Skocz do zawartości

Co sądzicie o gazie??


pablos144

Rekomendowane odpowiedzi

dobra instalacja dobrze wykonana zda egzamin. jak chcesz to robic u pana Kazia w stodole to juz cieżka sprawa.

Podam przykład moj sasiad zakladal gaz do passata polecilem mu mojch gazownikow nie bo 70 zl róznicy i tak mu zrobili ze przez tydzien palilo mu 30-40 litrow na 100 zalamany pojechal do nich. Nic mowia ze cos nie tak musi miec w glowie. Ok wkurzyl sie pojechal do mojego okazlao sie ze cos tam nie dokrecili i gaz normalnie uchodzil powoli jak jechal. Wiec to jest przykład naszych przydomowych fachowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam e36 1,6 m40 i gaz (nie sekfencyjny) i ja jestem w 10000% zadowolony nie czuje ruznicy miedzy gazem a benzyna na gazie juz kilka razy 200km/h prulem i na stacje sie przyjemnie wjezdza gdzie mowie do pelna i place 50 60 zl co mi starzcza 250 400 km w zaleznosci jak jezdze a jezdze dynamicznie bo tak lubie na trasie na na niemcy na niemieckim gazie zrobilem rekor na baku gazy 430km w polsce niestety duzo duzo mniej dodam ze bytle mam 40l to gazy wchodzi okolo 33l

zobacz 33Lx1,75zl (tyle place za gaz) = 57,75

33Lx4,30zl (nawet nie wiem po ile benzyna stoi szczelam) = 141.9zl

roznica ogromna a a na 33l benzyny zrobisz pare kilometrow wiecej niz na 33l gazu a kasy ci jeszcze duzo a duzo zostaje

Wiec to co ci podalem mowi same ze siebie duzo jezdzisz nie zastanawiaj sie tylko zakladaj gaz tym bardziej ze wycofali sie z podniesienia akcyzy na gaz a bezyna bedzie caly czas zrozec a nawet jak by gaz zdrozal zawsze bedzie taniej jak bezyna POZDRWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do wydatków związanych z użytkowaniem gazowni, o kórych pisze ircowiec musisz jeszcze dodać koszt założenia samej instalacji, częstsze wymiany świec i kabli, oraz zwiększone ryzyko uszkodzenia niektórych części - jeśli mimo to Ci się to kalkuluje, to ja bym zakładał - jeśli dużo jeździsz, to w najgorszym razie za zaoszczędzone pieniądze (oczywiście w przeliczeniu, bo nie zakładam, że będziesz je odkładał :wink: ) kupisz sobie drugi silnik z osprzętem :idea:

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdziłem dwoma autami zagazowanymi. Z obydwoma miałem problemy: a to wahania obrotów, a to dusił się, a to gasł na skrzyżowaniu. Ale podobno to były kiepskie instalacje zakładane w "garażu". W tej chwili tez sie zastanawiam na e46 w dieslu albo do benzyny włożyc dobrą sekwencję. Jazda na gazie wychodzi chyba troche taniej niż dieslem, a zakładając ze cena ON ma wynieść ponad 3,8 to bedzie dużo drożej. Dochodzą do tego problemy z turbiną czy pmpą w dieslach. A tak często chyba nie padają silniki zagazowane jak turbiny. To takie moje skromne zdanie może sie mylę chetnie posłucham waszych opinii.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeżdżę stosunkowo niedużo i nie zamierzam instalować gazu, każdy kolega , który ma auto z gazem ma też z nim problemy, pewnie nawet jak częściej się odwiedza warsztat to i tak z gazem wychodzi taniej ale szkoda tych nerwów, że nie chodzi bunia jak trzeba, poza tym zapaszek gazu też jest nieprzyjemny...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie jeździl i to całkiem nieźle. też mam założony gaz II gen i jestem zadowolony, załóż sobie dodatkowo blos, nie bedzie strat az tak dużych a przede wszystkim nie bedzie strzelał. ja od pół roku latam na gazie z blosem i jestem zadowolony i w kieszeni zostaje. pozdro
IVI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam e36 316i zalozylem niedawno gaz i jestem z niego bardzo zadowolony.I jeżdze za niecale 2zł a nie za niecale 5 zł co jest duza róznica :) ja sie nie zastanawjalem czy zakladac czy nie od poczatku planowalem zalozenie gazu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do aut co niby sa wieczne problemy z nimi z powodu gazu jak by takie autko odwiedzili raqz najlepiej 2 razy w roku gazownika to nie bylo by problemu a nie czekac az sie cos spipcy i dopiero warsztat i podwojne koszty bo wczesniej sie sepil albo zasada jazdzi jest dobrze po co mu gazownik gaz nie jest juz taki zly dla silnika teraz juz jest tyle dodatkow na stacji do paliwa i itd ze silnik jest odpowiednio konserwowany a do tego wszystkiego dochodzi pazernosc na bezyne i odpalanie na gazie to silnik dostaje w dupe i wtryski Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W grudniu będzie 4 rok jak załozyłem w swojej BMW E-36 gaz, od tej pory nie miałem żadnych problemów z autkiem...leję i jeżdżę. No jeden może był... pompka paliwa się spaliła ale to z mojej winy bo jeździłem zbyt długo na rezerwie benzyny...Koszt wymiany 140 zł....poza tym nie widzę różnicy w jeździe gaz-benzyna. Jesli miałbym drugi raz zakładać to nawet chwili bym się nie zastanawiał... :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W grudniu będzie 4 rok jak załozyłem w swojej BMW E-36 gaz, od tej pory nie miałem żadnych problemów z autkiem...leję i jeżdżę. No jeden może był... pompka paliwa się spaliła ale to z mojej winy bo jeździłem zbyt długo na rezerwie benzyny...Koszt wymiany 140 zł....poza tym nie widzę różnicy w jeździe gaz-benzyna. Jesli miałbym drugi raz zakładać to nawet chwili bym się nie zastanawiał... :cool2:

 

Brawo dla tego pana dobra instalacja dobra exploatacja i oprucz zaoszczedzenia pieniedzy na paliwie niema sie co spodziewac wiekszych strat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie patrzec zakładajac gaz po kilkunastu tys. km szykuj sie n aremot silnika. Znam kilka taskowkarzy ktorzy jezdzili na gazie jednemu i drugiemu padły silniki. Silnik potrzebuje prawidzego paliwa. Moj ojciec ma passata w gazie i ciagle nazeka ze mu gazie małe obroty itp. zreszta badania sa drozsze z gazem;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaz był założony przy 170 000 km obecnei jest 280 000 i dalej śmiga.

 

na gazie nigdy nie bedzie chodził tak jak na beznynie to fakt. ale jezeli ktoś nie potrafi dbac o auto - to nei ma różnicy czy gaz czy benzyna i tak go zajeździ.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie patrzec zakładajac gaz po kilkunastu tys. km szykuj sie n aremot silnika.

 

:duh: no comment...

 

A tak zbierając do kupy wszystkie wypowiedzi. Nie zakładaj zwykłego gazu tylko sekwencje - z biegiem czasu i tak oszczedzisz na portfelu i nerwach. Mniej Ci spali na sekwencji, nie ma odczuwalnego spadku mocy, nie kicha, nie musisz po mechanikach jezdzic, dłuzej można jezdzić na jednych świecach. Lej dobry gaz, regularnie jezdzij na regulacje gazu, wymieniaj filterki, nie czekaj aż sie coś popsuje i wszystko bedzie ok, na wieksze koszty spowodowane użytkowaniem gazu raczej nie licz :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem na sekwencji BRC juz 15 tys i nie mam z nia najmniejszego problemu. No moze ostatnio jakies falowanie obrotow ale wymiana skopanej lambdy wszystko przywrocila do normy. Jestem baaaardzo zadowolony a szczegolnie pod dystrybutorem ;)
Compact sprzedany. Teraz E46 i to w kombi :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.