Nie pali na jeden gar

[Nosek]

Siemanko, niestety mam nowy problem.... otoz zaczelo mi szarpac silnikiem jakis czas temu. Sprawdzilem cewki i okazalo sie, ze jedna byla padnieta. Wymienilem ja i wszystko wrocilo do normy. Niedlugo po tym zaczelo znowu szarpac wiec stwierdzilem, ze pora powymieniac wszystkie cewki. Niestety nie dalo to zadnego efektu. Kable sa dobre, a swiece i cewki nowe, a dalej nie pali na jeden cylinder. Po wyjeciu swiecy okazalo sie ze jest zupelnie sucha, wiec wiadomo juz, ze nie dostaje paliwa. Ktos madry powiedzial mi ze moze to byc wtryskiwacz, wiec czym predzej go wymienilem, ale niestety nic. Najdziwniejsze jest to, ze caly cyrk zaczyna sie dopiero jesli silnik rozgrzeje sie do odpowiedniej dla jego pracy temperatury, jak jest zimny wszystko dziala ok. Dodam, ze dzieje sie to za KAZDYM razem kiedy silnik sie rozgrzeje i jest to caly czas ten sam cylinder. Czy sa jeszcze jakies pomysly? Juz nie wiem za co sie brac.

[alox]

Witam,

posprawdzaj elektrykę,a najlepiej jak byś miał dostęp do oscyloskopu,wtedy zobaczysz czy dochodzi sygnał do wtyskiwacza.

 

Olek

[Nosek]

Niestety prawdopodobnie sprawdzily sie moje podejrzenia... okazalo sie, ze komp stal po 4cm w wodzie, bo zatkaly sie rynienki... Mozna cos z tym jeszcze zrobic? Czy pozostaje tylko wymiana kompa? Ile takie cos kosztuje? I czy moze to byc jeszcze cos poza tym?

[kiokio]

No to współczuje, mozesz go rozebrać umyć w czystym spirytusie(alkochol wypiera wodę) jeśli ścieżki nie zaśniedziały to może da się go odratować pod warunkiem że nic nie walneło, widziałem taki komp w Omedze MV6 kompletnie zalany i aż zielone ścieżki miał, no i po osuszeniu chodził jeszcze przez jakiś czas dopuki się ścieżki do reszty nie utleniły.

[toptuning]

Niestety prawdopodobnie sprawdzily sie moje podejrzenia... okazalo sie, ze komp stal po 4cm w wodzie, bo zatkaly sie rynienki... Mozna cos z tym jeszcze zrobic? Czy pozostaje tylko wymiana kompa? Ile takie cos kosztuje? I czy moze to byc jeszcze cos poza tym?

popytaj gości co naprawiają komórki, podobno jest jakis ratunek na zalane układy (podgrzewanie czy cós tam) tak naprawiaja utopione komóry

[alox]

Witam,

wyciągnij i wysusz go a może będzie dobrze działał.

 

Powodzenia Olek

[Nosek]

Witam,

wyciągnij i wysusz go a może będzie dobrze działał.

 

Powodzenia Olek

 

Juz go wysuszylem i umylem izopropanolem, ale niestety nic :cry: Jutro przejde sie do jakiegos serwisu gsm, moze cos wykminia.

[waldek500]

jak sie zamoczył to go do wanny z ultradzwiekami. maja takie ci co telefony kom. naprawiaja. 99 procent skutecznosci.

pozdro.

[kiokio]

jak sie zamoczył to go do wanny z ultradzwiekami. maja takie ci co telefony kom. naprawiaja. 99 procent skutecznosci.

pozdro.

Pod warunkiem że nic się nie upaliło i nie zaśniedziało a po drugie to ultradzwięki to ostateczność i na krótko to działa jeśli działa - powstaja mikro pęknięcia na powieżchniowych lutach i czasem może być tylko gożej

[waldek500]

kiokio gdzie ty to wyczytałes?? powiem szczerze rozsmieszyłes mnie. ty wiesz ile rzeczy ja tak wykapalem?? ze 200 telefonów i ze 100 innych rzeczy i wszystko po dzis dzien dziala.

[kiokio]

zapytaj pierwszego lepszego elektronika to Ci powie poza tym mam kumpla który w GSM'ie siedzi b długo i jak jeździłem do niego z zalanymi płytami gł. od Laptopów to mówił mi że to nie przejdzie bo za bardzo się grzeje i siada po jakimś czasie i jak narazie zawsze miał racje. Chodzi o to że tam gdzie nie ma temperatury to może i to działa, ale komp od samochodu bardzo się grzeje a co za tym idzie płytka tam pracuje a ultradzwięki osłabiają luty, ale można spróbowac nie mówie nie, poza tym ja nie mam z tym do czynienia może mój znajomy nie umie tego robić być może masz rację

[Nosek]

Znalazlem kolesia, ktory pracowal kilka lat w niemcowni w BMW i naprawial elektronike. Powymienial mi popalone czesci, polakierowal plytke i dodatko jeszcze wgral mi nowe oprogramowanie (chip-tuning). Autko ponoc ma teraz okolo 20 konikow wiecej i juz nie strzela w kolektor. Wszystko jest ok, ale dalej czasami jakos go telepie na wolnych obrotach. Od czego to moze byc jeszcze zalezne? Jeden machanior powiedzial mi, ze moze to byc spowodowane luzami w wyjechanym rozrzadzie, ale przeciez ponoc w tych silnikach nie rusza sie rozrzadu. Z czym moge jeszcze kombinowac?

[barto]

witam

przytocze problem w moim byłym BMW, teraz szwagier nim jeździ i pewnego dnia 3 cylindy mu wyleciały, na gazie super, a na benzynce nie chodzi jak powinien (3 cyl to tak ja TICO :lol: ). Tak więc zamówiłem wtryski, ale naszczescie od ręki ich nie wziąłem. A szwagier nudząc się porozpinał jakieś grube kable i je wyczyścił (styki). Po odpaleniu uśmiech zagościł na jego twarzy bo samochodzik pieknie na 6 garach pracuje. narazie nie powiem dokładnie gdzie ten kabelek jest bo tylko telefonicznie w skrócie powiedział mi ze naprawił. I druga sprawa to silnik M20 i możliwe jest ze ta elektryka nieco inaczej wyglada w M50. No ale sprobowac zawsze mozna. A pozatym mówisz ze to tylko na niskich obrotach ci zatelepie silnikiem, a u niego cały czas tylko 3 cylinderki paliły takze byc moze ze to inna beczka, no ale podzielic sie doświadczeniami zawsze mozna.

[Nosek]

No i juz wszysko jasne (przynajmniej tak mi sie wydaje :)). Komp byl faktycznie zjarany i to przez niego nie palil na jeden gar, ale silnik telepalo nie przez niego, a przez wyjechany rozrzad. "Strzaly" tez byly przez niego spowodowane. Wszystkie czesci juz kupione, autko na warsztacie i jutro niby ma byc gotowe. Zobaczymy jak bedzie dalej.