G21 - Msport, 19" 791M, RWD, spliter

[MedicuS]

5 godzin temu, Lutek T napisał(a):

Czołem. Muszę subiektywnie stwierdzić, że bardzo fajnie się czyta posty w tym temacie. Dobre pióro, jak to czasem mówią... Pozdrawiam. 

Dzięki za miłe słowo 

W realiach polskich to rzadsze niż 6 w toto 

Coraz mniej się temat tyczy mojej g21, ale z biegiem lat nie bardzo jest o czym tak konkretniej pisać

Mnie się osobiście bardzo spodobał opis wizyty na Monzy by Markok 

Termin gwk rozwalił system 

 

[bart 328]

Fajnie się czyta i ogląda zdjęcia z takich wojaży. Galeria jest przez to dużo ciekawsza.

[GR]

W dniu 9.08.2025 o 15:41, MedicuS napisał(a):

Termin gwk rozwalił system 

 

Dokładnie  pokazałem to swojemu synowi, bo był plan wybrać się na to GP, ale nie pykło...

Byliśmy w zeszłym roku na GP Baku - jak czytam Wasze opisy, to tam jest wręcz kameralnie  jak się znudzi siedzenie na trybunie, są miejsca, gdzie bez przepychania można podejść serio blisko pod samą nitkę   no ale to uliczny tor  

 

 

 

[MedicuS]

2 godziny temu, GR napisał(a):

Dokładnie  pokazałem to swojemu synowi, bo był plan wybrać się na to GP, ale nie pykło...

Byliśmy w zeszłym roku na GP Baku - jak czytam Wasze opisy, to tam jest wręcz kameralnie  jak się znudzi siedzenie na trybunie, są miejsca, gdzie bez przepychania można podejść serio blisko pod samą nitkę   no ale to uliczny tor  

 

 

 

Przyznam, że Baku też chodzi mi po głowie. 

Dzięki za cenne info 

Dowiedziałem się też nieco więcej o tej wyprawie kamperem na redbull ring. 

Ponoć jedna wielka impreza 

Ludzie rozbijają się kamperami jak na dzikim zachodzie,  w koło,  a biwakują w środku.

Ogólnie całe wydarzenie bardzo fajnie zorganizowane.  

Mój znajomy był tam z córką 17 letnią.  Ona zachwycona,  bo jak nie wydarzenia na torze to koncerty wszelkiej maści do wyboru. 

Natomiast o jakiejkolwiek formie snu warto zapomnieć, bo albo słychać koncert,  albo Holendrzy jak się tylko obudzą uruchamiają boomboxa i zaczynają dzień,  a pozostali razem z Nimi 

Warto też kupić miejsce numerowane na dobrej trybunie.  Tor jest kompaktowy to sporo widać z jednego punktu.

Druga opcja to czatowanie na dobrą miejscówkę ma trawie,  z tym,  że trzeba odpowiednio wcześniej się tam wybrać.

Ale skoro i tak pilnują żebyś nie zasnął to żaden problem 

[GR]

Jakbyś się wybierał na GP Baku i miał jakieś pytania, to śmiało  
Na pewno warto być już w czwartek, nam lot nie pasował i trochę tego żałuję, bo zanim człowiek ogarnął co i jak, to trochę uleciało...
Bilety najkorzystniej przez apkę toru w przedsprzedaży, wtedy są 20-30% tańsze.
My mieliśmy na trybunie Khazar, jak chcesz to wrzucę co z niej widać. Ale najlepsze jest to, że nie ma dużo ludzi i spokojnie można przejść sobie w inne miejsce toru.
Jedynie warto być w jego wewnętrznej części, bo są trybuny, gdzie nic nie ma oprócz trybun  
No i hotele, które są blisko, potrafią odwołać wcześniej zrobioną rezerwację, niestety.

Bajka co piszesz o RB ring  trzeba rozważyć zapięcie przyczepy na hak i jazda  tylko to już nie w tym roku.
Mi trochę zepsuł nastawienie kolega, który miał średnie miejsce na wyścig i z filmików, które pokazywał to faktycznie - ani nie było widać, ani "czuć" jak powiedział prędkości bolidów i ogólnie klimatu toru i wyścigu.
Ale taka wyprawa karawaningowa to extra pomysł  na GP przyczepy jeszcze nie ciągnąłem  Konieczne do rozważenia na przyszły rok 

Edytowane 27 Sierpnia przez GR

[Markok]

W Austrii najlepszy widok jest z trybuny T3, z przeszło pół toru się widzi za jednym razem, polecam, ale ile się trzeba nachodzić z dolnych parkingów pod górę przez 3 dni to Wasze.. Słyszałem że kolega kolegi tam jeździ co roku w niedzielę na 'krzywy ryj' przechodząc gdzieś w lesie na górze przez ogrodzenie i faktycznie mu się to udaje, ot ciekawostka, której raczej nikt posiadający bawarę za walizkę pieniędzy nie zhańbi się wypróbować.. 

Dobrze że nie mam haka bo jeszcze byście mnie namówili, a jestem za stary i zbyt samotniczy na trawki, kempingi i imprezy heh.

 

 

Edytowane 27 Sierpnia przez Markok

[MedicuS]

2 godziny temu, GR napisał(a):

Jakbyś się wybierał na GP Baku i miał jakieś pytania, to śmiało  
Na pewno warto być już w czwartek, nam lot nie pasował i trochę tego żałuję, bo zanim człowiek ogarnął co i jak, to trochę uleciało...
Bilety najkorzystniej przez apkę toru w przedsprzedaży, wtedy są 20-30% tańsze.
My mieliśmy na trybunie Khazar, jak chcesz to wrzucę co z niej widać. Ale najlepsze jest to, że nie ma dużo ludzi i spokojnie można przejść sobie w inne miejsce toru.
Jedynie warto być w jego wewnętrznej części, bo są trybuny, gdzie nic nie ma oprócz trybun  
No i hotele, które są blisko, potrafią odwołać wcześniej zrobioną rezerwację, niestety.

Bajka co piszesz o RB ring  trzeba rozważyć zapięcie przyczepy na hak i jazda  tylko to już nie w tym roku.
Mi trochę zepsuł nastawienie kolega, który miał średnie miejsce na wyścig i z filmików, które pokazywał to faktycznie - ani nie było widać, ani "czuć" jak powiedział prędkości bolidów i ogólnie klimatu toru i wyścigu.
Ale taka wyprawa karawaningowa to extra pomysł  na GP przyczepy jeszcze nie ciągnąłem  Konieczne do rozważenia na przyszły rok 

Zdecydowanie się odezwę,  w tym roku już odpuszczam cokolwiek z motoryzacji

Jak wygląda kwestia finansowa w Baku?

Bardziej mnie ciekawi poziom cen hoteli, restauracji ?

Jak możesz to podrzuć kilka zdjęć,  ciekawi mnie w którym to miejscu ?

 

[MedicuS]

1 godzinę temu, Markok napisał(a):

W Austrii najlepszy widok jest z trybuny T3, z przeszło pół toru się widzi za jednym razem, polecam, ale ile się trzeba nachodzić z dolnych parkingów pod górę przez 3 dni to Wasze.. Słyszałem że kolega kolegi tam jeździ co roku w niedzielę na 'krzywy ryj' przechodząc gdzieś w lesie na górze przez ogrodzenie i faktycznie mu się to udaje, ot ciekawostka, której raczej nikt posiadający bawarę za walizkę pieniędzy nie zhańbi się wypróbować.. 

Dobrze że nie mam haka bo jeszcze byście mnie namówili, a jestem za stary i zbyt samotniczy na trawki, kempingi i imprezy heh.

 

 

No co Ty, ja mam Beeme bez silnika i w związku z tym rozważam tem las ;):)

[GR]

17 godzin temu, Markok napisał(a):

Dobrze że nie mam haka bo jeszcze byście mnie namówili, a jestem za stary i zbyt samotniczy na trawki, kempingi i imprezy heh.

 

...nie będzie Ci hak mówił, jak masz żyć!  bierz kampera  
BTW - czy na Spa też przypadkiem nie ma takiej kempingowej opcji? tam też można by się pociągnąć z kempingiem  

Ale faktycznie - widok z tej trybuny T3 na RB jest szeroki... 

[GR]

  

16 godzin temu, MedicuS napisał(a):

Zdecydowanie się odezwę,  w tym roku już odpuszczam cokolwiek z motoryzacji

Jak wygląda kwestia finansowa w Baku?

Bardziej mnie ciekawi poziom cen hoteli, restauracji ?

Jak możesz to podrzuć kilka zdjęć,  ciekawi mnie w którym to miejscu ?

 

W tym roku podrożało wszystko - od biletów na GP, po bilety lotnicze.
Hotele są tanie (drogie oczywiście też ), wszędzie przemieszczasz sie Boltem za grosze (paliwo kosztuje lekko ponad 1zł).
W zeszłym roku na GP miałem jakiś hotel za 1500zł na 4 dni dla 4 osób - na szybko łapany, bo poprzedni odwołał rezerwację, jak wiele innych wcześniej rezerwowanych, mnóstwo ludzi o tym pisało. Potem mieliśmy jakiś nad morzem, kawałek za Baku, bo zostaliśmy dłużej zwiedzić sobie trochę, kosztował niewiele więcej, ale nie pamiętam już ile. Standard - czysto i nie czepiajmy się wystroju, to trochę inny kraj.
Restauracji bardzo dużo, nie ma problemu z wejściem. Ceny normalne, jedzenie smaczne. Gorzej jak ktoś nie je mięsa, bo na pytanie co jest bez mięsa robią wielkie oczy i rozpaczliwie znajdują w długim menu frytki i jakieś jedno\dwa dania   Warto wejść do tradycyjnej restauracji, które są w piwnicach kamienic, bez okien. 
Ludzie bardzo mili. Pomocni. Ze starszymi szybciej po rosyjsku niż po angielsku. Lubią Polaków, mieliśmy z nimi w sumie swoją historię. Nas zaczepili dwa razy ot tak na mieście słysząc, że rozmawiamy po polsku - raz jakiś dziadek, którego matka była Polką, a on działa w społeczności mniejszościowej, raz wykładowca, który studiował w Polsce. Lubią porozmawiać. Ten to z nami nawet kawałek połaził po Baku i zaprowadził do restauracji.
Wieczorem zero krzyków, pijaństwa, burd, nic. Ale to chyba trochę przez mix religii\ustroju i policji, która może wszystko.

Warto przejść się też zobaczyć nowoczesne budowle\muzea, nie tylko starówkę.
No i koniecznie pojechać na błotne wulkany, nie dla nich samych, bo jeśli do nich nie wchodzisz, to zobaczyć... no można i tyle , co dla samej jazdy do nich - Łady wymiatają, więcej nie będę zdradzał z frajdy  

Tu masz najlepsze miejsce na trybunie Khazar, bo widok jest na dwie nitki, z drugiego końca trybuny widać tą szybszą nitkę, nadal nie jest źle.
Na filmie jest akurat F2, akcji mało, ale wybrałem taki film, żeby było widać o co chodzi z trybuną.

 

[MedicuS]

Dzięki za świetne info!

W zasadzie nie wiedziałem jak odnieść się do Baku.

To kompletnie obcy mi kraj.  Przyznam,  że oczywiście skupiłem się na widoku nagranym,  niemniej jednak połączenie starej architekury i całkowicie nowych drapaczy robi wrażenie!

Tzn nie tak duże jak paliwo za 1 zł,  ale robi 

Ja jestem raczej z tych,  którzy wyznają zasadę  - "nie ma mięsa,  to nie ma obiadu "

Także,  raczej bym się tam odnalazł . To odwoływanie rezerwacji to jednak brzmi abstrakcyjnie.

Bardzo pozytywne jest to, że ludzie są pozytywni i pomocni, ot taka miła odmiana

Przyznam,  że mnie mocno zainteresowałeś tym GP, ale w szczególności brakiem tych ogromnych tłumów,  które są nieodłączne w EU.

Tylko kurde lasu nie ma wokół toru,  trzeba będzie kupić bilety 

 

Na chwilę dosłownie wrócę to wątku głównego, bo już wiele razy miałem wspomnieć,  ale ciągle zapominałem. 

Bardziej zapytam,  czy tylko mnie się wydaję,  że dźwięk zamykanych drzwi w 3er zbliżony jest do tego jaki pamiętam z Poloneza,  którym mój Tata dysponował końcem lat '80?

Kumpel miał C-klasę i przyznam,  że dźwięk to niebo i ziemia. Tam taki fajny głuchy, "miękki ", ale u mnie wstyd zamknąć na parkingu  

Teraz zmienił na GLC i nadalsuper, ale nie mam odniesienia do X3.

Edytowane 29 Sierpnia przez MedicuS

[komoornik]

Wygłusz drzwi, na pewno będzie lepiej.

[Markok]

Zawsze możesz się wbić komuś na mieszkanie na czas wyścigu jak squatter jeśli chodzi o tory uliczne, najlepiej z jakimiś starszymi ludźmi którzy nie będą stanowić zagrożenia, a wręcz ugoszczą domniemanego wnuczka z rodzinką nie zwracając uwagi że wnuczek zapomniał języka azerskiego i przeszedł operacje plastyczne twarzy. 

Tor dość odległy, państwo raczej mało znane i uczęszczane przez turystów (szczególnie od 2022 roku), nie dziwi brak tłumów. Paliwko za złotówę, oj pojechałoby się żeby dziennie dojeżdżać choćby 500km, a co! Tylko BNP wysłało by mnie "do Choroszczy, na badania" jakbym ich poprosił o zgodę na opuszczenie UE w kierunku WSCHODNIM ich drogą furą. 

Wydawało mi się że oglądając wiele recenzji aut marki bmw, dziennikarze motoryzacyjni tak Polscy jak i zagramaniczni głównie chwalili zamykanie drzwi w naszych autach, może Ci się tylko wydaje? W trójce nam się zawsze z gracją zamykały, tylko odkąd mam 7 nie potrafię zamknąć drzwi w 3 na raz, zawsze muszę drugi raz poprawić po przyzwyczajeniu do domykania.. Tak tak, problemy pierwszego świata, jak żyć hehe. 

Na Silverstone by się najchętniej przejechało, ale paszport mam wyrobiony jeszcze za "bajtla", no i znowu zgoda od BNP poza UE, a znowu do państw muzułmańskich mogą też mieć zastrzeżenia, może lepiej poczekam aż wrócą po rozum do głowy czyli zrobią BritIN zamiast BrEXIT. 

[MedicuS]

W dniu 29.08.2025 o 23:46, komoornik napisał(a):

Wygłusz drzwi, na pewno będzie lepiej.

Pojeżdżę Polonezem jeszcze może rok, a potem zobaczę co dalej.

Można poprawiać,  tylko pytanie,  czy nie powinno od razu być jak należy  ?

[rafaeelloo]

56 minut temu, MedicuS napisał(a):

Można poprawiać,  tylko pytanie,  czy nie powinno od razu być jak należy  ?

Mam Ateż udi S3 z 2023 r. i tam jest o niebo lepiej z dźwiękiem zamykania drzwi, więc aż trochę wstyd tutaj

[GR]

W dniu 30.08.2025 o 10:49, Markok napisał(a):

Tylko BNP wysłało by mnie "do Choroszczy, na badania" jakbym ich poprosił o zgodę na opuszczenie UE w kierunku WSCHODNIM ich drogą furą. 

Nie da rady, oba samce  
To podobno najbardziej demokratyczny z muzułmańskich krajów i "wolnościowy" (w końcu prezydent był wybierany cały czas ten sam, a jak zmarł, to prezydentem został jego syn  ), ale od czasu covidu nie zdjęli restrykcji i do kraju można dostać się tylko samolotem   
 

Ale muszę naprostować cenę paliwa, bo mnie skorygowali uczestnicy wyjazdu - nie 1 złotówkę, a 1 manat, czyli lekko ponad 2zł   

[Markok]

12 godzin temu, MedicuS napisał(a):

ale jak sobie dodam ile wydałem na mandaty,  głównie za granicą

Coś Ty nawywijał tym niepozornym 318d? 
Mnie za granicą dość skutecznie chroni Radarbot (ale jeżdżę pewnie ułamek tego co Ty), głównie łapało mnie w tunelach kiedy chyba tracił zasięg i nie powiedział, a ja sobie nie zdawałem kiedyś sprawy że w tunelach często są i po coś reszta nagle zwalnia i jedzie przepisowo.  We Włoszech też sobie pozwalałem, tylko na autostradach ciągle męczyły mnie ostrzeżenia o odcinkowych pomiarach prędkości, ale jak ktoś miejscowy jechał dużo szybciej to łapałem się w slipstream za nim bo musiał wiedzieć że to pic na wodę i do dzisiaj nic nie przyszło.. A tak z austriackich tuneli kiedyś dwa razy po 60 euro (G20) i słynny w Polsce tunel Klimkovice koło Ostrawy 2000 koron (G11). Niby podlega pod miasto Ostrawę, a nie czeską Policję czy kogo tam są fotoradary, więc teoretycznie nie trzeba tego płacić ale jakby mieli mnie kiedyś złapać w Ostrawie w której czasem bywam bo mam rzut beretem, założyć blokadę na koło i wystawić rachunek z odsetkami to lepiej zapłacić i zapomnieć..

[MedicuS]

No właśnie z tym moim osiołkiem to jest dokładnie odwrotnie,  z aparycji rumak wyścigowy,  z charakteru i możliwości taki Shrekowy osiołek 

Auto prezentuje się nadal w miarę świeżo,  ma czerwone zaciski (+50 KM), 19" koła (+50 KM), przez zawias M jest niższy,  dodatkowo przez napęd rwd (+120 KM). Jednym słowem jak zerkniesz, a nie jesteś obeznany z beemwe to pomyślisz, musi jechać, no i słuszne rozumowanie,  bo jaki debil zamawia w/w elementy do auta,  zapominając o silniku 

Niestety cholera, w czasie jak mój syn kończy z tyłu pierwszy rozdział książki to moje auto przekracza barierę 130 km/h (starujemy równo ja od 0, on też ),a dalej to już łatwo o problemy

Ja generalnie mam tendencje do testowania systemów.

W pierwszym dniu obowiazywania nowego taryfikatora mandatów i punktów załapałem się na kontrolę prędkości. Na takim kurde zadupiu, w deszczu i do tego późnym wieczorem w październiku,  że pierwszym moim pytaniem do pana władzy było,  co Wy tu kurde robicie w taką pogodę 

no i zamiast dostać punkty na rok dostałem na dwa lata i mandat tez większy 

Prawo jazdy tez miałem okazję stracić, co prawda było to 23 lata temu,  ale nie zawsze przemieszczałem się na takim osiołku 

Obecnie w zasadzie za każdym razem coś łapie z wyjazdów,  ale przyznam,  że batem na mnie są punkty,  same mandaty już nie bardzo.

W Austrii zacząłem uważać,  oczywiście względnie, bo tamtejsze radary są nie oznaczone i do tego wystają jak peryskopy w dziwnych miejscach.

We Włoszech jest względny luz na autostradach,  za to już po za, mocno rozsiane. 

We Francji to byłem pierwszy raz to Ci powiem za pół roku jak się najpierw przez leasing przedrą

ale jak już pisałem skończyło się reprymendą, czyli ładniej nazwany opierdol, niemniej jednak z autostrady policja we Francji mnie ściągnęła

A i z Czech ostatnio też coś przywlokłem, ale to przyznam pierwszy raz,  też jakiś tunel, kumpel się dziwił,  że nie znałem tego miejsca.

 

Generalnie to obecnie pojawiły się pamiątki z ferii

Radarbot? Aż sprawdzę,  w Polsce nie jeżdzę, aż tak dużo w trasy, których nie znam, ale korzystam głównie z Yanosika.

Ale prawda jest taka, że to wszystko wina mojego auta, no bo jak już się wreszcie rozpędzę to mi żal zwalniać,  bo potem znowu pół urlopu nabieram prędkości

i coś w tym chyba jest,  bo jak na razie 145 tys,  a ja ciągle na ori klockach hamulcowych z przodu 

Edytowane 12 Września przez MedicuS

[Markok]

Znaczy się ja pisałem o zagranicy, w Polsce też oczywiście Yanosik (chociaż rok temu mnie wkopał bo nic nie powiedział, a tir migał z naprzeciwka to ja głupi nic sobie z tego nie zrobiłem ślepo wierzący w janosika, a stali bo się niedawno rozstawili.. 1000zł 10pkt). No punkty dobry bat, mi teraz te 10 znika więc znowu kózka trochę poskacze aż ponownie złamie nóżkę na rok.. I człowiek potem się zastanawia po co są te mocne samochody jak nigdzie tym jeździć nie można, a ponadto jak posiadający dajmy na to M-ki i inne 'Prosiaki' mają niezabrane prawo jazdy po kilku dniach/tygodniach upalania..? Austriackie fotopułapki pamiętne, normalnie jak kosze na śmieci, nie pamiętam już ale Radarbot chyba miał wszystkie w bazie.

[MedicuS]

3 godziny temu, Markok napisał(a):

Znaczy się ja pisałem o zagranicy, w Polsce też oczywiście Yanosik (chociaż rok temu mnie wkopał bo nic nie powiedział, a tir migał z naprzeciwka to ja głupi nic sobie z tego nie zrobiłem ślepo wierzący w janosika, a stali bo się niedawno rozstawili.. 1000zł 10pkt). No punkty dobry bat, mi teraz te 10 znika więc znowu kózka trochę poskacze aż ponownie złamie nóżkę na rok.. I człowiek potem się zastanawia po co są te mocne samochody jak nigdzie tym jeździć nie można, a ponadto jak posiadający dajmy na to M-ki i inne 'Prosiaki' mają niezabrane prawo jazdy po kilku dniach/tygodniach upalania..? Austriackie fotopułapki pamiętne, normalnie jak kosze na śmieci, nie pamiętam już ale Radarbot chyba miał wszystkie w bazie.

Jasna cholera,  to z 24 baki na 98 zamiast ma 95

Ale to masz mocne nerwy,  bo to wystarczy pieszego nie zauważyć  "wchodzącego k.mać.. " na pasy i masz MPK w gratisie 

chyba bym odrobił te 6 pkt

dlatego polecam wybrać się czasem nawet na tor poznan i adrenalinę zużyc

[GR]

Kupcie sobie przyczepy kempingowe  ryzyko mandatów drastycznie spada  
Choć akurat pierwszy raz jadąc przez tunel w Ostrawie nie zauważyłem ostrzeżenia.
 

[MedicuS]

2 minuty temu, GR napisał(a):

Kupcie sobie przyczepy kempingowe  ryzyko mandatów drastycznie spada  
Choć akurat pierwszy raz jadąc przez tunel w Ostrawie nie zauważyłem ostrzeżenia.
 

Moje auto nie uciągnie, ledwo sobie radzi z pełnym bagażnikiem