jak zapali mi sie kontrolka rezerwy to jade i tankuje za 50 zl i mam spokoj , ale odpalam zawsze na bezynie i raz na jakis czas przegonie ja na bazynie zeby wtryski popracowaly.Mnie sie wydaje , ze ten co ci montowal instakacje to ....... nie fachowiec. Sam mam takiego kolege co montuje gazownie , ale jak on to zrobi , to masz gwarancje ze nie pojezdzisz sobie !!! Rozmawialem z klientami , u ktorych demontowal cala gazownie po tygodniu eksploatacji , bo sie jezdzic nie dalo.Moja Becia pali 15 l po miescie ,w trasie 12 l tak przy nonstop jezdzie 140-150km/h i 4 osoby w samochodzie i uwazam to za dobry wynik. Tylko tankuje wylacznie na Shelu , bo jak tankowalem na innych stacjach po potrafila zeżrec nawet 21l gazu - wiec gaz ma bardzo duze znaczenie .

Moja rada !! - zmien fachowca , bo ten to.......

[LukaszMK]

Podstawą jest żeby założyć gaz w dobrej firmie... ja zakładałem gaz w serwisie Boscha.... wydałem 1800zl i nawet sprawnie się porusza... 9-10l pali nie spalił więcej ani mniej, cały czas tyle samo... 10000km bez żadnych problemów...

i tak samo robie jak Falcon za 50zl Pb i w droge...

Tylko dobry gazownik Cie ratuje

[johnny]

Wracaj do zakładu który montował tą instalację i niech goście doprowadzaja ją do takiego stanu jak w "książce pisze" , nie kombinuj, nie jeździj do innych "gazowników".....

Jeżeli gość będzie marudził to go postrasz że oddasz sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta...zresztą po trzeciej czy czwartej wizycie tak bym właśnie zrobił.......pozatym można zawsze uzyskać poradę od Rzecznika jak dalej postępować z takim warsztatem......

 

http://www.bochnia.starostwo.gov.pl/urzad/powiatowy_rzecznik_konsumentow.htm

[__Kai__]

1. Racja - gazownicy nie mają nic do pompy paliwa i niech się od niej odp....

2. BMW na gazie MUSI jeździć poprawnie - to zależy TYLKO od umiejętności i wiadomości gazownika. Jak jest cienki to i auto nie będzie jeździć.

3. Spalanie LPG... sprawa sprzeczna, a zależy od wszystkiego i jest mało miarodajna. Teoria mówi, że spalanie LPG powinno być 15% większe od spalania benzyny, ale...

 

Reasumując: dymaj czym prędzej do gazownika, rzuć kluczykami, zbluzgaj gościa (niestety tylko tak można czasami to załatwić - smutne, ale prawdziwe) i powiedz "jutro przychodzę - auto ma chodzić jak zegarek, albo wyp...j mi z tą instalacją i kasa na stół". Sprawę znam z autopsji... Jezeli nie, to sąd, rzecznik konsumeta itd. ale to trwa wiecznie.