Akcja-wyciągnąć rozrusznik!

[robert1108]

Koledzy czy ktoś już z was,wyciągał może rozrusznik z 750?.Potrzebuje go wymontować ,bo coś mi zaczyna szwankować ,ale niestety nie zabardzo wiem jak do niego podejść.Może ktoś by mnie pokierował i podpowiedział jak do tego się zabrać :D

[TC]

no to masz problem , mechanik kiedyś mi mówił że zmieniał i jest porażka ! tylko nie wiem czy trzeba od spodu auta czy z góry go wyciągać!

[Duzy26]

jedni podobno wycagaja od gory, drudzy znowu od spodu, np tak jak u mnie rozrebrali pol zawieszenia

[robert1108]

:cry2: no to załamka

[BMW LODZ]

Siemka ja robiłem rozrusznik w tygodniu w swoim 730 bo poszedł mi automat jesli chcesz moge sie dowiedziec mechanika jak go wyjmował bo jutro jade do niego ze wspomaganiem :lol:

[Brambi]

Siemka ja robiłem rozrusznik w tygodniu w swoim 730 bo poszedł mi automat jesli chcesz moge sie dowiedziec mechanika jak go wyjmował bo jutro jade do niego ze wspomaganiem :lol:

 

W 750 jest to duzo bardziej problematyczne ze wzgledu na ciasne "upchanie" silnika pod maska.

[robert1108]

Siemka ja robiłem rozrusznik w tygodniu w swoim 730 bo poszedł mi automat jesli chcesz moge sie dowiedziec mechanika jak go wyjmował bo jutro jade do niego ze wspomaganiem :lol:

 

 

Byłbym bardzo wdzięczny jakbyś się wypytał,może on (mechanior)kiedyś wyciągał rozrusznik z v12.

[hajko]

W 750 jest to trudne, najłatwiej byłoby wyciągnąć go z kanału, ale nie unikniesz demontarzu wahaczy i odcinkaukładu wydechowego(od kolektora do katalizatora), poza tym musisz się uzbroić w porządne klucze(głównie nasadowe) oraz specjalne nasadki(zewnętrzny torx), słowem nie jest to prosta i szybka sprawa.

[Kempesso]

Zanim się zabierzesz za rozkręcanie upewnij się że wszystkie połączenia kabli są ok z grubymi kablami masowymi i kostką stacyjki włącznie. Robiliśmy rozrusznik w 728 po złożeniu wszystkiego i wymianie dwóch akumulatorów okazało się że jest słaba masa przy prawym nadkolu a roboty co niemiara

[marekp750]

wyciągałem 3 lata temu rozrusznik z V12, robiłem tulejki i

wymieniałem elektromagnes...

 

ściągasz kawałek wydechu (prawa strona), nic więcej nie trzeba

demontować

 

problem polegać będzie na narzędziach...

 

dojście od spodu (czyli kanał)

 

zabawy troche jest, ale jak jesteś sprawny manualnie to da się zrobić

(poćwiczysz przy robocie łacinę...)

[robert1108]

..hehe dzięki wielkie koledzy :modlitwa: ,o takie właśnie podpowiedzi mi chodziło.Widze że będę miał ostrą zabawę,ale cóż...

Napiszę jeszcze czemu chcę owe ujstrojstwo wydłubać-ponieważ miałem parę przypadków nie zazębienia rozrusznika z kołem i myślę że będyks zaczyna coś szwankować .Oczywiście posprawdzam wszystkie przewody i złącza żeby to wykluczyć,możliwe że zrobię fotorelację żeby ktoś inny wiedział co i jak się do tego zabrać.Muszę tylko znaleść garaż z kanałem no i dobre klucze żeby nie było niespodzianek po drodze :D

 

Witam ponownie kolegów :D

Jestem właśnie po zmianie rozrusznika w 750 v12.Chciałem zrobić fotki dla was ,ale telefon mój się zbuntował i nici,więc opiszę wam trochę co i jak.Owe urządzonko znajduje się pod kolektorem wydechowym od strony pasażera.Pierwsza moja decyzja to było wyciągnięcie go od dołu,lecz jak spojrzałem jak mi idzie odkręcanie śrub od kolektora wydechowego to szybko zrezygnowałem

Przede wszystkim warto mieć dobre klucze,bez 10 ,13,17 płaskiej jak i nasadeki z przedłużkami grzechchotką ,za nic nie idzie podejść do wszystkich śrub :( ,potrzebny też będzie garaż z kanałem

Rozrusznik wyciągałem od góry w dwóch częściach(rozpoławiałem go w środku i wyciągałem )najpierw część z bendixem,póżniej całą tą dupkę ze szczotkami.

Całą zabawę zaczynałem od odłączenia aku., wyciągnięcia zbiorniczka spryskiwacza jak i odkręcenia pod nim owego walca(chyba coś od klimatyzacji) .Po tym zabiegu zrobiło się trochę miejsca przynajmniej żeby rękę wsadzić,więc zabrałem się za odkręcanie osłony rozrusznika .Trzymała się na 3 śrubach (klucz 10) Dwie pierwsze odkręcamy z góry,trzecią zaś od dołu(potrzebna będzie 10 nasadka z długą cienką przedłużką).Po odkręceniu wyciągamy osłonę górą.

 

Póżniej odkręcamy od karoseri dwa przewody rozrusznika,(klucz 13 i 10).No i teraz dobieramy się do niego.Trzyma się on na dwóch śrubach ,jedną odkręcamy od dołu(klucz 17 nasadka z cienkimi ściankami + przedłuzka + grzechotka ),zaś drugą od góry (nakrętka jest niewidoczna z góry ,ani z dołu dlatego też pomagałem sobie małym lusterkiem aby nakierować klucz na nakrętkę).Póżniej zabrałem się za odkrecenie takiej blaszki co jest również połączona rozrusznikiem i jest ona przykręcona do silnika(trzyma ona też jakiś przewód olejowy) dostęp od dołu śruba na klucz 13.Po tym zabiegu rozrusznik wychodzi z bloku,próbowałem go całego wyjąć górą ,lecz niestety kolektory wydechowe przeszkadzają.

Rozpoławianie rozrusznika jest proste:na jego tylnej części są dwie szpilki ,które odkręcamy kluczem chyba 9 , odkręcamy też nakrętkę 13 przewodu idącego od korpusu rozrusznika do bendixa, po tym zabiegu rozrusznik nam się dzieli na dwie części które bez problemu już przejdą między kolektorem a karoserią(szczelina tam gdzie był zbiornik od spriskiwacza).

Zamontowanie drugiego to już tylko odwrotność tego co napisałem zaczynając od rozpoławiania i wsadzeniu dobrego rozrusznika.

Cała zabawa zajeła mi 8 godzin ,z przerwami na papieroska .Ja robiłem to sam ,ale najlepiej żeby były dwie osoby to szybciej by poszło.

 

Szkoda że mi telefon zastrajkował ,i fotek nie zrobiłem ,ale myśle że jak ktoś będzie się przymierzał do wyciągnięcia rozrusznika to mój opis przynajmniej po części mu pomoże :cool2:

Pozdrawiam :D

Edytowane 25 Marca 2008 przez robert1108

[hajko]

Jeśli masz problemy z zazębianiem sie rozrusznika z wieńcem, to musisz sie liczyć z uszkodzeniem wieńca na kole zamachowym. Radziłbym zacząć od oględzin wieńca, nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że w obudowie sprzęgła powinien być jakiś otwór rewizyjny, jeśli go nie ma, to będziesz musiał wymontować rozrusznik i dopiero wtedy zobaczysz, w jakim stanie jest wieniec.

[jasko1969]

Cześć Robert! Jeśli sam chcesz wyjąć rozrusznik to trzeba się trochę pogimnastykować od spodu. Ja jak mi walnęły szczotki na rozruszniku to oddałem auto do warsztatu i zapłaciłem chyba tylko ...100 pln. za robociznę. Jak już będziesz miał rozrusznik na wierzchu to sugeruję zrobić kompletny remont tj, wirnik, bendiks. Będzie spoko na przyszłość.