Czy bać się auta po pękniętej głowicy i wymianie sprzęgła?

[YatzeK]

Witam

 

Dzisiaj byłem u mechanika sprawdzic E34 M50B25 '95 które zamierzam nabyć.

 

No i dowiedziałem się, że autko ma wymienione kompletne sprzęgło i głowicę. A to dlatego, że ktoś nim tak pojechał, że sprzęgło się spaliło, a silnik zagotował tak, że pękła głowica.

 

No i teraz mam problem - czy takiego auta z nowym sprzęgłem i głowicą trzeba się bać? Zmierzona kompresja 12 - 12,3 atm na każdym cylindrze, silniczek mruczy równo, ładnie się wkręca na obroty, jedynie uszczelka pod pokrywą cieknie i moczy olejem świece. A świece mimo, że nie wymieniane od co najmniej 15kkm, są bez nagaru, nigdzie nie upalone.

 

A propos sprzęgła - czasami przy łagodnym starcie coś lekko szarpie - sprzęgło? dyfer? Poduszki tylnej osi? Przy dynamicznym starcie - spokój.

 

Ogólnie silnik i całe auto sprawia wrażenie całkiem niezłej kondycji i mam zgryz - brać czy nie brać? Czy tej wymiany sprzęgła i głowicy się nie bać?

 

Pomóżcie, bo nie wiem co mam robić...

 

Z góry dzięki

[solaris520]

Witam.

Wymienionej głowicy i sprzęgła nie musisz się obawiać - jak kompresja równa wszędzie, praca silnika ok. to należy liczyć, że jest to zrobione przyzwoicie. Ze sprzęgłem też - przynajmniej masz zmartwienie z głowy Delikatne szarpanie przy ruszaniu to może być zarówno sprawa tulei tylniej belki (połączone ze stukotaniem), luz na wale jak i coś w moście.

 

Zawsze przy kupowaniu samochodu kupujesz chcąc nie chcąc parę zagadek, które rozwiążesz prędzej czy później. Wiadomo, że w przypadku 525 M50 aż korci, żeby nie raz sprawdzić 192kM - i pewnie autko nie raz było do tego celu wykorzystane, ale jak ten samochód Cię interesuje, to skontroluj jeszcze, czy nie jest po wypadku, czy nie ma rdzy (progi, krawędziówki drzwi), jak działa elektronika.

Jeżeli wszystko akceptujesz i cena Ci pasuje, to kupuj.

Pozdrawiam, marek.

[tomekpez]

to ze sprzegło było wymienione to chyba pozytywnie a co do głowicy to nie jest zaden problem jeslki zrobiła to osoba ktora sie zna na rzeczy

[YatzeK]

Dzięki za odpowiedzi.

 

Właśnie problem w tym, że poza tym auto proste jak strzała - podłużnice, pas przedni, podłoga bagażnika - proste, bez śladu pofałdowań, wszędzie na spawach ani śladu lakierowania, wszystko wygląda na fabryczne.

 

Licznik by kręcony i to nieźle, ale to akurat nic szczególnego w kilkunastoletnim samochodzie sprzedawanym w PL.

 

Ale skoro silnik i skorupa zdrowe to chyba ponegocjuję cenę i się w to wpakuję. Najwyżej będę płakał

 

Zdam relację jak już się to dokona.

 

 

Jeszcze raz dzięki.

[Jawor]

Co do sprzęgła to może padnięte łożysko oporowe?

 

Wątpię, żeby ktoś zakładając nowe sprzęgło nie zadbał o to, ale w Polsce różne rzeźby można zobaczyć...

[vodka40]

Witam,

 

Jak jesteś z Lublina i masz obawy co do auta to podjedz do

 

Bosch Service Auto Perfekt Sawa

ul. Związkowa 18

 

Ja w swoim E34 miesiąc temu przerabiałem wymianę głowicy i auto nieźle teraz śmiga :)) więc mogę Ci powiedzieć, że nie ma się co bać. Z tym, że mam pewność, iż zostało to dobrze zrobione. Dlatego odżałuj 100 PLN na fachową diagnostykę a uchroni Cię przed późniejszymi wydatkami.

 

/Andrzej

[Robokop]

Jak szarpie to może byc też koło dwumasowe padnięte :(

[jerzy]

ja w innym silniku ,wymieniałem ,głowicę, 525i 12V, ale wiem jak jest zrobiona przynajmniej, a szarpanie mam tez np. jak jadę przez Kraków w korkach , gdzieś sprzęgło się rozgrzewa i szarpie ,tak jest oki, u mnie nie ma dwumasy, ponoc moga też być luzy na krzyżaku, poduchy jak przedmówca pisał ''na tylnym, moście, acha, co do oleju, mam podobny problem, na 1-m cyl. cieknie na zewnątrz olej, i jeszcze nie sprawdziłem z braku czasu, czy to nie sa miejsca wycieku gumek w głowicy, co się wałki wyciąga, podobno jest ta mozliwość--jesli silnik chodzi i buda dobra to bierz i już, wszystkiego nie przewidzisz, u mnie taki motor KATUJE co dzień młody łebek, to auto od popołudnia do 1-ej w nocy caly czas piszczy po rynku i co dwa dni pali gumy, i jezdzi i to niezle na dwujce jeszcze obraca kołami--jak się panie uda!!! pzdr :arrow: :arrow: :arrow:

[ZacAnaheim]

Jesli , ktos spalil sprzeglo.....i zagotowal do pekniecia - to trudne nie jest - wystarczy niezle palić kapcie.....A rwanie przy starcie masz na bank od dwumasowki :) mialem to samo....i to nie bedzie belka raczej :) - normlany objaw w beemkach katowanych.Rozumeim ze jaklekko dodajesz gazu i ruszasz z polsprzegla to ci szarpie buda....:) Pozdrawiam.

[YatzeK]

:cry:

Dokładnie takie są objawy.

Przy dynamicznym starcie nic takiego nie odczuwam.

Czyli jeżeli to koło dwumasowe to jaki może być orientacyjny koszt wymiany? Części + robocizna?

I jeszcze jedno - można z tym jakiś czas jeździć? Czy to grozi poważniejszymi konsekwencjami?

Liczę na szybką odpowiedź, bo poza tym auto wygląda na tyle interesująco, że chyba je kupię. A nie chciałbym wdepnąć w rzadkie g...

[ZacAnaheim]

Powiem CI tak....zawsze mozesz sprobowac używke dostac :) nowa podejrzewam ponad 1 tys :) a ile ponad to nawet nie chce spekulowac :).....Wiesz....jest szansa ze Ci to ustanie....u mnie tak bylo...co oczywiscie nie eliminuje pozniejszej wymiany.....Ja narazie w jedej tak mam i jezdze juz ponad 30 tys zrobilem...zadnych powaznych objawow...Nauczylem sie ruszac tak zeby nie trzepalo... :mad2: :mad2:

Czasami ten objaw wogole zanika :) Jak ktos wsiada do mojego samochodu czyt. Ojciec lub kobieta , to zdarza sie poszarpac...Ale spokojnie nic Ci sie nie stanie jak tak pojezdzisz...Zagladaj na szroty i szukaj pomalu jesli jestes esteta-paranoikiem :) Pozdrawiam.