[b] :?: DZWONI PRZY TYLNYM KOLE JAK BYM CIĄGNĄŁ PUSZKI

[DAN-LZ]

DZWONI GDY JADĘ PO KOSTCE BRUKOWEJ,KTÓREJ W CENTRUM ZAWSZE SPORO A SŁYCHAĆ ŻE AŻ LUDZIE SIĘ ODWRACAJĄ. NA POCZĄTKU JEDEN GENIUSZ WYRZUCIŁ WSZYSYKO Z BĘBNA OD RĘCZNEGO, PRZESTAŁO NA JAKIŚ CZAS. POTEM ZNOWU DZWONI- KUPIŁEM WSZYSTKIE ELEMENTY RĘCZNEGO DO BĘBNA, NACIĄGĄŁEM LINKI I PRZESTAŁO . . . . NA 3 DNI! MECHANIK MÓWI ŻE BEEMKI ZAWSZE DZWONIĄ, ALE MYŚLĘ ŻE TO GŁUPIE TŁUMACZENIE. JEŚLI MACIE JAKIEŚ PROPOZYCJE TO PISZCIE. POZDRAWIAM[/b]

[york524]

kolego jak wszystko poskladasz do kupy porzadnie,to nie powinno dzwonic.mi tez dzwonilo bo wypadly mi te zawleczki od szczek,rozebralem,posmarowalem tu i owdzie,zlozylem i jest elegancko.teraz dzwoni mi z drugiej strony,ale to juz klocek,w ktorym przy wymianie za mocno podgialem blaszki ktore wchodza w cylinderek,i stuka sobie o tarcze.

[Robcik]

Wybite tuleje tylnej belki potrafią dzwonić a dodatkowo jeszcze czuć stukanie w budę przy zmianie biegów, szczególnie na niższych biegach.

 

kolego jak wszystko poskladasz do kupy porzadnie,to nie powinno dzwonic.mi tez dzwonilo bo wypadly mi te zawleczki od szczek,rozebralem,posmarowalem tu i owdzie,zlozylem i jest elegancko.teraz dzwoni mi z drugiej strony,ale to juz klocek,w ktorym przy wymianie za mocno podgialem blaszki ktore wchodza w cylinderek,i stuka sobie o tarcze.

 

Proponuję sprawdzić to o czym pisze york524.

Dla mnie też dzwoni klocek przy tylnym kole, bo zgubiłem metalową klamrę przy zacisku, co powoduje, że klocek stuka o tarczę, co objawia się metalicznym stukaniem.

Lada dzień wymieniam u siebie cały układ hamulcowy i będzie koniec ze stukaniem :wink:

[york524]

najpierw proponuje zarzucic robocze obuwie,i okopac porzadnie tylne oponki.slychac od razu,jesli jest to zwiazane wlasnie z ukl.hamulcowm

[muras73]

Spróbuj takiej metody. Jadąc po tym bruku gdy słyszysz ten odgłos dzwonienia naciśnij lekko lewą nogą hamulec i słuchaj czy hałas zniknie. Jeśli tak to na 100% dzwoni zacisk hamulcowy. Musisz sprawdzić sprężyny czy dobrze trzymają i czy nie ma zbyt wielkiego luzu w uchwycie.

[__Kai__]

Mhm, muras73 - dobry sposób. Tak można wyeliminować lub namierzyć "dzwoniące" hamulce. Sprężyna (blaszka) w wewnętrznych klockach z tyłu potrafi narobić hałasu jak jej nie ma lub nie trzyma klocka w tłoczku.

A jeżeli po naciśnięciu hamulca i zaciągnięciu ręcznego (naprężeniu) będzie dalej dzwoniło - szukaj w zawieszeniu.

[Maciey]

MI DZIS ZACZELO rzęzić...

 

 

Przy pozadnym zacisnieciu recznego się ucisza - co to może byc ? Dodam ze byla chlapa, mrozy itp. Niezbyt sprzyjajaca pogoda ale to raczej znaczenia nie ma ..

[Danek24]

Ja bym stawiał na "okular" tak to niektórzy nazywają. A faktycznie jest to łącznik tyle ze innaczej troszke wygląda. Taki krótki w pozycji teżącej w przedniej części tylnego zawieszenia. To samo kiedyś miałem w E34 mało kto to wymienia a potrafi gruchać

[magik0123]

KOLEDZY WYSTARCZY ZOBACZYC NA KLOCKI TO ONE W ZACISKU SIE WYRABIAJA I ZACZYNA SIE ROBIC LUZ I DZWONIA JA MAM TO SAMO WYRABIAJA SIE I JAK WJERZDZASZ NA DOLEK UDERZAJA W ZACISK I DZWONI A JEST TO WKURZAJACE:mad2: POZDRO

[Jawor]

Stawiam na poduszki tylnych amortyzatorów.

[kacza]

ja stawiam na klocki tak jak u mnie ,nie biją o tarcze tylko mają troche luzu w zacisku.Test- sprubuj jak jedziesz po kostce z otwartym oknem i sciszoną muzyką trzymac lekko pedał chamulca i słuchaj czy jest cisza a puzniej napisz na forum jak było.

[katar14]

jezli masz kołpaki sprawdz - sa tam sprezynki - mam to samo ale w berlingo - dwa sezony dochodziłem co dzowni a to kołpak

[kacza]

DZWONI GDY JADĘ PO KOSTCE BRUKOWEJ,KTÓREJ W CENTRUM ZAWSZE SPORO A SŁYCHAĆ ŻE AŻ LUDZIE SIĘ ODWRACAJĄ. NA POCZĄTKU JEDEN GENIUSZ WYRZUCIŁ WSZYSYKO Z BĘBNA OD RĘCZNEGO, PRZESTAŁO NA JAKIŚ CZAS. POTEM ZNOWU DZWONI- KUPIŁEM WSZYSTKIE ELEMENTY RĘCZNEGO DO BĘBNA, NACIĄGĄŁEM LINKI I PRZESTAŁO . . . . NA 3 DNI! MECHANIK MÓWI ŻE BEEMKI ZAWSZE DZWONIĄ, ALE MYŚLĘ ŻE TO GŁUPIE TŁUMACZENIE. JEŚLI MACIE JAKIEŚ PROPOZYCJE TO PISZCIE. POZDRAWIAM[/b]

a tak wogule kolego to chyba Caps Lock ci sie zacioł :nienie:

[Maciey]

MI DZIS ZACZELO rzęzić...

 

 

Przy pozadnym zacisnieciu recznego się ucisza - co to może byc ? Dodam ze byla chlapa, mrozy itp. Niezbyt sprzyjajaca pogoda ale to raczej znaczenia nie ma ..

 

tak napisałem wcześniej okazało się że jakaś pierdółka w ręcznym tzn w bębnie się rozsypała. Koszt roboty 30zł u mechanika...

[DAN-LZ]

KOLEDZY WYSTARCZY ZOBACZYC NA KLOCKI TO ONE W ZACISKU SIE WYRABIAJA I ZACZYNA SIE ROBIC LUZ I DZWONIA JA MAM TO SAMO WYRABIAJA SIE I JAK WJERZDZASZ NA DOLEK UDERZAJA W ZACISK I DZWONI A JEST TO WKURZAJACE:mad2: POZDRO

Witam, masz rację. Okazało się tak jak piszesz.

[DAN-LZ]

DZWONI GDY JADĘ PO KOSTCE BRUKOWEJ,KTÓREJ W CENTRUM ZAWSZE SPORO A SŁYCHAĆ ŻE AŻ LUDZIE SIĘ ODWRACAJĄ. NA POCZĄTKU JEDEN GENIUSZ WYRZUCIŁ WSZYSYKO Z BĘBNA OD RĘCZNEGO, PRZESTAŁO NA JAKIŚ CZAS. POTEM ZNOWU DZWONI- KUPIŁEM WSZYSTKIE ELEMENTY RĘCZNEGO DO BĘBNA, NACIĄGĄŁEM LINKI I PRZESTAŁO . . . . NA 3 DNI! MECHANIK MÓWI ŻE BEEMKI ZAWSZE DZWONIĄ, ALE MYŚLĘ ŻE TO GŁUPIE TŁUMACZENIE. JEŚLI MACIE JAKIEŚ PROPOZYCJE TO PISZCIE. POZDRAWIAM[/b]

a tak wogule kolego to chyba Caps Lock ci sie zacioł :nienie:

Witam! to był mój stary post, zdziwiłem się że "wypłynął" po takim czasie. A co do DUŻYCH LITER to fakt dawniej tak pisałem (chyba z przyzwyczajenia) ale od pewnego czasu wiem ,że nie należy tego praktykować więc piszę już normalnie.