Skocz do zawartości

Jaki silnik do e90?


suchatowka

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego, jak nie miałeś do tej pory BMW to posłuchaj kolegów co Ci piszą, bo może nie jesteś świadomy wydatków w przypadku diesli, szczególnie takich o których tutaj piszesz, że mają kierownice powycierane jak woły robocze. Owszem może się zdarzyć, że jest wytarta bo ktoś kręcił na mydełko fa, ale w większości przypadków będziesz miał je skręcone o połowę.

 

Wyobraź sobie, że kupujesz auto bo tanie, później zaczyna Ci coś walić, stukać, pukać, gwizdać, obroty falować, buda się trzęsie a auto zamula. Nagle się okazuje, że dwumas do wymiany, wtryski leją, turbo kończy żywot. Po nocach zaczną Ci się śnić odmy, koła pasowe, turbiny, wtryski i inne klapki. Wejdź sobie na magiczną stronę realoem.com, popatrz na schematy i posprawdzaj części po numerach ile kosztują. Może się okazać, że drugie 30tys będzie mało, żeby tym jeździć.

 

Biorąc pod uwagę, że nie interesuje Cię, ile warstw lakieru miało auto, jesteś na dobrej drodze, żeby utopić kasę. Miałeś kiedyś samochód powypadkowy, spartaczony i podpicowany do sprzedaży? Myślę, że nie wiesz jakie to problemy za sobą niesie. Już pomijając, że tracisz kasę już podczas kupna, bo przy odsprzedaży każdy Ci to wypunktuje, że był bity, a jak po kilku miesiącach rdza zacznie wychodzić to będziesz płakać - w taki samochód nie ma sensu inwestować ani złotówki, a nagle się okaże że musisz ich wsadzić na prawdę dużo.

 

Żeby nie było: nie mam nic do diesli, ale diesle dobrze kupić doinwestowane, a nie jak się ma budżet na styk i szuka się auta z dolnych widełek cenowych. Sam miałem okres, że szukałem E60 w 530d lub 535d jako następcy E46 320d, budżet miałem sporo większy od Twojego, nie znalazłem żadnego ogłoszenia wartego mojej uwagi. Zakup benzyny to była najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć.

 

Podsumowując: kup sobie starsze auto a zadbane, doinwestowane i bezwypadkowe. Jak się uparłeś, żeby mięć BMW to kup np. E46 albo E39 w benzynie. Diesla zakatujesz jeżdżąc 2km do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Moderatorzy

330d /530d zima, krótkie dystanse to 10 - 13 litrów (auto garażowane)

 

Żeby dać pogląd ile kosztuje utrzymanie 330d (po przejechaniu 150 tys km można coś już powiedzieć :8) ) kupiłem jak auto miało 25tys km, teraz jest 175 tys km

Rocznie na naprawy przeglądy opony wydaję 8000złotych + paliwo + ubezpieczenie

 

Ale w odróżnieniu od niektórych posiadaczy, o samochód dbam, żeby był idealny:

- cieknący kolektor wymiana 2600 zł - a nie jakieś zaślepki

- tarcze hamulcowe tylko oryginały - 2 tarcze na przód do E93 330d to 1300zł

- zawieszenie robię jak luzy, a nie gdy już puka

 

Generalnie samochód bezawaryjny, ale zaniedbane egzemplarze generują olbrzymie koszty.

 

Dla porównania ojciec przejechał 200 tys km E60 530d, utrzymanie jest droższe niż E90 - mniej trwałe i droższe zawieszenie w naprawach.

 

Kup zaniedbanego kapcia od handlarza,

Szybkie sumowanie:

hamulce 2000zł,

amortyzatory np Sachs 3000zł,

ze 2 opony 18''. 1200zł,

skrzynia biegów olej + miska 1600,

kolektor 2600, coś w zawieszeniu np gumy wózka z tyłu 1400,

olej filtry 800,

jakieś połamana osłona podwozia 500,

 

Wydałeś jakieś 13 tys złotych i masz w miarę sprawne auto. Wystarczy jeszcze cieknące turbo +4000 zł, jakiś lejący wtrysk, czasami EGR szwankuje.

Kupiłeś E60 za 30-35 tys od handlarza, to dorzuć do ceny auta 15 -20 tys złotych, to powiesz że jeździsz BMW, a nie jego imitacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

330d /530d zima, krótkie dystanse to 10 - 13 litrów (auto garażowane)

 

Żeby dać pogląd ile kosztuje utrzymanie 330d (po przejechaniu 150 tys km można coś już powiedzieć :8) ) kupiłem jak auto miało 25tys km, teraz jest 175 tys km

Rocznie na naprawy przeglądy opony wydaję 8000złotych + paliwo + ubezpieczenie

 

Ale w odróżnieniu od niektórych posiadaczy, o samochód dbam, żeby był idealny:

- cieknący kolektor wymiana 2600 zł - a nie jakieś zaślepki

- tarcze hamulcowe tylko oryginały - 2 tarcze na przód do E93 330d to 1300zł

- zawieszenie robię jak luzy, a nie gdy już puka

 

Generalnie samochód bezawaryjny, ale zaniedbane egzemplarze generują olbrzymie koszty.

 

Dla porównania ojciec przejechał 200 tys km E60 530d, utrzymanie jest droższe niż E90 - mniej trwałe i droższe zawieszenie w naprawach.

 

Kup zaniedbanego kapcia od handlarza,

Szybkie sumowanie:

hamulce 2000zł,

amortyzatory np Sachs 3000zł,

ze 2 opony 18''. 1200zł,

skrzynia biegów olej + miska 1600,

kolektor 2600, coś w zawieszeniu np gumy wózka z tyłu 1400,

olej filtry 800,

jakieś połamana osłona podwozia 500,

 

Wydałeś jakieś 13 tys złotych i masz w miarę sprawne auto. Wystarczy jeszcze cieknące turbo +4000 zł, jakiś lejący wtrysk, czasami EGR szwankuje.

Kupiłeś E60 za 30-35 tys od handlarza, to dorzuć do ceny auta 15 -20 tys złotych, to powiesz że jeździsz BMW, a nie jego imitacją.

Dokladnie z 20tys musisz miec gorka na naprawy wiem bo sam sie wje..lem w takie cos, lepeij kupic cos drozszego niz pozniej na raty ladowac i sie wku...ac ze co chwila cos sie psuje i do mechanika. Doprowadzenie starego auta do stanu uzytecznosci to kosmos. A pozniej nie sprzedasz bo nikt za to nie zaplaci.

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeżeli chodzi o lakier - bardziej chodziło mi o to, że jakiś błotnik może być malowany, zderzak - nie wyznaje moim zdaniem chorego podejścia typu auto 10 letnie nie ma prawa mieć obcierki.

2. Skutecznie odrzuciliście mnie od diesla

3. Proszę przestańcie mówić że ~38 nie starczy na 2005/2006 rocznik zadbany.. za 25 kolega sprzedał perełkę, z tym że 320 i golas :twisted: niewiele jest na rynku 325i/330i w automacie, ale myślę że do tych MAX 40k łącznie z doprowadzeniem do stanu powinienem się zmieścić?

 

swoją drogą też nieźle, że 10 letnie auta trzymają tak cenę, widzę 'mocna' strona BMW :)

 

dzięki wszystkim za wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupisz ulepe od handlarza i bedziesz siedzial na forum i u mechanika

Ale to sie samemu trzeba przekonac jak dziala handel autami a ceny cźesci sa takie same jak w e46 wiec wiek nie ma znaczenia. Przeglajac ceny aut lepszym rozwiazaniem jest chyba a4 i napewno mniej awaryjna i nowsza.

 

 

Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie skazuj kolegi drugi raz na VAG. Takie auto da się znaleźć, ale będziesz potrzebował na to trochę czasu. Ustawić wyszukiwanie na paru popularnych portalach, w zakładki na przeglądarce i codziennie raz przejrzeć nowości. Za 40k nie licz jednak na jakiekolwiek wyposażenie w sześciocylindrowej benzynie.
3A0jS9b.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, jak nie miałeś do tej pory BMW to posłuchaj kolegów co Ci piszą, bo może nie jesteś świadomy wydatków w przypadku diesli, szczególnie takich o których tutaj piszesz, że mają kierownice powycierane jak woły robocze. Owszem może się zdarzyć, że jest wytarta bo ktoś kręcił na mydełko fa, ale w większości przypadków będziesz miał je skręcone o połowę.

 

Wyobraź sobie, że kupujesz auto bo tanie, później zaczyna Ci coś walić, stukać, pukać, gwizdać, obroty falować, buda się trzęsie a auto zamula. Nagle się okazuje, że dwumas do wymiany, wtryski leją, turbo kończy żywot. Po nocach zaczną Ci się śnić odmy, koła pasowe, turbiny, wtryski i inne klapki. Wejdź sobie na magiczną stronę realoem.com, popatrz na schematy i posprawdzaj części po numerach ile kosztują. Może się okazać, że drugie 30tys będzie mało, żeby tym jeździć.

 

Biorąc pod uwagę, że nie interesuje Cię, ile warstw lakieru miało auto, jesteś na dobrej drodze, żeby utopić kasę. Miałeś kiedyś samochód powypadkowy, spartaczony i podpicowany do sprzedaży? Myślę, że nie wiesz jakie to problemy za sobą niesie. Już pomijając, że tracisz kasę już podczas kupna, bo przy odsprzedaży każdy Ci to wypunktuje, że był bity, a jak po kilku miesiącach rdza zacznie wychodzić to będziesz płakać - w taki samochód nie ma sensu inwestować ani złotówki, a nagle się okaże że musisz ich wsadzić na prawdę dużo.

 

Żeby nie było: nie mam nic do diesli, ale diesle dobrze kupić doinwestowane, a nie jak się ma budżet na styk i szuka się auta z dolnych widełek cenowych. Sam miałem okres, że szukałem E60 w 530d lub 535d jako następcy E46 320d, budżet miałem sporo większy od Twojego, nie znalazłem żadnego ogłoszenia wartego mojej uwagi. Zakup benzyny to była najlepsza decyzja jaką mogłem podjąć.

 

Podsumowując: kup sobie starsze auto a zadbane, doinwestowane i bezwypadkowe. Jak się uparłeś, żeby mięć BMW to kup np. E46 albo E39 w benzynie. Diesla zakatujesz jeżdżąc 2km do pracy.

 

Święte słowa.

 

Jeżdżę swoim pierwszym BMW już ponad 18 miesięcy, w tym czasie proste i "niedrogie" naprawy serwisowe pochłonęły prawie 10000 PLN, gdzie dużą większość napraw robiłem sam.

Bądź co bądź używałem oryginałów lub zamienników, które szły jako OEM na pierwszy montaż, dlatego kwota jest o 40-50% większa.

 

BMW to Bardzo Mądry Wybór , ale nikt nie powiedział, że będzie tanio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci że ja już na przebieg nie patrzę nawet bo nigdy chyba nie znajdę idealnej... Nawet jak ma cofniete 150k to nie ma tragedi moim zdaniem, tylko ciekawe jak to wszystko wyglada, jaki stan i czy nie miała czasem "małych" przygód.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to przypadek ale dokładnie 2lata temu oglądałem w wałczu e91 330d z 2006r. też czarna i miała robione zdjęcia dokładnie w tym samym miejscu na tym samym placu co ta 325i. Co śmieszniejsze miała identyczne felgi jak ta sztuka, spory zbieg okoliczności :)

Nr tel. też ten sam także facet co jakiś czas sprowadza auta i na tym zarabia choć zapierał się nogami i rękami że to jego prywatne auto a teraz dostał służbowe i dlatego sprzedaje :) Trzymał je w blaszanym garażu nie daleko swojej kamienicy, pewnie to jest ten sam facet.

Nie twierdze że auto jest do bani ale jak wypisuje podobne banialuki w stylu że ten egzemplarz R6 w benzynie spala podobnie jak 3.0d :duh: i to że za taki egz. w DE trzeba dać po opłątach 58tys a on promocyjnie sprzedaje 10tys taniej + to że handluje autami.... to wzmożona czujność się przyda

Choć auto na 1szy rzut oka wygląda ładnie, ale tamto 330d od niego też wyglądało ładnie lecz go nie kupiłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daję linka do e92. Pytanie czy ktoś coś o niej wie?

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-ID6ygYL3.html

 

Oj przód dobrze poczarowany: maska sciagana, blotniki lakierowane i odkrecane, pas przedni wymieniany.

Z reszta jak zawsze tu powtarzam, ze Szwajcarii calych aut sie nie przywozi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Kolego masz jeszcze 1 opcje... Sprowadzenie auta zza granicy. Mieszkam w NL kupe lat i moze to dziwne ale BMW e90 w Holandii sa duuuuzo tansze niz w PL - diesle sa tutaj tansze ze wzgledu na duzy podatek. Przykladowo e90 318/320D rok 2005-2006 kupi za +/-20tys zlotych. Nie mowie tu o najnizszych cenach bo zaczynaja sie od 18tys zl... juz za 23tys kupi ladna sztuke od prywatnej osoby. Oczywiscie przebiegi sa znacznie wieksze w NL niz w PL. Tutaj nie ma szans znalezc 10letniego auta z przebiegiem 120tys jak w Polsce - trzeba liczyc sie z tym ze wszystkie diesle maja +200tys (czesto nawet i +300). Swoja droga nie wydaje Wam sie dziwne to ze w wiekszosci krajow 10letnie samochody maja przebiegi +200k, a tylko w Polsce maja 120-150k ?? :shock: Moim skromnym zdaniem cos tu nie pasuje :mad2:

Aby nie bylo ze wprowadzam Was w blad, sam rok temu kupilem BMW e90, 318D, 2006r. Razem ze sprzedajacym pojechalem do serwisu, aby sprawdzic stan auta (uzgodnione ze jezeli jest cos zatajone, to on placi za sprawdzenie). Wyszly tylko do wymiany tylne amortyzatory... Autko nie bite, przebieg rzeczywisty, korekty wtryskow OK, turbo pompowalo OK. Autem zrobilem juz ponad 35 tys. i oprocz pierdolek i wyciecia DPF, nie pochlonelo wiele kasy, (wymienilem jeszcze dwumas i sprzeglo jak bylem w Polsce dla swietego spokoju - choc nie bylo wyraznych oznak zuzycia).

 

Pozdrawiam,

Mario

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Kolego masz jeszcze 1 opcje... Sprowadzenie auta zza granicy. Mieszkam w NL kupe lat i moze to dziwne ale BMW e90 w Holandii sa duuuuzo tansze niz w PL - diesle sa tutaj tansze ze wzgledu na duzy podatek. Przykladowo e90 318/320D rok 2005-2006 kupi za +/-20tys zlotych. Nie mowie tu o najnizszych cenach bo zaczynaja sie od 18tys zl... juz za 23tys kupi ladna sztuke od prywatnej osoby. Oczywiscie przebiegi sa znacznie wieksze w NL niz w PL. Tutaj nie ma szans znalezc 10letniego auta z przebiegiem 120tys jak w Polsce - trzeba liczyc sie z tym ze wszystkie diesle maja +200tys (czesto nawet i +300). Swoja droga nie wydaje Wam sie dziwne to ze w wiekszosci krajow 10letnie samochody maja przebiegi +200k, a tylko w Polsce maja 120-150k ?? :shock: Moim skromnym zdaniem cos tu nie pasuje :mad2:

Aby nie bylo ze wprowadzam Was w blad, sam rok temu kupilem BMW e90, 318D, 2006r. Razem ze sprzedajacym pojechalem do serwisu, aby sprawdzic stan auta (uzgodnione ze jezeli jest cos zatajone, to on placi za sprawdzenie). Wyszly tylko do wymiany tylne amortyzatory... Autko nie bite, przebieg rzeczywisty, korekty wtryskow OK, turbo pompowalo OK. Autem zrobilem juz ponad 35 tys. i oprocz [bAD] i wyciecia DPF, nie pochlonelo wiele kasy, (wymienilem jeszcze dwumas i sprzeglo jak bylem w Polsce dla swietego spokoju - choc nie bylo wyraznych oznak zuzycia).

 

Pozdrawiam,

Mario

DAj namiar na jakies ogloszenia z tymi e90

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cow4 oburzyles sie jak napisalem zebys zostal przy vagu a sam widzisz jak cie reszta zacheca. wg mnie dla 15tys rocznie nie ma sensu ladowac sie w diesla, 3 litrowa jednostke, i wogole zmieniac samochod. Ja mam 330xd ze mieszkam 50 km od miasta (nie ublizajac Serockowi). Szkoda pieniedzy, serio.
to nieprawda, że ten bigos zaszkodził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko benzyna. 2 km do pracy i czasem 200+ :norty:

2 km do pracy to bym piechota chodzil - zeby sadlo spalic :mrgreen: W twoim przypadku jak juz bardzo chcesz bmw to moze jakies e60 albo 61 w benzynie i bedzie ok :cool2:

Sorry za ortografie - niemiecki windows :)

http://images.spritmonitor.de/519278.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.