Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

w tym roku podobnie jak w zeszlym kiedy spadl pierwszy snieg i na drogach zrobilo sie troche slisko przytrafil mi sie moment kiedy mialem problem z opanowaniem auta. kiedy np pokonuje zakret 90 stopni i nawierzchnia jest troche sliska po zredukowaniu do 2 biegu (predkosc bardzo mala ) przy delikatnym dodaniu gazu (ok 1200 obr) w aucie momentalnie uciek tyl nastepnie po wrzuceniu na 3 bieg i dodaniu delikatnie gazu dajmy na to 1500obr czuje ze tyl zrywa przyczepnosc . Auto prawdpodobnie posiada szpere nie wiem ilo procentowa ale po zakreceniu na podnosniku 1tylnym kolem do przodu obracaly sie oba w tym samym kierunku . jest to model 325td nic nie bylo tuningowanie auto tak wyjechalo z fabryki . Jadac tym autem po sliskiej nawierzchni musze uwazac tak jakbym jechal autem z poteżna moca i na letnich oponach. Na codzien obieżdzam od kilku do kilkunastu aut i sprawdzam ich stan techniczny taka mam prace. i wiem ze zachwanie mojej 325 na sliskiej nawierzchni nie jest normalne tak jak zwyklego auta tylnonapedoego . dodam ze chwilowo tez nie dziala mi abs ale to i tak nie ma wiekszego zmaczenia bo kontroli trakcji moje auto nie posiada.

Czy wsze auta zachowuja sie podobnie??

Opublikowano
Z tymi amortyzatorami to prawda. Ja wzeszłym roku miałem stare amory już wytrzepane. Tył mi strasznie woziło bokami. W tym roku wymieniłem wszystkie amory i prowadzenie na śliskim jest o niebo lepsze. Opony zimowe mam te same co w zeszłym roku.
Opublikowano
witam

w tym roku podobnie jak w zeszlym kiedy spadl pierwszy snieg i na drogach zrobilo sie troche slisko przytrafil mi sie moment kiedy mialem problem z opanowaniem auta. kiedy np pokonuje zakret 90 stopni i nawierzchnia jest troche sliska po zredukowaniu do 2 biegu (predkosc bardzo mala ) przy delikatnym dodaniu gazu (ok 1200 obr) w aucie momentalnie uciek tyl nastepnie po wrzuceniu na 3 bieg i dodaniu delikatnie gazu dajmy na to 1500obr czuje ze tyl zrywa przyczepnosc . Auto prawdpodobnie posiada szpere nie wiem ilo procentowa ale po zakreceniu na podnosniku 1tylnym kolem do przodu obracaly sie oba w tym samym kierunku . jest to model 325td nic nie bylo tuningowanie auto tak wyjechalo z fabryki . Jadac tym autem po sliskiej nawierzchni musze uwazac tak jakbym jechal autem z poteżna moca i na letnich oponach. Na codzien obieżdzam od kilku do kilkunastu aut i sprawdzam ich stan techniczny taka mam prace. i wiem ze zachwanie mojej 325 na sliskiej nawierzchni nie jest normalne tak jak zwyklego auta tylnonapedoego . dodam ze chwilowo tez nie dziala mi abs ale to i tak nie ma wiekszego zmaczenia bo kontroli trakcji moje auto nie posiada.

Czy wsze auta zachowuja sie podobnie??

 

pokonywaj zakrety na wyzszym biegu ...nie redukuj za nisko biegi to ci nie bedzie zrywac.....delikatnie dodawaj gazu...disel nie zadusi sie na wyzszym biegu..... :norty: :norty: :norty:

Opublikowano

Miałem tak samo, delikatne dodanie gazu powodowało że tył uciekał na boki i trzeba było uważać na każdym zakręcie, więc pojechałem na kontrole zbieżności tylnych kół - było źle - mechanik wyregulował mi i teraz śmigam w zakrętach "bokiem" :) - tylko i wyłącznie dla własnej przyjenności, a nie gdy samochód tego chce :)

Więc po pierwsze ustaw zbierzność tylnych kół w bmkach to jest bardzo ważne.

 

 

Pozdrawiam i miłego śmigania

Opublikowano
witam

w tym roku podobnie jak w zeszlym kiedy spadl pierwszy snieg i na drogach zrobilo sie troche slisko przytrafil mi sie moment kiedy mialem problem z opanowaniem auta. kiedy np pokonuje zakret 90 stopni i nawierzchnia jest troche sliska po zredukowaniu do 2 biegu (predkosc bardzo mala ) przy delikatnym dodaniu gazu (ok 1200 obr) w aucie momentalnie uciek tyl nastepnie po wrzuceniu na 3 bieg i dodaniu delikatnie gazu dajmy na to 1500obr czuje ze tyl zrywa przyczepnosc . Auto prawdpodobnie posiada szpere nie wiem ilo procentowa ale po zakreceniu na podnosniku 1tylnym kolem do przodu obracaly sie oba w tym samym kierunku . jest to model 325td nic nie bylo tuningowanie auto tak wyjechalo z fabryki . Jadac tym autem po sliskiej nawierzchni musze uwazac tak jakbym jechal autem z poteżna moca i na letnich oponach. Na codzien obieżdzam od kilku do kilkunastu aut i sprawdzam ich stan techniczny taka mam prace. i wiem ze zachwanie mojej 325 na sliskiej nawierzchni nie jest normalne tak jak zwyklego auta tylnonapedoego . dodam ze chwilowo tez nie dziala mi abs ale to i tak nie ma wiekszego zmaczenia bo kontroli trakcji moje auto nie posiada.

Czy wsze auta zachowuja sie podobnie??

 

 

ja mam tylko 1.6 i juz czasem kontrowalem zeby ludzi na zatoczce autobusowej nie skosic jak kosa..........lekki desczyk i jechal jakbym po lodzie sie poruszal-pelne skupienie przygotowany w kazdym momecie na poslizg tyłu. Zebiralo mi opony

na tyle na pocztek zbieralo lewy tyl od zew. potem znalazla sie ta opona na innej stronie i juz kiera krzywa, tak manewrowalem kolami zeby bylo dobrze

pojechalem na zbierznosc-niby tam bylo ok, zmienil kont pochylenia bo kola staly za pionowo-pozmenial chlopak i potem robilem probe. w warunkach takich ze normalnie to wpadalem w nadsterownosc i bylo znacznie lepiej

Opublikowano
najpierw musisz rozpiac cale tylnie zawieszenie potem sprawdzic sworznie plywajace i wszystkie simsmbloki . szpilki koszyka i gomowe mocowania . I dopiro mozna ustawiac zbieznosc . auto jezdzi jak po szynach .
Opublikowano
tak wiec mam pekniete 2 sprezyny na ostatnim zwoju ,byc moze to jest przyczyna łatwego wpadania w poslizg na sliskiej nawierzchni. auto mimo to sie zabardzo nie obniżylo ,wlasciwie ten ostatni zwoj nie pracuje podczas jazdy moze tylko ma funcje stabilizacyjna sprezyny. amortyzatory wg mnie nie sa w nagorszej kondycji, nie slychac zeby dobijaly do konca na dolach , z tylnego zawieszenie nie wydobywaja sie jakies niepozadane odglosy. po tej sytacji sprawdzilem jak sie zachowuje auto na suchej nawierchni przytrozke wiekszych predkosciach i faktycznie tyl auta jest malo stabilny.
Opublikowano
nadal upieram sie rozepnij zrob porzadnie i ustaw zbierznosc na sworzniu plywajacym nie mozna sprawdzic luzu jak jest spiety te auta ida jak po szynach . chyba ze zle jest zbierznosc wystarczy troszke i kicha
Opublikowano
tak wiec mam pekniete 2 sprezyny na ostatnim zwoju ,byc moze to jest przyczyna łatwego wpadania w poslizg na sliskiej nawierzchni

 

Wymień je jak najszybciej. Mój brat miał mały wypadek w Uno prawdopodobnie przez pękniętą spręzynę z tyłu. Podczas wyprzedzania w zimie obróciło go i zatrzymał się na płocie (nic mu się nie stało) samochód trochę gorzej wyglądał.

Pozdrawiam.

Krzysiek


Było:

E36 318 is coupe 93'

E36 323i sedan 97'

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.