Skocz do zawartości

TUDM: long story - DYNAVIN - sierpien


tudm

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Sprężyny tylnego zawieszenia wymiana:

 

Najpierw musimy kupić sprężyny, standardowe to numer: 4208431, firmy Lesjöfors, które ponoć są dawane na pierwszy montaż. W ofercie firmy są jeszcze sprężyny typu Heavy Duty – jak przeczytałem na stronie producenta dla osób często jeżdżących z dużymi obciążeniami lub z przyczepą. W sumie myślałem o taki w kontekście naszych polskich dróg ale dałem sobie spokój a ponadto były niedostępne.

Mi udało się kupić po 135zł za sztukę.

http://img339.imageshack.us/img339/9995/sprdk8.th.jpg

 

Odkręcamy koło i widzimy takie kwiatki:

%5B480%3A480%5Dhttp%3A//img339.imageshack.us/img339/2952/spr2nv9.jpg

Ten mały kawałek leżał na wahaczu i dość głośno hałasował na wybojach.

 

Gdy już mamy ściągnięte koło, kluczem 18 odkręcamy amortyzator i wyciągamy śrubę by wahacz mógł swobodnie się poruszać.

http://img339.imageshack.us/img339/4948/spr3jp0.th.jpg

 

Odginamy wahacz i wyciągamy starą sprężynę, po czym wkładamy nową również odginając wahacz ku dołowi. Najlepiej zrobić to przy użyciu jakiejś dźwigni, raczej niezbędna będzie pomoc drugiej osoby.

Teraz musimy przykręcić śrubę od amortyzatora. Aby precyzyjnie i bez wysiłku ustawić położenie amortyzatora względem wahacza podłożyłem stojak pod koło i opuściłem lekko podnośnik.

http://img339.imageshack.us/img339/8484/spr5fv4.th.jpg

 

Porównanie wysokości zawieszenia z nową i pękniętą sprężyną:

Nowa pęknięta

http://img339.imageshack.us/img339/8384/spr6zr8.th.jpg http://img339.imageshack.us/img339/2129/spr7lw5.th.jpg

 

Jak widzicie poniżej, druga sprężyna miała odłamany większy kawałek. Dodatkowo kolory kropek są różne, więc ktoś już wymieniał sprężyny. Na nowych nie ma w ogóle tych kolorowych znaczków.

http://img339.imageshack.us/img339/7679/spr8zq7.th.jpg

 

Podczas jazdy testowej wydawało mi się, że jest lekutko twardziej ale to pewnie tylko moje złudzenie, że coś jest lepiej po wydaniu 270zł ;). Po powrocie zauważyłem, że już po tej krótkiej przejażdżce buda siadła, pewnie siądzie jeszcze bardziej po dłużej trasie jak się wszystko dobrze ułoży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 807
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze

miniol: oby u mnie tak nie było, w sumie to renomowana firma, która daj sprężyny na pierwszy montaż, więc teoretycznie to samo co przysłowiowy "oryginał" ze znaczkiem BMW.

 

piotres: to Ty lepiej się przyjrzyj co Ci tam tak tarabani jak to nie sprężynka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tudm w sumie to naprawde ciche bylo - i jest (ten dzwiek jakby odkrecona nakretka gdzies) - mysle ze to tlumik chyba, bo na postoju tez cos leciutko w nim pogrzechotuje .
Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktos chcial mam 2 oryginalne sprezyny na przod od e26 325 tds, te mocne. U siebie wymienilem bo na prawa strone mi auto zle stoi, po wymianie na inny oryginal dalej to samo, ju z nie wiem. Mam kpl. amorkow 4 sztuki nowe. to samo, przechylony lekko w prawo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie TUDM. Czy przy peknietej spręzynie była róznica w wysokości od nadkola do opony pomiędzy stronami? Ja mam niby całe a mam różnice 2-3 cm. Czy sprężyny mogą byc "zlezałe" z racji czasu czy przebiegu?

 

@Piotres- u mnie cos lekko podzwaniało.... własciwie to cały czas mam takie pogrywanie z tyłu, ale u mnie osłona termiczna stykała\styka sie z tłumikiem. Mocowanie podwieszania puściło i będe musiał improwizowac. To stukanie słyszę tylko na postoju. Jak sie nachylisz NA ZIMNYM JESZCZE SILNIKU :D pod tłumik to zobaczysz coś na wzór blach ryflowanej- sprawdź czy to Ci tego hałasu nie robi :-)

Problem szachisty: zwalić konia czy posunąć damę :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Filon: szczerze to nie bardzo pamiętam czy była czy nie ale jak była to taka symboliczna max 1cm. U Ciebie te 2-3cm to już przepaść, sprężyny jak najbardziej mogą być już klapnięte przebiegiem. Może masz tak, że są obie całe tylko jedna od nowości a druga wymieniona podczas użytkowania. U mnie były dwie różne. O, a sprwadź u siebie czy masz te same oznaczenia kolorami.

 

U mnie też wydech potrafi zahaczyć o osłonę termiczną. Tylko u mnie okazjonalnie. Nie miałem tego wcześniej tylko pojawiło się jak szukałem spustu wody od klimy i odkręcałem osłonę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze

Na razie jedna fotka:

http://images13.fotosik.pl/61/3d2ce3b05077d72a.jpg

Jak będzie gotowe napiszę bliżej co i jak.

 

No i jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda Ok ale.... :D sam mam stalówki z kołpakami (oryginalne :D ) u Ciebie cały design psują chyba koła. Niby alusy ale coś nie tak chyba z profilem do tej felgi bo zdają sie wyglądac jak tzw. balony. Nie traktuj broń boże mojej wypowiedzi jak atak ale .... tak po prostu mi sie wydaje. Poza tym OK :D
Problem szachisty: zwalić konia czy posunąć damę :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

O kołach wiem-porażka jest.

Rozmiar oryginał 195/65/R15 (na zimę mam ten sam ;) ) sam je określam jako balony :).

 

Generalnie myśle nad:

http://images21.fotosik.pl/394/035a5aa2bbc1b60e.jpg

Z oponą 205/50/R17 XL (książkowy rozmiar)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne ze 15' w E46 musi miec balonowa opone . Przynajmniej nie nadwyrezysz zawieszenia :D .

 

Sam mam felgi ktore wlasnie pokazal Tudm (uzywki po malowaniu z allegro) + do tego oponki 205/50R17 Continental Sport Contact 2 (ale juz sa do wymiany, teraz chce jakies jodelki - czyli Eagle F1 lub SP9000 :twisted: ) . Jezdzi sie OK, nie wozi na koleinach, tylko kazda poprzeczna nierownosci, nawet laczenia plyt asfaltu mocno czuc :oops: :twisted: . Ale polecam taki config .

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabryka zaleca 205/50 wiec po co kombinowac ? :oops: Jak jest za maly obwod kola to tez to dziko wyglada :oops: . Ew. jak akurat sa uzywane 205/45 w dobrym stanie to mozna kupic i takie (tak mi sie wydaje :oops: ) .

 

Filon za felgi zaplacilem 1350 zl wraz z wysylka, mozna dorwac takie nie malowane za 1100-1200 zl ale i tak beda mialy ryski :oops: . A kupilem te juz pomalowane bo szla juz ciepla wiosna a ja 17' nie mialem :oops: . Szukalem tych felg i tak dlugo bo z 4 miesiace. Jak chcesz to Ci na PW podam nick usera allegro od ktorego je bralem . On chyba ma je w miare ciagle :mrgreen: . W sumie to jezdze na nich juz z 15 tysiecy i nic sie nie dzieje :) .

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Riddick21: a tam wreście ;) te wewnętrzne to mi długo zeszło a te zew. to była chwila,

 

Piotres: dawaj te namiary na gościa,

 

Ja szukałem takich fel i tak 1800pln trzeba dać, a z oponami to ponad 2k. Jak dostane taniej to pewnie kupie ale dopiero na wiosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Odnośnie polerowania kloszy lamp...

 

Juz mialem się zabierac za instrukcje TUDM-a, ale znajomy powiedział zeby sprubować użyc pasty lekkościernej TEMPO (ale oryginalnej czeskiej nie K2) i.... efekt rewelacja... bez zadnych demontazy kloszy .. oczywiście tylko od zewnętrznej strony ale u mnie widac efekty .. operacje nalezy powtórzyc co jakis czas... także mnie to zadowolilo.

Pozdrawiam!

 

P.S sprubójcie najpierw na kawałku klosza... każdemu co innego moze sie podabac:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tudm, mozesz napisac poradnik krok po kroku dotyczacy malowania klamek ? (demontaz, przyg. do malowania itd.) :D

 

Na wiosne u siebie mam plan to wykonac u znajomego lakiernika :8) .

 

pozdr.

piotrek

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprężyny tylnego zawieszenia wymiana:

 

Najpierw musimy kupić sprężyny, standardowe to numer: 4208431, firmy Lesjöfors, które ponoć są dawane na pierwszy montaż.

 

Jakos trudno mi w to uwierzyc....do e46 prawie w kazdej wersji silnikowej jest inny komplet sprezyn... a Lesjöfors ma ma jeden typ zamiennika do wszystkich. Oryginaly roznia sie przede wszystkim twardoscia (grubosc materialu, ilosc zwoi).

Mialem podobny problem w moim 330d... Kupilem sprezyny Lesjöfors...takie jak TUDM... wspolnie z mechanikiem uznalismy, ze montaz tych sprezyn nie ma najwiekszego sensu - kazdy zwoj oryginalnej sprezyny ma inna grubosc, zwoi jest wiecej a cala sprezyna jest wyzsza od Lesjöfors (pomimo pekniecia). Szczerze odrazdzam takie rozwiazanie.... Osobiscie zalozylem oryginaly... Wierzcie mi Lesjöfors-y wygladaly przy nich jak sprezynki od dlugopisu - cieniutkie, slabiutkie... Jak dla mnie pozorna oszczednosc. Ale to moje zdanie.... W sumie z wymiana za dwie sztuki zaplacilem okolo 650 zl....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Szczerze to napisałem to z pierwszym montażem bo tak przeczytałem na forum i taką uzyskałem informację od sprzedawcy.

 

Oszczędność, hmmy nie mam zastrzeżeń do tej renomowanej firmy. Oszczędność to byłaby wymiana jednej sztuki bądź kupienie używki czy też coś z Chin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Malowanie list/klamek 31-08-2007,

 

Demontaż:

 

Klamki: jeden imbus od wewnętrznej strony drzwi i klamkę jest w łapie.

 

Listwy: lekko odginać raz w górę i w dół i powinny kołki wyskakiwać (u mnie nie obyło się bez strat w kołkach).

 

Malowanie:

Najbardziej uciążliwa jest operacja przygotowania pod malowanie, resztę robił lakiernik to było łatwiej :).

 

Przygotowanie powierzchni: standardowo trzeba wszystko zmatowić kilkoma gradacjami papieru a na końcu 800 wodna.

 

Malowanie: grunt do plastiku, podkład, schnięcie. Papier ścierny i czyszczenie podkładu, na koniec 1200 wodny. Dalej baza i na koniec bezbarwny.

 

Generalnie wydaj się łatwe ale u mnie (zły dobór przez „fachowca” gruntu) baza się „ważyła” i niektóre elementy malowane były ponownie. Natomiast te które były nie malowane jeszcze raz odstają od ideału ale z braku czasu zostało tak jak jest.

 

Tyle jest do malowania:

http://images30.fotosik.pl/96/8a5d23e8c2c97bd5m.jpg

 

Tak będziecie jeździć jak się zdecydujecie na malowanie a drzwi będziecie otwierać palcem grzebiąc w „dziurce” po klamce :D.

http://images23.fotosik.pl/96/d2ff77d704e62fdem.jpg

 

To elementy po podkładzie już przygotowane pod bazę.

http://images11.fotosik.pl/87/13bd9ae325af00d7m.jpg

 

Efekt końcowy:

http://images28.fotosik.pl/96/47527b86c6ab8977.jpg

http://images27.fotosik.pl/96/746d50af9ae17c20.jpg

 

Przyznam się, że chciałem jednym malowanie dorzucić na klapę taki delikatny spojler jak jest w M3 (no i generalnie ASO sprzedaję wersję do sedana), ale jak otrzymałem przesyłkę z allegro to się załamałem jakością i odesłałem.

 

P.S. Ktoś ma namiary na dobre dywaniki gumowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Zapłon: 06-10-2007

 

No i wreszcie. Po tak długim czasie irytacji i zwątpienia udało się zerowym kosztem naprawić problem z zapłonem.

 

Generalnie sprawa wygląda podobnie jak z centralnym zamkiem, którego się nie da otworzyć, gdy jest gorąco.

Tylko, że u mnie z zapłonem to ostatnio nawet miałem problemy jak było zimno.

 

Po kolei:

Problem był w uzbrajaniu się liczników. Przekręcałem kluczyk w poz. 1 i było OK a po przekręceniu w poz. 2 nic się nie działo. A jak przekręciłem dalej to rozrusznik kręcił ale nie zapalał. Szerzej o tym w: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=60101

 

Ściągamy dolną obudowę kolumny kierownicy przez wciśnięcie tych dwóch dzyndzlów:

http://images11.fotosik.pl/88/badc3bb0661106b3m.jpg

 

Odkręcamy dwie śruby płaskim śrubokrętem:

http://images24.fotosik.pl/97/dfad4d6797442900m.jpg

 

Oczyszczone i nasmarowane wazeliną techniczną styki

http://images26.fotosik.pl/97/1859d2152b7765e0m.jpg

 

Trzeba wyczyścić styki, u mnie jedna para była mocno zaśniedziała,

http://images30.fotosik.pl/97/a9eac5bafd73cf17m.jpg

 

Bohater/winowajca:

http://images29.fotosik.pl/97/36fe38c7a8a1c842.jpg

 

Na koniec, kluczyka brak a zapłon włączony??? Może jednak wykasować to zdjęcie ?

http://images25.fotosik.pl/97/8c17e8f030365adcm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze

Po pierwsze: stacyjka działa bez zarzutu tak, więc to na pewno to.

Uwaga przy demontażu: ja odłączyłem (nie myśląc, co to jest) jedną wtyczkę od kierownicy by łatwej było mi dostać się do tego, czego szukałem. Jak się okazało później byłą to poduszka powietrzna :/.

 

Czy błąd poduszki włączyłby się po wypięciu wtyczki, ale gdybym nie włączył zapłonu?

 

Podczas kasowania błędu poduszki powiedziano mi, że mam błąd podgrzewacza elektrycznego płynu chłodzącego.

 

Prośba do użytkowników E46: sprawdźcie proszę czy po włączeniu kluczyka na poz. 2 (bez włączania silnika) podgrzewacz robi się ciepły?

 

Z góry dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.